Mistrzowie i Małgorzaty - Rafał W. Orkan
Dabliu - 30 Grudnia 2007, 15:08
Kuba napisał/a | Dabliu, nie wiem, czy widziałeś, ale w recenzji w NF bardzo ładnie o Twoim tekście napisali. Gratuluję. |
Widziałem. Dziękuję
Mara - 3 Stycznia 2008, 13:47
Bo to najlepsze opowiadanie w antologii
Dabliu - 3 Stycznia 2008, 13:54
Dzięki, Mara
<płonie słusznym zawstydzeniem>
Mara - 3 Stycznia 2008, 15:39
Ty się, Dablju, nie wstydaj, tylko pisz! Bo inaczej pancernym gołąbkiem postraszę
Godzilla - 3 Stycznia 2008, 15:41
Na Fahrenheicie nadal rozdają gołąbki? Jeżeli tak, to radziłabym nie lekceważyć ostrzeżenia
hrabek - 3 Stycznia 2008, 15:46
Mara: ty tez sie nie wstydaj i moze napisz cos nowego? Na pewno nie tylko ja chetnie bym przeczytal cos Twojego. Wiem, ze to nie ten watek, ale zachodzi obawa, ze do swojego nie zajrzysz, bom dawno Cie tu nie widzial.
Mara - 3 Stycznia 2008, 21:52
Aj, słusznie mnie napomniano Hrabku, to ja się wytłumaczę w swoim wątku. Zapraszam.
Dabliu - 4 Stycznia 2008, 00:42
Mara napisał/a | Ty się, Dablju, nie wstydaj, tylko pisz! Bo inaczej pancernym gołąbkiem postraszę |
No, jak tak, to idę pisać
Mara - 4 Stycznia 2008, 08:45
Ja wiedziałam, że gołąbki mają swoją siłę przekonywania
Dabliu - 19 Stycznia 2008, 19:56
Każdy ma dziś bloga, to ja też kcem mieć. No i se zrobiłem, kurka. A wot, tutaj leży. No i kciałem to mam. A co!
banshee - 19 Stycznia 2008, 20:33
dobre
jeno z tym najpiękniejszym miejscem na Ziemi się nie zgadzam
Dabliu - 19 Stycznia 2008, 20:50
banshee napisał/a | jeno z tym najpiękniejszym miejscem na Ziemi się nie zgadzam |
Przyznam, że Toruń jest bardzo blisko. IMHO nawet na drugim miejscu...
banshee - 19 Stycznia 2008, 20:51
teraz jestem bardzo kontent
Tequilla - 20 Stycznia 2008, 20:38
Też myślałem o blogu, ale nie wiem, czy będzie mi się chciało pisać. Mimo wszystko może się skuszę?
Na twoim ładna szata graficzna. Schludnie wygląda
Dabliu - 20 Stycznia 2008, 23:36
Zakładaj Tym bardziej, że to serwis skierowany do fantastów.
http://f-log.pl/
Start serwisu blogowego f-log.pl
gorat - 21 Stycznia 2008, 08:58
Czarne tło
Tequilla - 21 Stycznia 2008, 09:13
Heh założyłem Teraz trzeba się zastanowic, jakie głupoty warto tam wypisywać
Agi - 21 Stycznia 2008, 09:57
Dabliu, przeczytałam Skąd przybywasz? na Fahrenheicie.
Interesująca, bardzo ekspresyjna wizja, IMHO końcowe pytanie jest zbędne, powinien je sobie zadać i odpowiedzi udzielić sam czytelnik. Odrobinkę nas nie doceniłeś
Dabliu - 21 Stycznia 2008, 10:18
gorat napisał/a | Czarne tło |
Mało tam mają, jak na razie, motywów graficznych, a ten jako jedyny mnie nie odstręczał.
Tequilla napisał/a | Heh założyłem Teraz trzeba się zastanowic, jakie głupoty warto tam wypisywać |
Agi napisał/a | Dabliu, przeczytałam Skąd przybywasz? na Fahrenheicie.
Interesująca, bardzo ekspresyjna wizja, IMHO końcowe pytanie jest zbędne, powinien je sobie zadać i odpowiedzi udzielić sam czytelnik. Odrobinkę nas nie doceniłeś |
Czasem w narracji pierwszoosobowej rozpędzę się z ględzeniem...
Agi - 25 Stycznia 2008, 00:56
Dabliu, sięgnęłam dziś po "Miód z moich żył". Mocne! Naprawdę zrobiło na mnie duże wrażenie! Dziwny, wynaturzony świat, wynaturzone postacie bohaterów i ogromne emocje, bardzo prawdziwe uczucia. Sama końcówka odrobinę przegadana, ale chyba "tak masz" . Szczerze gratuluję
edit: lit.
Dabliu - 25 Stycznia 2008, 00:59
Dziękuję Ci, Agi Bardzo mi miło.
Dabliu - 16 Kwietnia 2008, 23:06
Przyjęli mi dziś do publikacji kniżkę w Fabryce Słów. Nie wiem kiedy będzie, ale będzie. Się pochwalić chciałem po prostu.
gorbash - 17 Kwietnia 2008, 08:29
A możesz jakieś szczegóły zdradzić?
Adashi - 17 Kwietnia 2008, 12:19
To gratulacje Dabliu
I zgadzam się z gorbashem, uchyl rąbka tajemnicy
gorat - 17 Kwietnia 2008, 13:01
Data premiery wystarczy.
I okładka, by było wiadomo, czego szukać
Navajero - 17 Kwietnia 2008, 13:01
Gratulacje
Dabliu - 17 Kwietnia 2008, 20:45
Wydawca zaakceptował książkę, ale przede mną jeszcze redakcja tekstu, korekta, skład, okładka, druk, a to wszystko musi się jeszcze wpasować w zwyczajowy plan wydawniczy. Autorzy Kanonu barbarzyńców już chyba wiedzą co to oznacza
O właśnie, Navajero, jak długo trwało to wszystko w Twoim przypadku? Bo zgaduję, że z Pierwszym krokiem pewnie też startowałeś ze statusem debiutanta?
Co do samej książki, jeśli ktoś czytał Miód z moich żył lub Zemstę jednorożca, wie o co chodzi Całość ma formę zbiorku tekstów, powiązanych nadrzędną fabułą, miejscem akcji, a niekiedy postaciami. Starałem się, aby każde z tych opowiadań-rozdziałów (określonych tam przeze mnie mianem apologów), zawierało do pewnego stopnia zamkniętą historię, ale zarazem łączyło się w większą fabularną całość. Natomiast cała książka w podobny sposób ma się w moich zamierzeniach łączyć z dwoma kolejnymi. Trochę namieszałem? Jakoś niełatwo mi to objaśnić. Właściwie sam nie wiem, czy to jeszcze zbiór opowiadań, czy już mozaikowa para-powieść...
Trudno mi też w jasny sposób określić konwencję. Myślę, że najprościej(sic!) byłoby powiedzieć, że to jakieś industrialne science/techno-fantasy z drobnymi steampunkowymi wtrętami i lekkim (anty)klerykalnym nalotem w antyutopijnym sosie
O ile nic się nie zmieni w trakcie redakcji tekstu, na okładce będzie stało Paramythia Vakkerby: Głową w mur.
I na razie to tyle. Chyba...
Gustaw G.Garuga - 17 Kwietnia 2008, 21:13
Gratulacje
Navajero - 17 Kwietnia 2008, 22:28
Dabliu napisał/a | O właśnie, Navajero, jak długo trwało to wszystko w Twoim przypadku? Bo zgaduję, że z Pierwszym krokiem pewnie też startowałeś ze statusem debiutanta? |
Oczywiście, że startowałem ze statusem debiutanta Niemniej jednak status nie ma tu wiele do rzeczy, proces jest podobny w przypadku tak debiutanta, jak i profesjonalisty. Być może profi zrobi to nieco sprawniej, bo zna się z redaktorem, ma pewną wprawę itp. Tak czy owak trwa to kilka miesięcy. Zależy kogo dostaniesz za redaktora, jak się będziecie dogadywać, czy nie będziesz musiał czekać w kolejce, bo redaktorzy FS są przeważnie zawaleni robotą... Więc co najmniej kilka miesięcy.
savikol - 18 Kwietnia 2008, 08:20
Gratuluję!
Dostałeś już umowę? Chyba nie zdradzę żadnej tajemnicy handlowej, ale w mojej stało, że na druk czeka się do 18 miesięcy od wpłynięcia tekstu do wydawnictwa. I jeszcze, że wydawnictwo może ostatecznie zrezygnować z druku, bez powodu. Musisz więc uzbroić się w cierpliwość, bo zdaje się, że debiutanci muszą jednak trochę poczekać.
Myślę jednak, że jeśli powieść dobrze rokuje, to wszystko odbędzie się szybciej. Może po wakacjach zobaczymy twoją książkę w księgarniach. Trzymam kciuki!
|
|
|