To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Literatura - Bóstwo Fabułą zwane ;)

Pako - 24 Listopada 2006, 20:23

Nie. Masz zrozumieć, że jako fabułę traktuję całość poprowadzenia utworu, a nie poprowadzenie akcji. nie wiem, czy dobrze rozdzielam, ale AJ tak sobie rozdzielam. Akcja to akcja, fabuła to bohaterowie, świat i akcja. :)
Fidel-F2 - 25 Listopada 2006, 10:13

MrMorgenstern ryek[/list:u]
Cytat
Fidel:
Cytat:


Jaka jest najważniejsza cech czołgu? Armata? Pancerz? Niezawodność? Mobilność? Koszt produkcji? Jakość załogi? Szybkość? System celowania ogniem? Czy może jeszcze co innego? Automatycznie nasuwająca sie odpowiedź wyjaśnia mój pogląd na temat dyskusji o fabule.


Hmm... odpowiedź nasuwa się jedna: wszystkie cechy są równorzędne, prawda? :D

Wszystkie cechy są ważne choć z pewnością nie równożędne, poza tym sytuacja w wielu aspektach będzie stawiać różne wymagania dla czołgu w danym momencie, moga być przewidziane różne zadania.

Haletha - 25 Listopada 2006, 17:21

Kiedy nie bez trudu przeczytałam wszystkie cztery strony dyskusji, nasunęło mi się to samo pytanie, co Dablju: aleosochodzi? :)

Przecież sprawa jest prosta. Podstawową cechą beletrystyki jest to, iż posiada ona fabułę. Wszystko inne (taki czy siaki klimat, a nawet występowanie dialogów) to sprawa względna i zależy już od konkretnego przypadku. Klimat? No oczywiście, winien jakiś być, ale tego, jak wygląda słuszny klimat, nie da się już sprecyzować. Jedni wolą żurek, inni rosół, a o gustach się nie dyskutuje. O fabule natomiast da się powiedzieć jedno: musi mieć ręce i nogi. To znaczy nie wybiegać poza granice narzucane przez zdrowy rozsądek i prawidła ustalone przez danego twórcę. Książka z przemyślaną, sensowną i logiczną fabuła zawsze znajdzie jakiegoś amatora i obiektywnie będzie ją należało uznać za dobrą. Choćby nie miała przy tym jakiegoś wyrafinowanego fantastycznego klimatu. Niestety nie działa to w drugą stronę. Powieść, w której przebogatym świecie szalenie interesujący bohaterowie będą wyczyniać bezsensowne rzeczy, nie może być w porządku, choćby i czytało się ją doskonale.
A jeśli pociąga kogoś stricte fantastyczny klimat, ma przecież podręczniki do RPG.

MrMorgenstern - 25 Listopada 2006, 18:08

Haletha:

Cytat
Przecież sprawa jest prosta. Podstawową cechą beletrystyki jest to, iż posiada ona fabułę.


Posiada także świat, prawda? :D

Piotrek Rogoża - 25 Listopada 2006, 18:25

Haletha:
Cytat

Cytat
Przecież sprawa jest prosta. Podstawową cechą beletrystyki jest to, iż posiada ona fabułę.


Posiada także świat, prawda? :D


Beletrystyka posiadła świat! Rządzi i panuje!
Akurat na ćwiczeniach przerabiałem niedawno totalnie problem rozróżniania literatury od nie-literatury. Mam deja vu :) .

Dabliu - 25 Listopada 2006, 20:13

Haletha:
Cytat

Cytat
Przecież sprawa jest prosta. Podstawową cechą beletrystyki jest to, iż posiada ona fabułę.


Posiada także świat, prawda? :D


Beletrystyka sama z siebie nie posiada świata. Chyba, że ja o czymś nie wiem... :mrgreen:

Klimat, postaci, dialogi, tzw. "świat"... to wszystko winno być wpisane w fabułę. Więc, jeśli ta zgrzyta, cała reszta IMO traci oparcie i zdaje się na nic.

Adashi - 25 Listopada 2006, 20:27

Oj, się porobiło. Zapodajecie te linki w swoje przeglądarki i już wszystko jasne, w sumie to chyba nawet było na j. polskim w podstawówce. :mrgreen:

Fabuła
Akcja
Postać literacka
Wątek

MrMorgenstern - 26 Listopada 2006, 14:04

Adashi:
Cytat
Oj, się porobiło. Zapodajecie te linki w swoje przeglądarki i już wszystko jasne, w sumie to chyba nawet było na j. polskim w podstawówce. :mrgreen:

Fabuła
Akcja
Postać literacka
Wątek


Cztery linki i wszystko się wie :lol:

Adashi - 26 Listopada 2006, 16:36

Nie wszystko, oczywiście, ale były problemy ze zdefiniowaniem części składowych, więc proszę bardzo. Dokładam jeszcze:
Świat przedstawiony

gorat - 30 Listopada 2006, 11:00

Cytat
Termin ś[wiata].p[rzedstawionego]. wprowadził R.

Cytat z linku Adashiego. Czyżby rzeczywiście beletrystyka opanowała świat?

MrMorgenstern - 9 Grudnia 2006, 19:06

Adashi, a jakbyś zdefiniował ciekawy zabieg zastosowany przez Urb&Orbi, uwiarygodnienia dość niewiarygodnej fabuły (motyw istnienia Żar Ptaka) poprzez stylizację mowy (J. rosyjski) oraz sposobu wyrażania myśli? 8)
Adashi - 9 Grudnia 2006, 19:25

Nie wiem czy duet uwiarygodnił żar-ptaka przez stylizację mowy (o wyrażaniu myśli to nie kumam bazy o co chodzi). Prosta sprawa - to nie żaden żar-ptak tylko mutant popromienny+zabawa w genoinżynierię. Prawdziwy żar-ptak to by był gdyby Enka i Gil trafili w klimaty urban fantasy (a właściwie village fantasy) zmiksowane z archiwum X, w dodatku gdzieś na wschód od Bugu.
MrMorgenstern - 9 Grudnia 2006, 19:31

Nie chodzi mi o definicję gatunku lecz zabiegu :)

Swoja drogą genetyka w latach 80-tych była w powijakach... ale mnie bardzo przekonała opowieść żołnierza poprzez niesamowity realizm uzyskany dzięki zabiegowi formalnemu (zero opisów, sam dialog), gdy opowiadał o tych wydarzeniach...

Gustaw G.Garuga - 9 Grudnia 2006, 19:50

Chyba wiem o co chodzi :proud:

Opowiadanie fantasy składa się z fabuły, opisów świata, bohaterów, itp., itd. Jeśli ktoś od wiary i czci odsądzi opowiadanie, bo fabuła zda mu się nieciekawa, sztampowa czy cuś, a na świat uwagi nie zwróci, to niech spada na drzewo. Istotą bowiem fantasy jest to, że niejednokrotnie międli stare motywy (dla zatarcia złego wrażenia zwąc je archetypami) jeno po to, żeby zaszpanować powalająco oryginalnym światem, czyli magią, mieczami, demonami, jeźdźcami, potworami, itp., itd. Ktoś, kto kręci nosem na wtórną fabułę, winien wziąć to pod rozwagę.

:D

Adashi - 9 Grudnia 2006, 19:57

O to chodziło MrMorgensternowi, Gustaw, tak ja go zrozumiałem, a inni ciskali gromy, zupełnie nie wiem czemu. Tylko problem w tym, że oprócz powielania fabuły autorzy fantasy często powielają światy, w których toczy się akcja ich powieści. No, przynajmniej światy owe są dość podobne, ale taki to gatunek.
MrMorgenstern - 9 Grudnia 2006, 19:59

Gustaw:
Cytat

Opowiadanie fantasy składa się z fabuły, opisów świata, bohaterów, itp., itd. Jeśli ktoś od wiary i czci odsądzi opowiadanie, bo fabuła zda mu się nieciekawa, sztampowa czy cuś, a na świat uwagi nie zwróci, to niech spada na drzewo.


O, o, o! :banan:

:mrgreen:

Adashi - 10 Grudnia 2006, 13:33

No, skoro teraz już wiemy o co chodzi, to kto się podejmie dalszej dyskusji? A co do żarptaka to ten monolog w środku opowiadania raczej mnie rozwalił, nie przez to, że pa ruski tylko dlatego, że czytelnik powinien chyba dowiedzieć się o tym wszystkim w inny sposób - brak literackiego mięsa. Zero dochodzenia, zero policyjnej - wróć - milicyjnej roboty, Enka i Gil dostają sprawę na talerzu. A miało być tak pięknie: Kapitan Żbik z archiwum X :mrgreen:
MrMorgenstern - 23 Grudnia 2006, 13:13

Adashi napisał/a
No, skoro teraz już wiemy o co chodzi, to kto się podejmie dalszej dyskusji?



Na pewno nie postonabijacze. Ci przeszli do tak ambitnych tematów jak np. Avatary 8)

Adashi - 23 Grudnia 2006, 13:21

To może Ty MrMorgenstern coś zaproponuj, jakiś dalszy tok dyskusji, co?
MrMorgenstern - 25 Grudnia 2006, 11:12

Adashi, myślę, że do niczego nikogo nie można zmuszać. Skoro teraz tym, co nie rozumieli, został sens topicu wytłumaczony wręcz łopatologicznie, a oni nie odzywają się, wszystko jest jasne...

Jasne i smutne, gdy se człek uświadomi w tym kontekście i wypowiedź kogoś tam, kto mówił o zlotach fantastycznych: rozmawia się tam o wszystkim, tylko nie o literaturze :?

Romek P. - 25 Grudnia 2006, 11:25

MrMorgenstern:
Cytat
Jasne i smutne, gdy se człek uświadomi w tym kontekście i wypowiedź kogoś tam, kto mówił o zlotach fantastycznych: rozmawia się tam o wszystkim, tylko nie o literaturze :?


Problem w tym, że ta wypowiedź nie jest prawdziwa. Rozmawia się :)

Gustaw G.Garuga - 25 Grudnia 2006, 12:04

Zwróćcie uwagę na ton, w jakim napisałem mego posta :?
koVaal - 11 Marca 2007, 13:22

Hmm... Podczas pisania zawsze największy problem mam z dwoma rzeczami: wymyśleniem oryginalnej fabuły(nie wychodzi :mrgreen: ) i jej opowiedzeniem. Z opisem świata jest może trochę łatwiej(chora wyobraźnia pomaga :) ), z kolei z realistycznym opisaniem bohaterów znów kiepsko. :) Ale cóż... Pierwsze kroki w pisaniu chyba zawsze są trudne. :wink:
Anonymous - 11 Marca 2007, 14:40

koVaal, ćwicz wyobraźnię. Mózg jak i inne części ciała trzeba trenować.Zobacz jak Andrzej P. sobie radzi, zapraszam tutaj:
http://www.science-fictio...rder=&start=540

Piech - 11 Marca 2007, 15:35

koVaal napisał/a
Hmm... Podczas pisania zawsze największy problem mam z dwoma rzeczami:

dwiema rzeczami

Cytat
wymyśleniem oryginalnej fabuły(nie wychodzi :mrgreen: ) i jej opowiedzeniem.

Tylko tyle?

koVaal - 11 Marca 2007, 16:19

Oj, sorry za błąd. I dzięki za wytknięcie. :D
Cóż napisałem, że z tym mam problem największy, wszystkie inne rzeczy podczas pisania są mniejszymi problemami. :wink:

Anonymous - 11 Marca 2007, 17:50

Piech napisał/a
koVaal napisał/a:
Hmm... Podczas pisania zawsze największy problem mam z dwoma rzeczami:

dwiema rzeczami



Heeej, może on dysgramatykiem jest? :twisted: :wink:

Fidel-F2 - 11 Marca 2007, 18:07

ja jestem dys-wszystko
Anonymous - 11 Marca 2007, 18:09

Dobrze to ująłeś. :)
Adashi - 11 Marca 2007, 18:10

Miria, co Ci jest, masz zły dzień?


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group