Park marzeń [gry] - Plemiona
Fidel-F2 - 18 Grudnia 2007, 14:50
nie to że się boję tylko może by jaką politykę przyjąć w plemieniu?
Fidel-F2 - 18 Grudnia 2007, 16:29
przyjąłem go bo odpowiada mojemu pomysłowi na bezpieczeństwo, jest niedaleko i w razie czego będzie blisko ze wsparciem
myśle, że to jest dobra myśl by każdy wziął do bandy 1-2 gości z niedalekiego sąsiedztwa dla bespieczeństwa
Adanedhel - 18 Grudnia 2007, 18:18
No dobra, nie ma problemu. Właściwie to fakt, każdy mógłby poszukać jakichś sojuszy. Na razie mali i słabi jesteśmy.
savikol - 18 Grudnia 2007, 18:20
Grałem w to latem, bo była nuda w robocie. Dorobiłem się nawet trzech wiosek, ale finalnie zostałem zrównany z ziemią. Sukcesem było, że udało mi się przerzucić całe wojska ofensywne w czasie ataku potężnego agresora i zaatakować jego miasto. Załatwiłem mu szlachcica i zdemolowałem trochę gród. A potem poległem pod kopytami jego ciężkiej kawalerii. Oj, prosta gierka, a emocje są, że ho, ho!
Moje rady:
Wasze plemię musi stanowić zwartą strukturę, nie za bardzo rozrzuconą po mapie. Wiochy muszą być blisko, by można było między nimi szybko przesuwać wojska.
Nie wolno zaniedbywać obrony! Mur na maxa, kupa pikinierów i mieczników zawsze stoi na posterunku.
Najbardziej rządzili agresywni gracze, którzy na początku gry szybko rozbudowywali ofensywę i kasowali najbliższe wiochy. Nikt w okolicy im nie podskakiwał, wszyscy trzęśli portkami, przez co cwaniaki mieli czas, by rozbudować swoje twierdze. Doili sąsiadów ciągle ich najeżdżając, zyski pompując w ciągłe zbrojenia. Jak się taki terrorysta pojawi w waszej okolicy śmiało go najechać, najlepiej w kilku.
Ogólnie gra wkręca, ale wraz ze wzrostem plemienia wymaga więcej czasu na grę.
Powodzenia!
Ziemniak - 18 Grudnia 2007, 18:57
Jak już gracie w plemiona, to może skusicie się na Traviana Jutro rusza 11 serwer, można by zacząć od początku.
Iscariote - 18 Grudnia 2007, 19:13
Zastanawiałem się... ale nie wiem, czy to nie za dużo na mnie. 1 serwer na travianie. 12 i 13 w Plemionach... eh. Wciąga. Drugie życie
Edit: chociaż jeśli pojawiłby się sojusz pod literkami SFF&H... to czemu nie.
Adanedhel - 18 Grudnia 2007, 19:41
Na razie się nie piszę. Dwie mapy w plemionach to dla mnie na razie dość
mBiko - 18 Grudnia 2007, 19:48
Też raczej nie dam rady.
Ziemniak - 18 Grudnia 2007, 20:25
Jakby ktoś mnie szukał, to jestem na południowym wschodzie jako Grul.
gorat - 18 Grudnia 2007, 20:25
Jak niektórzy radzą, by być blisko, to może byście zdradzili, jak się ustawiać, by tak było? Który kierunek?
Adanedhel - 18 Grudnia 2007, 20:28
gorat, nie wiem, czy to będzie miało większe znaczenie. Wyrzuci Cię i tak losowo. A mapa jest już na tyle duża, że zapewne z dala od któregokolwiek z nas.
Iscariote - 18 Grudnia 2007, 20:30
Wydaje mi się, że trzeba celować w północny wschód. Chociaż i tak mało to daje.
Adanedhel - 18 Grudnia 2007, 20:36
gorat, tylko daj znać jak już będziesz, cobyśmy zaproszeń nie zapomnieli wysłać
Fidel-F2 - 18 Grudnia 2007, 20:45
ja wybrałem pn-zach
gorat - 18 Grudnia 2007, 20:55
goratnik
mam kogoś w zasięgu mniej jak 50 wrogich wiosek?
Adanedhel - 18 Grudnia 2007, 20:58
Dostałeś zaproszenie. Ode mnie jesteś tak daleko, że hoho!
Fidel-F2 - 18 Grudnia 2007, 21:00
zaproszony
daleko ode mnie jak holera
gorat - 18 Grudnia 2007, 21:02
I co to za zielone, no? Jeśli już, to pomarańczowy
Fidel-F2 - 18 Grudnia 2007, 21:03
ostro wojuje, mam na obu światach 12 pik i 2 rycerzy i kilka zwycięstw na koncie
a jak u was?
Adanedhel - 18 Grudnia 2007, 21:06
gorat, poprawiłem się szybko, nawet nie zauważyłeś
Ixolite - 18 Grudnia 2007, 21:19
Fidel-F2 napisał/a | ostro wojuje, mam na obu światach 12 pik i 2 rycerzy i kilka zwycięstw na koncie
a jak u was? |
Ja na 12 świecie już regularnie wysyłam 5 oddziałów na grabieże To znaczy po kilkadziesiąt woja każdy oddział.
Adanedhel - 18 Grudnia 2007, 21:21
Znaczy konkretnie ilu?
Ixolite - 18 Grudnia 2007, 21:47
między 50 a 100, zalezy jak wyjdzie
Iscariote - 18 Grudnia 2007, 21:55
Gorat jest ode mnie o jakieś 30 kwadracików w prawo i 47 w dół. I nie wiem, czy to daleko, czy blisko. Jeszcze nikogo nigdzie nie wysyłałem i nie wiem jak długo to trwa.
evilmg - 18 Grudnia 2007, 22:06
choroba, zarejestrowalem sie.
na razie obczajam o co chodzi.
oby mi nikt zajazdu nie urzadzil z poczatku
Adanedhel - 18 Grudnia 2007, 22:09
Dobra, panowie. Proponuję na 12 zacząć zapraszać i innych gości do plemienia. Każdy ma ku temu prawo, zadbałem o to. Poza tym twórzcie też sojusze Jesteśmy tak rozrzuceni, że bez tego nie przetrwamy długo.
Iscariote, to sporo, choć w naszym plemieniu słowo "sporo" jest względne Jak będziesz miał kawalerię, nie będzie trwało bardzo długo przerzucenie do niego wojsk.
Fidel-F2 - 18 Grudnia 2007, 22:36
Cytat | między 50 a 100, zalezy jak wyjdzie | to mi jeszcze sporo brakuje
evilmg napisał/a | na razie obczajam o co chodzi.
oby mi nikt zajazdu nie urzadzil z poczatku | przez kilka dni masz ochronę z urzędu, rozwijaj sie i zbrój
Adanedhel napisał/a | Dobra, panowie. Proponuję na 12 zacząć zapraszać i innych gości do plemienia. Każdy ma ku temu prawo, zadbałem o to. Poza tym twórzcie też sojusze Jesteśmy tak rozrzuceni, że bez tego nie przetrwamy długo. | ja już kilku z okolicy zaprosiłem ale jak na razie bez odpowiedzi
pomyślę o sojuszach - jak to technicznie wykonać?
Albion - 18 Grudnia 2007, 23:05
Tą samą wiadomość przesłałem w Plemionach, więc pewnie kilku z was już przeczytało, część dała dopowiedź. Za wszelkie wsparcie wielkie dzięki - ale jeżeli czas dotarcia wojska/surowców przekracza 8 godzin, to nie ma sensu. mam w ich obozie szpiega. Gość przesłał mi screeny z forum tego plemienia, więc wiem, że atak nastąpi w środę - są o pare godzin ode mnie, więc na większą pomoc nie liczę.
Smark nieźle to sobie wykombinował - sprawdził, że na 85 kontynencie jestem sam, wie, że dysponujemy większą siła, ale chce się skupić tylko na mnie. Jakby co, chcę mu zrobić mała niespodziankę i swoje wszystkie siły rzucić dziś w nocy na jego osadę. Może dam radę mu niźle dołożyć.
Jakby co posiłki od tego Karintha są w drodze, więc powinieniem móc się obronić - cały czas szkolę tez nowe jednostki. Zobaczymy. jakby co spróbujcie mnei pomścić. na chwilę obecną dysponuję niestety tylko 60 topornikami, 60 miecznikami i 20 pikami - nie liczę rycerza (niewielkich rozmiarów Stefana, jak go nazwałem )
Karintyh chce przejść do nas - jak zbierze armię, zrobi im mała niespodziankę - obok niego są trzy ich wioski, plus przywódca tej żałosnej grupki Lord Nuwoop.
Próbuję też zawrzec sojusz z silnym Plemieniem Mod. Zobaczymy.
poniżej treść wiadomości z plemienia:
Panowie szlachta!
Karinth z plemienia +Crusaders+ (skrót +Crus+), dał mi znać, że szykują na mnie obławę. Byłem w tym plemieniu przez chwilę, potem dołaczyłem do SFFiH po jego stworzeniu. Typa nie ruszę, przejdzie do nas jak damy im wycisk - na razie nie może, bo jest otoczony przez tych mośków. Na dowód dobrej woli prześle mi 40 mieczników i 15 toporników. Sam już i tak zebrałem niezła armijkę - 60 mieczy, 60 toporów 30 pik - i ciąglę tworzę nowe jednostki. Ale potrzebuję pomocy Członków Plemi9enia. Dajcie znać.
Albion vel madpuppet
mBiko - 18 Grudnia 2007, 23:07
Sprawdziłem czas przemarszu. Najdalej mam do Ixiego - 185 godzin, najbliżej do Albiona - 76. Reszta oscyluje ok 150. Kiepsko.
Fidel-F2 - 18 Grudnia 2007, 23:09
ja niestety nie bardzo mam czym wspierać i na dodatek jestem daleko ale powodzenia
|
|
|