illianna - 7 Września 2012, 08:11 o jasny gwint, normalny Fight Club, a robicie już mydło? 
Chal-Chenet - 7 Września 2012, 08:12 Jest kisiel. 
hrabek - 7 Września 2012, 08:30
Mniam, mniam, nie ma, mniam. Przepraszam, głodny byłem. ihan - 7 Września 2012, 08:39
Żartujesz? Wpis raz na miesiąc, dwie, trzy odpowiedzi, a potem przez kilka tygodni cisza. kompletnie nic się nie dzieje, zresztą co się ma dziać jak trzy osoby na krzyż, w dodatku osoby, po których wiadomo czego się spodziewać. Nuda totalna, lenistwo, kurz. Romek P. - 7 Września 2012, 08:56 Czy to nie dlatego, że bez tłumu obserwatorów nie ma w tym frajdy? 
dzejes - 7 Września 2012, 08:57 Bingo! I dlatego ciągle i ciągle będą się te tematy przebijały poza getto. Agi - 7 Września 2012, 09:00 Romek P., coś w tym jest. Posty o wiele mniejszym ciężarze gatunkowym, niż te w "Political fiction" na forum ogólnym wywołują lawinę zgłoszeń do moderacji i totalną awanturę. Romek P. - 7 Września 2012, 09:05 Bo moje pytanie było retoryczne. Przecież świetnie to widać właśnie po tych innych wątkach próby przemycania nielegalnych treści wciąż trwają, badanie, na ile pozwoli moderacja, dla niektórych userów zdaje się być frajdą samą w sobie
dalambert - 7 Września 2012, 09:10
Paru komlpelsiarzy i histeryczek i od razu lawina ? Ej raczej"strumyk postępu nieustający"
no tak stół walnięty, teraz pora na nożyczki
merula - 7 Września 2012, 09:14 dalambert, nie ruszałabym tego tematu na Twoim miejscu 
dalambert - 7 Września 2012, 09:20 merula, pewnie masz rację, ale cóż, ja mam garb a nie kompleksy
ihan - 7 Września 2012, 09:23
Nie wydaje mi się. Bo na objaw uwiądu dyskusji, gdy po paru postach już się nikomu nie chce, ale dryfuje się na wody nonsensu, nie pomaga ograniczenie ilości dyskutantów. Monologi bywają fajne, ale pojedyncze jednostki są w stanie prowadzić je ciekawie i inteligentnie i mieć na tyle charyzmy by komukolwiek się chciało z nimi zapoznawać. Choćby dlatego w teatrach to raczej nie monologi królują. Fidel-F2 - 7 Września 2012, 09:25 ihan +1 nimfa bagienna - 7 Września 2012, 09:26
Polać mu, mądrze mówi. Fidel-F2 - 7 Września 2012, 09:32 imho kompletnie lipna ocena, jak się temat gdzie zacznie to się go kontynuuje bo tak wygodnie, i mało ważne czy jest publika i na ile moderacja pozwoli a moderacja zamiast robić sceny i wszczynać wojnę powinna dyskusję przenieść do stosownego wątku illianna - 7 Września 2012, 09:40 Cóż popędów nie da się zamknąć w gettcie, superego będzie próbowało zepchnąć je do podświadomości, ale ich siła jest wielka i zawsze jakoś wylezą, przez czynności pomyłkowe choćby i inne sztuczki, a ponieważ każda walka jest zwykle silnie upopędowiona, a walka o przekonania własne jest jedyną formą możliwą przez internet, to zawsze będą spory, kłótnie, bluzgi, obrażanie się, fochy itp. taki już urok bycia w stadzie. Religia i polityka są idealnym polem do walki, bo każdy jest przekonany, że właśnie on ma rację i w gruncie rzeczy trudno dowieść, że jest inaczej przy pomocy rozumu. Jesteśmy skazani na pojawianie się takich dyskusji, nawet nie dlatego że jak jest publika, to jest bardziej podniecające, ale dlatego że każdy z nas jest zwierzęciem polityczno-religijnym, nawet jak staramy się o tym nie pamiętać, każdy trafia w końcu taki obrazek, żart, twierdzenie itp. który go bulwersuje, oburza, nie daje przejść obojętnie, no i się zaczyna...
Wszystkim dziękuję za uwagę, to byłam ja wasz domowy psycholog z zacięciem gawędziarskim
Fidel-F2 - 7 Września 2012, 09:42 ano właśnie ihan - 7 Września 2012, 09:43 A ile się należy za wizytę?
illianna - 7 Września 2012, 09:46 ihan, a ile proponujesz?
Fidel-F2, coś ostatnio za często się z Tobą całkowicie zgadzam, czyżby fidelioza mnie dopadła i zostanę wyznawcą Twojego Kościoła Latającego Fidela, ups wątek religijny mi się włączył.
ihan - 7 Września 2012, 09:50 Chciałam zaproponować: "za Bóg zapłać", ale nie mam odwagi 
illianna - 7 Września 2012, 09:54 ihan, hehee.... Agi - 7 Września 2012, 10:05 ihan, na tekst "Bóg zapłać" mój Tatko mawiał: z Bogiem się rozlicz, a mi zapłać
ihan - 7 Września 2012, 10:25 Dobre. Ziuta - 7 Września 2012, 11:46 Przepraszam, że ciągnę ten szlachetny offtop, ale sytuacja na forum kojarzy mi się ze Stetson City w 1885.
Polityka brutalnego odcięcia od reszty forum tematów polityczno-religijnych nie jest pewnie do końca udanym pomysłem, ale co robić? Przywrócić je? Okej, przed odcięciem bagno wylewało się jeszcze bardziej. Szanuję forumowych fajterów, mają grubszą skórę i potrzebują gwałtownych bodźców, żeby cokolwiek poczuć, ale w takim razie przydałaby się jakaś sensowna polityka (nomen omen) ochrony reszty użytkowników. BTW, te tematy miały jeszcze niższą zawartość treści niż największe forumowe offtopy. Rozmowy religijne i ciszę wyborczą można by streścić na pół strony i wyczerpać temat. Reszta to już była tylko malownicza ekspresja. Czyli illianna ma rację
Agi - 7 Września 2012, 11:57
Nie uważam naszej dyskusji za offtop. Temat rozpoczął Gospodarz wątku i jeśli zechce to zakończy. Też lubię Lemoniadowego Joe, a na sytuację na forum chyba nie ma dobrej recepty. Atmosfera tu zależy od nas samych, jeśli towarzystwo będzie chciało się awanturować moderacja może pęc.
ihan - 7 Września 2012, 12:10 Eeeee tam. Moderacja może się włączyć. Agi - 7 Września 2012, 13:03 ihan, proponujesz wojnę totalną połączoną z demolką? dzejes - 7 Września 2012, 13:47
Weź *beep* z takimi poglądami z mojego bloga. Fidel-F2 - 7 Września 2012, 14:19 komlpelsiarzy
ihan - 7 Września 2012, 21:30
Skoro ustaliliśmy kto by potem przetrwał, to chyba jednak nie
|
||||||||||||||||||||||
