To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Mechaniczna pomarańcza [film] - Dr House - HOUSE M.D.

Agi - 23 Stycznia 2009, 12:09

hrabek, to było oznaczone jako Dr House 3
hrabek - 23 Stycznia 2009, 12:39

Pierwszy sezon mial 22 odcinki, drugi 24, czyli jak dobrze licze, wychodzi 12-13 trzeciego sezonu. No to jestem 12-13 odcinkow do tylu... W weekend troche nadrobie.
Iwan - 23 Stycznia 2009, 13:01

ja teraz z kompa 1 sezon, na AXN bodajże drugi, no i na dwójce trzeci, i juz mi się miesza :D
Ixolite - 23 Stycznia 2009, 23:24

A tak ogółem, to w orginale teraz 5 sezon puszczają :)
Virgo C. - 24 Stycznia 2009, 15:24

Taa, tylko my w Polsce jak zwykle do tyłu i TVP w kółko puszcza pierwsze trzy sezony (z przetragicznym lektorem). Nie wiem jak na AXN ale tam pewnie też góra do czwartego sezonu włącznie dociągneli.
Homer - 24 Stycznia 2009, 15:35

Jakie "w kółko"? Sezon III leci premierowo! Nie leciał nawet na AXN ! AXN nigdzie nie dociągnęło tylko w kółko dwa sezony puszcza.
Virgo C. - 24 Stycznia 2009, 15:53

A to ja już całkiem do tyłu z telewizją widzę :roll:
Ixolite - 24 Stycznia 2009, 16:18

Tylko TV zwłaszcza publiczna, ma irytujący zwyczaj puszczać po dwa odcinki, tak że cały sezon przeleci w czasie 3-4 miesięcy i na nowe odcinki trzeba czekać rok albo i dłużej...
Homer - 24 Stycznia 2009, 23:59

Problem z nadmiarem? Nagrywaj sobie i puszczaj jeden na tydzień :D :D :D

Aleś mnie rozbawił :)

edit: A co do irytującego zwyczaju, to nic bardziej nie irytuje niż oglądanie z datą emisji równo. Odcinki lecą trzy co tydzień, potem dwa tygodnie przerwy, potem znowu dwa odcinki, dwa tygodnie przerwy, potem trzy odcinki i miesiąc przerwy - bo Boże Narodzenie. I początek w stycznia połowie... trzy odcinki i... dwa tygodnie przerwy.

Tylko gdzieś 12 odcinkowe seriale lecą formułą jeden tydzień - jeden odcinek ciągiem. Wszystkie inne są rozwłóczane. - to dopiero denerwuje!

Ixolite - 25 Stycznia 2009, 12:18

Ale to strasznie upierdliwe by było ;)

Tydzień 1: 1. odcinek oglądam, 2. nagrywam
Tydzień 2: 2. odcinek oglądam, 3. i 4. nagrywam
Tydzień 3: 2. odcinek kasuję, 3. oglądam, 5. i 6. nagrywam, zaraz za 4.
Tydzień 4: 3. kasuję, 4. oglądam, nagrywam 7. i 8. po 5. i 6.
Tydzień 5: 4. kasuję, 5. oglądam, nagrywam 9. i 10. po 6., 7. i 8.
Tydzień 6: 5. kazuję, 6. oglądam, nagrywam 11. i 12. po 7,. 8., 9. i 10.
...

Eee, w połowie się pogubię ;) I nie będę miał już nawet miejsca na te wszystkie nagrane odcinki.

Homer - 25 Stycznia 2009, 23:30

Kto Ci każe kasować? :> Zgraj na coś...

Nie wiesz jak upierdliwe jest ściąganie czterech paczek przy braku wolnych slotów i w momencie gdy siadasz z kawką przed ekranem okazuje się, że trzecia paczka "ma błęda" i trzeba ją od nowa ściągać i może za pół godziny będzie...

Ixolite - 26 Stycznia 2009, 00:17

Mam tylko dekoder z dyskiem podłączony do telewizora, a dysk ma ograniczoną pojemność...
Homer - 26 Stycznia 2009, 11:32

Co to za dekoder? Nie ma przypadkiem wyjścia USB ?
ihan - 30 Stycznia 2009, 21:31

House z nowotworem mózgu. 100% House'a w House'ie.
Hubert - 30 Stycznia 2009, 22:39

Taaaak, ładnie rozegrane. Ale w poprzednim odcinku było małe przegięcie :!: |SPOILER| :!: Tasiemca nie da się ot tak wyjąć z bebechów. Bydlak najczęściej jest przyczepionym małymi haczykami do flaków i próba oderwania na żywca kończy się krwotokiem. A tu House wyjął robaczka tak, jakby wstążkę od prezentu rozwiązywał :!: |/SPOILER| :!:
ihan - 30 Stycznia 2009, 22:52

:!: |SPOILER| :!: Pewnie tak. Nie wiem, bo akurat tych gadzin się brzydzę (ucząc się o nich miałam zaklejone zdjęcia w książce), więc oglądając film nie patrzyłam w tym momencie na ekran. Usuwa się je raczej chemicznie, zabijając. Aha, umknęło mi z tymi komórkami nerwowymi, hodowla i wszczepianiem sobie od dziewczyny nie czującej bólu. Ale boje sie, że jest problem z tak wyspecjalizowanymi komórkami od obcego dawcy. Z drugiej strony nauka o człowiku mnie nudzi, więc pewności nie mam. :!: |/SPOILER| :!:
Witchma - 31 Stycznia 2009, 09:36

Sosnechristo napisał/a
Bydlak najczęściej jest przyczepionym małymi haczykami do flaków


A to nie zależy od tego, czy jest uzbrojony, czy nie...?

Jaden Kast - 31 Stycznia 2009, 09:47

Witchma mnie też coś tak dzwoni o tym nieuzbrojonym :wink:

A żeby nie offtopować:

Pierwszy odcinek 5 sezonu po przerwie, ani pod względem przypadku nie był jakoś szczególnie dobry (zarówno jeśli chodzi o przypadek jak i fabułę dotyczącą ludzi z Princeton Plainsboro), powiedziałbym nawet, że był poniżej pewnego średniego poziomu. Natomiast odcinek drugi (trzynasty tego sezonu 8) ) był świetny, więc mam nadzieję, że ten spadek formy był związany tylko ze startem po przerwie.

Hubert - 1 Lutego 2009, 00:48

Witchma, możliwe. Też mi się kołatało po głowie, ale lepiej zapamiętałem tę wersję uzbrojoną. Zresztą, ja mam dwójkę z bioli i tylko drastyczne przykłady pamiętam... :wink:
shenra - 1 Lutego 2009, 17:27

Oglądanie po 9 odcinków na raz mnie w sumie wykończy, uzależnienie na pełnej linii, życie codzienne przesało mieć jakikolwiek smak :mrgreen:
Witchma - 4 Lutego 2009, 16:14

Nie wiem, czy to najlepszy do tego wątek, ale oto inne oblicze Hugh Lauriego :D
hrabek - 5 Lutego 2009, 09:42

Hugh Laurie tak w ogole napisal powiesc sensacyjna, podobno rewelacyjna. Zamierzam zonie sprezentowac na urodziny, a za jakis czas samemu przeczytac :)
ihan - 5 Lutego 2009, 10:21

Ta powieść niestety taka sobie. Od dwóch miesięcy nie chce mi się przeczytać ostatnich 100 stron.
hrabek - 5 Lutego 2009, 10:40

Aha, to nie wiem. Zony kolezanka bardzo zachwalala...

Anyway, wczoraj ogladalem czwarty odcinek trzeciego sezonu, o autystycznym chlopcu, ktory, jak sie okazalo SPOILER mial w oczach robaki. KONIEC SPOILERA.
Swietny odcinek ze znakomita koncowka. No i swietna ta maloletnia blondyna byla, co leciala na House'a.

ihan - 5 Lutego 2009, 10:53

Moja koleżanka też zachwalała. Pewnie lepiej samemu się przekonać. Mnie wynudziło strasznie. Ale Chmielewska też od jakiegoś czasu mnie nudzi, a to w tym stylu mniej więcej.
magda2em - 5 Lutego 2009, 14:24

shenra napisał/a
Oglądanie po 9 odcinków na raz mnie w sumie wykończy, uzależnienie na pełnej linii, życie codzienne przesało mieć jakikolwiek smak :mrgreen:

Wykończy jak wykończy, potem nie bardzo wiadomo, co w którym sezonie było, odcinki się mieszają kompletnie, a do pewnego momentu za mało jest fabuły w tle, po której można by się orientować ;)

Wczoraj obejrzałam 5x14, setny odcinek, i szczerze mówiąc taki sobie był - medycznie się nie popisali, a już o zagrywkach House vs. Cuddy nie wspomnę. Mam nadzieję, że za tydzień się lepiej postarają.

Magd.

Jaden Kast - 5 Lutego 2009, 14:55

Najnowszy (5x14) odcinek:

SPOILER napisał/a

Przypadek medyczny nieciekawy, pacjent może i mógłby być interesującą postacią gdyby poświęcić mu trochę więcej czasu, a tak wyszedł bardzo niemrawo. Wątek Remy, strasznie przewidywalny i jakiś taki 'niehouse'owy'. Jedyne plusy to Cuddy vs House i kilka sytuacji. Coś poziom ostatnich odcinków ma formę sinusoidy niestety :? , jednak nadal mam nadzieję, że się poprawią.

Virgo C. - 7 Lutego 2009, 17:44

hrabek napisał/a
Aha, to nie wiem. Zony kolezanka bardzo zachwalala...

Fahrenheit dał ocene 4/6 (recenzja tutaj)
Sam czytałem i o ile fabuła jako taka nie zachwyca zbytnio to jednak uwagi czynione przez głównego bohatera są niezłe. Może nie wszystkie na poziomie tych z House'a, ale na pewno ciekawe :)

Obejrzałem cały sezon czwarty i 11 odcinków piątego. O ile końcówka sezonu 4 mnie powaliła to już koniec odcinka 11 - rozczarował. Jakoś od dłuższego czasu się tego spodziewałem. Chociaż niektóre pomysły scenarzyści mają niezłe (np. interes Kutnera i wynikłe z tego komplikacje) ;)

hrabek - 9 Lutego 2009, 10:10

Ja na razie obejrzalem odcinek 3x05 z Davidem Morse jako policjantem, z ktorym House wymienia zlosliwosci. Fajna rola Morse'a i ogolnie fajny odcinek. Teksty wrocily na wysoki poziom. Pewnie w nastepnym bedzie kontynuacja watku, ale o tym przekonam sie dopiero jak obejrze nastepny.
magda2em - 9 Lutego 2009, 10:24

hrabek napisał/a
Ja na razie obejrzalem odcinek 3x05 z Davidem Morse jako policjantem, z ktorym House wymienia zlosliwosci. Fajna rola Morse'a i ogolnie fajny odcinek. Teksty wrocily na wysoki poziom. Pewnie w nastepnym bedzie kontynuacja watku, ale o tym przekonam sie dopiero jak obejrze nastepny.


*niebędęspojlerowaćniebędęspojlerowaćniebędęspojlerować*

Te odcinki, w których się pojawia policjant, należą do moich ulubionych. Jeśli chodzi o złośliwości, są naprawdę jednymi z najlepszych. Miłego oglądania ;P:
Magd.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group