To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Ludzie z tamtej strony świata - Marcin Przybyłek

Nexus - 23 Listopada 2006, 21:54

Marcinie, zażartowałem, że chciałeś wiedzieć jak poderwać dziewczynę na japoński tekst i otrzymałeś fałszywą informację :) A tu drugi japonista nam się trafił :mrgreen:
Anonymous - 23 Listopada 2006, 23:23

Cytat
o co chodzi Jaką kolejką?

Zajrzyj tutaj, do opowieści Nexusa. http://www.science-fictio...t=796&start=510

gorim1 - 24 Listopada 2006, 08:16

marcinie i ja dołączyłem kończę czytać granicę rzeczywistości a dzisiaj lecę po sprzedawcę lokomotyw
chyba sobie na skofie pogadamy

Anonymous - 24 Listopada 2006, 23:42

gorim1, ty nie po książki lataj, tylko strajkuj. :mrgreen:
M. Przybyłek - 26 Listopada 2006, 20:38

Jak widzisz Nexusie, nie taki ze mnie japonista, bo Argael mi uświadomił, że raczej tylko mi się wydaje, że poznałem japońską gramatykę, kiedyś, dawno temu. Bo nie mam wspomnień, że była bardzo trudna. Raczej porównywalna do zdań warunkowych czy tych trudniejszych czasów w języku angielskim. Pamięć płata figle. Było, minęło :mrgreen:

Tak jest, gorim1, strajkuj.

Nexus - 26 Listopada 2006, 21:20

Marcinie, jeśli jesteś w stanie zrozumieć "uczikała buszi maczuri grata jatate"*, to należysz do 1% populacji Polski znającej język japoński. Tym samym automatycznie stałeś się japonistą :mrgreen:
I proszę, nie namawiajcie gorima1 do strajkowania. Od tygodnia czekam na 13 numer SFF&H. Oby nie 13 nie była naprawdę pechowa...

* - to nic nie znaczy. Zbitek liter mających imitować japoński, w celu oszołomienia płci pięknej. :mrgreen:

M. Przybyłek - 27 Listopada 2006, 10:42

:mrgreen: Nexus, zapomniałeś jeszcze o grzecznościowym (wymawianym, o ile o wymawianiu może być tu mowa, tylko przez mężczyzn), serwowanym na początku zdania:

- AAAARGH!!! (intonacja wznosząca, jakby ktoś coś podziwiał i jednocześnie był leciutko zdziwiony / zaskoczony)

zatem: AAAAARGH!!! Uczikała buszi maczuria grata jatate!

ale lepiej powiedzieć coś z sensem, na przykład:

- AAAAARGH!!! So des, ne...

Co oznacza: AAAAAARGH!!! Więc to tak..., albo: AAAAAARGH!!! Acha..., albo: AAAAAARGH!!! Czyżby?, albo: AAAAAAARGH!!! Tak?, albo AAAAAAARGH!!! Ach tak?

Uniwersalność tego zdania powoduje, że możesz je powiedzieć niemal w każdej okazji i przy każdej osobie. Może być uznane również za:
- niemożliwe!
- niesamowiete!
- ojej!
- no coś ty!
- ale numer!
- nieźle!
- fuck me!
- fucken shit!
- shiiieeet (wymawiane na modłę murzyńską, rozwlekłe iii i rozwlekłe eee. Wymawiaj sziiiijeeet, możliwa również forma z pominięciem "t": sziiijeee)
- bless me!
- bless you!
- bless us all!
- bless everybody!
- you're shitting me.
- you're shitting yourself
- jesteś beznadziejny
- nie mogę na ciebie patrzeć
- rzygać mi się chce, gdy na ciebie patrzę
- już rzygam

Kiedy tak się zastanawiam, to widzę jasno i przejrzyście, że "AAAAAARGH!!!! So des ne..." może zastąpić wszelkie możliwe frazy. A gdy głębiej sięgam rozumem, dochodzę do wniosku, że wystarczyłoby samo "AAAARGH!!!", którego wszak z dużym powodzeniem używali nasi przodkowie. W końcu 80% przekazu, to mowa ciała.

BTW, na specjalne życzenie Lu moje następne gadanie na następnym konwencie będzie właśnie o warsztacie gamedeka czyli o mowie ciała i komunikacji męsko-damskiej :lol: Dlatego na specjalne życzenie, bo dwa razy o tym już kiedyś mówiłem.

mawete - 27 Listopada 2006, 11:00

AAAAAARGH!!!! So des ne... :mrgreen:
Lu - 27 Listopada 2006, 16:13

Marcin Pe
Cytat
:mrgreen: Nexus, zapomniałeś jeszcze o grzecznościowym (wymawianym, o ile o wymawianiu może być tu mowa, tylko przez mężczyzn), serwowanym na początku zdania:

- AAAARGH!!! (intonacja wznosząca, jakby ktoś coś podziwiał i jednocześnie był leciutko zdziwiony / zaskoczony)


A kobiety? Co mowia japonskie kobiety ? (oprocz hai ;) )

joe_cool - 27 Listopada 2006, 17:40

hai san :mrgreen:
hjeniu - 27 Listopada 2006, 17:43

A po co mają mówić? Wystarczy, że piwo jest podane na czas i w odpowiedniej temperaturze :wink:
gorim1 - 27 Listopada 2006, 19:01

krisu, M. Przybyłek, dzisiaj wróciłem z urlopu i co strajk skończony
(kurde nawet nie dali zastrajkować tylko do roboty gonią) :(

M. Przybyłek - 27 Listopada 2006, 20:45

Kobiety, Lu, mówią tak pięknie jakby śpiewały. I rzeczywiście mówią pięknie

- Hai.

Przed tym słowem robią lekki przydech, co brzmi trochę jak a'hai. Albo tylko tak mi się wydaje. Argael, pomóż.

Hai znaczy "tak" i w zasadzie nie mogą powiedzieć "ije" co znaczy nie. Bo nieładnie to brzmi i nie wypada :mrgreen:

I widzisz, gorim1? Nie zastrajkowałeś. I wstyd. :mrgreen:

Nexus - 27 Listopada 2006, 21:49

No cóż Marcinie... japoński to bardzo piękny język. A jaki prosty!
Zabrakło chyba tylko tłumaczenia: AAAAAARGH!!! co znaczy niesamawete! Specyficzny zachwyt przy przyduszaniu i intensywnym masowaniu ślinianek :mrgreen:
Pozostałe wersje grzecznościowe wykorzystam przy najbliższej wizycie na rynku i spotkaniu rodowitego nippończyka :)

mawete - 28 Listopada 2006, 08:41

AAAAAARGH!!!! So des ne... :mrgreen: :twisted: :mrgreen:
M. Przybyłek - 28 Listopada 2006, 09:54

Nexus, siedzę i śmieję się w głos :D

AAAAARGH!!! = niesamawete!

Genialne :bravo To przejdzie do historii!

Niesamawete!!!!

AAAAARGH!!!

Anko - 28 Listopada 2006, 10:58

M. Przybyłek:
Cytat
nauczyłem się go i wielu innych zdań gdy uczyłem się japońskiego. Uczęszczałem przez 3 lata na uniwersytet
Łał. Widzę, że japoński zdobywa sobie fanów w różnych pokoleniach. 8) A z powodu słownika japońsko-rosyjskiego, pamiętającego czasy młodości mojego ojca, musiałam się nauczyć rosyjskich literek... Choć rosyjskiego do dziś ani w ząb. :oops:
Z wesołych anegdot to znam tylko jedną, starą i brodatą, niestety. A mianowicie:
Dziewczyna się potknęła, a Japończyk pyta: Daj dziobu, deska?

Żeby było ontopicznie: ja też byłam urzeczona prelekcją o mózgu. Sugokatta des! :o :D Posłuchałabym sobie o tym nie godzinkę, ale ze trzy!
A "negowanie oczywistości" to bardzo po drodze z moją dziedziną nauki, czyli socjologią - choć w mojej branży chodzi raczej o oczywistości wynikające nie tyle ze zmysłów, co z kultury. ;)
Niestety, skutkiem ubocznym takiego pojeścia bywa "dzielenie włosa na czworo" i "zbyt dużo" zastanawiania się. :)

Lu - 14 Grudnia 2006, 11:42

Dzisiaj Marcin ma urodziny - jeszcze raz wszystkiego najlepszego, Marcinie !
Główna impreza odbywa się TUTAJ , więc wstąp do Karczmy, kimkolwiek jesteś wędrowcze wirtualny, i wypij z nami zdrowie solenizanta* :P






*albo jubilata - zawsze mi się to myli ;)

Czarny - 14 Grudnia 2006, 11:47

Jubilat - obchodzi urodziny
Solenizant - obchodzi imieniny
:mrgreen:

Fidel-F2 - 14 Grudnia 2006, 11:50

no chyba nie do końca Czarny
solenizant obchodzi takie tam zwykłe rocznice a jubilat większe i bardziej okrągłe

Lu - 14 Grudnia 2006, 11:55

Ej, chłopcy, życzenia byście złożyli a nie strzępili jezyk po próżnicy ;)
Fidel-F2 - 14 Grudnia 2006, 12:00

aaaaa życzenia
rośnij duży okrąglutki

Czarny - 14 Grudnia 2006, 12:06

Ja tak rozróżniam. Urodziny, to jest pewien jubileusz wydarzenia, a imieniny to taka se okazja.
Nie cierpię składania życzeń, miałkie to dla mnie i sztuczne. :evil:

M. Przybyłek - 14 Grudnia 2006, 14:48

Bardzo dziękuję Wam za pamięć :mrgreen: Ja także nie bardzo gustuję w życzeniach i trzeba będzie coś wykombinować, żeby ich uniknąć na semiSKOFIE :mrgreen: Mocno pozdrawiam i do zobaczenia. :D
Nexus - 14 Grudnia 2006, 15:38

Wsiego naj naj naj naj... końcówki sobie dodaj :mrgreen:
Oby Ci się zawsze (wstawić pragnienie) Marcinie!

Anonymous - 14 Grudnia 2006, 16:36

Naj Marcinie! Zajdla życzę! I zdrowia, to przede wszystkim. :)
Anonymous - 20 Grudnia 2006, 13:18

No tak, mawete modem został na forum gamedeca i już serwerowi zrobił ciach. :mrgreen: :mrgreen:
mawete - 20 Grudnia 2006, 13:25

krisu: mam prośbę nie usiłuj pokazać jaki jestem niedobry :D Problem z forum Marcina leży po stronie providera, właśnie to wyjaśniam. I może mniej pij. :mrgreen:
hjeniu - 20 Grudnia 2006, 13:30

mawete, nie uprawiaj antypaństwowej propagandy. krisu, pij, pij na chwałę IV RP :mrgreen:
M. Przybyłek - 20 Grudnia 2006, 13:38

mawete prawdę mówi. Provider zawinił. Mam nadzieję, że zaraz coś się ruszy :) I proszę mawete'a nie ruszać, bo robi naprawdę świetną robotę i zastanawiam się, skąd ma tyle siły :)


OKEJ, FORUM GAMEDEC ZONE DZIAłA.

Stwórcy (czyli Anakinowi Skywalkerowi) niech będą dzięki :mrgreen:



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group