Planeta małp - Co nas śmieszy?
ketyow - 31 Grudnia 2009, 14:26
lucek,
lucek - 31 Grudnia 2009, 14:30
/me kłania się w pas
Kruk Siwy - 31 Grudnia 2009, 14:46
No. To może Hardy poczuje się rozśmieszona.
ketyow - 31 Grudnia 2009, 17:43
Włączyłem sobie Honey Honey Abby na wrzucie - a tak mnie jakoś naszło. Na dole komentarz "głupie jak moja głupia siostra Klaudia"
Agi - 4 Stycznia 2010, 14:54
Śmieszy mnie, że moderowanie naszego forum jest traktowane na równi ze złamaniem nogi dla naprzykładu
ketyow - 7 Stycznia 2010, 15:27
Rozmowa z wykładowcą na matmie:
W: Powie mi pan jak wyliczyć [coś tam].
JA: Nie wiem, jestem humanistą i trafiłem tutaj przez przypadek.
W: A widzi pan. Ja też jestem humanistą i wyznaję przysłowie "nic co ludzkie nie jest mi obce". A...
JA: (przerywam) ...matematyka jest nieludzka. Ale dobrze, będę strzelać...
W: (przerywa) ...jako humanista zacytuję panu pewne słowa, których niegdyś uczyłem się na pamięć Nam strzelać nie kazano.
Równy gość, uwielbiam z nim gadać
dalambert - 7 Stycznia 2010, 15:31
Agi napisał/a | Śmieszy mnie, że moderowanie naszego forum jest traktowane na równi ze złamaniem nogi dla naprzykładu |
Złamanie nogi to PIKUŚ
Zgaga - 7 Stycznia 2010, 16:29
Odpowiedź mojego znajomego, kiedy zwróciłam się do niego per "misiu puszysty":
-Wypraszam sobie, tylko pięć kilo utyłem w czasie świąt.
Ambioryks - 7 Stycznia 2010, 17:29
W Teleekspresie wypowiadał się na temat odkrycia prahistorycznej ryby mającej być pierwszą, która wyszła na ląd i dała początek czworonogom, geolog i paleozoolog Piotr Szrek.
Nie no, lepszego nazwiska to już chyba nie można mieć.
Ziemniak - 7 Stycznia 2010, 17:35
prehistorycznej
A po drugie można. Na przykład Fiut.
ketyow - 7 Stycznia 2010, 17:42
O tym już swoją drogą była wzmianka na forum. Ale nie wiem czy palczastego czworonoga można nazwać rybą
Z definicji
Ryby, ryby właściwe (Pisces) – tradycyjna nazwa zmiennocieplnych kręgowców wodnych oddychających skrzelami, posiadających szczęki i poruszających się za pomocą płetw.
Kruk Siwy - 7 Stycznia 2010, 17:45
Życie jest ciekawsze od regułek.
Pokazywali niedawno rybony kilkumetrowe żyjące gdzieś w Ameryce Południowej, które oddychają wyłącznie tlenem atmosferycznym.
Fidel-F2 - 7 Stycznia 2010, 18:15
Ziemniak napisał/a | Na przykład Fiut. | Szefem WKU w Lublinie gdzie podlegałem w czasie studiów był płk Fiutek.
lucek - 7 Stycznia 2010, 18:19
Ziemniak napisał/a |
A po drugie można. Na przykład Fiut. |
profesor Aleksander Fiut, świetny wykładowca, specjalista od literatury współczesnej, bardzo przyjemny człowiek
Ziuta - 7 Stycznia 2010, 18:42
Kuta Stanisław, postrach krakowskich elektroników.
Khorne_S - 7 Stycznia 2010, 19:27
http://gfx.filmweb.pl/blog/122785/57406.1.jpg MIAOW jednym słowem
Jedenastka - 12 Stycznia 2010, 20:44
Moja sąsiadka rozśmieszyła mnie dziś do łez mówiąc mi, co mam robić (i jak...) . Szkoda, że nie dodała jeszcze gdy ja byłam w twoim wieku... .
Zabawa byłaby lepsza.
ketyow - 14 Stycznia 2010, 10:13
Opis kumpla na gadu. "Osiem aut odśnieżyłem i nadal nie wiem gdzie jest moje"
Kruk Siwy - 14 Stycznia 2010, 10:18
Za komuny było jeszcze lepiej. 80% autek to był mały fiat. Paleta kolorów ograniczona, zresztą pod śniegiem... a na dodatek nie raz i nie dwa zdarzało się że można było cudze autko otworzyć własnymi kluczykami.
Odśnieżasz pryzmę, otwierasz samochód siadasz... i w tym momencie staje nad tobą właściciel.
To była jaja.
dalambert - 14 Stycznia 2010, 10:22
lucek napisał/a | profesor Aleksander Fiut, świetny wykładowca, specjalista od literatury współczesnej, bardzo przyjemny człowiek |
Ale nazwe ma nie konieczną, zupełnie jak za czasów AWS w Sejmie marszałek ogłaszał z powagą:
"A teraz zabierze głos poseł PUPA"
Kruk Siwy - 14 Stycznia 2010, 10:26
I musiał akcentować to "poseł" bo jak by zapomniał... hihihi
dalambert - 14 Stycznia 2010, 10:35
Co ciekawsze dziś ta Pupa w Senacie siedzi = zgadnij z jakeij partii ?
Kruk Siwy - 14 Stycznia 2010, 10:36
W senacie to łatwo zgadnąć bo wszystkie ugrupowania poza jednym pupy dały.
Ziemniak - 14 Stycznia 2010, 10:36
Kruk Siwy napisał/a | otwierasz samochód siadasz... i w tym momencie staje nad tobą właściciel |
Mój kolega wracał do domu na ciężkim kacu po imprezie i zorientował się dopiero pod domem, że jedzie nie swoim samochodem
Kruk Siwy - 14 Stycznia 2010, 10:38
No to już chyba urban legend. Bo otworzyć drzwi od fiacika to spinaczem można było, ale uruchomić stacyjkę to już inna melodia.
Chyba że znajomy w stanie zmęczenia z właścicielem "wozu" na kluczyki się pomieniali.
Rafał - 14 Stycznia 2010, 10:46
Ziemniak napisał/a | Mój kolega wracał do domu na ciężkim kacu po imprezie i zorientował się dopiero pod domem, że jedzie nie swoim samochodem | Mąż kuzynki (początkujący żul z perspektywami niestety) kiedyś nie trafić na swoje piętro i wbić się na kwadrat do sąsiadki i przegonić ją z domu (myślał, że jest u siebie). A ta mu jeszcze rano śniadanie zrobiła. To jest szok.
Kruk Siwy - 14 Stycznia 2010, 10:52
Nareszcie chłop potraktował ją tak jak lubiła...
A mieszkania miały identyczny rozkład. Takie same meble, tylko zawartość "lucka" się nie zgadzała.
ketyow - 14 Stycznia 2010, 11:03
To mój klucz od domu pasuje do drzwi na czwarte piętro w internacie, w którym mieszkałem. Oczywiste jest, że liczba wzorców jest ograniczona, ale zdarzyło się komuś, że swoim kluczem od domu wpasował do kogoś innego?
Witchma - 14 Stycznia 2010, 11:05
Nasz klucz od dolnego zamka otwierał też drzwi do klatki.
lucek - 14 Stycznia 2010, 14:46
Mój klucz do konserw otwiera wszystkie konserwy na klucz. To jest dopiero trick.
|
|
|