To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Piknik na skraju drogi [książki/literatura] - Ostatnio czytane

illianna - 2 Listopada 2012, 21:15

Karen Fossum, Oko Ewy, czyta się dobrze ze względu na norweski klimat kryminału, natomiast fabuła przewidywalna do bólu, mały twist na końcu nie ratuje sytuacji.

Zaczęłam Otchłań głodnych oczu, Oldi, wrażenie mieszane, ale ponieważ mam dwa tomy na razie dzielnie męczę.

nureczka - 2 Listopada 2012, 21:55

illianna, twarda jesteś, nie mietka.
illianna - 2 Listopada 2012, 22:04

nureczka, no właśnie mietka, nie czytam na siłę, za dużo czeka w kolejce, żeby się umartwiać :mrgreen:
fealoce - 2 Listopada 2012, 22:13

Skończyłam "Wicher śmierci" Eriksona.

Spoiler:

Iscariote - 3 Listopada 2012, 11:12

Atlas Chmur - David Mitchell przeczytane po obejrzeniu trailerka do ekranizacji Wachowskich. I przyznam szczerze, że nie przypadło mi do gustu. Ciekawa formuła książki, opowiadania zazębiają się w pewien sposób, z pozoru nieistotny dla czytelnika, ale istotny dla bohaterów konkretnych opowiadań. Nie mniej nie uznałbym tego za dzieło epokowe. Tym bardziej, że np. dzienniki i opowieści koreańskiego androida mnie męczyły. IMO można z ciekawości, ale chyba lepiej nie psuć sobie wrażenia po trailerze ;P:
Ozzborn - 3 Listopada 2012, 14:54

Wreszcie zmiękłem i przeczytałem Grę o Tron, strasznie długo mi to zajęło, bo oryginał i znów spadek formy czytelniczej. Ale zaje.biaszcze, już wiem czemu się wszyscy tak jarają :)
To jeszcze tu pytanko z sąsiedniego tematu:
mła w serialach napisał/a
czy 1 sezon Gry o Tron można obejrzeć przed przeczytaniem 2 tomu? Czy pojawiają się jakieś wątki z niego?


edyta: serio? cenzura na zaje.biaszcze? O.o

Martva - 3 Listopada 2012, 18:24

Cenzura jest na różne rzeczy z jebem w środku, z tego co zauważyłam.

Czytam dziesiąty tom Fandorina z 12 posiadanych. Ach, będę tęsknić.

ihan - 3 Listopada 2012, 18:35

I słusznie. Słowo jest wyjątkowo odrażające.
Czarny - 4 Listopada 2012, 15:33

Długi weekend do czegoś się przydaję - przeczytałem Drooda. Teraz sięgnąłem po antologię Herosi.
Magnis - 4 Listopada 2012, 16:44

Lassiter Rhiannon Wykreślone imię.
Rodzina z czwórką dzieci przybywają na wakacje do domu. Książka posiadająca swego rodzaju nieraz klimat klasycznych opowieści niesamowitych z odrobiną fantasy. Głównymi bohaterami są dzieci, którzy odkrywają zaskakującą tajemnicę z przeszłości. A do tego na każdym kroku są świadkami dziwnych zdarzeń. Czyta się z przyjemnością i może na początku wolniej akcja idzie do przodu to w następnych rozdziałach nabiera coraz bardziej tempa. Ocena 8/10.

Chal-Chenet - 5 Listopada 2012, 00:23

Zacząłem "Bohaterowie Umierają" Stovera. Będąc nieco przed połową, jestem zachwycony. Oby tak dobrze było do końca.
Fidel-F2 - 5 Listopada 2012, 07:55

Chal-Chenet, spodoba się do samego końca
hrabek - 5 Listopada 2012, 09:26

Zgaga napisał/a
Oki, to poczekam aż skończysz.

Skończyłem Czarne Anny Kańtoch.
Fabuły do samego końca nie znalazłem, a tuż przed finiszem zgubiłem także sens. Uciekł mi końcowy twist, no chyba, że to nie miał być twist.
w spojlerze piszę o końcowych scenach, więc radzę uważać.
Spoiler:

Natomiast bardzo podobał mi się klimat, mimo że w książce w zasadzie nie ma fabuły, to Kańtoch pióro ma znakomite i książeczkę czyta się znakomicie.

Jeśli ktoś przeczytał i ma jakieś choćby podejrzenia co do moich spojlerowych wątpliwości to zapraszam do lektury.

Chal-Chenet - 5 Listopada 2012, 10:44

Fidel-F2 napisał/a
Chal-Chenet, spodoba się do samego końca

Świetnie!
A jak się sprawa ma z kolejnymi tomami? Czytałeś? Też takie dobre?

Fidel-F2 - 5 Listopada 2012, 10:49

Nie czytałem, bo Bohaterowie... mnie nie urzekli. Nie bolało ale nie zachęciło do dalszej lektury.
Chal-Chenet - 5 Listopada 2012, 10:54

Rozumiem. Thx.
mBiko - 5 Listopada 2012, 20:53

W kąciku "Szanujmy wspomnienia" F.Pohl - Gateway. Książka dobrze zniosła upływ czasu, ale mój odbiór zmienił się znacznie. Dowodzi to, że każdy znajdzie w niej coś ciekawego. Polecać chyba nie muszę.
marcolphus - 6 Listopada 2012, 09:21

Neuromancer William Gibson
Naprawdę niezłe, mało się zestarzało. Widać, jak wielu późniejszych twórców wzorowało się na tej książce. Bardzo fajna fabuła, gorzej z językiem - czasami nie mogłem się połapać co się właśnie wydarzyło. Być może to wina tłumacza (czytałem książkę z 1996 roku).

Eridani - 6 Listopada 2012, 14:26

Elżbieta Cherezińska - Korona Śniegu i Krwi + Saga Sigrun

Nie podobało mi się... "Koronę" jeszcze idzie czytać, natomiast Saga Sigrun to zwyczajnie egzaltowane harlekinisko.


Alastair Reynolds - Przestrzeń objawienia
Jeśli chodzi o sf, to jedna z lepszych książek, jakie czytałam. Mroczny klimat, solidnie zbudowany świat, dużo naukowych smaczków (autor - astrofizyk). Odczuwam radochę, że przede mną reszta tej serii.

ketyow - 6 Listopada 2012, 20:27

Eridani, ja bym odczuwał ogromny smutek, bo koszt jednego tomu serii potrafi nawet przekroczyć 100 zł na allegro. To, że udało Ci się dorwać Przestrzeń objawienia to już sukces - chyba, że nie przeszkadza Ci kupowanie książek po wielokrotnej cenie z okładki ;P:
Eridani - 6 Listopada 2012, 20:43

ketyow napisał/a
Eridani, ja bym odczuwał ogromny smutek, bo koszt jednego tomu serii potrafi nawet przekroczyć 100 zł na allegro. To, że udało Ci się dorwać Przestrzeń objawienia to już sukces - chyba, że nie przeszkadza Ci kupowanie książek po wielokrotnej cenie z okładki


Ke? Reynolds stoi na allegro od 20 do 60 zł.
Książkę kupiłam chyba ze 3 lata temu za 15 zł, pożyczyłam Ojcu i oddał niedawno:)
A resztę, no cóż, Łóżkowy mi pewnie kupi, jak się będzie zastanawiał nad prezentami to mu zasugeruję :)
A tak serio - czekam, aż MAG (albo sprytniejsi) to wyda jako e-booka. Prawie już nie czytam "analogowo".

Ice - 6 Listopada 2012, 20:51

Peter Watts- Ślepowidzenie- kawał solidnego SF, kilka stron bibliografii naukowej.
cranberry - 7 Listopada 2012, 10:53

Ice napisał/a
Peter Watts- Ślepowidzenie- kawał solidnego SF, kilka stron bibliografii naukowej.

Watts rządzi! Czekam na Behemota.

Żul - 7 Listopada 2012, 11:46

Po długiej przerwie od Sapka (z rok temu "Narrenturm" mnie wciągnął) zasiadłam do "Bożych bojowników" i... bardzo się zawiodłam. Tak jak pierwszą część czytałam z zapartym tchem, tak drugą męczyłam ponad miesiąc i to bez żadnej przyjemności. Czy jest sens zaczynać "Lux perpetua"? Bo jakoś mnie nie zachęcili "Boży bojownicy"... :?
charande - 7 Listopada 2012, 11:55

Żul, zależy, co Ci się nie spodobało w drugiej części. Ja czytałam wszystkie trzy już dość dawno temu, ale nie miałam wrażenia radykalnej różnicy poziomu. Lux perpetua jest bardzo ponura, autor mocno dokopał co fajniejszym bohaterom. Z całej trylogii Narrenturm jest, z tego co pamiętam, najbardziej zabawny: niektóre dowcipy chodzą za mną do tej pory (np. "Habemus papam" w kontekście szczura Marcina), a z kolejnych tomów nie zostało mi w pamięci chyba nic śmiesznego. Summa summarum, jeśli chcesz czytać Lux perpetua, przygotuj się na to, że chwilami będziesz zaciskać zęby i nienawidzić autora :) Ale literacko jest moim zdaniem ok, nie ma takiej wpadki na koniec cyklu, jaką jest imho Pani jeziora w stosunku do reszty sagi wiedźmińskiej.
ilcattivo13 - 7 Listopada 2012, 15:19

Felix, Net i Nika. Jednym ciągiem siedem pierwszych tomów. Poza "Pałacem snów", który jakoś tam mi się w czytaniu "rozjeżdżał", wszystkim daję od 8/10 do 9/10. Razem z "Norweskim dziennikiem" A. Pilipiuka to najlepsza starszo-młodzieżowa fantastyka, jak się pojawiła po 2000 roku.
Stormbringer - 8 Listopada 2012, 14:35

Iscariote napisał/a
Atlas Chmur - David Mitchell przeczytane po obejrzeniu trailerka do ekranizacji Wachowskich. I przyznam szczerze, że nie przypadło mi do gustu. Ciekawa formuła książki, opowiadania zazębiają się w pewien sposób, z pozoru nieistotny dla czytelnika, ale istotny dla bohaterów konkretnych opowiadań. Nie mniej nie uznałbym tego za dzieło epokowe. Tym bardziej, że np. dzienniki i opowieści koreańskiego androida mnie męczyły. IMO można z ciekawości, ale chyba lepiej nie psuć sobie wrażenia po trailerze ;P:


No widzisz, a na mnie ta książka zrobiła swego czasu naprawdę duże wrażenie (czytałem ją jakiś rok temu, po rekomendacjach Biblionetki). Moim zdaniem jest to naprawdę udane połączenie efektownej formy z wciągającą i angażującą treścią. Owszem, niektóre wątki podobały mi się bardziej od innych, ale jako całość funkcjonują one bardzo dobrze. Do tego stopnia, że gdybym miał wybierać książki, które w ostatnich latach najbardziej zapadły mi w pamięć, Atlas chmur spokojnie byłby w czołówce.

Fidel-F2 - 8 Listopada 2012, 14:46

Wieczna wojna - Joe Haldeman Ideologicznie wszystko jasne i w porządku. W detalach jednak nieskładna i nielogiczna. Męczyło mnie to.
Żul - 8 Listopada 2012, 22:53

charande, szczerze mówiąc, nie pamiętam już co mi się podobało w pierwszej, ale wydawała mi się taka zgrabna i lekka, podobały mi się nawiązania do ludowych opowiadań i wierzeń, obecność baśniowych istot i chyba faktycznie spora dawka humoru. W drugiej pojawia się tylko 1 nieszczęsny wodnik z żoną, a humoru tam nie za wiele. Poza tym się jakoś tak ciągnie i ciągnie, bez szczególnego punktu kulminacyjnego, ciągle właściwie to samo: jak nie knucie, to ucieczka, jak nie ucieczka, to bitwa i tak w kółko. Nudne.
Agi - 9 Listopada 2012, 00:16

Wilkozacy. Krew z krwi - Rafał Dębski.
Czuję lekki niedosyt, po przeczytaniu pierwszej części spodziewałam się, że druga będzie jeszcze bardziej emocjonująca. Spośród tłumu postaci wróżnia się znany skądinąd kat Jakub. RD dokonał też interesującego zabiegu przygarnięcia bohatera z innej bajki, pana Wołodyjowskiego. Nosi tu imię Jerzy, ale jak pamiętamy, Michał było drugim imieniem Małego Rycerza.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group