To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Spodenki - Szorty - Róże i pistolety

mad - 2 Marca 2009, 01:21

Ten znów swoje. Musi się sprzeciwić - dla zasady :twisted: Pisywałeś szorty i chyba wolałeś wiedzieć kto i dlaczego głosował na Twój tekst albo na konkurencję.
ivaine - 2 Marca 2009, 01:22

Tyle opinii ile osób ;P: . Ważne jednak jest głosowanie :wink: . Ja tam muszę jeszcze przemyśleć, żeby ocenić...
Agi - 2 Marca 2009, 06:42

mad napisał/a
Można by coś z tym zrobić? Np. na podstawie IP ujawniać głosujących? Albo powiązać oddanie głosu z napisaniem posta? Anonimowe głosy psują zabawę.

Nie będę prowadzić żadnego dochodzenia.
Jeśli ktoś nie chce się ujawnić to trudno, to jest zabawa.

Anonymous - 2 Marca 2009, 07:08

mad napisał/a
Można by coś z tym zrobić? Np. na podstawie IP ujawniać głosujących? Albo powiązać oddanie głosu z napisaniem posta? Anonimowe głosy psują zabawę.


I jeszcze wprowadzić obowiązek głosowania pod karą tygodniowego bana. :roll:

MOFFISS - 2 Marca 2009, 07:54

króciutkie uwagi, niech autorzy mi wybaczą, ale dzisiaj obiecałem napisać recenzję.

A propos xan4, nie rozumiem twoich postów, związanych z sugestiami recenzji, wyluzuj, to w końcu tylko zabawa.


Kind of Magic - sympatyczne, ale nie jestem fanem ani queen, ani gun&roses
Promocja - przejaskrawiona historia o antysemityzmie, braku tolerancji, homofobii vs agresywny marketing w wydaniu czegos podobnego do show...
Bye bye - poddaję sie, nie wiem o co chodzi
Sztuczka z bańką - dziwne, nie dotarło do mnie
Na placu w Tos Purras - ktoś chyba trafił tutaj z nudów, doskonały styl
Ja, Róża - sympatyczne, nie moje klimaty
Zaćmienie - kawa na ławę, czyli prosta puenta, tekst troche łopatologiczny, ideał jak znam życie w tym konkursie
Jak kryształ - Ciekawy klimat, dałem sie uwieść
Misja ocalenia człowieka - w tym problem, jeśli szorcik ma zwaloną puentę, ogólnie dobry
Transakcja - hm, nadac trochę inny kontekst i byłby hicior, a tak..
Rzeźnik z Londynu - dobry styl, poprawny, nic ponadto
Epilog - słaby, choć można byłoby nad tym popracować
Fajfoklok - nie wiem o co chodzi
Proszę wstać! Sąd idzie! - w sumie ok, bez uwag
Ostatnie zlecenie - nie wciąga, nijakie
Neurołowca - takie sobie
Kurz - słabe
Działka - słabe


oddam głosy jutro, muszę się zastanowić

Nocturn - 2 Marca 2009, 08:13

uwaga zaczynam żuć. Przetrawię i wypluję
Stormbringer - 2 Marca 2009, 08:16

Podziękowania dla głosujących - idziecie jak burza. :) Tak trzymać!
Nocturn - 2 Marca 2009, 09:16

Kind of magic


Pierwsze co mnie w oczu ukuło, to losowy brak ogonków.

Cytat

Z zamyślenia wyrwała mnie eksplozja wrzawy. Owacja na tysiące gardeł.
Roger własnie zapowiedział nastepnych wykonawców. Pierwsza na scenia pojawiła sie Annie.

Co to jest scenia? Powinno być chyba „na scenie”.

Bohater stał około 200 metrów od sceny w ciemnych okularach i widział jak wyglądała Annie? Toż to jakiś mutant :P

Hm... ogólnie wiem co Autor miał na myśli, aczkolwiek uważam, że jest to strasznie niejasne.
Okropne wrażenie na mnie zrobiły niedoróbki. Mam znowu wrażenie, że Autor napisał to 28 lutego o godzinie 11:45 a wysłał 3 minuty później. Nie podobało mi się. Nie możesz Autorze pisać tak dla czytelnika, to mnie lekko obraża.
Zrozumiałem co chciałeś Autorze osiągnąć tym tekstem i to jest plus. Gdyby nie niedopracowanie w formie losowo brakujących ogonków byłoby całkiem fajnie a tak ... punktu nie będzie.

Krasnola - 2 Marca 2009, 09:16

O kurczaki, przeczytalam! :mrgreen: Sporo tego. Muszę jeszcze chwilę pomyśleć na głosami :)

EDIT:
Ostatecznie:
Misja ocalenia człowieka
Proszę wstać, Sąd idzie
Działka


Działka podobała mi się najbardziej, oprócz tego zastanawiałam sie jeszcze nad Na placu w Tos Purras i Epilogiem :)

xan4 - 2 Marca 2009, 09:26

MOFFISS napisał/a
A propos xan4, nie rozumiem twoich postów, związanych z sugestiami recenzji, wyluzuj, to w końcu tylko zabawa.


MOFFISS, jeżeli nie interesują Cię komentarze do Twoich tekstów, to ok, wyluzuj i ich nie czytaj, w końcu to tylko zabawa :D
Ja przyjąłem zasadę krótkich komentarzy, widzę, że Ty także, inni oceniają dłużej lub wcale,
o komentarze proszę tych, co do których wiem, że mogą coś konkretnego przynieść autorom, oprócz lekkich złośliwości i haseł typu: słabe.
Nie oczekuję, że każdy będzie oceniał w stylu Nocturna, Nutzza, Ozzborna, Bellatrix czy Mirii z poprzedniej edycji, ale nimfa bagienna na pewno byłaby cennym nabytkiem dla kącika szortowego.
Pisuję szorty bo mnie to bawi, czytam oceny szortów (nie tylko moich, na ocenie innym też można się uczyć) bo staram się robić to coraz lepiej i tyle,
nie zrozumiałem Twojej uwagi :twisted:

Nocturn - 2 Marca 2009, 09:53

Promocja
Cytat

Adam, dobrze, że jesteś.- wyszeptał czule.
.....
Nie wiem, ale musimy już iść . – Delikatnie pogłaskał Adama po plecach.


Musisz Autorze pamiętać o takich drobiazgach i postarać się trzymać jednego obranego wzoru. Osobiście uważam, że nie powinno się w tym miejscu w ogóle stawiać kropki. Mógłbym jednak przeżyć, gdybyś Autorze był konsekwentny, a tu raz piszesz z wielkiej litery, raz z małej. W naszym języku obowiązuje zasada pisania z wielkiej litery po kropce.

Ehh nie bardzo rozumiem związek z tematem ale jakoś to przeżyję. Nie bardzo rozumiem logikę Autora. Czemu oni tam spokojnie sobie czekali. Nie rozumiem dialogu. Miałem problem żeby połapać się który jest ksiądz a który ten drugi. Gryzie mnie ten nadmiar tych źle widzianych dzisiaj rzeczy. Ksiądz homoseksualista, antysemityzm, wielkie pieniądze i mała cena życia w porównaniu z reklamą.

Cytat

Kiedy to się skończy! Kiedy nas zaakceptują wreszcie! Czy Bóg nam wybaczy, Piotr! – w głosie Adama czuć było gniew i pretensję.


Czy ten Adam nie zadaje czasem pytań? Tak przynajmniej ja zrozumiałem. Ale pytanie nie powinno być zakończone wykrzyknikiem, prawda?

Cytat

Wylosowani ochotnicy wpadli na scenę. W rękach dzierżyli bejsbolowe pałki. Napastnicy jak stado wygłodniałych wilków szybko okrążyli swoje ofiary. Pewni swoje zdobyczy zaatakowali. Padł pierwszy cios. Potem kolejne. Głowa młodzieńca rozprysła się na strzępy. Tłum szalał z zachwytu. Ciało duszpasterza upadło na podłogę. Rozległa się burza oklasków.


Ten opis w porównaniu do poprzedniego jest mało plastyczny i taki zimny. Może to było zamierzone, ale do mnie osobiście to nie dotarło. Mam wrażenie jakby Autorowi kończyły się literki i musiał bardzo ciąć swój tekst.
Oprócz tego rozprysnąć się na strzępy jest wewnętrznie niespójne. Bo rozprysnąć to można się na drobne kawałki albo cóś, ale nie na strzępy. Dodatkowo głowa też nie może na strzępy się rozpaść prawda?

Cytat
W tym czasie na scenie pojawił się ponownie Andrzej Skarga, dyrektor handlowy koncernu Human Roses.


A gdzie jest, że ten Andrzej Skarga był na tej scenie poprzednio?

Pomysł oryginalny, całkiem sprawnie napisany, ale całkowicie mi nie podchodzący. Ehh nie było za dobrze autorze. Ale nie łam się. Jam Nocturn :P

dzejes - 2 Marca 2009, 11:14

mad napisał/a
Ten znów swoje. Musi się sprzeciwić - dla zasady :twisted: Pisywałeś szorty i chyba wolałeś wiedzieć kto i dlaczego głosował na Twój tekst albo na konkurencję.


Co "swoje"? Stwierdziłem fakt - Tobie to przeszkadza. Skąd wiesz co przeszkadza mi i reszcie forumowiczów? Weź dziś wieczór Xennę, z cztery Espumisany, połóż się wcześniej, a rano znacznie mniej rzeczy będzie ci przeszkadzać.

Agi - 2 Marca 2009, 11:41

mad, dzejes, ciąg dalszy (o ile macie zamiar kontynuować wymianę uprzejmości) koniecznie na pw.
Nutzz - 2 Marca 2009, 11:44

Fidel-F2 napisał/a
Nutzz napisał/a
Wątpię czy włóczenie się w tłumie jest możliwe
he, he, a jaki widzisz problem?
Nutzz napisał/a
Krzywo wiszący i zwrócić
dlaczego?

Jeśli kiedykolwiek byłeś na koncercie rockowym to powinienes wiedzieć że jedyną rzeczą umożliwiającą poruszanie się na takowym są ŁOKCIE :)
Krzywo wiszący i zwrócić lepiej brzmią. Jest to moja subiektywna opinia, tak jak i wszystkie powyższe (i poniższe, które dopiero się pojawią).


SZTUCZKA Z BAŃKĄ

(krótsze będzie niż być miało, wina zdradzieckiej przeglądarki która to samoczynnie się wyłączyła i skasowała 4 recenzje... nie mam siły pisać ich w podobie raz jeszcze)
Cytat
Patrzyli. W zasadzie bardziej adekwatne określenie powinno brzmieć: wgapiali się. Bo i nie odrywali wzroku (...)

Wgapiali się?
To zdanie brzmi jakby autor wlepił komentarz do tekstu. Jest jakby wyrwane. Kuleje.
po co to "Bo i"? nie brzmiałoby lepiej po prostu "nie odrywali wzroku"?
Cytat
On, Adam i Marcin siedzieli na łące pod drzewem

Cytat
. Adam opuścił ramię, wziął głęboki wdech, tym razem już bez kwiatka i oparł sie wygodnie o pień drzewa.

Duży plus za konsekwencję.
Cytat
Marcin złożył dłoń i zasymulował odrzut. Nic się nie stało. Spróbował jeszcze raz, a potem z drugiej ręki. Wstał i poprawił na stojąco. Zaczął strzelać niczym rewolwerowiec, ale bańka niewzruszenie szybowała sobie w najlepsze. Adam i Piotrek pokładali się ze śmiechu.
Marcin zmęczony próbami podszedł w końcu do bańki i przekłuł ją palcem.
- Clint Eastwood to z ciebie żaden – Piotrek podsumował wyczyn kolegi. Pociągnął łyka coli i głośno beknął. Fajny był ten dzień.

No i tu zauważam świadome "oczko" puszczone przez autora w stronę czytelników. Przez chwilę czułem się jakbym rzeczywiście siedział na tej łaczce razem z chłopakami :) Gratuluję. Udało się Ci tutaj drogi autorze stworzyć coś bardzo trudnego. NIestety
Cytat
Fajny był ten dzień.

to zdanie poraża ćwierćinteligenctwem... Jest masakrycznie hmmm, prostackie i niepotrzebne.

Oceniam pozytywnie. Czyta się gładko i przyjemnie. Cała historia jest sympatyczna i powoduje uśmiech (przynajmniej w moim przypadku), niestety nic z niej nie wynika.
Kandydat do punktu.

Dobrze.

Nocturn napisał/a
Promocja
Cytat

Adam, dobrze, że jesteś.- wyszeptał czule.
.....
Nie wiem, ale musimy już iść . – Delikatnie pogłaskał Adama po plecach.

Musisz Autorze pamiętać o takich drobiazgach i postarać się trzymać jednego obranego wzoru. Osobiście uważam, że nie powinno się w tym miejscu w ogóle stawiać kropki.

Hehe, porównując z poprzednią edycją już wiem chyba kto to napisał :D Po raz kolejny ta sama przypadłość :wink:

Nocturn - 2 Marca 2009, 13:41

Bye bye


Cytat
Krzywo zawieszony obraz okazał się pierwszym znakiem, który powinien zwracać uwagę. Portier nie przypominał sobie, by wcześniej wzbudzał zainteresowanie. Wchodząc po schodach mógł tego zwyczajnie nie zauważyć. Chociaż z drugiej strony przestronne domostwo zaplanowano z matematyczną precyzją, a ewentualne odchylenia
od normy były wysoce mało prawdopodobne. Poprawił malowidło i zignorował podświadome ostrzeżenie. Niepokój ogarnął go poniewczasie. Niewielkie, prawie niezauważalne przebarwienie w oku skrzywiało spojrzenie na rzeczywistość. Olśnienie spłynęło o jeden znak za późno.

Nie do końca pojmuję o co chodzi Autorowi. Za to fajnie mi się czyta sprawne pióro. Naprawdę.

Nie no. Stan przedzawałowy nie jest wywołany tym, że się człowiek gubi we własnym domu, zwłaszcza, że właściciele zapominali czasem mu wspomnieć o takich dziwnych zmianach.

Cytat

Krzak dzikich róży stanowiący serce i zarazem zwieńczenie ogrodu, ktoś doszczętnie oskubał z kwiatów.

Oh .. o ile się nie mylę to podstawówka się tutaj kłania. Bo albo krzak dzikiej róży, albo krzak dzikich róż. No no no.

Cytat
Ładna blondynka na oko dwadzieścia trzy.

Chyba chochlik Ci coś Autorze zwinął. Duża wpadka. I to druga


No dobra. Dwie poważne wpadki, które mocno dyskwalifikują w moich oczach tekst. Za to ładny styl. Fajnie lekko piszesz Autorze. Kurde tylko koniec mnie rozczarowuje. A może to tylko ja nie rozumiem. Bo nie bardzo wiem o co chodzi z tym pistoletem. ....

Treść nie trafia do mnie.

Nocturn - 2 Marca 2009, 14:03

Sztuczka z bańką
Punkt. Bardzo mi się podobało.

Nie mam się do czego przyczepić oprócz leciusieńkich potknięc stylistycznych. bardzo dobrze Autorze. Naprawdę fajny shorcik

mawete - 2 Marca 2009, 14:33

xan4: Bye bye
xan4 - 2 Marca 2009, 14:45

mawete, dzięki, jak to u mnie w księgowości, wszystko musi się zgadzać :D
mawete - 2 Marca 2009, 15:26

xan4: ja się ostatnio w budżetowanie i controlling bawię - nic sie nigdy nie zgadza - cudów nie ma :mrgreen: :twisted: :mrgreen: trzeba tylko znaleźć tego co spieprzył robotę ;P:
Nocturn - 2 Marca 2009, 15:31

Jutro jeden, dwa góra tsy. Dzisiaj nie chcę mi się.
Zresztą widzę, że nie skupiam się dziasiaj za bardzo nad tekstem.

Nutzz - 2 Marca 2009, 15:34

NA PLACU W TOS PURRAS

Cytat
Wetknął więc czerwony kwiat w klapę swego wytartego płaszcza i czekał.
Był upalny, letni dzień. Agent zadarł rondo skórzanego kapelusza, by lepiej widzieć przechodniów

Nie chciałbym byc na jego miejscu. Musiało mu być strasznie goraco :)
Cytat
To tu, to tam, przemykali też alchemicy w zwiewnych, cechowych szatach.

Jesli juz maja być alchemicy to pasowałoby gdzieś w tekście zaznaczyc że mamy do czynienia z fikcyjnym światem. Reszta tekstu wskazuje na poczatek XX wieku, ewentualnie koniec XIX, w realiach jak najbardziej rzeczywistych, więc co tu robia a.?

No i to w zasadzie jedyne zastrzezenie.
Gratuluje warsztatu! Może nie sa to fajerwerki, ale nie dostrzegam tu najmniejszego językowego potknięcia. Jedynym mankamentem jest wtórność historii - ile razy juz takie słyszeliśmy/oglądaliśmy/czytaliśmy?
Niemniej wykonanie perfekcyjne.

Murowany punkt.

MOFFISS - 3 Marca 2009, 07:54

punkty dla:
Na placu w Tos Purras
Jak kryształ
Proszę wstać! Sąd idzie!

xan4 - 3 Marca 2009, 09:32

Stormbringer napisał/a
Podziękowania dla głosujących - idziecie jak burza.


Panie Prezesie, staramy dostosować się do gospodarza :D


edit: chociaż średnia spada, oj spada, jeden MOFFISS wiosny nie czyni :)

Lynx - 3 Marca 2009, 10:33

Jestem w trakcie czytania.
Nutzz - 3 Marca 2009, 11:11

JA RÓŻA

Cytat
Boże, tyle krwi jeszcze nigdy w życiu nie widziałam!

Nie pasuje stylistycznie do wcześniejszego sposobu wyrażania się róży.
Cytat
Na drugi dzień przyszedł do ogrodu jakiś smętny typ i nie zastanawiając się wiele, ukucnął, mruknął coś pod nosem i uciął mnie. Natychmiast straciłam łączność z korzeniem, dojrzałam tylko niski kikut łodygi znajdujący się w miejscu, w którym jeszcze przed chwilą rosłam. Chciałam ze złości ukłuć ohydnego typa, ale miał na dłoniach rękawiczki.

Powtórzenie.

Nie mam jakiś szczególnych zastrzeżeń co to sposobu pisania, oprócz jednego - rozumiem, że krótkie urywane zdania mogą symulować sposób myślenia kwiatu, ale całości tekstu nie wychodzi to na dobre. Przez to dużo traci na płynności. Autorze! Nie bój się długich, wielokrotnie złożonych zdań.

Całość stanowi dobrze przemyślaną zamkniętą całość, zakończoną pointą. Mimo wszystko jednak nie zaciekawia mnie.

Dobrze/Przeciętnie

Nutzz - 3 Marca 2009, 11:22

ZAĆMIENIE

Cytat
Drzwi zabarykadowała czym tylko się dało, co miała pod ręką.

Strasznie nieskładne.
Cytat
Co za graciarnia…- Syknął i naparł zdecydowanie mocniej.
Nie czekała kiedy ją znajdzie i wywlecze z kryjówki.
Oddała zdecydowany strzał.

Powtórzenie.
I czy strzał może być niezdecydowany? Przecież zawsze jest decyzją i to nieodwołalną.
Cytat
Zacisnęła powieki. Wzięła kilka głębokich wdechów. Czekała.

Cytat
Wzięła głęboki oddech i zrobiła kilka pierwszych kroków.

Zbyt często stosowany motyw. Mam Deja-vu.
Cytat
Strzeliła i nie odwracając się ruszyła biegiem przed siebie.

No tak... już wcześniej ktoś zauważył że niezły Bond z niej musiał być :D
Cytat
Pochwyciła telefon i szybko wybrała numer swej niedoszłej teściowej

A tu u narratora objawiły się wieszcze zdolności ;P: . Winno być jeszcze "przyszłej".

Pomimo tych potknięć tekst spodobał mi się.
Historia ciekawa i prawdopodobna, kandydat do punktu.

Dobrze

corpse bride - 3 Marca 2009, 12:05

wow, 18 tekstów. można by przyjmować tylko 10 pierwszych czy coś :|

mam taki pomysł: będę czytała co dwa i wybierała, jak to radził mój szef w studiu fotograficznym: of these two which one is better so far? it may be not your final choice, but wich one do you like more?
czy jakoś tak.

to do zobaczenia :D

Nocturn - 3 Marca 2009, 12:11

Na placu w Tos Purras

Cytat
Wetknął więc czerwony kwiat w klapę swego wytartego płaszcza i czekał.
....
A było ich tu co nie miara.
....
Ragos biegał wzrokiem od jednej postaci do drugiej, próbując wypatrzyć właściwą. Lada chwila powinna tu być.
.....
Kapelusz grzał go w głowę, krople potu spływały po plecach.


Można było bez zaakcentowanych słów.

Ok. podobało mi się to co napisałeś Autorze. W sumie nic odkrywczego, ale to co przeczytałem tworzy zgrabną całość. Fajnie operujesz słowem. Wyłapałem kilka niezręczności, ale to by drobiazgi. Co do treści to już troszkę gorzej. Oklepane do bólu, brak jakiegoś ciekawego końca. Takie czytadełko całkiem sprawnie wykonane.

Nocturn - 3 Marca 2009, 12:26

Ja, Róża
No i mam mały zgryz. Bo nie lubię tego typu tekstów. Znaczy w pierwszej osobie, pisane przez antropomorfizowane zwierzę czy roślinę. Jednocześnie tekst jest fajnie zwarty i ładnie napisany. Jedynie nie pasował mi tutaj wykrzyknik „Boże”.
Na 465 wyrazów 11 razy zostało napisane „Pani” troszkę dużo, rozumiem, że to taki zabieg stylistyczny, ale mnie razi.
Dodatkowo brakuje mi konsekwencji stylizacji.
Nie moje klimaty

corpse bride - 3 Marca 2009, 12:26

kind of magic i promocja

so far better is... promocja :) - wygrywa pierwszym zdaniem. dalej nie podoba mi się używanie imienia piotr w tak nienaturalny sposób, ale całość trzyma się dla mnie kupy. zainteresowało mnie i oczywiście plus za temat.

pierwszy szort napisany bardzo zgrabnie, jednakoż nie wiem, o co chodzi. może brakuje mi zaplecza.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group