To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Summa Technologiae - Zwijać czy rozwijać? Energetyka jądrowa dla zaangażowanych

Rafał - 25 Maj 2006, 07:25

NO! :shock:
GAndrel - 25 Maj 2006, 07:27

Protestujesz zbyt przyszłościowo. Powinieneś na razie walczyć w obronie lasów, bo w miejscu gdzie ma powstać ITER rośnie niby jakiś zagajnik. Proponuje jak najszybsze przykucie się do tych biednych, skazanych na zagładę drzew.
Gustaw G.Garuga - 25 Maj 2006, 07:29

Czemu nie wodne i wiatrowe, tośmy już dyskutowali :roll: Poczytaj sobie coś o tamie na Jangcy, to zapał do hydroelektrowni przejdzie Ci jak ręką odjął.
Gustaw G.Garuga - 25 Maj 2006, 07:32

Nie no, GAndrel, drzew szkoda i tak :( Pokrzepiam się myślą, że korzyści z ITERa dla natury przewyższą wielokrotnie ewentualne szkody.
GAndrel - 25 Maj 2006, 08:07

Może i przewyższą, ale powód do protestów jest. ;) A wiesz ile naukowcy tam siedzący papieru zużyją?

Ale i tak więcej lasu zatopi jezioro powstałę ze spiętrzenia wód Żółtej Rzeki. I jak tu walczyć o czysta energię? Taka dobra hydro energia tyle złego przyrodzie wyrządzi. ;>

A może to jest przyszość?
Bacteria As Fuel Cells?

savikol - 25 Maj 2006, 08:08

Śmiejecie się z Hauera, oj nieładnie ;-) Chłopak się boi, jak zresztą większość społeczeństwa i nic w tym dziwnego. Przeciętnemu obywatelowi energia jądrowa kojarzy się tylko z Czarnobylem i Nagasaki. Społeczeństwo wierzy święcie w farmazony rozgłaszane przez ekologów. I co zrobić? Energia jądrowa nie jest jedynym przykładem, opinia społeczna, dzięki działaniom ekowojowników, negatywnie nastawiona jest też do innych rzeczy. Weźmy choćby doświadczenia na zwierzętach, substancje i tworzywa sztuczne, konserwowanie żywności (słynne E-…), spalarnie śmieci, czy eksperymenty genetyczne. Wszystko jest złe. Trzeba żyć w zgodzie z przyrodą, ble, ble, ble…
Ludzi trzeba uświadamiać. Nie wolno blokować rozwoju nauki, hamować nowych technologii, walczyć z postępem. Ekolodzy zdają się tego nie rozumieć, a może robią to celowo?

GAndrel - 25 Maj 2006, 08:23

Chyba jeszcze z Hiroszimą.

Ekolodzy powinni obejrzeć sobie "Powrót do przyszłości" część 2, w której to wehikuł czasu czerpał energi z Pana Fuzji. To jest przyszłość. ;)

A na serio to fobiami zdaje się zajmuje psychologia. Chyba nie ma jednak wystarczającej ilości psychologów do wyleczenia wszystkich z nukleofobii.

Hauer - 25 Maj 2006, 13:04

Obrońcy wszystkich zagajników łaczcie się :!:
Nie będa nam itery niszczyć świętych słowiańskich gajów choćby i we Francji :!:
Organizacje gejowskie tez dołączą :!: Żadnego ITERA nie będzie :!: Przykujemy sie łńcuchami do drzew, zablokujemy drogi traktorami i bronami, a kto spróbuje ITER-a budować dostanie w pysk jakiem wieśmin :!:

GAndrel - 25 Maj 2006, 13:17

We Francji to przypadkiem nie było druidzkich świętych gajów, ze świętymi dębami? Czy czegoś w tym stylu? Jeżeli tak to i Druidzi chętnie zaprotestują. ;)
Hauer - 25 Maj 2006, 16:14

A tak bardziej na serio to co mogłoby z ta fuzja nie wyjść?
Serio pytam. Na razie wiemy że taka fuzja zachodzi na słońcu, tam działa ogromna grawitacja. Ten efekt mamy też w broni termojadrowej - tam zapalnikiem jest bomba atomowa. Tu moje pytanie czy kontrolowana fuzja ma sznse dac więcej energii niz potrzeba do jej wywołania/podtrzymnia? I drugie pytanie: jaki jest pomysł na zamiane energii z fuzji w ciepło do domów, elektrycznośc czy energie mechaniczną?

Troche sie powygłupiałem jak wieśmin, ale teraz już serio pytam.

GAndrel - 25 Maj 2006, 16:52

W broniu termojadrowej nie wytwarza się oczywiście grawitacji. W torusach ciśnienie potrzebne do zajścia fuzji wytwarza się elektromagentycznie.

A co mogłoby nie wyjść? Zamiast kontrolowanej fuzji mogłaby wyjść niekontrolowana.

Odpowiedź na pierwsze pytanie: ma szansę. Właśnie ITER ma być pierwszym torusem, który "zarobi na siebie", czyli wytworzy więcej energii niż zużyje.

Odpowiedź na drugie pytanie: w notce o ITERze coś o tym pisali. Pomysł sprowadza się do wyłapania wytworzonych neutronów i wykorzystaniu ich energii. Na razie są tylko opracowania teoretyczne. ITER będzie sprawdzał czy są realne i skuteczne.

Hauer - 25 Maj 2006, 17:10

OK, faktycznie nieszczęśliwie się wyraziłem. Chodziło mi o efekt fuzji, a nie grawitacji w broni termojądrowej :lol:

Dzięki za odpowiedzi, widże, ze jest sznasa na totalną porażkę.

GAndrel - 25 Maj 2006, 17:15

Jak najbardziej jest. I jaka piękna to będzie porażka jeżeli nastąpi. :)
R2R - 25 Maj 2006, 22:33

Porażka będzie bardzo kosztowna 10mld Euro :D , a znając zawyżanie kosztów przy okazji takich niekomercyjnych inwestycji wyjdzie jeszcze więcej. :D
No cóż koszt postępu. Popatrzcie na Chińczyków, tam jest ogromy głód energii, mają niesamowity rozwój, a przemysł i bogacenie się społeczeństwa pociąga za sobą wzrost zapotrzebowania na surowce i prąd - stąd takie inwestycje jak zapora. Pod linkiem macie informacje odnośnie działających i planowanych elektrowni atomowych. Chiny planują budowę 5 reaktorów a w przyszłości 19!!! Podobne plany mają Indie i RPA po 24 planowanych reaktorów :D

GAndrel - 24 Czerwca 2006, 18:03

Rodion
Cytat
Mozna takze wspomniec o tym ze był program budowy rakietowego silnika atomowego, który mimo udanych testow zostal zawieszony a następnie skasowany w latach 50/60 zeszlego wieku. Istnial tez, w tym samym czasie, program badawczy dla lotniczego silnika atomowego, zarzucony przez Amerykanów po przetestowaniu mozliwaości przenoszenia i stabilnej pracy reaktora na pokladzie samolotu. I jako ciekawostke mozna przytoczyc pogloske o tym ze ten sam program był kontynuowany przez Rosjan do lat 70-tych. Latali ponoć na brudnej odmianie takiego silnika i oczywiście bez oslon kabiny zalogi!


Właśnie na Discovery Science skończył się program atomowych samolotach.

Amerykanie nad lotniczym silnikiem pracowali do roku 1961. W tym czasie nawet już nie myśleli nad płatowcem, bo ich silnik nie był w stanie wytworzyć odpiednio dużego ciągu żeby jakikolwiek unieść w powietrze. W tamtym czasie nie potrafli rozwiącać problemu wagi reaktora i ekranowania.
W końcu zachciano silnik atomowy wykorzystać w pocisku samosterującym. Ciekawy był to pomysł. Silnik miał byc bezpośredni strumieniowy, więc w czasie lotu wypluwał w atmosferę radioaktywny gaz, który w ostatniej fazie lotu zanieczyszczał tereny nieprzyjaciela. A oprócz tego że przenosił głowicę atomową miał jeszcze reaktor. W skutek umowy o zakazie prób atomowych prototym nie poleciał.

Rosjanie ludźmi się nie przejmowali, więc ich samolot atomowy latał mimo tego, a może dzieki temu, że nie miał ekranowania. W latach 1961 - 1969 wykonał około 40 lotów. Z dwóch załóg przeżyły trzy osoby.

Obecnie amerykanie niby mają zamiar wrócić do pomysłu atomowego silnika lotniczego. Chcą takowy niby zamontować w bezzałogowym samolocie zwiadowczym.

ocset - 7 Lipca 2006, 19:11

A fakty są takie, że Stany Zjednoczone i Niemcy wstrzymały rozwój energetyki jądrowej.
Dlatego, że to: niebezpieczne, nieekologiczne, zbyt kosztowne i niepotrzebne.
Wiedzą co robią... :bravo :mrgreen:

GAndrel - 7 Lipca 2006, 20:11

A kiedy wstrzymały? Bo z tego co mi wiadomo to USA ciągle pracują nad elektrowniami następnych genarcji.
ocset - 7 Lipca 2006, 20:33

GAndrel napisał/a
A kiedy wstrzymały?


Tendencja widoczna od przynajmniej 4 lat. Szczególnie w USA i Niemczech. To są racjonalne, zaawansowane technologicznie kraje które wiedzą co robią.

GAndrel napisał/a
Bo z tego co mi wiadomo to USA ciągle pracują nad elektrowniami następnych genarcji.


A skąd wiadomo? Przyszłość należy do źródeł odnawialnych. Na pewno pracują nad energetyka termojądrową.

GAndrel - 7 Lipca 2006, 21:14

Hitachi, GE to build two U.S. nuclear plants.
General Electric's Nuclear-Powered Returns
Elektrownia w Tennessee
New Reactor Designs Nie uważasz, że lista nowych certyfkowanych reaktorów jest trochę za długa jak na wstrzymanie rozwoju?

Źródła odnawialne nigdy nie będą jedynym źródłem energii. Nawet niektórzy ekolodzy z tym się już pogodzili.

ocset - 7 Lipca 2006, 22:01

GAndrel napisał/a
Nie uważasz, że lista nowych certyfkowanych reaktorów jest trochę za długa jak na wstrzymanie rozwoju?


W jednym z tych linków jest opinia naukowców z USA o EJ.

"Most experts don't see a new nuclear plant being built for decades due to the onerous licensing process and environmental issues, such as storing radioactive waste."

Większość expertów boi się degradacji środowiska w USA i jest przeciwna EJ.

W tym ostatnim linku jest lista reaktorów, które mają zastąpić starsze wychodzące z użycia.
To zupełnie co innego niż odmowa budowy kilkudziesięciu nowych w ciągu ostatnich kilku lat.

GAndrel napisał/a
Źródła odnawialne nigdy nie będą jedynym źródłem energii. Nawet niektórzy ekolodzy z tym się już pogodzili.


Owszem będą. Ty masz jakiś uraz na punkcie ekologii. Jedź do Rosji tam się spuszcza odpady nuklearne wprost do rzeki. Spodobałoby ci się.

GAndrel - 7 Lipca 2006, 22:54

ocset
Cytat
Ty masz jakiś uraz na punkcie ekologii. Jedź do Rosji tam się spuszcza odpady nuklearne wprost do rzeki. Spodobałoby ci się.


Ty masz jakiś uraz na punkcie merytorycznej dyskusji. Jedź do Chin. Tam nie trzeba mieć argumentów, bo nie można dyskutować z obowiązującą linia partii. Spodałoby Ci się.

Fidel-F2 - 8 Lipca 2006, 05:11

ocet ale nie było Cię tutaj , a to nie ładnie, oj nie ładnie...
Gustaw G.Garuga - 9 Lipca 2006, 13:39

:bravo GAndrel za ripostę.

A ja ostatnio jechałem przez pewien zachodnioeuropejski kraj i widziałem elektrownie wiatrowe po sam horyzont. Groza, zgroza i jeszcze raz horror.

GAndrel - 9 Lipca 2006, 14:03

Do zdecydownanych przeciwników energii nuklearnej takie widoki nie przemawiają.

A pokryć jak największą powierzchnię turbinami wiatowymi, przykryć ziemię panelami słonecznymi, zalać doliny na potrzeby hydroelektrowni. Ważne, że w czasie eksploatacji nie wytwarza zanieczyszczeń.

Gustaw G.Garuga - 9 Lipca 2006, 15:01

Istotnie wielu przedstawicieli tzw. lobby ekologicznego patrzy na ekologię niezwykle wycinkowo. Tymczasem tak samo, jak szkodliwe dla środowiska są dymiące kominy fabryczne, tak i wiatrowe turbiny elektryczne czy zbiorniki retencyjne hydroelektrowni szkodzą środowisku, tylko w innym zakresie. Sztuką jest spojrzeć całościowo i dokonać mniej szkodliwego wyboru. Dla mnie takim lepszym wyborem jest nowoczesna energetyka jądrowa. Niestety, wciąż wielu trzyma się zawężonych definicji ekologiczności. Czynią to w dobrej wierze, ale jednak... błądzą.

_________________

1000 POST :shock:



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group