Ludzie z tamtej strony świata - Piotr Rogoża
Ziuta - 5 Lipca 2008, 12:40
Ten piękny i wzruszający tekst ma jedną wadę – jest obarczony legendarną klątwą mongolskiego roweru
Chal-Chenet - 5 Lipca 2008, 12:51
Czyli?
Ziuta - 5 Lipca 2008, 13:02
Pewien Mongoł, siedzą c w swej jurcie pośrodku azjatyckiego stepu, wpadł na pomysł. Genialny pomysł. Zabrał się do wytężonej roboty manualnej i po paru godzinach zbudował protoyp roweru. Postanowił pokazac swój wynalzazek światu...
dalej nie będę opowiadał, bo się Piotrek obrazi, że brużdżę przeciwko niemu.
Piotrek Rogoża - 5 Lipca 2008, 17:18
Ziuta, bruźdź, bo i mnie zaciekawiłeś .
Ziuta - 5 Lipca 2008, 17:45
...no Mongoł wziął swój przewspaniały, samodzielnie wykonypowany rower i pojechał z nim do Wielkiego Miasta. Jechał wiele dni, wzbudzając zdumienie oraz zachwyt w oczach prostego ludu mongolskiego. W końcu dotarł na miejsce, a tam po ulicach jeżdżą setki samochodów i dwa razy tyle rowerów.
Mongoł zszedł na atak serca.
Piotrek Rogoża - 5 Lipca 2008, 18:23
Szit.
Ziuta - 5 Lipca 2008, 21:31
Spoko. Teraz w szkołach na PO ucza pierwszej pomocy. Zrobią resustytację oddechowo-krażeniową i będziesz jak nowy.
Piotrek Rogoża - 5 Lipca 2008, 22:01
PO to zło. Pamiętam, że dostałem tylko dst z bandażowania, bo supełek nie był zbyt estetyczny.
Ziuta - 6 Lipca 2008, 21:42
Raz tak obandażowałem kumpla, że wyglądał jak Niemiec w kotle stalingradzkim.
Piotrek Rogoża - 11 Lipca 2008, 18:05
Wrzuciłem następnego shorta na bloga. Co jakiś czas będzie tam trafiać krótka proza i chyba fragmenty dłuższych tekstów.
Rozważam też wklejenie komiksów o Psychopatyku, gałązce z urojeniami.
Agi - 11 Lipca 2008, 22:28
Piotrek Rogoża, a może wstawiłbyś link do bloga w podpis, łatwiej będzie na bieżąco znaleźć.
Piotrek Rogoża - 12 Lipca 2008, 10:18
Agi, mówisz - masz .
Easy - 12 Lipca 2008, 11:01
http://ksiazki.wp.pl/feli...3,felieton.html
Rogoża, szczęściarzu, to już nawet Dukaj analizy literackie tworzy na twoim przykładzie.
Ziuta - 12 Lipca 2008, 11:55
Powiedzmy szczerze – Rogoży dotyczą tu ostatnie dwa-trzy akapity i obrazek.
Easy - 12 Lipca 2008, 11:57
Ziuta napisał/a | Powiedzmy szczerze – Rogoży dotyczą tu ostatnie dwa-trzy akapity i obrazek. |
Czepiasz się.
Artemis - 12 Lipca 2008, 12:10
oj, prawie cala czwarta strona jest o rogozy. bardzo trzezwa, madra ocena. podpisuje sie wszystkimi kopytami. fajnie, ze piotrek uniknal zaszufladkowania - juz pare tegich glow zauwazylo, ze tam o cos chodzi. mimo wszystkich brakow i niedorobek.
Piotrek Rogoża - 15 Lipca 2008, 14:51
Dla wszystkich satanistów gra i śpiewa Rogosza Band!
Chal-Chenet - 15 Lipca 2008, 15:16
Intrygujące...
Ziuta - 15 Lipca 2008, 15:21
Poczekajcie, aż Rogóż założy boys-band. Squad juz jest, tylko musi się zjechać. A przynajmniej 1/3 składu - nauczyć gry na jakimkolwiek instrumencie.
Piotrek Rogoża - 15 Lipca 2008, 15:31
Siedziałem z bratem w pokoju. Nagle ukazała nam się Wielka Ujarana Rasta Małpa i pokazała chwyty oraz podyktowała tekst.
W tym krótkim momencie olśnienia doznaliśmy fenomenologicznego wglądu w światopogląd polskiego rasta i dokonaliśmy jego syntezy. Właściwie to kosmiczna energia przez nas przemówiła.
edit: Ziuta, możesz grać np. na libido żeńskiej części publiczności. Pasuje?
gorat - 15 Lipca 2008, 15:44
WURM? Brzydkawy musiał to być małpiszon.
Hm, od kiedy kursy grania na libido?
Ziuta - 15 Lipca 2008, 16:10
Cytat | edit: Ziuta, możesz grać np. na libido żeńskiej części publiczności. Pasuje? |
Nie uwierzysz pewnie, ale całe życie na coś takiego czekałem!
Piotrek Rogoża - 22 Lipca 2008, 23:09
DJ Rogosza's gonna rock da floor!
Dalszy ciąg muzykowania, tym razem zmiana klimatu: track w założeniu ma być utrzymany w klimacie rave z początku '90. Nie wiem jak wyszło.
A odnośnie hiciora reggae, dwie sprawy: 1) nie, to nie było na serio i 2) tak, w refrenie koszmarnie fałszuję .
Ziuta - 23 Lipca 2008, 10:48
Na serio to będzie przyobiecany boysband.
Adashi - 23 Lipca 2008, 12:24
Piotrek Rogoża napisał/a | DJ Rogosza's gonna rock da floor!
Dalszy ciąg muzykowania, tym razem zmiana klimatu: track w założeniu ma być utrzymany w klimacie rave z początku '90. Nie wiem jak wyszło. |
Całkiem nieźle, imho. Widać inspirację Westbamem i Marushą Przydałoby się nieco miłego żeńskiego wokalu. Ale ogólnie jest bardzo dobrze. Gdybym rozkręcał party na squacie to bym zapuścił ten kawałek, DJ Piter
edit:
Aha, teraz zapodaj coś w klimacie happy hardcore
Martva - 9 Sierpnia 2008, 15:22
Moja siostra przyjechała na parę dni do Polski i robiła zakupy książkowe. Wahała się między czymś i Rogożą.
Siostra: ej, a Rogoża jest dobry?
Ja (z mocą): Tak.
Siostra: a czytałaś którąś książkę?
Ja: Nie.
Siostra: To skąd wiesz?
Ja: kobieca intuicja i parę przeczytanych opowiadań mi to mówią.
Uwierzyła, kupiła, zabrała do Anglii. Przeczytałam wcześniej, i co? Miałam rację
May - 9 Sierpnia 2008, 16:45
Kupilam, zabralam do Anglii. przeczytalam. W dwie godziny. Fajny klimacik, rock'n'rollowy wlasnie
Tylko strasznie tego czytania malo! Jak juz wspomnialam w innym watku - wspolczynnik cena/objetosc jest wysoce niezadawalajacy...
PS I wcale sie nie wahalam miedzy Rogoza a czyms innym, byl na mojej liscie rozwazanych zakupow, ale wolalam zasiegnac opinii siski (zwykle podoba nam sie to samo). Poza tym tez czesc tych opowiadan czytalam...
Piotrek Rogoża - 10 Sierpnia 2008, 17:25
May, ja osobiście, jeśli chodzi o lektury, wolę lekki niedosyt niż przesyt... Niemniej, jeśli Ci się podobało, a chciałabyś więcej - zawsze jest "Po spirali", powieść osadzona w realiach Cielęcina.
May - 10 Sierpnia 2008, 18:43
Piotrek Rogoża, jest na liscie ksiazek "do sprowadzenia"
Co przypomina mi, ze nalezaloby liste wklepac w kompa i przeslac Martvej...
Piotrek Rogoża - 21 Sierpnia 2008, 12:35
Mój siedemsetny post!
Mogę zapowiedzieć, że będę uchwytny na Polconie. Jeśli ktoś przyjedzie już w czwartek i będzie się mocno nudził, zapraszam na prelekcję o miastach w fantastyce polskiej - wersja poprawiona względem pyrkonowej, plus raczej nie będę zmęczony i zapewne zyskam na komunikatywności. W sobotę odbędzie się premiera antologii "Nowe idzie" z moim opowiadaniem na pokładzie, liczę tu na jakieś małe afterparty. No a najwytrwalsi mogą zajrzeć też na spotkanie autorskie, przewidziane na niedzielę. Detale, jak wierzę, już wkrótce na oficjalnej stronie konwentu - www.polcon2008.pl
|
|
|