Planeta małp - Co nas dziwi... zaskakuje... szokuje...
Rafał - 21 Sierpnia 2012, 09:44
W życiu bym się nie spodziewał, taka niespodzianka wyskoczyła mi z ziemi na budowie:
Pocisk (bomba?) był wbity pionowo w ziemię, na jakichś 40-50 cm. Ciężkie na jakie 3-4 kg.
Teraz stoi tam policjant, kurzy fajeczkę i pilnuje. Saperzy w drodze. Co to ustrojstwo może być?
Godzilla - 21 Sierpnia 2012, 09:47
Nieźle. A już myślałam że to jakaś odmiana grzyba. Żelaźniak p.ierdutny albo coś.
dalambert - 21 Sierpnia 2012, 09:51
Rafał napisał/a | Co to ustrojstwo może być? |
A nie wybuchnięty złomek granatu, czyli wiele hałasu o nic / taki mały Szekspir /
feralny por. - 21 Sierpnia 2012, 09:53
Rafał, wygląda na grnat moździeżowy z oderwanym stabilizatorem.
Dziwię się, że się nie spodziewałeś.
Godzilla - 21 Sierpnia 2012, 10:02
Tak poważnie, to sama nigdy jeszcze do czegoś takiego się nie dokopałam (i dobrze). Tylko się nasłuchałam opowieści taty, jakie to żelastwa ludzie potrafili znaleźć w okolicach Goworowa. Różnica między miejscowymi a dzieciarnią przyjeżdżającą tam na wakacje była taka, że miejscowi zaraz wzywali milicję a milicja saperów, za to dzieciarnia bawiła się w pieczenie znalezisk w ognisku. Były straty.
Rafał - 21 Sierpnia 2012, 10:07
feralny por., u mnie w ciągu ostatnich 100 lat żadnych działań wojennych nie było, ani jednego wystrzału z kalibru powyżej breneki, nawet samoloty nie latały. Zupełne nic.
feralny por. - 21 Sierpnia 2012, 10:11
Jak widać niezupełnie.
Rafał - 21 Sierpnia 2012, 10:16
Pogadałem sobie na tę okoliczność z policjantem. Sądzi, że ktoś się pozbył strychowego problemu zakopując go na polu. Mówi, że takie coś się trafia ale mniejsze, czasem granat ręczny z naszych czasów, jakaś amunicja - ale bardziej jako "pamiątka z wojska". Tym większe zdziwienie taką skorupą. Jak widać nie ma terenów w 100% pewnych.
feralny por. - 21 Sierpnia 2012, 10:31
Szczerze mówiąc nie wygląda mi to na strychowca.
Rafał - 21 Sierpnia 2012, 10:41
Jak to w nauce bywa, odkrycie obaliło pewne teorie
Godzilla - 21 Sierpnia 2012, 10:42
Albo ktoś się pozbył strychowca 30 lat temu.
fealoce - 21 Sierpnia 2012, 13:04
Kurcze, to chyba po prostu taki niewybuchowy dzień....
Z Muzeum Etnograficznego ewakuowali dziś 150 osób, bo w ścianie znaleziono pocisk moździerzowy z II wojny światowej Mnie zastanawia tylko czemu nie znaleźli go wcześniej.
Magnis - 21 Sierpnia 2012, 18:35
Może prowadzili tam jakieś pracę i dopiero znaleźli .
fealoce - 21 Sierpnia 2012, 21:03
No, pewnie tak, ale chyba wszędzie są okresowe remonty więc dziwne, że dopiero teraz ...
Pucek - 21 Sierpnia 2012, 22:49
Ten remont już trochę trwa, jakieś przebudowy solidniejsze robią - to i dogrzebali się ciekawostki.
A tak w temacie - wypatrzyłam dziś kolejny zrekonstruowany zamek (w internecie oczywiście). Bobolice w Jurze. Cudo, aczkolwiek ta nowość budulca... Niedawno oglądałam Tykocin. Parę lat temu zszokował mnie zameczek w Wytrzyszce, Tropsztyn. Coś tam z TV pamiętam, jakieś inne budowle. Nawet Krzyżtopór cosik zaczęli podnosić.
No zaskakuje - tylu entuzjastów tematu i to z kasą w tym kraju?
Godzilla - 21 Sierpnia 2012, 22:56
U Młodego w szkole po latach znoszenia grzyba zrobili wreszcie uszczelnianie fundamentów. Okopali budynek (nie wiem czy cały, czy poprzestaną na połowie) na 3 m w głąb ziemi i coś tam klajstrowali i smarowali. Może teraz wreszcie będzie sens zedrzeć do gołego boazerie w części sal, bo są tam miejsca gdzie zaduch powala. To i w Muzeum może zebrało im się na większe rycie i kopanie.
Rafał - 22 Sierpnia 2012, 08:06
A "mój" kawałek żelastwa to robi karierę medialną: http://www.td-24.pl/wydar...e-budowy-kocioa
Fidel-F2 - 22 Sierpnia 2012, 08:08
dżizzz, ile zamieszania i kosztów narobiłeś
Rafał - 22 Sierpnia 2012, 08:09
jest ryzyko, jest zabawa
fealoce - 22 Sierpnia 2012, 08:50
o wow, czyli to była bomba lotnicza?
Godzilla - 22 Sierpnia 2012, 09:01
We wspomnieniach mojego dziadka znalazłam, że w czasie wojny były naloty na jego wieś. Tak się zdarzyło, że bomba spadła, przebiła dach chałupy i utkwiła w beczce ze smalcem. Któryś z chłopów smalec wybrał, a bombę w beczce zostawił.
dalambert - 22 Sierpnia 2012, 09:04
Godzilla, przynajmniej nie przerdzewiała
Magnis - 22 Sierpnia 2012, 16:21
Teraz jak robią remonty to wszędzie mogą się natknąć na niewybuchy z drugiej wojny światowej. Już takich historii również słyszałem jak kilka lat po wojnie arsenały poznajdowali.
fealoce - 23 Sierpnia 2012, 15:33
Wczoraj ugryzły mnie 4 komary a feralnego ani jeden. To niesprawiedliwa niesprawiedliwość!
Witchma - 23 Sierpnia 2012, 15:34
Zawsze kiedy tylko ja zostaję niepogryziona słyszę, że złych ludzi nie gryzą. Może coś w tym jest
Godzilla - 24 Sierpnia 2012, 10:31
W Warszawie poszukują dziewczynki, która zaginęła w środę. Takie ogłoszenia zdarzają się często, a cała sprawa smutna i niepokojąca, mam nadzieję że dobrze się skończy.
Tylko... sami zobaczcie i porównajcie zdjęcie z rysopisem:
http://wiadomosci.onet.pl...-wiadomosc.html
Agi - 24 Sierpnia 2012, 10:58
Godzilla, ale co Ciebie szokuje?
Normalny, policyjny opis osoby (takie się właśnie sporządza), a zdjęcie dali takie, jakie rodzina miała. Przecież nikt dziewczynki nie fotografował w momencie wychodzenia do sklepu. Koniecznie powinni dopisać, że nie jest biała? To widać na zdjęciu.
feralny por. - 24 Sierpnia 2012, 11:01
Agi, powiedz, że się zgrywasz.
Agi - 24 Sierpnia 2012, 11:06
feralny por., no zgrywam się. A co, nie widać?
Godzilla - 24 Sierpnia 2012, 11:14
Opis powinien być rzetelny i powinny się w nim znaleźć najważniejsze rzeczy pozwalające zidentyfikować dziecko. Kształt uszu i nosa też na zdjęciu widać, oraz kolor włosów i oczu ze szczegółami. Na tej zasadzie można dać zdjęcie i nie zawracać sobie głowy opisem.
Edit: w takich przypadkach nie wolno owijać w bawełnę. Żadne "nie jest biała". Jest Mulatką. W odróżnieniu od całkiem czarnej Murzynki albo skośnookiej Wietnamki bądź kogokolwiek z tamtych rejonów. Wszystkie te ludzkie fizjonomie się na Białołęce spotyka i to jest pierwsza rzecz, jaka przyciąga wzrok. Cała reszta tego opisu to detale. Jeśli komuś się nie podoba rubryka "kolor skóry", jest jeszcze inna, "znaki szczególne".
|
|
|