Zobacz temat - Demotywatory

To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ

Autostopem przez galaktykę - Demotywatory

nureczka - 12 Sierpnia 2011, 09:01

A ja we wtorek, w Gazecie wyborczej znalazłam ogłoszenie, mniej więcej takie:

Cytat

Młoda, wykształcenie minimum średnie, znajomość podstaw księgowości i obsługi komputera, mile widziana znajomość słoni.

Czy ktoś jest mi w stanie to wytłumaczyć?

Lowenna - 12 Sierpnia 2011, 09:28

Teraz potrzebuję ściereczkę do posprzątania kawy :lol:

dalambert - 12 Sierpnia 2011, 09:32

nureczka, to proste NURS porzebuje panienki co by mu jego SafariBiznes obsługiwała :mrgreen:

merula - 19 Sierpnia 2011, 10:55

Rafał - 19 Sierpnia 2011, 11:00

merula, ale mnie zdemotywowałaś, a ja akurat niedługo w trasę, oj ty niedobra, niedobra. :lol:

ketyow - 19 Sierpnia 2011, 11:07

Witchma - 19 Sierpnia 2011, 11:14

Rafał, ciekawe tylko gdzie można znaleźć katalog nagród

Ja wyjeżdżam w środę...

Rafał - 19 Sierpnia 2011, 11:34

Witchma, ostatnio jak się zagapiłem i CB nie włączyłem to smutni panowie dwaj zapytali mnie: Panie kierowco, ponad 70 w terenie zabudowanym to trochę za dużo, co pan na to? A ja im na to, że w sumie to jeszcze nigdy w życiu upomnienia nie dostałem :lol:

Pośmiali się, ale 100 zeta i 5 pkt. wlepili :lol:

Ziemniak - 21 Sierpnia 2011, 10:35

Zgaga - 24 Sierpnia 2011, 07:41

COś w tym stylu

Kostucha Drang - 24 Sierpnia 2011, 20:40

Coraz słabsze te demotywatory.

Godzilla - 24 Sierpnia 2011, 21:44

I prawda. Bo dla kogo to demotywujące? No chyba że ktoś chce wziąć na stancję klub trolli piwnych do towarzystwa, albo bezpruderyjną lasencję, też do towarzystwa. Albo mu to ideologicznie nie odpowiada. Wolno każdemu.

Co ja z tego ogłoszenia czytam? Że osoba prawdopodobnie siedzi głęboko w ruchu takim jak oaza czy neokatechumenat. Mogę się spodziewać, że będzie spokojna, niepijąca, niekradnąca, nieniszcząca, nie urządzi hałaśliwej balangi na cały dom i nie zrobi z lokalu agencji towarzyskiej. Reszta zależy od tego, jak wygląda ta stancja - czy jest w miarę oddzielona od mieszkania właściciela, czy będą się gotować w jednym sosie, i jakie reguły zostaną ustalone.

Iscariote - 24 Sierpnia 2011, 23:27

Cytat

Co ja z tego ogłoszenia czytam? Że osoba prawdopodobnie siedzi głęboko w ruchu takim jak oaza czy neokatechumenat. Mogę się spodziewać, że będzie spokojna, niepijąca, niekradnąca, nieniszcząca, nie urządzi hałaśliwej balangi na cały dom i nie zrobi z lokalu agencji towarzyskiej. Reszta zależy od tego, jak wygląda ta stancja - czy jest w miarę oddzielona od mieszkania właściciela, czy będą się gotować w jednym sosie, i jakie reguły zostaną ustalone.

A ja czytam, że albo ma bardzo nieodpowiadający mi humor, albo ma poprzestawiane gdzieniegdzie. Mogła napisać: spokojna, religijna studentka szuka stancji.

I nie lubię jak ktoś wrzuca zdjęcie ogłoszenia do Internetu jako demot, a jest na nim numer telefonu, czy inne dane mogące pomóc jakiemuś żartownisiowi zlokalizować swoją nową ofiarę. To tak ogólnie, a nie do Zgagi :wink:

Godzilla - 25 Sierpnia 2011, 09:06

Może i ma poprzestawiane. W ten sposób sama sobie parę drzwi zamknie. Za to pewnie jeżeli jakieś lokum znajdzie, to u kogoś podobnego, albo kto to potraktuje normalnie a nie będzie się non-stop jej dziwował.

Swoją drogą od kiedy to taka deklaracja jest traktowana z wytrzeszczeniem oczu? Mi gały omal nie wypadną ile razy czytam o nastolatkach sprzedających się po galeriach handlowych. Na onecie niejaki Nergal opowiada, że jak w szpitalu na kodzie kreskowym na kroplówce znalazł cyferki 666 wśród wielu innych, poczuł się uspokojony, że "wszystko będzie dobrze". I może takie dyrdymały wszystkim w twarz rzucać, a ludzie mają mu klaskać. Nowa normalność? To ja dziękuję. Cieszę się, że jeszcze są osoby, które mają odwagę dać ogłoszenie takiej treści. Jak sądzę, z pełną świadomością, że zostaną obsmarowane przez wszystkich "światłych ludzi" w okolicy.

Fidel-F2 - 25 Sierpnia 2011, 10:13

Godzilla napisał/a

Na onecie niejaki Nergal opowiada, że jak w szpitalu na kodzie kreskowym na kroplówce znalazł cyferki 666 wśród wielu innych, poczuł się uspokojony, że wszystko będzie dobrze. I może takie dyrdymały wszystkim w twarz rzucać, a ludzie mają mu klaskać.

to celebryta, czym ma gawiedź interesować jak nie pierdołami?

Godzilla - 25 Sierpnia 2011, 14:04

Iscariote napisał/a

I nie lubię jak ktoś wrzuca zdjęcie ogłoszenia do Internetu jako demot, a jest na nim numer telefonu, czy inne dane mogące pomóc jakiemuś żartownisiowi zlokalizować swoją nową ofiarę.

A to jest święta prawda. I jest już na to paragraf, można iść z czymś takim na policję.

Iscariote - 25 Sierpnia 2011, 23:29

A to mnie faktycznie zdemotywowało