Blue Adept - 29 Listopada 2012, 09:33 Fantasy hurtem na wagę - raczej nie warto: 1. Jon Sprunk Syn Cienia - tom I Trylogii Cienia. 2. Mark Lawrence Książe Cierni - tom I Trylogii Rozbite Imperium. 3. N.K. Jemisin Sto tysięcy królestw - tom I Trylogii Dziedzictwa. Generalnie, choć uważam, że nie warto czytać tych pozycji, to są one w miarę porządnie napisane, aczkolwiek moim zdaniem mocno wtórne. Brak też w nich choćby grama dobrego humoru. Czyli w sam raz na dziesiątą godzinę podróży pociągiem... 
Ad. 1. "Syn Cienia" - Zabójca odnajduje zapomniane wartości moralne i odkrywa część mrocznej tajemnicy z dzieciństwa. Sztampowe, ale z wymienionych książek najbardziej dynamiczne i zwięzłe. Ad.2. "Książe Cierni" - Książęcy nastolatek w sposób nieludzki pali, gwałci i morduje. By zostać królem. No i oczywiście również mroczna tajemnica z przeszłości, a także odzyskanie części ludzkich wartości. Ad.3. "Sto tysięcy królestw" - W sumie romans ubrany w szatki fantasy, literacko może najlepsze z całej trójki, lecz nieco rozwlekłe. Temat też już ograny. No, ale tak szczerze, to jaki nie jest?
Pozdrawiam. Ozzborn - 29 Listopada 2012, 22:56 Anna Brzezińska - Wody głębokie jak niebo Początkowo trochę chyba nie byłem w nastroju na taki baśniowy folklor, ale już od drugiego opowiadania, które kiedyś już czytałem i pamiętałem, że fajne całkowicie się wtopiłem w klimat rodem z baśni włoskich. Bardzo ładnie zachowana formuła i świetnie oddana specyfika opowieści przekazywanych ustnie. Do tego bardzo fajna kosmologia i magiczność świata. Wszystko razem tworzy świetną całość. Dzięki czemu nawet "włoskość" klimatu i nazw mi nie przeszkadzała (z włoch to ja tylko lubię jedzenie, reszta ble )
Jakieś 9/10 Fidel-F2 - 29 Listopada 2012, 23:10 
Matrim - 29 Listopada 2012, 23:28 O, Melua. Ale ona nie jest Włoszka... Blue Adept - 29 Listopada 2012, 23:50 To chyba senne marzenie Fidela-F2... 
Fidel-F2 - 29 Listopada 2012, 23:56 Matrim, nie Melua i jednak Włoszka Matrim - 30 Listopada 2012, 00:32 Fidel-F2, no jak to tak... Fidel-F2 - 30 Listopada 2012, 07:38 okej, okej złapałeś mnie Chal-Chenet - 30 Listopada 2012, 10:01 Antologia opowiadań urban fantasy Chodząc Nędznymi Ulicami. Adon - 30 Listopada 2012, 11:20 Zbiorek "Aparatus" Pilipiuka. Bardzo przyjemnie się czytało, jak zwykle w przypadku andrzejowych opowiadań bezjakubowych. Na tyle, że od razu sięgnąłem po "Szewca..." (psiocząc przy okazji, że nie w twardej oprawie). Martva - 30 Listopada 2012, 11:26
Jedna z lepszych rzeczy jakie czytałam i strasznie bym chciała jeszcze coś takiego, a nie jakieś wojny światowe i inne żarptaki
Skończyłam w nocy Dallas '63. dziko - 30 Listopada 2012, 22:45 Eugeniusz Dębski - Furtka do ogrodu wspomnień Uczucia mam mieszane. Język fajny, autor potrafi budować złożone zdania - plus. Fragmentarycznie błyskotliwa zabawa na poziomie meta (bohater zagina oponentów "książkowymi" kwestiami) - też plus. Intryga taka sobie - wiem, że to ma być a la Chandler w stylu, więc nie wymagam dedukcji a la Holmes, ale jednak... Trochę za duża rzeczy "z kapelusza", no ale może to wynika z tego, że wcześniejszych powieści z cyklu nie czytałem. Niemniej, summa summarum, poczytać można. EDIT: zapomniałem dodać jeszcze, że książka ma absolutnie koszmarną okładkę. Na miejscu Autora bym chyba pozwał Fabrykę Słów
Ziuta - 30 Listopada 2012, 23:20 Morfina za mną. Dobra książka, chociaż zakończenie trochę mnie zadziwiło i jeszcze muszę je przemyśleć w kontekście całości. illianna - 1 Grudnia 2012, 10:00 Ziuta, a ja właśnie zamówiłam i teraz muszę odebrać. 
Ziuta - 3 Grudnia 2012, 21:54 Conan i pradawni bogowie - a myślałem, że jestem zbyt zblazowany na taką lekturę. Tymczasem czytało się bardzo miło, Howard, choć był samoukiem, pisał na akord i popełniał autoplagiat za autoplagiatem, zasługuje na miana mistrza i prekursora. Żal bierze człowieka na myśl, że zginął przedwcześnie. Fidel-F2 - 4 Grudnia 2012, 19:42 Kilka słów na temat Opowieści praskich. http://www.szortal.com/node/2222 ketyow - 4 Grudnia 2012, 19:53
 
mesiash - 5 Grudnia 2012, 13:57 Wład Drakula - bez spojlerów się nie obejdzie
Spoiler: illianna - 5 Grudnia 2012, 16:36 Bochiński, Opowieści praskie, recka u autora, jak tylko ją napiszę 
rybieudka - 5 Grudnia 2012, 19:27 U mnie ostatnio jakoś nie było czasu na forumowanie i chwalenie się aktualnymi lekturami, wiec takie podsumowanie hurtem. -Piotr Langenfeld Elsenborn - zupełnie niefantastyczny WarBook o ciężkiej doli wojujących w Ardenach. Byłoby może i niezłe, ale fatalny poziom edytorski zabijał momentami przyjemność lektury. Więcej w recenzji -Lucius Sheprad Krokodylowa skała - wobec zbioru najlepszych opowiadań tego autora miałem spore oczekiwania i się nie zawiodłem. Klasa i obowiązkowa pozycja dla fanów mało oczywistej fantastyki, trochę z pogranicza. Recenzja -Michael Swanwick Córka żelaznego smoka. Smoki Babel - Swanwick mnie rozbroił, szczeóplnie, ze Córki... wcześniej nie znałem. Fantasy absolutnie nieortodoksyjne, mroczne i wciągające. Powieści niby bardzo różne, ale ze wszech miar godne UW. Także i tu - recenzja A w chwili obecnej zabrałem się za Skoki Donaldsona i specyficzny styl autora, jak na razie bardzo mi się... czytelniczo mam zatem naprawdę fajny okres, szkoda tylko, że czasu na lekturę niewiele. Ziuta - 5 Grudnia 2012, 19:46 Moja recenzja Morfiny. cranberry - 6 Grudnia 2012, 09:33 Ziuta, bardzo ciekawe, choć po takiej recenzji trochę boję sie czytać książkę
Znam tylko tytułowe opowiadanie z Tak jest dobrze (z NF) i Epifanię wikarego Trzaski - oboma byłam zachwycona. Fidel, no, coraz bardziej przekonuję się, że muszę kiedyś Opowieści praskie przeczytać - choć już naprawdę nie wiem kiedy. Ileż człowiek by przeczytał, jakby nie musiał pracować 
dzejes - 6 Grudnia 2012, 09:49 Ziuta jestem pod wrażeniem. Przeczytałeś, wiedziałeś, co chcesz napisać o książce i to zrobiłeś. Przystępnie, a jednocześnie elokwentnie. Do tego nie jadąc po wyrobionych już koleinach. 10/10 mBiko - 6 Grudnia 2012, 23:16 Sawyer - Wiedza. Drugi tom cyklu i robi się jeszcze ciekawiej. Jedna z bardziej interesujących rzeczy w kategorii s-f jakie czytałem w ostatnich latach. Nawet kiczowata okładka specjalnie nie przeszkadza. Uznanie dla Witchmy za tłumaczenie, szczególny plus za piosenkę żaby. Witchma - 7 Grudnia 2012, 09:00
Tylko że ona akurat nie moja, tylko z kreskówki 
Chal-Chenet - 7 Grudnia 2012, 18:01 Celia S. Friedman - Skrzydła Gniewu shenra - 7 Grudnia 2012, 19:50 Chal-Chenet, super, bo właśnie mam na to chrapkę
Chal-Chenet - 8 Grudnia 2012, 02:02 Się, myślę, nie zawiedziesz.
ihan - 8 Grudnia 2012, 20:10 Atlas chmur. Nie wiem czy bym akurat uznała za książkę dekady, ale nie żałuję czasu poświęconego na przeczytanie. Nie nudziłam się ani przez pół strony, a pierwsza część historii wydawcy ubawiła mnie mocno. I ogromne gratulacje dla tłumacza. Na pewno warto, teraz czas pójść na film. Witchma - 8 Grudnia 2012, 20:17 A właśnie, Atlas chmur. Przeczytałam... nie, ja się wytarzałam w tej książce mentalnie i chwilami miałam wrażenie, że mogłabym ją czytać bez końca (bądź co bądź, to z pięć książek w jednej, więc trudno się było znudzić). Czytałam w oryginale i momentami stanowiła dla mnie prawdziwe wyzwanie, ale to, czego się nauczyłam, to moje (dzięki ci, cudowny słowniczku z kindla ). Zdecydowanie życzyłabym sobie więcej takich książek.
Czytałam fragmenty polskiej wersji z ciekawości, faktycznie czapki z głów. |
||||||||||||||
