Powrót z gwiazd - Czas na demokrację dialogową?
Gustaw G.Garuga - 14 Listopada 2010, 14:14
dalambert, no i luz
Kyle Katarn, czyli jednak nie "Rzeczpospolita Obojga Narodów tak osłabła w XVII i XVIII wieku głównie dlatego, że królowie za dużo władzy przekazali szlachcie". No i luz
Marcin Robert - 14 Listopada 2010, 17:38
Kyle Katarn napisał/a | Marcin Robert napisał/a | uprawnienia te otrzymuje się z góry – od polityków – a nie z dołu. |
Co nie zmienia faktu, że inicjatywa ustawodawcza może iść z dołu - i w Szwajcarii często tak się dzieje. Najpierw jest inicjatywa obywatelska, potem szczebel lokalny, w końcu szczebel centralny, który zatwierdza.
A gdy inicjatywa idzie z góry, to jest referendum, czy obywatele się zgadzają. |
Przeczytaj jeszcze raz post, na który odpowiadasz.
[quote="Kyle Katarn"] Marcin Robert napisał/a | Słowo demokracja wymyślili starożytni sofiści na oznaczenie ustroju politycznego, który istniał m. in. w Atenach epoki klasycznej (wcześniej zresztą niż ta nazwa powstała), a nie na oznaczenie władzy ludu. |
Tak czy inaczej, była to władza obywateli, bo każdy obywatel miał tam coś do powiedzenia. Owszem, istniały urzędy publiczne, których nie sprawowali wszyscy, ale rola osób nie wybranych na jakiejkolwiek urzędy była większa niż w większości obecnych demokracji.
Inna sprawa, że - jak napisałem - w Atenach większość mieszkańców nie była obywatelami. Dziś jest inaczej.
Dzisiaj także każdy obywatel ma coś do powiedzenia (np. w 2003 roku większość z nich zadecydowała, że wchodzimy do Unii Europejskiej), nie zmienia to jednak faktu, że władzą dysponują ci, którzy sprawują urzędy.
[quote="Kyle Katarn"] Marcin Robert napisał/a | które tylko umownie możemy podzielić na demokratyczne i niedemokratyczne (czyli dyktatorskie). |
Czyli według ciebie każde państwo niedemokratyczne jest dyktaturą? Skąd taki podział?
To tylko kwestia konwencji terminologicznych.
|
|
|