Do redakcji - Grzbiet pisma.
Pako - 14 Grudnia 2005, 16:43
Zrobcie mi zrzutkę to zaprenumeruję na święta tyle kasy schodzi, zę nie ma co myśleć o prenumeracie. jakby nie patrzeć, to prawie 80 zeta, co nie?
Czarny - 14 Grudnia 2005, 16:44
Można zacząć od półrocznej jak kasy mało.
Pako - 14 Grudnia 2005, 16:47
E tam, jakoś trzeba dać sobie radę, brata pogonię to mi kupi. Teraz zresztą i tak nie miałbym czasu na czytanie, maturka próbna, chcę sie sprawdzić
Ale wracając do tematu, czuli nadruk będzie, co NURS?
mad - 9 Stycznia 2006, 22:01
Ja zaliczam się do antygrzbietowej mniejszości. Wygoda w trakcie czytania rulez!
Margot - 9 Stycznia 2006, 22:13
A przypomnieliście mi, że grzbiet z nadrukiem miał być. I jakoś nie zauważyłam...
NURS, to jest, czy nie ma???
NURS - 9 Stycznia 2006, 22:58
Ślepota
Margot - 9 Stycznia 2006, 23:16
NURS napisał/a | Ślepota |
Myślisz, że od tych mdłości, to czas na wizytę u okulisty?
NURS - 9 Stycznia 2006, 23:58
Tak myślę, litery jak woły a ty nic nie zauważasz
Taclem - 10 Stycznia 2006, 09:38
U mnie troche przesuniety. Ale niewiele. A w ogole to co to za okladka. Myslalem ze ta epoke fantastyka ma juz za soba
Gustaw G.Garuga - 10 Stycznia 2006, 10:33
A co ja mam powiedzieć o okładce?! Obawiałem się, że do końca stycznia wykupią, i poprosiłem Mamę, żeby kupiła SF teraz i przechowała do mojego powrotu
NURS - 10 Stycznia 2006, 12:32
Taclem napisał/a | U mnie troche przesuniety. Ale niewiele. A w ogole to co to za okladka. Myslalem ze ta epoke fantastyka ma juz za soba |
roboty, które latają?
Taclem - 10 Stycznia 2006, 13:40
Nie, hełmy a la Robocop
NURS - 10 Stycznia 2006, 13:46
to dla odwrocenia uwagi od istoty tej postaci.
Taclem - 10 Stycznia 2006, 14:08
Chodzi ci o te wielkie... pistolety?
NURS - 10 Stycznia 2006, 14:36
dokładnie
Taclem - 11 Stycznia 2006, 09:34
A skoro juz jestesmy przy okładce, to chciałbym zaznaczyć, że pani się nieco d**a rozmazuje. Znaczy w sensie, że farba nie za dobrze trzyma. Nie tak strasznie jak kiedys w SF, ale też jednak troche.
Henryk Tur - 11 Stycznia 2006, 09:41
NIestety, nie widać twarzy tej pani, więc trudno rzecz, czy tylko d**a to jej jedyny atut
mawete - 11 Stycznia 2006, 09:48
Cholera... kartki mi wypadają... wolałem zszywany...
Margot - 11 Stycznia 2006, 13:52
A ja w końcu zrozumiałam, że te upstrzyny na grzbiecie, to właśnie ten nadruk. Jakoś wcześniej się nie przyglądałam... No, a nawet u mnie się nie rozjeżdża
NURS - 11 Stycznia 2006, 15:28
Taclem napisał/a | A skoro juz jestesmy przy okładce, to chciałbym zaznaczyć, że pani się nieco d**a rozmazuje. Znaczy w sensie, że farba nie za dobrze trzyma. Nie tak strasznie jak kiedys w SF, ale też jednak troche. |
pewnie tłustymi palcyma głaskałeś
mad - 15 Stycznia 2006, 01:25
Parę postów temu wypowiedziałem się przeciw grzbietom, ale zdaje się, że sprawa jest raczej przesądzona. Zresztą nie upieram sie tak bardzo przy swoim, mam jedakże propozycję: czy można by było utrzymać ten sam kolor grzbietu przez cały rok kalendarzowy? Wtedy roczniki ustawione na półce ładnie kontrastowałyby ze sobą.
NURS - 15 Stycznia 2006, 03:59
Oczywiście, że można, nawet należy utrzymać
Iscariote - 16 Stycznia 2006, 10:24
Właśnie mi sie przypomniało że miał być obrazek na grzbiecie... pobiegłem, sprawdziłem i mam czyli jest gitesa co do okładki to przychodze do domu... tata wyjmuje z torebki, patrzy i mówi..." Oooo! gołe *beep*...."
NURS - 16 Stycznia 2006, 12:04
Jedna goła *beep*, jedna, chociaz jak się zastanowić, to robot też majtek nie nosi...
mawete - 16 Stycznia 2006, 12:10
gołe *beep* (w stringach też) są fajne
Rodion - 16 Stycznia 2006, 12:15
Nie gole, tylko "modnie" wyeksponowane!
dofo - 16 Stycznia 2006, 14:16
A ja proponuje mini konkurs - co na tym grzbiecie bedzie napisane? Bo z pewnoscia jest to cos innego niz proste "Rok 2006"
NURS - 16 Stycznia 2006, 14:38
Ja już gdzieś to napisałem, co tam będzie
dofo - 16 Stycznia 2006, 14:40
Tego sie obawialem, ale nie moglem w tym temacie odnalezc
Czarny - 16 Stycznia 2006, 14:52
Przecież tam jest napisane SCIENCE FICTION, czytać nie umiecie
|
|
|