To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Spodenki - Szorty na czas - głosowanie do 2 stycznia 2010 roku

xan4 - 2 Stycznia 2010, 20:43

No i zakończyło się. Wypada więc ogłosić listę szortopiśców ;P:

Zwycięzył z ogromną przewagą nad peletonem :
:bravo :bravo :bravo <fanfary> szortem Bardzo niewiele czasu <fanfary>

Stormbringer :bravo :bravo :bravo

Drugie miejsce, z zatrzymanym licznikiem na jedenastce, zajęły wyjątkowo aż trzy szorty

Dwie minuty do północy
- Easy :bravo :bravo
Czas dla siebie - Ellaine :bravo :bravo
Potwór - mad :bravo :bravo

Trzecim miejsce wywalczyło Przedsiębiorstwa Zarządzania Czasem - marcolphusa :bravo

Następne miejsca zajęli w kolejności:

Przypowieść o strasznym dworze - Sally,
Warszawski zegarmistrz - webmasterscool,
Teoria względności - feroluce,
Czy wiesz? - aidra,
Zdumiewająca przygoda Zdziśka Juzyszyna - terebka,
Wieczór trzech żuli - shenra,
niestety- anja.sfanvitch,
Czasozmieniacz - Marcin Robert.

Gratuluję piszącym, oceniającym i głosującym, Wielkie brawa. Miło się z Wami bawiło szortami. Mam nadzieję, że mniejsze ilość głosów jest tylko chwilowa.

Stormbringer
- wątek w Twoje ręce (albo klawiaturę ;P: )

Witchma - 2 Stycznia 2010, 20:52

Stormbringer :bravo :bravo :bravo Gratuluję :)

Easy :bravo , Ellaine :bravo , mad :bravo i marcolphus :bravo

Prywatne :bravo dla Sally - trochę niedoceniony tekst wg mnie :)

Martva - 2 Stycznia 2010, 20:53

Gratulacje :bravo

I ehh, tylko mada o Potwora podejrzewałam ;)

Agi - 2 Stycznia 2010, 20:54

Stormbringer gratuluję zasłużonej wygranej :bravo :bravo :bravo
Easy :bravo :bravo
Ellaine :bravo :bravo
mad :bravo :bravo
marcolphus :bravo
Cała "moja" trójka na podium! :D
Gratuluję wszystkim Autorom :bravo
Oddzielne :bravo dla feroluce.

mad - 2 Stycznia 2010, 22:32

Gratulacje dla mistrza Stormbringera! :bravo :bravo :bravo :bravo

Brawa dla Towarzyszy z drugiego stopnia podium: Easy, Ellaine. :bravo :bravo :bravo
Niby drugie miejsce to nie tak źle, ale tak dużo zabrakło do Zwycięzcy... Goniliśmy Stormbringera jako te żółwie :?

Brawa dla marcolphusa :bravo :bravo

Oczywiście brawa dla wszystkich Czytających, Oceniających, Głosujących :bravo
No i dla autorów :bravo

Brawa dla świetnego Gospodarza - xana4 :bravo

Dziękuję wszystkim, którzy oddali głos na mojego "Potwora". :bravo i tym, którzy na jego temat cokolwiek skrobnęli :bravo
To, że Martva mnie rozszyfrowała, było oczywiste :roll:

Dzięki za wszystkie uwagi. To jest subiektywne odczucie autora, mogę się mylić, ale wydaje się, że czasami niektóre komentarze mogą wynikać z niezrozumienia tekstu. Tu bym się przyczepił do uwag Kamilosa - mój bohater nie był bity przez ojca i Radka - wypisałeś rzekome potknięcia językowe - a każdy z tych fragmentów był naprawdę przeze mnie dogłębnie przemyślany. Tylko bez zrozumienia całości owe fragmenty wyglądać mogły dziwnie.
Ramzes - personifikacja to raczej nie była, bo potwór nie był człowiekiem. Ustalmy, że to raczej ożywienie (animizacja) :wink:
feroluce - oczywiście, że nie nawiązywałem do Einsteina. Chciałaś dopatrzyć się nauki tam, gdzie jej nie było. Po prostu bohater widział czas jako żywą istotę dążącą do zajęcia całej przestrzeni (mała aluzja do pojęcia czasoprzestrzeni), ale jednak wraz z upływem lat malejącą. Zwyczajnie założyłem, że potwór w swej bezwładności nie radził sobie ze wspinaniem się na wysokości. Tylko tyle. Zabrakło haczyka do zawieszenia niewiary :wink:

Mam propozycję, aby Zwycięzca nie spieszył się z ogłoszeniem nowego tematu i terminu. Też odnoszę wrażenie, że doszło do zmęczenia materiału. Może w wątku ogólnym warto by przedyskutować kwestię... szortowych ferii? Można np. zawiesić konkurs na miesiąc, dajmy ludziom odpocząć od naszych wypocin.

Chal-Chenet - 2 Stycznia 2010, 23:18

O dziwo, wszyscy moi faworyci byli w ścisłej czołówce, a to nie zdarza się często.
Stormbringer, gratuluję zwycięstwa.
Easy, znowu w czołówce, brawo.
mad, i po raz kolejny trafiłem w Twój tekst.

Gratuluję też pozostałym na podium i reszcie stawki.

Stormbringer - 2 Stycznia 2010, 23:24

Dzięki wszystkim! :) Miło było wdrapać się na podium, cieszę się, że szort się spodobał. Uszanowanko dla pozostałych szortopisaczy i Ojca Profesjonalnie Prowadzącego. :)

Nowy temat mam już obmyślony. Planowałem ogłosić go jutro rano, ale jeśli macie ochotę na przerwę, mogę się dostosować. :)

terebka - 2 Stycznia 2010, 23:37

Gratuluję zwycięzcy :bravo Zasłużył w pelni na laury.
Gratulacje również dla wszystkich, którzy wzięli udział w edycji :bravo oraz dziękuję za głosy, mimo że tylko jeden z nich został autoryzowany (dzięki mad).

mad napisał/a
To jest subiektywne odczucie autora, mogę się mylić, ale wydaje się, że czasami niektóre komentarze mogą wynikać z niezrozumienia tekstu.


Wrażenie może nie być bezpodstawne. Po niektórych komentarzach również o tym pomyślałem - komentarzach zarzucających brak związku z tematem, czy wręcz puenty. Bo przecież zawsze mogłem nadać swemu opowiadaniu tutuł "Efekt motyla", aby nie zmuszać nikogo do nadmiernego wysiłku, prawda? Może by wówczas i puenta została zauważona, której brak również mi wytknięto. Trochę łopatologii nigdy jeszcze nikomu nie zaszkodziło :roll:

Sally - 2 Stycznia 2010, 23:41

Gratuluję zwycięzcy :bravo :bravo Wszystkim autorom :bravo Prowadzącemu :bravo Głosującym :bravo I tym, którzy coś naskrobali więcej na temat szortów :bravo :bravo (nie są to wprawdzie te świetne opinie, które pamiętam jeszcze z pierwszej edycji, w której brałam udział, ale i to zawsze coś :twisted: ) Szczególne podziękowania dla Witchmy - te pare słów bardzo podniosło mnie na duchu :mrgreen: :bravo
Ellaine - 3 Stycznia 2010, 00:08

Gratuluję, Stormbringerowi.
Easy i madowi, oraz marcolphusowi.
I dziękuję, że aż jedenaście osób uznało za stosowne zagłosować na mój skromny tekst, który wbrew pozorom nie był tak dobrze dopracowany i przemyślany, jak to parę osób w swych wypowiedziach stwierdziło (wybaczcie, że nie przytoczę kto był to dokładnie, bo nie pamiętam). W sumie spodziewałam się jakichś no... wyrywania flaków i rozjechania ciężkim sprzętem, a tu tak delikatnie, ale to nic, może innym razem.
A generalnie to jestem zaszczycona i jeszcze raz dziękuję :)

khamenei - 3 Stycznia 2010, 08:47

Kongratulacje wszystkim. Ach, jak pięknie wyglądają te wszystkie migające na stronie gify hehe.
baranek - 3 Stycznia 2010, 10:16

gratulacje dla wszystkich, którym się chciało. pisać, czytać i głosować. :bravo :bravo :bravo
anja.sfanvitch - 3 Stycznia 2010, 12:24

Gratulacje dla wszystkich :bravo :bravo :bravo
Ozzborn - 3 Stycznia 2010, 14:20

Gratuluję wszystkim, szczególnie moim faworytom na 1 i 2 miejscu :bravo
dalambert - 3 Stycznia 2010, 14:46

Gratuluję i Zwycięzcom i Wszystkim . /czasu nie miałem z cichapęk głosowałem/ ale
Moje na wierzchu :bravo :bravo :bravo

Marcin Robert - 3 Stycznia 2010, 17:40

Gratulacje dla zwycięzców :bravo :bravo :bravo oraz pozostałych uczestników konkursu. :bravo :bravo

Kilka słów wyjaśnienia dotyczących mojego szorta:

W opowiadaniu wykorzystałem znaną m. in. z metody programowania neurolingwistycznego koncepcję linii czasu, którą jednak potraktowałem dosłownie: uczestnik eksperymentu faktycznie nawiązuje kontakt z zapisem własnej przeszłości i dokonuje jego modyfikacji, aby tym sposobem zmienić swą teraźniejszość i przyszłość.

Oczywiście owych modyfikacji przeszłości nie należy rozumieć dosłownie, jak na przykład w opowieściach o wehikułach czasu i paradoksie dziadka. Metoda stymulacji temporalnej działa zupełnie inaczej. Oto przykład (dotyczy on – bardziej zaawansowanej – zmiany cudzej przeszłości, pierwotnie opisana metoda miała służyć wyłącznie modyfikacjom przeszłości osobistej):

Łączymy się z zapisem czyjejś przeszłości sprzed dwóch dni, a następnie siłą własnej wyobraźni zmieniamy kolor włosów tej osoby na fioletowy. Skutkiem tych poczynań nie będzie jednak nagła zmiana koloru włosów, natomiast ofiara naszych niecnych działań odczuje trudne do powstrzymania pragnienie, aby je sobie przefarbować.

Inny przykład:

Cofamy się do własnej przeszłości i wykasowujemy zapis o naszym dziadku (choćby przez wyobrażenie sobie, że własnoręcznie go zabijamy). Skutkiem tych działań nie będzie wprawdzie nasze zniknięcie, wkrótce możemy jednak ciężko zachorować i umrzeć.

Podsumowując: nasza przeszłość popycha nas do określonych działań, ograniczając jednocześnie nasze możliwości. Gdy zmienimy jej zapis, otworzą się przed nami nowe możliwości, lecz powstaną także nowe bariery.

Na koniec pragnę poinformować, iż nadeszła wiekopomna chwiła :wink: zakończenia mojego udziału w spodenkowych zmaganiach. Miałem to zrobić już po poprzedniej edycji, lecz wcześniej musiałem spełnić obietnicę, jaką dwa lata temu z ogonem dałem pewnym osobom, iż napiszę opowiadanie z czasem w roli głównej. Skorzystałem więc z okazji, jaką dawała zakończona właśnie edycja, i stworzyłem zaległego szorta. Nie ukrywam, że zrobiłem to pospiesznie i – jak się to mówi – na kolanie (ocena jaką otrzymało moje dziełko jest więc jak najbardziej zasłużona), ale przynajmniej mam wreszcie spokój i nie muszę się już czasem przejmować, w jakiejkolwiek by on nie był postaci. :D W styczniu zamierzam wrócić do korzeni, całkowicie zmieniając profil mojej działalności, że tak pojadę nowomową. Dziękuję wszystkim współkonkursowiczom za rok świetnej zabawy. Z nowym rokiem czas na zmiany.

dzejes - 3 Stycznia 2010, 17:48

I tak szorta na 3000 znaków tłumaczyłeś przez 2400 znaków. ;P:
Marcin Robert - 3 Stycznia 2010, 17:59

Tylko 1483. ;P:
marcolphus - 4 Stycznia 2010, 10:30

Gratuluję zwycięzcom oraz pozostałym szortopisarzom!!

Trzecie miejsce - zupełnie się tego nie spodziewałem!! Można powiedzieć, że wskoczyłem na nie "rzutem na taśmę" ;-)
Bardzo dziękuję głosującym na mnie - to tylko mobilizuje mnie do kolejnego pisania.

Matrim - 5 Stycznia 2010, 01:42

Gratulacje dla zwycięzcy i dla całego, dość tłocznego podium :) :bravo :bravo :bravo
baranek - 5 Stycznia 2010, 09:59

ja jeszcze tylko w kwestii formalnej. bo właśnie na 'kino polska' 'wielka podróż Bolka i Lolka' leciała. piosenka [ten kawałek, który był przed chwilą] brzmi tak:
'mija czas, płynie czas,
czas pogania stale nas.
pięćdziesiąty dzień w podróży
nie ma kiedy oczu zmrużyć,
nie ma nawet wolnej chwilki,
by popatrzeć na motylki.'

Kamilos - 5 Stycznia 2010, 11:52

Gratuluję zwycięzcom :bravo

@xan4 zapomniałeś podać autora podkreskowego "Skarbu". A jestem nim ja. Dziękuję za wypowiedzi na jego temat, które okazały się nadspodziewanie pochlebne. Daje mi to motywację do prawdziwego udziału w kolejnej edycji.

@Marcin Robert Podoba mi się Twoje postanowienie noworoczne. Życzę powodzenia na innym poletku bo na tym jak widać Ci nie obrodziło ;)

Marcin Robert - 5 Stycznia 2010, 13:09

Kamilos napisał/a
@Marcin Robert Podoba mi się Twoje postanowienie noworoczne. Życzę powodzenia na innym poletku bo na tym jak widać Ci nie obrodziło ;)


Dzięki. :wink:

terebka - 5 Stycznia 2010, 15:23

To ja nie wiem w takim razie, baranek, skąd mi się wzięło to "80 dni dookoła swiata". Wytłumaczeniem jest Scotland yard, kołaczący się bezczelnie w mojej czaszce. I jeśli ta "Wielka podróż Bolka i Lolka" to taka nasza polska wersja przygód Filleasa Fogga, to chyba dobre wytłumaczenie :?:
Tam leciało to mniej więcej tak:

Czas, ciągle goni nas
A nawet Scotland yard


Na melodię deczko inną, niż ta bolkowololkowa.

xan4 - 6 Stycznia 2010, 08:16

Kamilos napisał/a
@xan4 zapomniałeś podać autora podkreskowego Skarbu. A jestem nim ja.


Z tego co pamiętam, to w PW do mnie poprosiłeś o nie podawanie nicka, ale ok, przepraszam, faktycznie nie podałem.

rumeli - 13 Stycznia 2010, 15:35

Nie zdążyłem przeczytać i zagłosować. Trudno. Zapozmałem się jedynie teraz z najlepszymi tekstami i pragnę pogratulować autorom :bravo

Następnym razem postaram się poprawić.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group