Najnowszy numer - numer 15 - 17 styczeń 2007
Kruk Siwy - 8 Stycznia 2007, 09:17
"O ile kapituła nie postanowiła inaczej" hehehe
Anko - 10 Stycznia 2007, 14:15
mert: Cytat | Grafoman, pomijając encyklopedyczną definicję, to zło najwyższe. | Żartujesz, prawda?
Cytat | Skąd wiecie, czy osoby wysyłające do pana Kresa z czasem nie zostaną opublikowane? Wtedy kim będą? Grafomanami? A jeżeli wydadzą książkę? Kim będą? Grafomanami? To trochę jak brnięcie po omacku... naskakujemy na takie osoby, ale one również mają niepewność i jakieś marzenia. | Teraz to się jakieś takie urban legend robi, że my naskakujemy/Kres naskakiwał (niepotrzebne skreślić) na "grafomanów". Oj, są osoby dosadniejsze w opiniach, ustawiające poprzeczkę wyżej, a potem walące nią po łbie. Przecież Kres wcale nie skreślał wszystkich, niektórym radził "nieźle, ale popraw to i tamto" innym pisał "ślij do wydawnictw, powodzenia". A jeśli była to mniejszość? Ot, prawo piramidy - ze wszystkich tekstów napisanych tylko wierzchołek nadaje się do publikacji, a z tych opublikowanych tylko wierzchołek to teksty wybitne...
Ja tam się przyznaję, że "przeszłam" przez rubrykę Kresa i jestem mu wdzięczna, że postawił przede mną jakiś drogowskaz. A czy jestem grafomanką? Oj, dla niektórych na pewno jestem. Tego się ostatecznie ustrzec nie da.
A czy teksty Kresa będą świetne - to zobaczymy. Ja tam nic nie zakładam w ciemno, bo inaczej to musiałabym się zachwycać nawet wtedy, gdyby podpisano nazwiskiem Kresa dwie puste strony. Ale uważam, że jest wielka szansa na coś interesującego. Poczekam, zobaczę i nie omieszkam skomentować, choćby dla czystej radości z gadulstwa.
NURS: Cytat | sporo było numerów bez debiutów | Dlaczego mam wrażenie, że to odpowiedź wymijająca?
mert - 10 Stycznia 2007, 17:55
Anko tam akurat nie zrozumiałem waszego poczucia humoru, powoli się dostosowuję, natomiast grafoman jest zwykle - piszę zwykle, bo to zależy od kontekstu - jest ukazywany jako ktoś bez zdolności, na siłę próbujący pisać. Przynajmniej ja się z takową definicją spotkałem... mogę się mylić. Zresztą nie musimy rozstrząsać sprawy, ona już zamknięta - zrozumiałem rozmowę i jest okay:)
Pozdrawiam!
hrabek - 11 Stycznia 2007, 11:40
Nursie: a kiedy pokazesz okladke do tego numeru? I kiedy zmienisz awatar na tegoroczny?
NURS - 11 Stycznia 2007, 14:57
Anko, a gdzie tu wymijanie? SF a teraz SFFH nie jest ukierunkowane na debiuty, jak to nam próbuja przypiąć. NA początku otworzylismy sie dla kolejnej fali młodych autoró, którą staramy sie wspierać (my - pismo) do tej pory, na nich idzie główny nacisk, czyli juz nie na debiutantów, bo Orbita, Rafała Debskiego, czy nawet Tomka Kiliana trudno nazwać debiutantami. Dzieki ilości publikowanych tekstów - w rok tyle co NF przez 4-5 lat w owym okresie, udawało sie rozszerzyć rynek, ale jak sprawdzisz, to moze sie okazać, ze proporcjonalnie w NF poszlo wiecej debiutów .
count, jak wszystko dojdzie do normy z forum.
Anko - 12 Stycznia 2007, 14:13
NURS napisał/a | SF a teraz SFFH nie jest ukierunkowane na debiuty, jak to nam próbuja przypiąć. | OK, OK. Ale jednak zirytowało Cię to, co "próbują przypiąć". No nie?
NURS napisał/a | jak sprawdzisz, to moze sie okazać, ze proporcjonalnie w NF poszlo wiecej debiutów | Bardziej interesuje mnie, czy brak debiutów to oznaka nowego "tryndu", czy tylko sezonowe wahanie.
mert napisał/a | Anko tam akurat nie zrozumiałem waszego poczucia humoru, powoli się dostosowuję, natomiast grafoman jest zwykle - piszę zwykle, bo to zależy od kontekstu - jest ukazywany jako ktoś bez zdolności, na siłę próbujący pisać. Przynajmniej ja się z takową definicją spotkałem... mogę się mylić. Zresztą nie musimy rozstrząsać sprawy, ona już zamknięta - zrozumiałem rozmowę i jest okay:) | Mam nadzieję, że się nie pogniewasz, że jeszcze trochę roztrząsnę? Zdumiałam się tylko na widok określenia "zło najwyższe". Są gorsze zboczenia. Aha, i czemu piszesz "waszego"? Ja nie należę do klubu absolutnie dobrego humoru. Niestety.
Ale ogólnie jest okay i spoko, no problem.
MrMorgenstern - 13 Stycznia 2007, 12:12
NURS:
Cytat | NA początku otworzylismy sie dla kolejnej fali młodych autorów |
Tylko na początku?
Uważam, że promowanie tzw. debiutantów to rzecz chwalebna. To prawdziwy wkład w rozwój literatury.
FireStorm - 13 Stycznia 2007, 21:01
MrMorgenstern napisał/a | NURS:
Cytat | NA początku otworzylismy sie dla kolejnej fali młodych autorów |
Tylko na początku?
Uważam, że promowanie tzw. debiutantów to rzecz chwalebna. To prawdziwy wkład w rozwój literatury. |
A przy okazji taniej wychodzi, bo jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o ...
MrMorgenstern - 13 Stycznia 2007, 21:23
No nie wiem, czy tanio wychodzi... To jest zawsze ryzyko. Tyle tylko, że na ryzyko mogą sobie pozwolić najsilniejsi. I najodważniejsi
NURS - 13 Stycznia 2007, 22:37
Tak, FireStorm, jak cholera. Tylko dlaczego nie ma znakomicie prosperujacych pism, opierających się na tanich, nikomu nie znanych autorach Lubię to poczucie humoru. Jest takie... wisielcze
MrMorgenstern, na początku bylo to otwarcie, potem z fali debiutantów powstała fala młodych autorów i to oni, byli debiutanci, stanowili większość publikowanych i to oni sa teraz starymi, znanymi autorami z pokolenia 2000. Zwykła ewolucja. Wystarczy popatrzec na spisy treści.
Anonymous - 14 Stycznia 2007, 01:15
Nurs,
Cytat | Będzie nowa nagroda fantastyczna!
Masakra po prostu, kasacja wszelkich niesnansek fandomowych. |
Nie no, znowu?
Indy - 14 Stycznia 2007, 08:55
Już za 2 dni można zacząć przeszukiwać kioski
Jak ktoś chce, oczywiście
elam - 14 Stycznia 2007, 09:05
znaczy, we wtorek ?
Adashi - 14 Stycznia 2007, 10:33
na mój gust 17 jest w środę, ale spr. wcześniej jak znajdę się w pobliżu jakiegoś źródła, np dzisiaj...
hjeniu - 14 Stycznia 2007, 10:52
Muszę się chyba wybrać i postawić flaszkę mojemu listonoszowi (tak na wszelki wypadek)
Adashi - 14 Stycznia 2007, 11:00
Zacny pomysł, tylko uważaj potem jak Twój egzemplarz doręczy sąsiadowi
hjeniu - 14 Stycznia 2007, 11:12
No coś ty, listonosze w pracy nie piją (chyba )
Indy - 14 Stycznia 2007, 11:26
elam napisał/a | znaczy, we wtorek ? |
no, chyba tak
Adashi - 14 Stycznia 2007, 11:42
hjeniu napisał/a | No coś ty, listonosze w pracy nie piją (chyba ) |
No nie wiem, trzeba zapytać gorima1, zapewne będzie wiedział
Adanedhel - 14 Stycznia 2007, 13:48
W jego wypadku bym się nie zakładał, że nie piją
Adashi - 14 Stycznia 2007, 15:07
Widzisz hjeniu, miałeś dobre intencje, ale musisz być czujny. W końcu listowy też człowiek, a gdy go w dobrej wierze napoisz, bo spragniony przecież, wtedy może opacznie wyjść z tego kołomyja i prenumerata trafi do znienawidzonej sąsiadki, która owszem odda pismo, ale jeśli się odwdzięczysz w naturze
Nowego nr SFFH nie było dziś więc pewnie będzie zgodnie z planem.
hjeniu - 14 Stycznia 2007, 15:45
Co do niektórych sąsiadek nie miałbym nic naprzeciwko
Fidel-F2 - 15 Stycznia 2007, 06:37
NURS, podaj dane ostateczne co do kolportażu w tym miechu
Kasiek - 15 Stycznia 2007, 08:30
ja też bym się chciała dowiedzieć kiedy mam iść na łowy
mawete - 15 Stycznia 2007, 09:57
Kasiek: w Lublinie jeszcze nie ma...
NURS - 15 Stycznia 2007, 11:40
Ludzie, dzisiaj jest 15-ty!
W nocy ze środy na czwartek trafia do RUCHu
hrabek - 15 Stycznia 2007, 11:48
Nursie, przeciez napisales jak byk w temacie, ze 15-17. Optymisci wierzyli, ze 15. Ja wierzylem, ze 18
Ale nie miej teraz pretensji do ludzi, ze szukaja.
Gustaw G.Garuga - 15 Stycznia 2007, 11:49
count, chodziło o "Numer 15" wychodzący "17 stycznia".
hrabek - 15 Stycznia 2007, 11:57
kurna, jak zwykle mam problemy z jarzeniem. Zwalilbym to wszystko na szpital, ale bez przesady...
Adashi - 16 Stycznia 2007, 09:15
oj count, co oni Ci w tym szpitalu zapodali za leki, hmmm?
dziś 16, dzień przed wyznaczonym terminem, może będzie... a jak nie to jutro (lub pojutrze) na bank.
|
|
|