To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Konwenty dawno minione - Kuchnia?! Jaćkon na gorąco raz!

Jedenastka - 10 Stycznia 2011, 21:27

Nie mam szczęścia w kartach, na hazardzie się nie znam.
W kasynach gier zdarzało mi się bywać ale tylko jako maskotka... 8) .

baranek - 11 Stycznia 2011, 07:29

Witchma napisał/a
A od kiedy nie rozmawiasz z nietrzeźwymi...?


od kiedy sam wytrzeźwiał. wytrzeźwiał?

ilcattivo13 - 11 Stycznia 2011, 11:09

Jedenastka - jak byłaś w kasynie, to trzeba było skierować uwagę na stoły, a nie na drinki i kelnerów ;P:

baranek - nie bardzo rozumiem, jak można w ogóle łączyć "wirtualny suwalski niedźwiedź" i "trzeźwy" :mrgreen:

nimfa bagienna - 11 Stycznia 2011, 11:11

Aś tam. Myślę, że nawet nietrzeźwy suwalski niedźwiedź zachowuje trzeźwość (umysłu) oraz pion (moralny).
:wink: :mrgreen:

shenra - 11 Stycznia 2011, 11:13

Ja widziałam nawet skłon taktyczny, rzut na zlew i zmyłkę spodkopytną ;P:
Jedenastka - 11 Stycznia 2011, 11:16

ilcattivo13 napisał/a
Jedenastka - jak byłaś w kasynie, to trzeba było skierować uwagę na stoły, a nie na drinki i kelnerów ;P:

Wtedy jeszcze Ciebie nie znałam i nikt mi nie udzielał takich złotych rad ;P: .
Uwagę usiłowałam kierować na stoły. Ale krupierzy, nie kelnerzy, ciągle chcieli ze mną rozmawiać o czymś innym, niż gry.

ilcattivo13 - 11 Stycznia 2011, 15:39

nimfa - już tylko Ty jedna jeszcze mnie bronisz :roll:

shenra - ja Ci przez cały wieczór powtarzałem, żebyś nie dawała mi daktyli do jedzenia. A Ty nic, tylko "jedz" i "jedz"... A jak już nie mogłem, to wpychałaś mi je na siłę... Dobrze, że ktoś wcześniej orzeszki w karmelu zjadł, bo nimi też byś mnie nakarmiła... ;P:

Jedenastka - akurat krupierzy w kasynach to nic nie robią, tylko gadają z laskami :roll:

nimfa bagienna - 11 Stycznia 2011, 15:47

ilcattivo13 napisał/a
nimfa - już tylko Ty jedna jeszcze mnie bronisz :roll:

Jak to powiedział Kubuś Puchatek?
Najprzyjemniejsza jest chwila PRZED zjedzeniem miodu.
:wink: :mrgreen:

Jedenastka - 11 Stycznia 2011, 16:59

Zgadzam się z nimfą bagienną.

Zedytować? ;P:

Brutus - 11 Stycznia 2011, 19:18

Na letnim wypadzie też będę miał ze sobą trąbkę - będzie wesoło. :idea:
Lynx - 11 Stycznia 2011, 22:02

Z pewną nieśmiałością proszę zapisać mnie z Juniorem i jeszcze kimś. Chyba. :mrgreen:
shenra - 12 Stycznia 2011, 18:18

ilcattivo13 napisał/a
ja Ci przez cały wieczór powtarzałem, żebyś nie dawała mi daktyli do jedzenia. A Ty nic, tylko jedz i jedz... A jak już nie mogłem, to wpychałaś mi je na siłę... Dobrze, że ktoś wcześniej orzeszki w karmelu zjadł, bo nimi też byś mnie nakarmiła...
Widzisz jak ja o Ciebie dbam :mrgreen: :twisted:

Jaaa, ale się ekpia robi, cały kopleks do forum należeć będzie. ;P:

Matrim - 12 Stycznia 2011, 20:15

shenra napisał/a
cały kopleks do forum należeć będzie. ;P:


Czyli żaden wieszak nie musi się czuć zagrożony.

Witchma - 12 Stycznia 2011, 20:18

Matrim napisał/a
żaden wieszak nie musi się czuć zagrożony.


W przeciwieństwie do naszego zdrowia psychicznego ;)

shenra - 12 Stycznia 2011, 20:27

Witchma napisał/a
zdrowia psychicznego
Czego? :mrgreen:
merula - 12 Stycznia 2011, 20:44

przemyśliwuję, coby męża namówić.
ilcattivo13 - 12 Stycznia 2011, 22:26

nimfo - ja bym raczej napisał, ze najprzyjemniejsza chwila była w trakcie PICIA miodku :mrgreen:

Jedenastka - a po co? Jest o.k. :wink:

Brutus - Ty weź i się nie odgrażaj :wink: Bo Cię spoimy i pasa startowego Ci zabraknie :mrgreen:

Lynx
- :bravo tak trzymać :D

shenra
- no widzę, że dbasz :wink: choćby po tym, jak szybko rosnę ;P:

Matrim
- fanzolić wieszaki, a co z Wami? Wpisać? :wink:

merula - od razu Was zapisuję, żebyś nie miała wymówki ;P:

********************************************

Miejscówka - ojciec (nurek, rybak i augustowiak w jednym) radził mi dzisiaj, żeby jechać do Przewięzi (też jezioro Białe, ale augustowskie, a nie filipowskie). Zadzwonię i spytam się o koszty. Jak będę wiedział ile kosztuje, to dam znać :)

Ozzborn - 12 Stycznia 2011, 23:18

Ale w końcu, że niby kiedy to miałoby być? Ja cały lipiec jestem w Syrii, ale jakby się to zdarzyło bliżej końca wakacji to kto wie kto wie...
Jedenastka - 13 Stycznia 2011, 08:06

ilcattivo13 napisał/a
Jedenastka - (...) Jest o.k. :wink:

No. Robisz postępy :D .

Witchma - 13 Stycznia 2011, 09:57

ilcattivo13 napisał/a
jechać do Przewięzi


Mnie tam jest wszystko jedno, gdzie się nie wyśpię ;)

Kasiek - 13 Stycznia 2011, 10:16

ilcattivo13 - ja tam tłumów nie widziałam, a żona śluzowego robi taaaaakie jagodzianki... że wspomnienie od lipca nadal za mną chodzi :D no i spływ mamy za darmo bo moja siostra jest ich dyrektorem :mrgreen:
ilcattivo13 - 13 Stycznia 2011, 11:58

Ozzborn - termin ustalony na "zaraz-po-Avie" (24 - 31.07). Żeby nie przerywać tego co dobre ;P:

Jedenastka - zdarza się :wink:

Witchma
- tym razem "urwiemy" Ci film każdego dnia :mrgreen: Jak byśmy zaczęli w niedzielę, to już od wtorku byś kaca nie miała ;P:

Kasiek - chyba się zgubiłem gdzie byłaś... W Przewięzi, czy w Paniewie... ;P: A z tym pokrewieństwem, to mogłaś od początku o tym wspomnieć :wink:

nimfa bagienna - 13 Stycznia 2011, 11:59

W Przewięzi jest pięknie, byłam tam kiedyś.
Zgaga - 13 Stycznia 2011, 13:46

ilcattivo13, a pole pod namiot tam gdzieś będzie?
ilcattivo13 - 13 Stycznia 2011, 14:04

no właśnie tak celuję, żeby było gdzie namioty rozbić :wink: Co to byłby za "Jaćkon na gorąco", gdyby nie było spania w namiotach... Choć dla ludziuf mientkich będą pokoje z łózkami i z prysznicami :wink:
Witchma - 13 Stycznia 2011, 14:05

ilcattivo13 napisał/a
dla ludziuf mientkich będą pokoje z łózkami i z prysznicami


Uff...

ilcattivo13 - 13 Stycznia 2011, 14:08

Witchma, chciałbym Ci przypomnieć, że i tak każdego wieczora komisyjnie urwiemy Ci film i nie będziesz zwracała uwagi gdzie i jak śpisz :mrgreen:
Witchma - 13 Stycznia 2011, 14:10

ilcattivo13, po pierwsze: już wiem obok kogo usiąść, żeby nie dolewał ;P: Po drugie: gdyby zaśnięcie było takie łatwe, to ostatnio spałabym jak dziecko... Po trzecie: przetrwanie w dziczy typu namiot jest absolutnie poza moim zasięgiem, zginę pierwszego dnia i problem się rozwiąże :)
ilcattivo13 - 13 Stycznia 2011, 14:21

absolutnie się z Tobą nie zgodzę - nie ma to jak spanie pod namiotem. Zwłaszcza jak jest upał. Na Avie 2009 spaliśmy z Virgo w namiocie i chyba jako jedyni rankiem nie łaziliśmy jak śnięci.
A jak pada deszcz, to zasypia się w namiocie momentalnie :wink:

Witchma - 13 Stycznia 2011, 14:23

Ja nie wiem, czy bym usnęła z Tobą i Virgo w namiocie ;P:


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group