Ludzie z tamtej strony świata - Rafał Kosik
agnieszka_ask - 19 Września 2008, 17:53
a mi się nasunęło jeszcze ciekawsze pytanie. jak wielki jest bezkres atmosfery ziemskiej, skoro miasta wspinają się ok. 400 lat i nadal można na nich oddychać?
Rafal Kosik - 20 Września 2008, 02:53
Najpierw o Aristo/Murku. Pojazd żony Jonathana eksplodował, a Murk spadł do miasta, w którym zaczyna się akcja. Potem, po podróży rakietą przez bąbel ląduje 400 lat wcześniej, ale nie jest w stanie zapobiec powstaniu verticala bo nie ma o niczym pojęcia. Na ocalałym fragmencie skały zakłada Herlan i jest pierwszym jego gubernatorem. Do wyjaśnienia tego starcza jedna pętla.
Nad problemem ciśnienia atmosferycznego bohaterowie zastanawiają się chyba jeszcze przed wyczepieniem. Chyba nie dochodzą do rozwiązania ;)
Związek wysokość-czas... Tak też pewnie można by to wytłumaczyć. Nie myślałem o tym wcześniej. Ciekawe :)
EDIT: Dodałem maskowanie zimowe dla textu.
agnieszka_ask - 20 Września 2008, 12:12
no ok. czyli mamy pętelkę dla Murka. Jednak co z Jaśkiem? on przecież zrobił zdjęcie spadającego windowca, o takim samym imieniu, jak ten który wzbił się jako pierwszy po trefnym locie w dół .
Nie było by "nowych" windowców gdyby Jasio nie przekazał notatek inżynierom. Ale żeby zrobić te notatki najpierw musiał widzieć "stare" windowce.
W sytuacji, związek przyczynowo-skutkowy jest tak silny, że ciężko znaleźć początek.
Stąd było moje pytanie, dlaczego dla jednych pętla się zamyka, a dla innych nie? A dokładniej, raz mamy okrąg, a raz ósemkę.
gorat - 20 Września 2008, 12:26
Spoiler napisał/a | Moglibyście powsadzać swoje wynurzenia choćby do tego najprostszego schowka? |
agnieszka_ask - 20 Września 2008, 12:46
gorat, bo chłopaki powiedzieli, że w wątkach autorskich nie trzeba się maskować. ja jestem naiwna, więc z czystej wygody uwierzyłam. poza tym, w pierwszym poście "wynurzeń" ( ) uprzedziłam, że rozmowa będzie o tekście.
a tak na marginesie, białe na białym fatalnie się czyta, bo strasznie trzeba wzrok wytężać. czy do spoilerów nie można by używać bardziej kontrastowych kolorów?
( )
gorat - 20 Września 2008, 13:27
Przyjdzie regulamin rozszerzyć, bo sprzeczne informacje krążą Zaglądają tutaj ludzie, którzy szukają informacji o nowościach, jak też chcą podyskutować o tym, co czytali, a nie zawsze znają całość twórczości (np. ja - prawie wszystkie opowiadania chyba (ta pamięć ), ale żadnej powieści).
joe_cool - 20 Września 2008, 13:34
agnieszka_ask napisał/a | a tak na marginesie, białe na białym fatalnie się czyta, bo strasznie trzeba wzrok wytężać. czy do spoilerów nie można by używać bardziej kontrastowych kolorów? |
emmm, bo ja nie wiem, czy Ty to tak na serio piszesz? czy to jakaś ironia?
P. dz. Lorak - 20 Września 2008, 16:38
Raczej nie.
Dla mnie ten cytat również jest napisany białą czcionką. Nic nie widać, a potem emotikon.
Navajero - 20 Września 2008, 16:45
Taki cytat < uwaga objawienie> trzeba zaznaczyć kursorem. Wtedy jest wyraźnie widoczny
Nb. Jeśli ktoś przeczytał bez zaznaczania, białe na białym - to gratuluję, ja bym się skichał
Rafal Kosik - 20 Września 2008, 17:15
OK, więc na biało: Nie widzę tam żadnej ósemki. To się spokojnie tłumaczy jedną pętlą. Może kilkoma również da się to wytłumaczyć, ale to nie był mój zamysł.
Wymyśliłem właśnie model ułatwiający zrozumienie zasady pętli (jednej wspólnej dla wszystkich). Wygląda tak:
1. wypisać na kartce kolejno najważniejsze punkty akcji (bez numeracji tychże punktów) od początku do końca książki;
2. zawinąć kartkę w cylinder w ten sposób, żeby ostatni punkt znalazł się tuż przed pierwszym;
3. rozpocząć czytanie od dowolnego miejsca listy.
Innymi słowy, pytanie co było pierwsze, jajko czy kura, jak najbardziej pasuje do przykładu.
Wszystko już jasne, czy mówić dalej?
Aha, czytanie textu na biało można sobie ułatwić wciskając CTRL+A. Przynajmniej ja tak robię.
joe_cool - 20 Września 2008, 17:22
no ja właśnie zaznaczam kursorem i wtedy wszystko widać jak czarno na białym
Rafale, czemu Twojej nowej książki nie ma w Trafficu we Wro?
gorat - 20 Września 2008, 17:33
E tam, ja mam chyba źle ustawione kolory - biało na zwykłym tle czytam bez problemu
Chal-Chenet - 20 Września 2008, 17:36
Jeszcze zależy w którym miejscu wypadnie post, tym białym, czy tym ciemniejszym.
Ciekawe czy to widać...
agnieszka_ask - 21 Września 2008, 18:12
joe_cool napisał/a | emmm, bo ja nie wiem, czy Ty to tak na serio piszesz? czy to jakaś ironia? |
joe_cool, a hihihi
widzę, że wam strasznie chodzi po głowie to białe na białym. a mi się wydawało, że mam bardzo polskie poczucie humoru
no cóż, powiem to samo mojemu Szczęściu, jak on się zacznie śmiać, tzn. że coś się jednak zmieniło w tej materii
edycja: no widzicie, tak mnie to białe zszokowało, że autorowi zapomniałam odpisać.
Dziękuję Rafale, nie musisz dalej tłumaczyć. wszystko jest dokładnie tak jak to sobie na początku wyjaśniłam. po prostu oczekiwałam logiczności i schematu, ale tak w cale nie musi być, to przecież fantastyka
ps. Chal, tak, widać
Rafal Kosik - 22 Września 2008, 02:37
joe_cool: Męcz ich o to.
agnieszka_ask: Schematu nie ma, natomiast jest logika;) Dziury w Verticalu jeszcze nie znaleziono. Teraz piszę piątą część FNiN i też zmagam się tam z problemem zamienności przyczyny i skutku.
agnieszka_ask - 22 Września 2008, 10:33
Rafal Kosik napisał/a | Schematu nie ma, natomiast jest logika;) |
Rafale, jeśli jest logika, to schemat do niej również jest możliwy bo czymże innym jest logika jeśli nie dowodzeniem, czy wyjaśnianiem. a jeśli potrafimy przeprowadzić dowód, tzn. że robiliśmy to według konkretnego schematu
Przedstawiony przez Ciebie "rulon" zauważyłam od samego początku, to są właśnie te pętelki i ósemki, o których pisałam w pierwszych postać. cała historia musi się powtarzać w nieskończoność, bo nie byłoby jednego bez drugiego.
Moja przygoda z książką fantastyczną trwa od zaledwie kilku lat, a "różnorodność" jaką zdążyłam poznać jest niesamowicie płytka. pewnie dla tego na siłę próbowałam obalić teorię jaką sobie obmyśliłam na temat czasoprzestrzeni w Verticalu i zaczęłam szukać w swoim rozumowaniu błędów we wnioskowaniu logicznym. w ten sposób zapomniałam o najważniejszym: fantastyka ma swoje własne prawa i nie musi niczemu podlegać .
P. dz. Lorak - 22 Września 2008, 18:19
Miło słyszeć, że pracujesz nad Fninem.
Btw: Czy Nika nie powinna zmienić już butów? Nogi jej chyba rosną?
Ja czytam właśnie Kameleona i muszę przyznać, że mile mnie zaskoczył od samego początku.
Wracając zaś do Fnina i logiki w fantastyce: Może coś przeoczyłem, ale czemu w Pułapce Nieśmiertelności Paula miała miękki, ale zdecydowany chwyt skoro z opowieści Pani Bazyliszkowej wynika, że nie żyje i jest duchem? I jak to się ma do tego, że pod koniec Felix widzi Glorię (?) jako wysoką dziewczynę. Skąd nagła zmiana wzrostu?
Od dawna mnie to nurtuje, a lubię mieć pewność, że nie zrozumiałem książki opacznie.
joe_cool - 22 Września 2008, 18:50
Rafale, czemu Kameleona nie ma na Merlinie?
gorat - 22 Września 2008, 19:02
Bo czarodziej nie lubi, jak obślizgłe zwierzątka po nim łażą?
Rafal Kosik - 23 Września 2008, 13:45
joe_cool: Mimo sympatii dla Merlina muszę powiedzieć, że obniżają loty. Mają coraz więcej dziur w ofercie i robią błędy przy realizacji zamówień. Czwartego tomu FNiN też im brakuje. Kameleon jest do kupienia spokojnie w innych serwisach.
P. dz. Lorak: Buty, fakt. Dzięki za uwagę. Chyba więc muszę pod koniec piątego tomu dopisać scenę w obuwniczym;) Co do logiki w fantastyce to duchy, jeśli założymy, że istnieją, są prawdopodobnie zjawiskiem, w którym wiele opiera się na złudzeniu.
agnieszka_ask: Jedna wielka wspólna pętla dla wszystkich.
hrabek - 23 Września 2008, 14:01
A bedzie jakies opowiadanie ze swiata Kameleona w SFFiH, jak to bylo w przypadku Verticala?
P. dz. Lorak - 23 Września 2008, 16:52
OK. To trochę wyjaśnia.
Adanedhel - 29 Września 2008, 07:55
"Kameleon" przeczytany. Jest tak, jak Ci o nim mówiłem. W każdym razie pozwoliłem go sobie zrecenzować:
http://biblionetka.pl/ks.asp?id=102340
Angelus - 30 Września 2008, 11:05
Pojawienie się "Kameleona" to wielka radość ale z większymi zakupami chyba muszę poczekać do grudnia niestety.Ostatnio zakupiliśmy jakieś dwadzieścia kilka pozycji, więc takie zakupy to raz na pół roku można robić.
Jest to jednak książka, która na liście zakupów, zajmuje szczytową pozycję.
NURS - 30 Września 2008, 11:09
Adanedhel:
Debiutancki Mars był dobry, Vertical z 2006 roku jeszcze lepszy, za co zasłużenie dostał nominację do nagrody im. Janusza Zajdla.
IMO powinnaś wspomnieć, ze dostał za tę powieść Nautilusa. W końcu wygrał plebiscyt.
hrabek - 30 Września 2008, 11:21
NURS napisał/a | IMO powinnaś wspomnieć |
A nawet powinieneś
Ale co racja to racja. Wiekiem nie ma sie co Nautilus rownac z Zajdlem, ale to druga najwazniejsza obecnie nagroda fantastyczna. Zasiegiem nawet wieksza.
Adanedhel - 30 Września 2008, 12:06
Aś tam, czepiacie się
Kurczesz, rzeczywiście powinienem. Tak to jest, jak człowiek o stu rzeczach na raz myśli. Zalogujcie się i dopiszcie komentarz, w którym krytykujecie mnie za niewiedzę i przypominacie o Nautilusie
Rafal Kosik - 30 Września 2008, 15:01
Mroczny Kwiatuszku, jak wybierasz sobie taki podpis i takiego avatara, to można się spodziewać, że będziesz traktowany jak prawdziwa dama. A o recenzji to sobie porozmawiamy w PDX, ewentualnie w ciemnym zaułku w pobliżu PDX ;>
hrabek: Opowiadanie do SFFH napiszę, jak tylko skończę z Felixem.
Przy okazji oficjalny komunikat: W Radiu Kraków w najbliższy czwartek o godzinie 22:40 bedziecie mogli posłuchać wywiadu ze mną. Audycja nosi tytuł „Tam i z powrotem”, a prowadzi ją Marcin Baniak. Rozmowa dotyczyć bedzie głównie Kameleona, ale kilka słów poświęcę również Felixowi. Audycja będzie potem do posłuchania/ściągnięcia na stronie programu.
mawete - 30 Września 2008, 15:07
Raczej u siebie nie dam rady posłuchać, ale z przyjemnością na stronce zassam.
ps. prowadziliśmy dzisiaj z kolegą (właściciel knajpy ) twórczą dyskusję na temat Kameleona i doszliśmy do wniosku, że zakończenie nam nie podpasowało, ale całość oceniliśmy bardzo na +
Witchma - 30 Września 2008, 15:08
mawete napisał/a | zakończenie nam nie podpasowało |
A recenzja w NF twierdzi, że tylko zakończenie ratuje całość... ech... chyba znów trzeba będzie przeczytać samemu
|
|
|