Nutzz - 26 Października 2009, 08:34 Mmmmhmm, Ozz, mniam. Nie wiem, nie wiem, chyba się wybiorę 
Ozzborn - 26 Października 2009, 21:16 W warszawskiej stodole są 2 koncerty Kultu wyprzedane i zrobili trzeci! (początek listopada) Nutzz ja się jeszcze waham, ale nowy wokalista Turbo dobrze rokuje - poza tym chyba jeszcze nie widziałem 'Turba' ani Kupczyka na żywo, więc myślę, że poważnie przemyślę. joe_cool - 1 Listopada 2009, 12:58 Z okazji helołinu poszłam wczoraj na kocert zespołu Agressiva 69 (jako support wystąpił wrocławski zespół CO.IN, czy jakoś tak). Koncert był fajny, chłopaki dawali czadu, ale widownia była do de...  Przed sceną było kupę wolnego miejsca, bo ci, co w ogóle tańczyli, robili to gdzieś po kątach. Bisu nie było, bo nikt nie klaskał (mój aplauz jednak nie wystarczył, mimo przybijania piątek z wokalistą i zespołem  ). Tracę wiarę we wrocławską publiczność, doprawdy
Chal-Chenet - 8 Listopada 2009, 12:27 Burn the Plague 2009, czyli koncert zespołów Strandhogg, Furia i dwóch supportów. Supporty bez rewelacji. Nazw nie pomnę, ale pierwszy z nich sprawił wyjątkowo średnie wrażenie, drugi z kolei zaleciał nieco death metalem z bardzo przyjemnymi gdzieniegdzie zwolnieniami. Strandhogg zagrał bardzo poprawny gig, po raz pierwszy widziałem ich z nowym wokalistą i muszę przyznać, że prezentuje się dużo lepiej od poprzedniego, przede wszystkim pod względem scenicznym. Lata po scenie, jest żywy, widać, że mu się chce. Tak też odbiera go publiczność, bo pod sceną szybko utworzył się kocioł, w którym parę osób bawiło się praktycznie przez cały występ poznańskiej kapeli. Reszta muzyków też jest widać w niezłej formie, było energicznie i widać, że chłopaki są dobrze ze sobą zgrani. Udany show. Furia trzeba to przyznać, rozj*bała. Dawno nie widziałem tak dobrego koncertu, Nihil na żywo jest fenomenalny, zapewne pomagał sobie czymś tam, bywało, że się nieco zataczał, ale to nie miało wpływu na jego formę wokalną i instrumentalną. Kocioł pod sceną był jeszcze większy, barierki odgradzające scenę od publiczności szybko diabli wzięli, zostały rozsunięte na boki i szaleństwo mogło się rozkręcić. Bardzo udany koncert, mam nadzieję częściej widzieć tak dobre występy na żywo. Generalnie bardzo udany wypad. cherryen - 10 Listopada 2009, 11:46
Bilety zdobyliśmy. Na koncercie byliśmy. 
Agi - 10 Listopada 2009, 12:01 cherryen, jakie wrażenia? Easy - 10 Listopada 2009, 16:11
Właśnie, kojarzysz może jaki był tytuł piosenki - wiersza Gałczyńskiego? Jakoś tak chyba w połowie koncertu to zagrali. mBiko - 10 Listopada 2009, 22:48 Easy, tak na gorąco to przypominam sobie dwa teksty Gałczyńskiego w repertuarze Kultu: Ballada o dwóch siostrach i Wróci wiosna, baronowo . Easy - 11 Listopada 2009, 11:33 I to chyba będzie to drugie, w set liście widnieje tylko ten drugi tytuł. Sprawdziłem. Tak, to jest to. Wielkie dzięki mBiko. Genialny kawałek. dzejes - 11 Listopada 2009, 21:07
A najlepszego sobie nie przypomniałeś. mBiko - 11 Listopada 2009, 21:55 dzejes, w pewnym wieku pamięć zaczyna płatać figle, a z drugiej strony moim ulubionym z tej trójki jest akurat "Ballada..." dzejes - 11 Listopada 2009, 21:58 No jasne, w końcu degustibus i tak dalej
Zgaga - 20 Listopada 2009, 10:52 Taki koncert się szykuje: http://www.kupbilet.pl/in...96&f106=cr0212& Chyba się skuszę. mad - 23 Listopada 2009, 23:12 Wybieram się na dwa trochę różne koncerty: Tomasz Stańko i Przemysław Gintrowski. Nie samym rockiem i metalem żyje człowiek, o nie! Chal-Chenet - 24 Listopada 2009, 04:21 A na KATA w niedzielę nie wpadniesz do Poznania?
Ozzborn - 24 Listopada 2009, 08:53 Ej niezły motyw: W ten czwartek w warszawskim klubie Park - śmiesznie tani koncert TSA! Studenci 15 zet, reszta 20coś. Jeśli zgubię dusiołka to idę 
mad - 24 Listopada 2009, 10:17
Na koncertach Kata byłem z 10 razy. Który Kat gra? Ten niby właściwy czy ten Romka? Dunadan - 24 Listopada 2009, 10:23 Jakią czas temu byłem na koncercie Johnnego Wintera, legendy muzyki, jeden z najlepszych jeśli nie najlepszy biały ( podwójnie ) bluesman, uczestnik festiwalu Woodstock z 69-ego. Normalnie żywa legenda... poszedłem na koncert z rodzicami jako, że tata jest fanem bluesa. Wiedzieliśmy czego się spodziewać więc nie bylismy jakoś zaskoczeni tak więc ogólnie koncert nam się bardzo podobał.
Winter ma teraz 65 lat i jest schorowanym staruszkiem cierpiącym na "parkinsona"... ale grał. Na początku dośc niemrawo ale pod koniec się rozkręcił i na "Highway 61" zagrał NAPRAWDĘ nieźle. Taka mnie myśl nachodzi. Czy jest sens chodzić na koncerty takich legend, jeszcze żyjących choć, wybaczcie określenie, ledwo zywych. Czy jest warto psuć sobie wizję Legendy jaką znamy z archiwalnych nagrań? z drugiej strony - teraz będe mógł wnukom powiediał - "widziałem Johnny'ego Wintera! stałem 5 metrów od niego kiedy grał!" Co wy o tym myślicie? Aha, dodam jeszcze, że stałem godzinę czekając na autoraf niestety pod koniec rozdawania autografów wyszedł pan i powiedział że Johnny jest już bardzo zmęczony i muszą kończyć :-/ ale ja rozumiem faceta, trzeba staruszkowi dać spokój. I parę fotek: 
Mam też filmik - jakośc obrazu jest ok, ale dźwięk tragiczny może później wrzucę na YT. Chal-Chenet - 24 Listopada 2009, 10:57
Ja byłem chyba trzy razy, ale zawsze warto.
Gra ten Romka, na "właściwego" bym raczej nie poszedł... phenix - 25 Listopada 2009, 18:19
Ba, ten Romka to ten jedyny właściwy. ;D Też parenaście razy już ich widzialem od czasu reaktywacji, ale 11 grudnia do Gliwic i tak się wybiorę na koncert. No i odwiedzić stare uczelniane rejony.
mad - 28 Listopada 2009, 20:46
Płyta bez Romka - "Mind Cannibals" - jest zupełnie przyzwoita. Mnie podoba się bardzo. Hubert - 29 Listopada 2009, 21:14 Jesień z Bluesem i późniejsze Jam session można zaliczyć do udanych koncertów. hijo - 29 Listopada 2009, 21:47 No to rammstein w spodku za mną - koncert warty każdej wydanej na bilet złotówki - świetne widowisko super repertuar ech może w przyszłym roku do łodzi pojadę na powtórkę Jesli ktoś ma chęć i możliwość polecam
Chal-Chenet - 30 Listopada 2009, 00:04 KAT z Romanem Było znakomicie! (Napisałbym inaczej, ale nie chcę krawata.  )
Wuchta starych hiciorów, w tym między innymi Diabelski Dom cz. II i III, Noce Szatana, Wyrocznia, Porwany obłędem, Głos z Ciemności, Łza dla cieniów minionych, Czas zemsty, Odi Profanum Vulgus i inne... Roman w świetnej formie, znowu uskuteczniał swoje tańce, a wychodziły mu one znakomicie. Znowu poczułem się jak za młodu i mimo, że chciałem ten koncert tylko oglądać, nie wytrzymałem i rzuciłem się w końcu w wir kotła...
Było zaiste rewelacyjnie. banshee - 30 Listopada 2009, 00:08
a kości nie trzeszczały stary koniu? 
Chal-Chenet - 30 Listopada 2009, 00:23
Kości trochę trzeszczały, wypadło też szkło z okularów...
mad - 30 Listopada 2009, 00:56 No to ładnie, Chal, żeś zadowolony z koncerciku. Zapowiada się jakaś nowa płyta? Może Romek coś zapowiedział? Chal-Chenet - 30 Listopada 2009, 07:35 Mówił coś o tym, że w styczniu wchodzą do studia, ale nie jestem do końca przekonany na ile można wierzyć tym zapewnieniom. Byłoby jednak świetnie, gdyby to się potwierdziło. andre - 30 Listopada 2009, 08:36
u mnie na Kacie szlag trafił oprawki w kotle(piekielnym)
byłeś na płycie?Koncert mocarny,na Du hast odleciałem na amen
Szenute - 30 Listopada 2009, 11:30 9 grudnia w Warszawie na Hali "Arena Ursynów" zagra COMA. Szykuje się ciekawe wydarzenie. |
||||||||||||||||||||||||||||||||
