To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Literatura - Tekst numeru 09

NURS - 24 Lipca 2006, 19:43

A dyskutujcie, po to jest forum :-)
Generalnie ludzie mają tendencje, żeby nazywać rzeczy w sposób prosty. Mnie to zupełnie nie raziło.

savikol - 24 Lipca 2006, 19:45

A proszę! No to jedziem dalej, może znajdziemy inną nazwę dla Żelaźniaka? MOje propozycje:
1. Ferrokumulus (od ferrum - żelazo);
2. Superstrunozaur;
3. Aberratius Rex (to dla Fidela ;-)

Kto da więcej?

Gustaw G.Garuga - 24 Lipca 2006, 20:17

Myślę, że savikolowi przydałby się wątek autorski. Ma chłopak potencjał :D
savikol - 24 Lipca 2006, 20:31

Cytat
Myślę, że savikolowi przydałby się wątek autorski.


Dzieki Gustaw! Ale chyba nie załużyłem, z jednym opowiadankiem nie byłoby o czym dyskutować. Chyba żeby było kontrowersyjne, a to poza drobnymi babolami raczej nie jest. Mam nadzieję, że doczekem się wątku autorskiego, ale jak napisze coś mocniejszego.
Pozdro!

Kaxi - 24 Lipca 2006, 20:34

janek napisał/a
Wedle SJP: Cytat:
żelaźniak - mały, prymitywny piecyk żelazny


Mi określenie Żelaźniak kojarzy się z resorakami. Chyba je nawet tak nazywano.
Taka prośba do autora od czytelnika, któremu się opko bardzo podobało ( :wink: ): gdybyś się zdecydował zrobić z tego kiedyś powieść, zmień proszę tę nazwę :mrgreen: Może jestem wyjątkiem, ale gdybyś tego nie napisał, nie wpadłbym na związek między anzwą potwora a materiałem z którego składa się jego środowisko. Prędzej spodziewałbym się, że jest zbudowany z żelaza lub ew. się nim żywi. 8)

Gustaw G.Garuga - 24 Lipca 2006, 21:13

A myślisz savikolu, że po ilu tekstach ja dostałem wątek autorski? A inni? Należy Ci się jak psu micha. Zresztą dyskutować można i o Twoich innych tekstach, np. w Creatio Fantastica czy MFie.
NURS - 24 Lipca 2006, 22:18

Nalezy sie, zakładamy.
Urbaniuk - 25 Lipca 2006, 01:09

savikol: Ale chyba nie załużyłem, z jednym opowiadankiem nie byłoby o czym dyskutować.

Te savikol nie bądź taki minimalista:
1. napisałeś opko
2. ludziom się podoba jak cholera :D

Pablos - 25 Lipca 2006, 10:02

Moje głosy wędrują do duetu Urbi et Orbi - druga część Klechy i psa o WIELE lepsza od pierwszej, niemal można było zobaczyć bohaterów podczas czytania. Drugi głos leci ku Andrzejowi Sawickiemu - dawno nie czytałem tak prostego (w sensie że zrozumiałem o co chodzi) i fajnego jednocześnie SF. Przydałoby się się więcej :)
Trzeci głos (gdyby był) poleciałby do Pilipiuka, chociaż po przeczytaniu całości byłem dość zawiedziony. Początek i rozwinięcie w jego stylu, a koniec jakiś dziwny. Zdecydowanie Samolot do dalekiego kraju to nie jest.

Rafał - 25 Lipca 2006, 10:39

Kolejny dobry numer. Bez wazeliny :wink: Chętnie będę wracał od opowiadań z tego numeru, bo każde (z wyjątkiem niestety Kozłowskiego) może pretendować do miana hitu numeru. Zatem ab owo:

Urbi & Orbi - Pies i klecha 2 - Hipoteza śladu - prywatnie uważam to opko za dużo lepsze od wcześniejszego. Zarówno treść jak i forma w pełni mnie usatysfakcjonowały. Legenda demona (bóstwa) Molocha na nowo odżyła i choć samego demona już nie ma to rekwizyt pozostał. Warto tutaj przypomnieć jaką "renomą" cieszył sie Moloch w Biblii, gdzie w kilku miejscach jest napisane, że "nie będziesz przeprowadzał dzieci przez ogień". Samo opowiadanie jest bardzo, bardzo dobre i wciągające. No, niech mają chłopaki punkta.
Eekhaut - Za orbitą Neptuna - czuć w tym opowiadaniu inność. Tworzywem w nim jest chyba nastrój konstruowany całkiem zgrabnie. To jest dobre opowiadanie i nie mam nic do niego.
Pilipiuk - Zeppelin L59/2 - po połowie lektury był to mój faworyt na hit numeru. W sumie to nie wiem czy po lekkim rozczarowaniu zakończeniem (a właściwie jego brakiem) nadal tak uważać, czy nie. Pilipiuk ma potencjał i umie pisać, ale robi to cholernie nierówno. Wystarczyły dosłownie dwa zdania na końcu aby opowiadanie rozwaliło czytelnika, a tak, cóż .... nie punktu nie będzie, a szkoda.
Sawicki - Xiu i Shao - dla mnie bomba. Savikolu, masz chłopie talent i umiesz go wykorzystać. Może były pewne niedociągnięcia, trochę gryzło mnie to czarne słońce, może to wcale nie było słońce, nie wiem czy ewolucja gwiazd może doprowadzić do wykształcenia się ciężkiego rdzenia czy nie, czy zdąży wystygnąć na tyle, aby można było w nim żyć, ale zapewne po prostu się nie znam. Pomysłowość i świeżość świata spodobała mi się na tyle, że masz ode mnie punkta.
Kozłowski - Łza Boga - słuchaj chłopie, co właściwie chciałeś przekazać w tym opowiadaniu? Bez urazy, ale taka przerobiona kosmogonia jest nudna jak flaki z olejem. Umiesz pisać poprawnie, dało się to coś przeczytać za jednym razem, ale przyjemności z lektury nie było. Może jak by była jakaś historia do opowiedzenia wyszłoby ciekawiej, a tak dwudziesta szósta wariacja na temat kosmogonii, nie, doprawdy nie powinien ten tekst opuszczać szuflady.

Fidel-F2 - 25 Lipca 2006, 11:47

Żelaźniak to świetna nazwa, mocniejsza strona opka. Aberratiusa Rexa bym nie zniósł :D
Godzilla - 25 Lipca 2006, 13:05

Pies i klecha - dobre, punkt :bravo . Bardzo plastyczne, wchodzi się w ten świat. Smacznie się czyta. I bohaterowie żywi, naturalni.

Eekhaut - też dobrze się czytało, jest nastrój, działa na wyobraźnię.

Pilipiuk - Och, mogło być lepiej, bo zostało ucięte tak z marszu, bez wyjaśnienia. Uwaga, spoiler:

Najbardziej mnie kusi możliwość, że załoga przeniosła się ze skrzyniami w przeszłość, ale przydałaby się puenta - co by się w tym wypadku zmieniło w teraźniejszości? Inna mapa świata? Drugiej wojny by nie było, a może by była trzecia i czwarta? No bo jak by po prostu dostarczyli broń współczesnym rzezimieszkom, to po co ta cała zabawa z przebieraniem? Zabrakło mi czegoś na końcu, oj, zabrakło.

Xiu i Shao - drugi punkt :bravo . Choć faktycznie jak usłyszałam o Żelaźniaku, to najpierw pomyślałam o samochodzikach synka :P , a potem o jakiejś zardzewiałej kupie złomu. A tu takie bąbelkujące coś. Dobry pomysł, ładne wykonanie, może być z tego niezły ciąg dalszy, a poza tym lubię dobre zakończenia (choć może nie zawsze w stylu "żyli długo i szczęśliwie").

Łza Boga - ojej. To nie dla mnie. Może dla kogoś innego.

gorat - 25 Lipca 2006, 17:38

Wygląda na to, że się rozkręciliście :)

Czas na mnie :roll: :twisted: :lol:

Hipoteza śladu - zagmatwany początek (spodziewałem się retrospekcji, akcja jednak poszła naprzód, dziwna scena z Nowakiem, momentami zahaczało o bredzenie), później lepiej. Do niczego poza tym (początkiem) się nie uczepię. Następny odcinek, jeśli utrzymacie tą tendencję, będzie dobre :D

Za orbitą Neptuna - jakby nie sumienie, które skłania do myślenia, byłaby to dość przeciętnawa historyjka obyczajowa.

Zeppelin L59/2 - bomba! bynajmniej nie wodorowa :P pomysł extra, lubię takie klimaty historyczne, a szczególnie korzystanie z starych rzeczy (doceniam żaróweczki sprzed wieku, które ponoć gdzieś są jeszcze, a już szczególnie Filtry - wiek bez remontu :shock: ). Kotek też fajny :)

Xiu i Shao - historyjka niezbyt mnie poruszyła, choć ewentualna kontynuacja może być interesująca.

Łza Boga - nie ruszyło mnie. Wkrótce zapomnę bez bólu.


Głos na "Zeppelina...". Po prostu. I czekam na następne takie teksty :]

mawete - 25 Lipca 2006, 17:53

Ja przeczytałem tylko U&O jak do tej pory. "Vertical" Kosika mnie wessał...
NURS - 25 Lipca 2006, 23:12

Dzięki panie i panowie, zapraszam kolejnych forumowiczów do podzielenia się swoimi przemyśleniami.
Kaxi - 25 Lipca 2006, 23:15

Te podziękowania NURSie to tak właściwie niezły spam i pretekst do nabijania postów :wink:
hrabek - 25 Lipca 2006, 23:19

Kaxi: a ty co, zazdroscisz? NURS nie ma po co postow nabijac, moze sobie zmienic status kiedy chce :)
Kaxi - 25 Lipca 2006, 23:21

Tą prostą prowokacją własnie narobiłem spamu w temacie i zarobilem dwa posty, więc się opłaciło :wink: :wink: :wink: :wink:
NURS - 25 Lipca 2006, 23:25

Nie spamuję, pokazuję, że doceniam głosujących i mam w tym cel. Zauważ, że udało się zaktywizować nawet 70 osób do wypowiedzi, to połowa głosów na Zajdla :-) A myslę, że po wakacjach pójdziemy dalej.
hrabek - 26 Lipca 2006, 09:04

Tak na serio to mi sie bardzo podoba, ze rednacz osobiscie dziekuje za glosy. Jak sam zaglosuje i pozniej czytam imienne (no, nickowe, niech bedzie) podziekowania, to od razu lepiej sie czuje :)
Nivak - 26 Lipca 2006, 09:47

A ja nie powiem, kto podrzucił NURSowi pomysł na to :P
NURS - 26 Lipca 2006, 10:22

Rozum bezwzględnie :-)
Mógł byś spersonifikowany...

joe_cool - 27 Lipca 2006, 12:34

no to jadziem:

1. Xiu i Shao - the best w tym numerze. Więcej takich opowiadań, więcej!!!
2. Hipoteza śladu - dobre, na początku trochę kuleje, ale potem leci z górki (podobnie jak felieton, hm...). Zakończenie mi się podobało.
3. Za orbitą Neptuna - niezłe, ale moim zdaniem trochę wtórne.
4. Zeppelin L59/2 - byłoby znacznie lepiej, gdyby nie końcówka, której w ogóle nie jarzę. Że niby jak? Że co się stało? Bez sensu.
5. Łza Boga - warsztatowo niezłe, ale pomysłu świeżego zabrakło.

Dziękuję i polecam się na przyszłość.

mawete - 27 Lipca 2006, 14:17

Nivak:
Cytat
A ja nie powiem, kto podrzucił NURSowi pomysł na to :P


NURS:
Cytat
Rozum bezwzględnie


Nivak tutaj:
Cytat
A może jakieś podziękowania dla tych, którzy przeczytali, ciom? Nie dość, że kupili, poświęcili na czytanie swój czas, to jeszcze napisali sprawozdanie


NURS tutaj:
Cytat
Nivak napisał/a:
A może jakieś podziękowania dla tych, którzy przeczytali, ciom? Nie dość, że kupili, poświęcili na czytanie swój czas, to jeszcze napisali sprawozdanie

Takie podziekowania, to na końcu chyba powinny być, tak sądzę

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :bravo :twisted:

Słowik - 27 Lipca 2006, 14:56

Hehehe, dobre, mawete, ale ty chyba nie masz za dużo do roboty co ? :mrgreen:
mawete - 27 Lipca 2006, 15:57

Grzędowicza czytam... i w przerwach robię awanturkę... a Nivak lubię... :mrgreen:
NURS - 27 Lipca 2006, 18:01

A widziales druga cześć mojej tutaj odpowiedzi? :-)
Nivak - 27 Lipca 2006, 18:02

No i wydało się - jestem odpowiedzialna za NURSowe nabijanie postów 8)
NURS - 27 Lipca 2006, 18:05

W rzeczy samej, spersonifikowany rozum, że się tak wyrażę :-)
Słowik - 27 Lipca 2006, 21:35

Mogą być spojlery. No, na bank są spojlery :)
Numer średni, dwóch faworytów, z dużym wskazaniem na jedno opowiadanie.

Urbi & Orbi - Pies i klecha 2 - Hipoteza śladu - Kawał dobrej rozrywkowej s...f, fantasy...who cares :D panowie trzymają fason, zarówno autorzy, jak i ich podopieczni.
Eekhaut - Za orbitą Neptuna - bardzo amerykańskie, od razu przypomniały mi się importy w NF, kiedy jeszcze ją czytałem. Nie mówię, że to źle, ale skojarzenie było ewidentne i wolałbym jednak teksty wschodnie, jeśli już ma być import. Autor jest Belgiem, to czemu nie napisał czegoś belgijskiego...
Na stronie 33, prawa kolumna, bohaterki siedzą sobie już w łózkach, rozmawiają, a tu nagle ni z tego, ni z owego narracja przeskakuje do wieczoru u Brodericka, a potem znów do kobitek. Taki niesygnalizowany flashback może przeszkadzać, mnie zmylił.
Pilipiuk - Zeppelin L59/2 - ach, jak to pióro lekko plecie tą fabułkę, jak po maśle. A na końcu jakbym w mordę dostał :D że co ? że koniec ?
Skoro nie było wyjaśnienia, to trzeba kombinować...cała załoga przeniosła się w czasie do II wojny, żeby wspomóc tamtą załogę karabinami ? Tyle, że w tekście nie było nic o tym, że tamci przegrali, bo im zabrakło broni...Sam nie wiem, więc punktu nie dam.
Sawicki - Xiu i Shao - :bravo debiucik jak marzenie, gratulacje savikolu. Xiu ujmuje swoją bezpretensjonalnością, lekko mówiąc :D Sugestię o ciąglu dalszym przyjąłem i będę czekał.
Kozłowski - Łza Boga - i teraz last i niestety least. Saithan spadał w dól, za nim spadła w dół korekta i każdy kto przeczytał to opowiadanie przed wydrukiem. Dobrze, że ja nie spadłem z krzesła na sufit, bo nie mógłbym dzisiaj zagłosować.

Punkty otrzymują Enka, Xiu, Gil i Shao.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group