Planeta małp - Co nas cieszy
dalambert - 17 Czerwca 2010, 20:53
shenra, jak ćwierćwiecze, to ćwierćwiecze / uroczystości jutro/ a gdzie FOTA
ketyow - 17 Czerwca 2010, 21:01
Ozzborn, wybacz, ale koncert przed AC/DC był jedynym Dżemu na jakim byłem i ogromnie mnie zawiedli, niestety słyszałem tutejsze kapele z podziemia, które bardziej Ryśkowo grały. Niektóre zespoły dla mnie z wokalistą giną na zawsze, gdyby Dio ktoś zastąpił też wątpię, że zostałbym poruszony, bo to jednak ten człowiek tworzył całość jako taką, swym wokalem i samym sobą, nawet ktoś kto śpiewa dobrze... No rozumiesz, to nie to i dla mnie jednak legenda legła, a to są tylko naśladowcy. W każdym razie, nie chciałem Cię urazić.
Ozzborn - 17 Czerwca 2010, 21:19
Widzisz jakbyś był na kilku koncertach to byś zauważył, że właśnie rewelacyjnie kontynuują to co rozpoczeli z Ryśkiem, a opinia, że zespół umarł wraz z pierwszym wokalistą, jest krzywdząca przede wszystkim dla muzyków, którzy tak prawdę mówiąc zrobili większą część tej muzyki niż Rysiek. I tym lepiej, że grają mniej ryśkowo... bo i po co? Dio to kiepski przykład - bo to solowy projekt, BS i Rainbow bez Dio poradził osobie całkiem nieźle mimo że oczywiście były to już nieco inne zespoły. Tak samo Dżem.
Przeprosiny przyjęte, ale jesteś pod obserwacją
shenra - 17 Czerwca 2010, 22:23
dalambert napisał/a | shenra, jak ćwierćwiecze, to ćwierćwiecze / uroczystości jutro/ a gdzie FOTA | Nie mam jak foty zrobić, przynajmniej na razie, ale wyglądają dokładnie jak rysunek Gwyn tylko są wypukłe
Ozzborn - 18 Czerwca 2010, 17:14
Antropologia po ciężkim starciu zaliczona na 3,5. Egzamin był dziwny, bo niektóre rzeczy powiedziałem spoko, ale innymi panią załamałem, szczególnie nie wysnuciem odpowiedniego wniosku z zagadnienia, które sam sobnie wybrałem Także mieszanka radości i lekkiego zażenowania... ale co tam ważne, że do przodu
merula - 18 Czerwca 2010, 17:16
zaliczyłam część ustną sprawdzianu na koniec kursu z angielskiego.
wiem, że w porównaniu z dużą częścią użyszkodników mój poziom jest żałosny, ale co tam...
Witchma - 18 Czerwca 2010, 17:20
merula,
nureczka - 18 Czerwca 2010, 17:41
Idę do teatru. Wyłączam komórkę. Niewyjęte 4 godziny spokoju.
Ziuta - 18 Czerwca 2010, 17:43
Mam Internet w pokoju! Wreszcie! Koniec z pielgrzymowaniem, koniec z walką o dostęp. Hurra!
Arya - 18 Czerwca 2010, 17:59
Stypendium za wyniki w nauce. Co prawda tylko jednorazowe, ale i tak się cieszę.
Kai - 18 Czerwca 2010, 18:31
Ziuta napisał/a | Mam Internet w pokoju! Wreszcie! Koniec z pielgrzymowaniem, koniec z walką o dostęp. Hurra! |
Ktoś to się zdjęciami kota odgrażał
Ziuta - 18 Czerwca 2010, 18:42
Będzie, będzie. Może nawet cztery nowe ogródkowe kićki dorzucę.
joe_cool - 18 Czerwca 2010, 18:58
Przyszła paczka z książkami zakupionymi w Nidzicy
Godzilla - 18 Czerwca 2010, 22:20
Dzisiejsze przedstawienie w szkole. Fajne było.
mBiko - 18 Czerwca 2010, 22:41
Został mi tydzień do urlopu.
Ellaine - 19 Czerwca 2010, 20:17
Za dwa tygodnie nie będzie mnie już w Katowicach. Nie będzie mnie przez (prawdopodobnie) ponad dwa miesiące.
Kai - 19 Czerwca 2010, 20:36
Młody zaczyna cieszyć się koncertowaniem i naprawdę lubią go i doceniają w kapeli.
Chal-Chenet - 19 Czerwca 2010, 20:50
A on tam wokaluje, gitaruje, ...?
mBiko - 19 Czerwca 2010, 22:07
Klawiszuje Chal, o ile dobrze pamiętam.
Kai - 19 Czerwca 2010, 22:37
Chal-Chenet, klawisz pro i pierwsza pomoc gitarowa, bo gitarki się dopiero uczy. No i harmonijka ustna, oczywiście.
Mam niestety tylko fotki i wrzuciłam je w blogu. Jeśli uda mi się wrzucić porządny filmik na YT to wrzucę.
Gwynhwar - 19 Czerwca 2010, 23:31
4.0 z gramatyki opisowej
Chal-Chenet - 19 Czerwca 2010, 23:33
Gratzz.
Kai - 21 Czerwca 2010, 08:33
Gwynhwar, gratki!
Cieszy mnie autograf Tenkiana
robert70r. - 21 Czerwca 2010, 10:46
Gwynhwar, Gratulować!
Brak sąsiada piętro niżej - będzie spokój, nic się nie przypali, nie wyleci, nie walnie. Ciekawe jak długo...
Ozzborn - 21 Czerwca 2010, 15:05
Gwyn gratz!
A ja 5- z historii ... w ogóle niezłe jaja, bo akurat dziś telefon postanowił mi się zepsuć i budzik zamiast przeraźliwie pikać i wibrować, przez godzinę radośnie sobie migał więc obudziłem się godzinę za późno Po perypetiach z komunikacją dojechałem 20 min. po czasie i okazało się, że test jużsię skończył ;] Na szczęście pani pozwoliła mi napisać podczas gdy sama sprawdzała prace i jeszcze ocenę wstawiła od ręki
Poza tym cieszy mnie, że przezwyciężyłem nieśmiałość i wykorzystałem okazję jaką w ramach rekompensaty za ranne spóźnienie podsunął mi los... i kto wie może to początek miłej znajomości
nureczka - 21 Czerwca 2010, 15:09
Ozzborn napisał/a | wykorzystałem okazję jaką w ramach rekompensaty za ranne spóźnienie podsunął mi los... |
Mnie w ramach rekompensaty za zaspanie los co najwyżej dokłada mandat za przekroczenie prędkości.
Ozzborn - 21 Czerwca 2010, 15:16
nureczka, przykro mi to słyszeć... ja generalnie nie wierzę w szczęście i pecha... ale to nie zmienia faktu, że jestem (cyt. z mojego brata) "pieprzonym farciarzem"
Martva - 21 Czerwca 2010, 22:40
Ha, ruda zadzwoniła żeby mi powiedzieć że moje kolczyki wzbudzają w Italiańczykach niezależnie od płci i wieku dziki entuzjazm Urosłam!
Agi - 21 Czerwca 2010, 22:42
Martva, i tym sposobem masz zapewniony eksport.
Martva - 21 Czerwca 2010, 22:47
Nooo, to jest za dużo powiedziane, ale myślimy nad tym
|
|
|