To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Powrót z gwiazd - Bedą nas zamykac??

Rafał - 20 Października 2006, 07:40

Cytat
JANUS Ja, jeżeli już piracę to rzeczy u nas niedostępne, albo w absurdalnych cenach (trylogia filmowa władcy p. za 700zł !!!

To tak jak ja. Ostatnio spodobało mi się nowe BMW cabrio, cena była absurdalna, więc go sobie spiraciłem :wink:

Janus - 20 Października 2006, 08:07

Ktoś mi tu usiłuje tłumaczyć że białe jest białe. To że piractwo jest naganne moralnie widzi każdy kto ma choć odrobinkę oleju w głowie. Swoją drogą nie napisałem że jeżeli coś jest zbyt drogie, jak na moją kieszeń, to wolno mi to ukraść. Bo nie wolno. Poprostu przyznałem się do złodziejstwa i wyznałem jaką mam motywację. Zresztą, czekam na tych co pierwsi rzucą kamieniem :)

Rafał Twoje porównanie jest nieadekwatne.Własność intelektualna i samochód należą do dwóch kategorii rzeczy i nie należy ich ładować do jednego wora. Bo ja na przykład miałbym ci za złe, gdybyś rzeczone BMW buchnął mojemu sąsiadowi, ale nie miałbym nic przeciwko gdybyś zrobił sobie jego kopię :)

Fidel-F2 - 20 Października 2006, 08:25

Czarny ale to można powiedzieć, że skoro mnie nie stać na Mercedesa klasy S to sobie go ukradnę. Zawsze znajdzie się coś na co nas stać jak i coś na co nie stać. Kwestia poprzeczki.
Rafał - 20 Października 2006, 08:29

Każda rzecz ma swoją kategorię, film i książka to też dwie kategorie rzeczy, ale nie sądzę aby o systematykę ci chodziło :lol: Wyobraź sobie, że wymyśliłeś myszkę komputerową - po prawdzie to człowiek, który to zrobił zrzekł się praw dotego wynalazku co by popularyzować komputery, ale załóżmy, że to ty wymyśliłeś myszkę i prawa do jej produkcji sprzedajesz po cencie za sztukę. Jeżeli ci płacą, to jesteś milionerem. A jeżeli nie, to jak usprawiedliwiasz niepłacących? Kopiują tylko ideę, robią kopie, nie buchają twojemu sąsiadowi myszki. No to kurna, byłbyś zły czy zadowolony?
Czarny - 20 Października 2006, 08:44

Nie pochwalam piracenia, chciałem jedynie wykazać różnicę, że trylogia za 700 i 150, to prawie dwa różne filmy. Za 150 nie kupisz trylogii rozszerzonej.
Janus - 20 Października 2006, 08:44

Rafał, Dużo trafniejsze porównanie:) Tak trafne że do mnie trafiło :P Oczywiście że byłbym zły:) Baaardzo zły. Jak Bill Gates conajmniej.

A odnośnie altruistycznego wynalazku myszki komputerowej to trochę informacji odartych z legendy można znaleźć tu.

Pozdrawiam,
Janus.

Gustaw G.Garuga - 29 Listopada 2006, 10:17

Cytat
Policja konfiskuje sprzęt z pirackimi programami
Dziennik Zachodni: Jastrzębscy policjanci zarekwirowali w ostatnich dniach prawie sto komputerów z nielegalnym oprogramowaniem. Pukają do drzwi na osiedlach, pokazują nakazy prokuratorskie i konfiskują sprzęt.
Komputery tracą uczniowie, studenci, zdarzają się też handlarze pirackimi płytami. Na czarną listę trafiło ponad stu kolejnych mieszkańców, którzy w ostatnim czasie zainstalowali sobie piraty.

Posiadacz nielegalnego oprogramowania nie zna dnia ani godziny - potwierdza nadkom. Piotr Bieniak z zespołu prasowego KWP. Kiedy po Jastrzębiu rozniosła się wieść, że konfiskują sprzęt z nielegalnym oprogramowaniem, rodzice zaczęli kontrolować komputery swoich dzieci.

W jastrzębskiej komendzie trzeba było wygospodarować pomieszczenie, do którego trafia zarekwirowany sprzęt. W tej chwili to kilkadziesiąt komputerów. Na kontrolę czeka kolejne 200 maszyn. Akcja zatacza coraz szersze kręgi.

- Dzisiaj Jastrzębie, jutro być może inne miasto. Ktoś, kto ma w domu nielegalne oprogramowanie musi się liczyć z tym, że pewnego dnia policjant zapuka do jego drzwi - mówi tajemniczo nadkom. Piotr Bieniak z zespołu prasowego KWP.

Jak się tłumaczą przyłapani na piractwie? - Zrzucają winę na nieświadomość. Mówią, że skoro kupowali komputer w sklepie, to mieli nadzieję, że zainstalowano im legalny program - wyjaśnia Bronisław Wójcik, rzecznik prasowy jastrzębskiej policji.

http://wiadomosci.onet.pl/1441519,18,item.html
Mają prawo rekwirować sprzęt? Nawet, jeśli ktoś ma jeden program nielegalny? A jeśli w ich obecności się go odinstaluje? Coś mi tu śmierdzi.

Ixolite - 29 Listopada 2006, 10:39

Ściema jakaś znowu.
Kwapiszon - 29 Listopada 2006, 12:00

Dawno dawno temu było coś takiego
Jak jest stan prawny to nie wiem gdyż nie jestem prawnikiem

ale było (2003 coś takiego)

interia
a z różnych for można było znaleźć

Gazeta

ale myślę, że można zapytać albo jest tam odpowiedz
PP

Pako - 29 Listopada 2006, 12:09

Kurde no, to po sąsiedzku już prawie jest. Windę mam oryginalną, ale i tak... kurde!
A sprzęt mogą zwinać pewnie... kumplom zwinęli, jak zasłużyli. Ale to inna bajka..

Logan - 29 Listopada 2006, 17:50

Cytat
Olsztyńscy policjanci wspólnie z funkcjonariuszami z Jastrzębia Zdroju zatrzymali wczoraj komputerowego hakera. Sergiusz J. dwa tygodnie temu włamał się na stronę internetową elbląskiej policji i pozamieniał dane. Teraz 20-latkowi grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Dwa tygodnie temu stronę elbląskiej komendy odwiedził haker, który za pośrednictwem sieci internetowej usunął i zmienił dane informatyczne witryny komendy.
Policyjni informatycy ustalili internetowego przestępcę już kilkanaście godzin od zaistniałego zdarzenia. Okazało się, że mieszka on na południu Polski w Jastrzębiu Zdroju.

Wczoraj rano jastrzębscy funkcjonariusze wspólnie z olsztyńskimi zatrzymali 20-letniego Sergiusza J. w jego mieszkaniu. Szczegóły całej sprawy wyjaśniają teraz elbląscy policjanci.

20-latkowi grozi do 3 lat pozbawienia wolności.


No i chyba o to tak naprawdę chodziło w Jastrzębiu...

elam - 29 Listopada 2006, 18:42

- czyli, ze co? ze gazeta zrobila z igly widly??
- a skad ten cytat, Loganie?

Logan - 29 Listopada 2006, 19:01

Źródło - strona Komendy Głównej Policji.

Ewentualnie za "Dziennikiem Internautów":

Cytat
Aktualizacja:
Jak informują czytelnicy w komentarzach do artykułu, bardziej prawdopodobną przyczyną nalotów policji na wybranych mieszkańców Jastrzębia jest dostęp do bazy klientów jednego z miejscowych dystrybutorów pirackiego oprogramowania oraz sprzętu, który wpadł w ręce stróżów prawa. Mogłoby to tłumaczyć niechęć Microsoftu do udzielania szerszych informacji na ten temat, ponieważ w interesie firmy jest wzbudzenie przeświadczenia wśród użytkowników komputerów, że gigant ma większe wpływy i możliwości niż jest to w rzeczywistości.

elam - 29 Listopada 2006, 19:11

aha. no to wszystko jasne. dziekuje :)

mam francuskiego windowsa.
oryginalny, bo z naklejka, z hologramem, z *beep*, i ostatnio mi sie uaktualizoawal ladnie, zainstalowal IE 7 (fuj :D ) i nigdy nie plul, ze moglam pasc ofiara nielegalnego oprogramowania.
chyba, ze jeszcze o czyms nie wiem??, :)

hjeniu - 29 Listopada 2006, 19:36

W warunkach licencji jest pewnie napisane, że nie można go użytkować poza krajami fracuskojęzycznymi :mrgreen:
Pako - 30 Listopada 2006, 10:21

Serio takie coś jest napisane :> ?
Windę też mam oryginalną... z tym, że u każdego znajdzie sie pewnie trochę nie teges softu. Chociaż w ogóle to i tak jeżdżę na freeware, równie dobre, pewne i nie trzeba cracków i seriali na pornostronach szukać.

Gustaw G.Garuga - 30 Listopada 2006, 10:27

Wygląda na to, że policja korzystając z akcji złapania hakera usiłuje wytworzyć wrażenie, że to część zakrojonej na szeroką skalę rozprawy z użytkownikami pirackich programów. To dowodzi tylko ich bezradności.
Ixolite - 30 Listopada 2006, 12:50

Hyh, Pako, zajmij się czymś profesjonalnie, to zobaczysz ile jest freeware wart ^^
Ziemniak - 30 Listopada 2006, 14:04

Microsoft wziął się za Linuksa - czyżby koniec Open Source ?

Artykuł

Sasori - 30 Listopada 2006, 14:07

GGG
Cytat
Wygląda na to, że policja korzystając z akcji złapania hakera usiłuje wytworzyć wrażenie, że to część zakrojonej na szeroką skalę rozprawy z użytkownikami pirackich programów. To dowodzi tylko ich bezradności.

Jak najbardziej, każda tego typu afera wygląda właśnie w ten sposób. Dorwą listę pacanów, obskoczą ich a majtami trzęsie cała Polska.

Adanedhel - 30 Listopada 2006, 14:09

Raczej nie. Nie wiem tylko, czy MaliMiętcy mają pojęcie na co tym razem się porywają. Chcieliby dokopać Linuxowi w całości a to jest sporo ludzi. Może ich nie doceniam, ale równie dobrze mogłoby wyjść, że było odwrotnie, i to Microsoft coś podbierał konkurencji. Ale byłby ubaw :twisted: Odszkodowania poszłyby w miliardy.

Ale to takie moje marzenie, żeby ktoś w końcu utarł nosa Gatesowi.

hjeniu - 30 Listopada 2006, 14:11

Ziemniak, dobre :lol: Z tego co pamiętam to Microsoft pisząc NT rżnął z Unixa aż wióry leciały, więc mogłoby się okazać, że jest na odwrót :mrgreen:
Pako - 30 Listopada 2006, 14:32

Ixi - poniał, ale na razie to co robię, spokojnie poskładam w opensourcach i freeware. Delphi mam za free dopóki nie handluję, kED sprawdza się przy stronach www, OpenOffice daje radę z pisaniną. Czyli na razie jest ok.
A jak profesjonalnie zacznę sie bawić, to będę oceniał.

Ziemniak - 30 Listopada 2006, 15:10

I jeszcze jeden kwiatek producentów AV.
Na szczęście w Polsce prawo nie jest aż tak restrykcyjne ale np. w Anglii posiadacz oryginalnej płyty nie może jej sobie przekodować na MP3, a jeżeli to zrobi jest PIRATEM. Mimo, że zapłacił za płytę powinien jeszcze raz zapłacić za jej wersję MP3. Niedługo będziemy płacić za to że mamy uszy :?

Anko - 1 Grudnia 2006, 14:51

Ziemniak:
Cytat
np. w Anglii posiadacz oryginalnej płyty nie może jej sobie przekodować na MP3, a jeżeli to zrobi jest PIRATEM. Mimo, że zapłacił za płytę powinien jeszcze raz zapłacić za jej wersję MP3. Niedługo będziemy płacić za to że mamy uszy :?
Co za - za przeproszeniem modów, purystów oraz dzieci - kretyństwo i debilizm! Niedawno wybuliłam za sountrack do gry prawie 80 zyli... A w tej chwili i tak cały czas słucham go nie z płyty, ale mam zgrane pliki. Bo mój Winamp nie rozpoznaje opisów ścieżek audio (albo nie są na płycie porobione) i dobija mnie ustawianie sobie playlisty z jakichś "TrackXX".
No, gdybym sprzedawała te pliki, to by wg mnie było piractwo. Ale tak??? :evil:
Kurczę, przypomina mi się jakieś znane ze słyszenia opowiadanie SF o patentowaniu związków frazeologicznych i powiedzonek, gdzie po mieście latały naliczacze kar... :|

Pako - 1 Grudnia 2006, 14:54

Anko - jak chcesz przemianować te swoje pliki bez nakładu większego pracy - poszukaj programu Tag&Rename, ściągniesz nim info z amazona o płytce, sam pozmienia nazwy plików i opisy w IDv2 i 3. I będzie cacy.
Anko - 1 Grudnia 2006, 15:02

Dzięki, ale już parę miesięcy temu pobawiłam się "na piechotę". :wink:
Ale wracając do tematu - niedługo to chyba obłożą kompy abonamentem, jak telewizory. Brrr!

GAndrel - 9 Maj 2007, 17:18

Wiedziałem, że był gdzieś tu wątek piracki. ;)

Informuję, że 128 bitowy numer

1A 3B C5 26 33 86 79 FB 19 EC 26 36 69 F1 6D C0

jest mój i nikomu nie wolno go używać i rozpowszechniać (na terenie USA na razie tylko niestety :( ).

Oto dlaczego.

Ty też możesz mieć swój własny, osobisty, prawem chroniony (na terenie USA) 128 bitowy numer. ;) ( Uwaga, możliwy jest efekt ./ )

Słowik - 9 Maj 2007, 17:57

Fajnie. Będziesz go wyprowadzał na spacer?
GAndrel - 9 Maj 2007, 18:21

Nie wymaga tego. W ogóle jest łatwy i tani w utrzymaniu. :)


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group