Piknik na skraju drogi [książki/literatura] - Co ciekawego u konkurencji słychać?
Gustaw G.Garuga - 12 Lutego 2006, 19:39
Warto, powiadasz... Możliwe, że coś tracę, komiksów nie czytając, ale jakoś trudno mi sobie wyobrazić powrót. Inny przykłąd, żeby nie było, że tylko na MFie sie opieram - NF publikuje ostatnio barwny komiks - zmusiłem się do lektury, ale tylko z braku akurat laku. Dlaczego? Po prostu źle mi się to czyta, nagminnie myli mi się kolejnośc dymków, nie wiem, gdzie, na co patrzeć, jeden chaos... Komiks to chyba jednak nie dla mnie... Ale nie mówię "nigdy:
Będzie strona siecowa MF? Rewelacyjna wiadomość Najwyższy czas, bo pismo nie mające strony internetowej wydaje mi się dziś straszliwym anachronizmem. Mam nadzieję, że to wypali
Iscariote - 12 Lutego 2006, 20:15
Gustaw G.Garuga napisał/a | Warto, powiadasz... Możliwe, że coś tracę, komiksów nie czytając, ale jakoś trudno mi sobie wyobrazić powrót. Inny przykłąd, żeby nie było, że tylko na MFie sie opieram - NF publikuje ostatnio barwny komiks - zmusiłem się do lektury, ale tylko z braku akurat laku. Dlaczego? Po prostu źle mi się to czyta, nagminnie myli mi się kolejnośc dymków, nie wiem, gdzie, na co patrzeć, jeden chaos... Sad Komiks to chyba jednak nie dla mnie... Ale nie mówię nigdy: Wink |
Komiksy świetna sprawa. Czasami fabuła jest dużo ciekawsza niz w niejednej ksiązce, a samymi literkami nie wszystko da sie tak pokazać jak obrazami. A komiks w NF jakoś zbytnio mnie nie zaciekawił. Naciągany troche. Ratman to było coś
Anko - 13 Lutego 2006, 00:54
Gustaw G.Garuga napisał/a | Będzie strona siecowa MF? Rewelacyjna wiadomość Najwyższy czas, bo pismo nie mające strony internetowej wydaje mi się dziś straszliwym anachronizmem. Mam nadzieję, że to wypali |
Owszem, teraz to nawet nie ma gdzie sprawdzić, co i jak - a termin wyjścia nowego MF jest chyba zawsze tajny (tak tajny, że nikomu nie znany, może nawet łącznie z samym naczelnym ). W sumie, sądzę, że założenie stronki to żaden koszt (hmm, dopiero dociągnięcie do profesjonalizmu coś kosztuje - ale ja tam nie kocham "nowoczesności" tańczących w JAVIE i Flashu ).
Łukasz Śmigiel - 13 Lutego 2006, 08:27
Nowy numer MFu ma mieć też większy format i chyba bardzo okrojony dział komisku, a na stronce magazynu tyż pewnie będzie forum Wiem również, iż w nadchodzącym wydaniu ma znaleźć się groźne opowiadanie Kazka Kyrcza Zapowiada się ciekawie, ciekaw jestem też ceny
mawete - 13 Lutego 2006, 10:54
Ktoś wie coś więcej na temat daty wyjścia nowego MF-u? Ta stronka to już jest czy dopiero będzie?
andre - 13 Lutego 2006, 11:30
Wytrzymaj Mawete do (góra)końca lutego...
Henryk Tur - 13 Lutego 2006, 16:08
MF będzie pod koniec lutego. Komiks stanowił będzie 20% objętości.
Wydawca MF chce też wypuśić Pomidorową jako osobny album. No i MROK też ma być w wydaniu albumowym.
Zapowiada się ciekawie.
Łukasz Śmigiel - 13 Lutego 2006, 16:34
Eno, to brzmi całkiem nieźle! Z czasem przynajmniej do sieci wróci może też Ubik. Osobiście bardzo mi go szkoda Z utęsknieniem zcekam też na jakiś magazyn grozy, może jeśli Alfred H. utrzyma się na rynku, przekona to kogoś, że warto prócz kryminału zainwestować też w grozę Bo niestety Zaćmienie Słońca już padło
gorat - 13 Lutego 2006, 20:52
Łukasz Śmigiel napisał/a | Zaćmienie Słońca już padło |
Serio piszesz? Dotychczas była jedynie seria próbna, na podstawie której mieli decydować (tak przynajmniej napisali w ostatnim numerze ) i na dodatek to pismo metalowe
BTW: http://www.zacmienieslonca.com/
Łukasz Śmigiel - 13 Lutego 2006, 21:52
Serio, niestety - tak odpisał mi gość z ich redakcji. Prócz metalu zajmowali się także horrorem! Być moze będzie kolejny projekt tych ludzi, ale chyba już całkowicie muzyczny...
Gustaw G.Garuga - 14 Lutego 2006, 20:23
Magazyn Fantastyczny od dzisiaj w sieci: www.magazynfantastyczny.pl
Henryk Tur - 14 Lutego 2006, 20:36
No, k.., WRESZCIE !!!
mawete - 15 Lutego 2006, 13:51
Zapowiada się ciekawie, mam nadzieję, że doczekam do końca lutego
Cały czas na stronie nie ma forum
Anko - 15 Lutego 2006, 14:18
No, to teraz mam oficjalne potwierdzenie i mogę zacząć się chwalić. W najnowszym MF będzie też moje opowiadanko.
mawete - 15 Lutego 2006, 14:21
To czekamy
Este - 15 Lutego 2006, 16:49
Łukasz Śmigiel napisał/a | Z czasem przynajmniej do sieci wróci może też Ubik. |
Ale skoro jego spiritus movens działa już pełną parą w CF...?
Pako - 15 Lutego 2006, 17:08
Mi się tylko wydaje, czy mi się strona nie otwiera? Klikam, a potem ładuje isę i info że dokument nie zawiera danych mi wyskakuje, znaczy sie strona sie nie ładuje nic a nic. A może serwer nagle padł?
Gustaw G.Garuga - 15 Lutego 2006, 17:10
Mnie chodzi
Łukasz Śmigiel - 16 Lutego 2006, 09:39
Mnie też stronka chodzi, a co do Ubika, to jego powrót w sieci jest od dawna zapowiadany na forum gazety pl w zakładce fantasy i SF chyba Jakiś czas temu można było już nawet teksty podsyłać na publikację na stronie, obaczym co z tego wyniknie.
Henryk Tur - 20 Lutego 2006, 12:25
UBIK miał podobno zmienić się w sieciówkę. Ale na reaktywacje papierową nie ma szans.
mawete - 20 Lutego 2006, 13:44
A szkoda.
Henryk Tur - 20 Lutego 2006, 13:47
A szkoda, ale cóz poradzić... Creatio próbuje zapelnić lukę po tym piśmie.
mawete - 23 Lutego 2006, 13:25
Nie wiem czy to konkurencja w ścisłym tego słowa znaczeniu, ale ruszyło forum Madzikowego "Nocarza"... Podoba mi się w imieniu
http://www.nocarz.pl/forum/
Anko - 23 Lutego 2006, 14:50
PEN^2 napisał/a | Przeczytaj cały artykuł, wtedy zabieraj głos. | No to przeczytałam. PEN^2 napisał/a | Tekst Szostaka jest spójnie napisany
| Co nie przeczy, że jest tendencyjny. Spójnie postawił sobie tezę i spójnie ją udowadnia, na biednym przykładzie Wiedźmina (co to, jedyne polskie fantasy?), gdzieniegdzie przetykając Tolkienem. Nagina argumenty do tezy, ot co.
A teza mi się nie podoba. Bo w skrócie wygląda to tak: Dom jest ważną kategorią w literaturze. W fantasy nie ma domu. Zatem fantasy jest... tu proszę sobie samemu wysnuć wniosek, zgodnie z logiką sylogizmów.
aa3 napisał/a | Ja nie dojrzałem tam wcale stronniczości, | Doprawdy?
Wg mnie, na koniec Szostak zupełnie pojechał w maliny - czyli w męski szowinizm, bo jak inaczej nazwać narzekanie, że nie ma domu, bo nie ma żony czekającej z obiadkiem? To miało być o domu, czy o tzw. "kurze domowej".
A poza tym: facet (ten Odys, na przykład), może szlajać się po świecie (bogowie mu kazali, ale to nie znaczyło, że miał się np. puszczać z nimfą Kalipso i paroma innymi), a kobieta ma być wierna i czekająca - i to jest dobre, tak? Bo wtedy jest kategoria domu, tak pozytywnie oceniana? Myślenie uprawnione w Starożytności, ale chyba powinniśmy wyrosnąć z takich poglądów? Albo doczepił się Yennefer i udowadnia na tym przykładzie, że albo-albo, albo realizowanie się w życiu (magia) albo macierzyństwo. Czyli uogólnia jedną bohaterkę/jeden utwór literacki na całość fantasy.
Dracena napisał/a | Dobrze, że przeprosiłaś | Dobra, teraz przeczytałam całość - i zdania nie zmieniłam. Czyli czuję się tak, jakbym niepotrzebnie przeprosiła.
A teraz, żeby zakończyć offtop, bo choć dotyczy to tematu konkurencji, to tylko w małym fragmenciku.
Powiem tak: nie chce mi się o tym dłużej dyskutować, ale mogłabym napisać artykuł o dokładnie przeciwnej tezie. Co Wy na to?
Jeśli NURSa coś takiego by zainteresowało - niech się odezwie i przypomni mi, jaki jest limit na teksty publicystyczne w SF.
Czekam na odpowiedź, skoro tematyka interesuje ludzi, to może warto podnieść rękawicę?
dzejes - 23 Lutego 2006, 15:00
Anko napisał/a |
Powiem tak: nie chce mi się o tym dłużej dyskutować, ale mogłabym napisać artykuł o dokładnie przeciwnej tezie. Co Wy na to?
Jeśli NURSa coś takiego by zainteresowało - niech się odezwie i przypomni mi, jaki jest limit na teksty publicystyczne w SF.
Czekam na odpowiedź, skoro tematyka interesuje ludzi, to może warto podnieść rękawicę? |
An-ko! An-ko! An-ko!!!
Ponieważ internet czasem wypacza ludzkie reakcje i intencje, dlatego precyzuję, że powyższe nie jest ironią, a ja bardzo chętnie przeczytałbym taki tekst.
mawete - 23 Lutego 2006, 15:17
Anko: napisz. Przeczytam i ocenię.
NURS - 23 Lutego 2006, 17:25
Gustaw G.Garuga napisał/a | Warto, powiadasz... Możliwe, że coś tracę, komiksów nie czytając, ale jakoś trudno mi sobie wyobrazić powrót. Inny przykłąd, żeby nie było, że tylko na MFie sie opieram - NF publikuje ostatnio barwny komiks - zmusiłem się do lektury, ale tylko z braku akurat laku. Dlaczego? Po prostu źle mi się to czyta, nagminnie myli mi się kolejnośc dymków, nie wiem, gdzie, na co patrzeć, jeden chaos... Komiks to chyba jednak nie dla mnie... Ale nie mówię nigdy:
|
litości. to tak, jakbyś chcial ocenic restauracje grzebiąc po smietniku, za jej zapleczem Ani MF ani NF nie sa reprezentatywne. Sporo dobrego pojawiło się ostatnimi laty w albumach. Egmont, Mandragora. Siądź w EMPiKu, poczytaj, zobaczysz, że znajdzie sie sporo rzeczy, na bardzo wysokim poziomie.
NURS - 23 Lutego 2006, 17:27
dzejes napisał/a | Anko napisał/a |
Powiem tak: nie chce mi się o tym dłużej dyskutować, ale mogłabym napisać artykuł o dokładnie przeciwnej tezie. Co Wy na to?
Jeśli NURSa coś takiego by zainteresowało - niech się odezwie i przypomni mi, jaki jest limit na teksty publicystyczne w SF.
Czekam na odpowiedź, skoro tematyka interesuje ludzi, to może warto podnieść rękawicę? |
An-ko! An-ko! An-ko!!!
Ponieważ internet czasem wypacza ludzkie reakcje i intencje, dlatego precyzuję, że powyższe nie jest ironią, a ja bardzo chętnie przeczytałbym taki tekst. |
Napisz, anko, jak bedzie dobrze napisane, sensownie, to puszczę. objetość to maks 13 tyś znaków.
Anko - 23 Lutego 2006, 18:11
NURS napisał/a | Napisz, anko, jak bedzie dobrze napisane, sensownie, to puszczę. objetość to maks 13 tyś znaków. | Alea iacta est. Teraz idę badać materiały źródłowe i pisać.
NURS - 23 Lutego 2006, 19:26
OK. czekam. Nasze łamy sa otwarte.
|
|
|