Czarny - 29 Listopada 2006, 08:58 Gdybać w jakim sensie 
Henryk Tur - 29 Listopada 2006, 09:52 Co będzie dalej, itd. Czarny - 29 Listopada 2006, 10:05 Henryku nie jesteś już trochę za daleko  My tu się dopominamy o wrażenia z nowego albumu, którego zdaje się nikt nie widział, a Ty chcesz już gdybać nad przyszłością serii na podstawie czyjejś recenzji  Poczekaj aż sami obejrzymy i przeczytamy.
Henryk Tur - 29 Listopada 2006, 11:52 Czarny, ja nie chcę gdybyać na podstawie czyjejś recenzji, ale na podstaiwe tego, co miało meijsce w serii do tej pory. Tego, że Jolan stanie się nr 1, byłem pewien już dawno. Thorgla nam niestety zdupowaciał 
Ktoś go musiał zastąpić. Przez skórę czuję, że Jolan spotka kosmitów jak w mieście pod piaskami. Anonymous - 29 Listopada 2006, 19:16
Bo Thorgal się wyeksploatował. Zresztą, nowy scenarzysta, to nowy bohater. Ja jestem ciekaw, czy autorzy zdobędą się na odwagę i zabiją Thorgala, czy też będzie on postacią epizodyczną. A artykułu z podanego linku czytać nie zamierzam, bo to raczej spojler, a nie recenzja. Tomcich - 20 Grudnia 2006, 21:48 No i co nikt nie czytał, czy nie ma odwagi komentować. 
Fabularnie "Ofiara" to nic nadzwyczajnego. Trochę szkoda, że w ten sposób kończy się ta seria, przydałby się na sam koniec jeszcze jakiś mocny akcent. Są nawiązania do poprzednich albumów, ale akcja toczy się dość powolnie i przewidywanie. Ogólnie cała saga zatoczyła koło - od wioski Wikingów, z powrotem do tej samej wioski. Jednak ogromny plus dla mnie to rysunki - IMHO miodzio.  Niektóre kadry to małe arcydzieła. Zmiana sposobu rysowania, a właściwie malowania to dobre posunięcie. Choć jeśli do kogoś to nie trafi, może się wtedy zawieść zarówno na treści jak i na rysunku. 
Anonymous - 21 Grudnia 2006, 00:33 Przyzwyczaiłem się do innego stylu rysowania i malowania Thorgala. Ten mi nie leży. Nawet Thorgal do siebie niepodobny. Coś się kończy, coś się zaczyna. Teraz będzie komiks o cudownym dziecku, Jolanie. Nie wiem czy chcę to czytać. Wiem tylko, że ostatnie tomy Thorgala były takie sobie. Dobrze że się skończyło. Każda dobra opowieść musi mieć swoje zakończenie. Ofiara mnie osobiście nie zaskoczyła. Nie miała porywającej fabuły. Homer - 21 Grudnia 2006, 23:28 Zgadzam się z Tomcichem. Malowanie wreszcie porządne a la "Skarbek". Poprzedniej kreski po prostu nie trawiłem. W zasadzie miałem nie kupować tego komiksu, ale jak zobaczyłem, że jest wreszcie porządnie namalowany to kupiłem i... I tyle, że do kolekcji trafi. Wątpie bym miał do niego wracać, wiele nawiązań - fabuła cieniutka. Odgrzewanie tych samych kotletów po raz kolejny. Za złotówkę mniej kupiłem w tym samym czasie "Ursynowską specgrupę od rozwałki" i porównując oba komiksy Thorgal wygląda strasznie słabo !! !! !! krisu: nie nazywaj tego co było w poprzednich Thorgalach "malowaniem" to było kolorowanie co najwyżej
Czarny - 22 Grudnia 2006, 06:58 Moje zdanie nie wyłamie się z szeregu: graficznie - znakomity , fabularnie - nudnawy 
Ariah - 22 Grudnia 2006, 09:38 A ja, podobnie jak krisu, wolałam grafikę tuszem (pal licho kolory i malowanki). Okładki były zawsze malowane -- i tyle mi wystarczyło, ale cały album zwyczajnie mnie zmęczył graficznie. Wolę wyrazistą kreskę i czerń, nie 'ciapki'
Fabuła...? Ech, szkoda, szkoda -- ale nikt nie jest wieczny, a teraz jak i Kriss już nie ma, to co ten biedny Thorgal mógłby robić ? Zresztą ostatnie fabuły z rodzaju: Thorgal ranny - Thorgal umierjący - Thoragl jednak żyw, to blada powtórka z rozrywki, jaka zapewniała trylogia o Krainie Qua (nomen-omen, moja ulubiona).
Jesli autorzy oszczędzą nam historii o tym, jak młody Jolanek dojrzewa i staje się mężczyzną (ciekawe, czy podobnym do tego zarośniętego Jolana przyszłości, raz ogladanego?) a bez ociągania wskoczą w nowy nurt z już dorosłym Jolanem -- poczytam, może z przyjemnością. Historyjek o dzieciach odkrywających swoje zdolności (Harry P.) w formie komiksu na osiem tomów rozpisanych chyba nie dotknę. Jak jeszcze będą naciapkane farbami, to już wogóle... No to wracam przypomnieć sobie Krainę Qua...
Homer - 22 Grudnia 2006, 23:02 "Kraina Qua" - skąd to u 
Anonymous - 23 Grudnia 2006, 00:25 To bardzo ciekawe,że nagle Thorgal okazał się kiepskim komiksem. Hmmm...
Ariah - 23 Grudnia 2006, 11:55
Qua-Qua chyba tak mi się upolityczniło
Tomcich - 9 Października 2007, 17:55 Nadchodzi nowy tom, a tutaj cisza.
Tytuł "Ja, Jolan"
TUTAJ kilka przykładowych plansz. BTW. Polecam z boku stronki fotorelację z Polconu, niektórzy może rozpoznają siebie.
Homer - 9 Października 2007, 19:42 Bo dopiero 20.X. Co do samego tomu jedyne co ciekawi mnie to zapowiadane wyjaśnienie "największej tajemnicy serii". O dziwo, nie wiedziałem, że jest jeszcze coś do wyjaśnienia .
Tequilla - 19 Października 2007, 10:59 Czytałem wczoraj, na miejscu, w Empiku ( Boże błogosław Empiki! ) - na początku średnio mi się podobała taka forma opowiadania, gdzie praktycznie nie ma dialogów. Ogólnie jednak nie było złe. Przeciętnie, tak można powiedzieć, choć rozwikłanie tajemnicy ( a jednak jest! ) całkiem intrygujące. Ciekawie się kończy to wszystko i tylko czekać na kolejny tom.
Może odejście Van Hamme'a nie było takie złe? Chal-Chenet - 25 Października 2007, 07:45 Thorgal rządzi!!! czytam to od dzieciństwa i mam wszystkie numery, te stare z niezapomnianego wydawnictwa Orbita. już są pogięte, niektóre nieco zniszczone, ale ta wartość emocjonalna jest nie do przecenienia. zdarzały się i lepsze i gorsze numery (generalnie wolę te wcześniejsze), ale mimo upływu lat seria cały czas trzyma bardzo wysoki poziom. Ariah - 25 Października 2007, 16:48 No i teraz musze maszerowac do EMPIKu... A miałam już się tam nie pojawiać, ze względów oszczędnościowych... Ale ta "największa tajemnica serii" (jakoś nie mogę sobie nic przypomnieć, co podchodziłoby pod tą definicję...) mnie intryguje... Tomcich - 25 Października 2007, 18:47 A ja nie mam Empika pod bokiem.  Mam nadzieję, że w sobotę będzie już w księgarni, choć pewnie to nadzieja złudna. 
Tequilla - 26 Października 2007, 07:32 Ha! To ja będę świnia i powiem wam o czym jest tajemnica! eee... zartowałem
W kazdym razie splata losy wszystkich bohaterów.. a hasło przewodnie : Kriss... Chal-Chenet - 26 Października 2007, 08:22
no to bardzo dobrze! jedna z moich ulubionych postaci. syto, że będzie odgrywała jeszcza jakląś dużą rolę. Tequilla - 26 Października 2007, 08:56 tzn. Kriss we wspomnieniach. Szczerze powiem, że mam nadzieję, iż nie przywrócą jej znów do zycia. Wówczas to by się zrobiło, jak "Dynastia". Fallon zaginęła, ale ją odnaleźli ( ewentualnie "Moda na sukces", czy prawie każdy inny tego typu serial, gdzie takie pomysły na prawie umieranie są na porządku dziennym). tu chodzi raczej o jej pochodzenie. Nic więcej nie wygadam.
Chal-Chenet - 26 Października 2007, 09:51
dokładnie. nie, przypuszczam, że faktycznie nie zostanie wskrzeszona. dobrze po prostu, że cały czas dużo kręci się wokół jej osoby. mi to osobiście odpowiada, bo postać Kriss jest naprawdę znakomita. Anonymous - 2 Listopada 2007, 23:29
Moich też, pierwszorzędny czarny charakter! Tomcich - 10 Listopada 2007, 16:42 Przeczytałem i powiem, że nie żałuję wydanych pieniędzy. Historia rozgrywa się na dwóch płaszczyznach - opowieść Jolana i wydarzenia w wiosce - obie równie ważne. (Ciekawe nawet, która okaże się ważniejsza w przyszłości). Właściwie to wstęp do dalszej opowieści - Jolan dopiero przekroczył jej próg.
Widać też, że Thorgal się zestarzał - tak dać się załatwić żonie.
Chal-Chenet - 6 Grudnia 2007, 11:00 nowy album już jest w domu (Mikołaj )
dzisiaj się zabieram. jestem baaardzo ciekawy jak to się wszystko dalej potoczy. Chal-Chenet - 8 Grudnia 2007, 17:15 przeczytany. poziom trzyma, choć ewidentnie wolałem starsze numery. nowy styl rysowania Rosińskiego jest bardzo ładny, ale jednak byłem przyzwyczajony do starego, mniej malarskiego. historia jest ciekawa, dobrze, że Thorgal usuwa się w cień. to może tchnąć wiele świeżości do serii. btw, jak będzie się nazywała ta nowa: 'Jolan'? ciekawy jest wątek z wymienioną wcześniej 'tajemnicą', chociaż wcześniej nie było o tym mowy, to sprawa jest ciekawa. czekam na dalsze rozwijanie tego tematu w kolejnych albumach. 'Ja, Jolan' jest albumem dobrym, trzyma poziom mojej ukochanej serii i jest dobrym wprowadzeniem do nowej. Anonymous - 18 Stycznia 2010, 20:27 Król Belgii nagrodził Grzegorza Rosińskiego
Chal-Chenet - 18 Stycznia 2010, 21:57
dalambert - 18 Stycznia 2010, 22:30 Rosinski wielkim artystą jest i basta
|
||||||||||||||||||
