Powrót z gwiazd - Cisza wyborcza.
mad - 27 Maj 2008, 00:20
Wy idziecie jutro z rana do roboty, a ja strajkuję Do akcji przystępuje 100% moich koleżanek i kolegów ze szkoły. Chciałem dopisać do postulatów darmową prenumeratę SFFiH dla każdego chętnego (tzn. pokrywaną z budżetu miasta, gmniy, no... z jakiegoś tam budżetu ), ale nie przeszło
dalambert - 27 Maj 2008, 08:12
Fidel-F2, głupoty PiS jeżeli nazwiemy to glupotami, aa można różnie, to były, a glupoty PO byly zapowiadane jako CUD-MALINA byle tylko do wladzy doszli , w dniu strajku wdzięcznego grona pedagogicznego serdecznie pozdrawiam
Fidel-F2 - 27 Maj 2008, 08:26
dalambert napisał/a | głupoty PiS jeżeli nazwiemy to glupotami, aa można różnie | nooo, czasem wypadało by chamstwem albo skur...ństwem
dalambert, a głupoty PiSu to nie tylko zapowiadane były jako cud malina ale do dziś Ty i podobni twierdzicie, że to pyszny dżemik wyszedł
Piech napisał/a | Ja też z zainteresowanie słucham tej ciszy POwyborczej. | róznica taka, że nikt nie gardłuje jakoby PO bylo nieomylne i idealne a wresz przeciwnie, są glosy krytukujące wśród zwolenników PO, co dla zwolenników PiS powinno być lekcją i wzorem
dalambert - 27 Maj 2008, 08:36
Fidel-F2 napisał/a | gardłuje jakoby PO | rzecz w tym, że wogóle nie gardluje, draństwa PO widać golym okiem, a w mendiach cisza gluch , albo wspominki o PiS nieustające i widzę, ze Ty też PiS z sentymentem wspominasz, a strajk belfrow oszukanych przez PO i pana Tuska uszedl Twej czujnej uwadze TAK TRZYMAĆ
Fidel-F2 - 27 Maj 2008, 08:46
dalambert, ja jestem od roku z okladem poza Polską i nie marnuje czasu na grzebaniu w newsach politycznych więc niejedna rzecz uchodzi mojej uwadze, to raz
dwa, skoro draństwa PO widać a wszyscy, nawet PiSiaki siedzą cicho to może te draństwa jakieś mizerne? a może na tle tego co było wcześniej wypadają korzystnie?
trzy, wspominki o PiS w kontekście PO wywołane przez PiSowych zwolenników, więc z łaski swojej, nie przypinaj drugiemu co nie jego
a tak poza tym nie jestem zwolennikiem PO tylko przeciwnikiem PiS a byś może z a jakiś czas będę przeciwnikiem PO, się zobaczy
dalambert - 27 Maj 2008, 08:52
Fidel-F2 napisał/a | nie jestem zwolennikiem PO tylko przeciwnikiem PiS |
a monarchia z miłościwie nam panujacym Jackiem I Komudą może być
mad - 27 Maj 2008, 16:18
Na pewno pędzenie bimbru byłoby legalne
ihan - 27 Maj 2008, 20:26
Swoja droga strajk nauczycieli taki zabawny jest. Przyszli do pracy na 8 nawet ci, co lekcje zaczynają później, strajk potrwa do 13-tej, a komitet strajkowy aż do 16-tej !!! siedział będzie. Zgroza. Zgoda, zarobki są mizerne, ale jakoś z twarzą ten strajk można było zrobić, bo tak to trochę śmiesznie jest.
Fidel-F2 - 27 Maj 2008, 20:29
dalambert, ale tylko z Komudą
Urbaniuk - 27 Maj 2008, 21:25
Niestety Komuda żonaty a przydało by mu się dac za małzonkę jakąś nadobna damę z dynastii Habsburgów.
Ziuta - 27 Maj 2008, 21:40
Ale Komuda coś na Habsburgów psioczył ostatnio. Przynajmniej na Najjaśniejszego Pana, Franciszka Józefa I.
mad - 27 Maj 2008, 23:38
ihan napisał/a | Swoja droga strajk nauczycieli taki zabawny jest. Przyszli do pracy na 8 nawet ci, co lekcje zaczynają później, strajk potrwa do 13-tej, a komitet strajkowy aż do 16-tej !!! siedział będzie. Zgroza. Zgoda, zarobki są mizerne, ale jakoś z twarzą ten strajk można było zrobić, bo tak to trochę śmiesznie jest. |
W szkołach w moim regionie było dokładnie odwrotnie: każdy siedział tyle, ile w danym dniu miał zajęć dydaktycznych. Można było pchnąć do przodu sprawy papierkowe. Z tego, co wiem, raczej dominowała taka forma jak u mnie. A sama akcja i tak była bez precedensu przynajmniej od 1994 r. To wcześniej były raczej żałosne pikieciki, pisemka, pierdołki.
Czarny - 28 Maj 2008, 07:02
Mam wrażenie, że strajk to taka forma protestu, by Właściciel ponosił jakieś straty. W związku z tym zastanowił się czy by czegoś nie zmienić, spełnić jakieś żądanie i nie ponosić dalszych strat. A komu przeszkadzał wczorajszy strajk nauczycieli, rządowi na pewno nie (co najwyżej rodzicom), więc nie wiem po co ten cyrk
dalambert - 28 Maj 2008, 08:13
Czarny napisał/a | Właściciel ponosił jakieś straty | konstytucyjnie to Państwp odpowiada za oswiatę. więc właścicielem jest, a straty ?
Strajk był ogromnym sukcesem skoro jak głoszą strajkujący zastrajkowało 70 % szkół / wladze , że 50 %/ i już sie w Min.Ośw. zagotowalo, bo się okazalo, że początku roku szkolnego może nie być i liberalkretynizmy zaczynają radosnym POpaprańcom przechodzić.
ihan - 28 Maj 2008, 09:28
Ale w gospodarce kapitalistycznej sposobem dania do zrozumienia, że płace są nie halo byłoby gdyby wszyscy zmienili zawód na taki, który pozwala zarobić więcej i nikt nowy nie decyduje się zostać nauczycielem. Popyt i podaż, ot co. Jakoś nie słyszałam o strajkach w szkołach prywatnych, być może dlatego, że skończyłoby sie to wymianą kadry, bo właściciel tez ma prawo do decydowania o doborze pracowników. Ale dobrze, dzięki strajkom oświaty może tez dostaniemy podwyżki.
dalambert - 28 Maj 2008, 09:36
ihan,
ihan napisał/a | gdyby wszyscy zmienili zawód na taki, który pozwala zarobić więcej i nikt nowy nie decyduje się zostać nauczycielem |
no,no jest to pomysl wszystkich byłych belfrów przejmują z entuzjazmem rozkwitające agencje reklamowe / co mlodsze sztuki towarzyskie/ a dziatwa ksztalci się sama pod trzepakiem
A w jakich to krajach na Świecie istnieje wyłącznie prywatne szkolnictwo?
ps. Gratuluję , że Ci cudze strajki podwyżkę zalatwią, chyba, że przedtem zgodnie z wyznawanymi zasadami rynku zwalnisz sie z roboty
ihan - 28 Maj 2008, 09:40
Znaczy: to sami nieudacznicy, co nigdzie indziej pracy nie znajdą, chyba mocno przesadzasz. Ależ dalambert, ja nie narzekam na zarobki. Gdybym narzekała zrobiłabym coś żeby to zmienić, proste. I tadam: mam drugi zawód, tylko mnie nie bawił, wybierając pracę wiedziałam jakie są zarobki. Trzeba być odpowiedzialnym za swoje wybory.
dalambert - 28 Maj 2008, 09:44
ihan napisał/a | to sami nieudacznicy | SAMI
znam paru belfrów / łącznie z moją córką którzy pracują tam bo to LUBIĄ i uważają , ze są potrzebni/ , a cojest złego w pracy w agencji reklamowej / oczywiście poza tym, ze jest to instytuja kit ludziom wciskająca i mózg piorąca /
Easy - 28 Maj 2008, 17:44
dalambert napisał/a | POpaprańcom |
Też cię kocham.
GAndrel - 28 Maj 2008, 22:05
Mi tam jak na razie się nie nie podoba za bardzo.
Premier nie jest marionetką.
W jeden dzień nie uchwalono niezgodnej z konstytucją ustawy medialnej.
Nie uchwalono niezgodnej z konstytucją ustawy lustracyjnej.
Nie stworzono nowej służby specjalnej.
Nie zniszczono jednej starej.
Nikogo bezpodstawnie nie uznano winnym morderstwa.
Nie uchwalono niezgodnej z konstytucją amnestii maturalnej.
Takie nic to właściwie może być.
Easy - 28 Maj 2008, 23:48
Dobra, dorzucę coś więcej od siebie, a raczej odpowiem na zarzuty dalamberta.
Lecimy.
1. Strajki.
Głowy za to nie daję, a szukać mi się nie chcę, ale przypuszczalnie gdy nauczyciele strajkowali za rządu PiS (i pielęgniarki też), to wtedy były to wyłącznie strajki polityczne, a dalambert wyśmiewał się z HGW, "bufetowej", za to że pielęgniarkom kanapki przynosi. A teraz walczą z POpaprańcami o lepsze życie. No pięknie. I za rządów PiSu i teraz twierdzę: oczywiście, podwyżki, godne życie, ale jakoś nikogo nie obchodzą rozwiązania systemowe, tylko kasa i kasa. Komuś dajesz, komuś zabierasz, i wtedy kolejni się odzywają.
2. Reformy.
- służba zdrowia - no przykro mi bardzo, ale to jest takie dno, że bez częściowej prywatyzacji się po prostu NIE DA. A straszenie, że tylko bogaci będą mogli się leczyć, albo prywatne osoby pobudują w miejsce szpitali hotele, czy coś w tym stylu, jest zwyczajnym draństwem i dziadostwem. Jaka była recepta PiSu na służbę zdrowia? Podnieść składkę zdrowotną! Czyli do dziurawego systemu przelać większą ilość pieniędzy, by jak największe fundusze się zmarnowały! Tylko jak przeprowadzić dobrą prywatyzację przy wecie prezydenta i okłamywaniu społeczeństwa przez PiS, jak to niedobrzy liberałowie szykują Bóg wie jaki przekręt?
- media publiczne - to samo. Weto prezydenta. To już lepiej zmarginalizować TVP, w tym kraju, przy tej mentalności politycznej nie da się nic już zrobić z odpolitycznieniem mediów. Chyba że po prostu przestanie udawać i chrzanić o wielkiej misji społecznej TVP. PiS był cwany, i o ile do tej pory przy zmianie władzy zmieniała się też obsada publicznej, tak Kaczyński wprowadził błyskawicznie ustawę umożliwiającą jego kolesiom na dłuższy pobyt na Woronicza. A Urbański? Śmiech na sali. Z Kancelarii Prezydenta wprost na fotel prezesa! Odpolitycznienie, jego mać...
- finanse - prezydent, komuchy, PSL - wszyscy przeciwni liniowemu. PO oszukuje wyborców? No jasne, przecież można przedłożyć propozycję, która na 124% upadnie. Ale kogo to obchodzi, prawda?
- autostrady - tu faktycznie klapa. Jak to jest, że przez kilkanaście lat nikt nie może się za to wziąć? Aż tak porąbane przepisy?
- służby specjalne - Bondaryk to faktycznie nieciekawa postać. A pan Święczkowski za PiSu? Prokurator, który do swych przełożonych z ABW zwykł mawiać: "wam to jak psom nie wierzę!". Pan Marzec, szef CBŚ, wiadomo z kim trzymający? A że wpadli do Bączka teraz? Wiesz, myślę, iż istnieją lepsze formy nacisku niż inwigilacja nic nie znaczącego asystenta. No ale jasne, przecież w jego wypadku było wyłącznie podejrzenie o wynoszenie tajnych dokumentów, przecież to nie ma znaczenia, złe PO, złe!
- cud gospodarczy - a to już jest największa hipokryzja ze strony dalamberta. Nie raz i nie dwa wyśmiewano w tym temacie 3 miliony mieszkań za PiSu, na co dalambert zawsze odpowiadał: to jest plan długofalowy, nie da się od razu! No właśnie, nie da. A ty cudu oczekujesz po pół roku? Zresztą powiedzmy szczerze, ja już te pół roku temu mogłem ze spokojem obstawiać, jakimy słowami będziesz jeździł po Platformie. I choćby tu drugi Eden powstał, zawsze będziesz powtarzał swoje.
- polityka zagraniczna - trzeba być twardym, jasne. Ale trzeba być twardym i rozgrywać wszystko UMIEJĘTNIE. Kaczyński na szczycie UE w zeszłym roku (tym słynnym, gdzie uzyskaliśmy Joaninę, którą zapomniano zapisać w uzgodnieniach) zgrywał twardziela, któremu nikt nie podskoczy, a gdy przyszło co do czego, to wystarczy, iż Merkel stwierdziła "no dobra, jak się nie zgadzacie to jazda za drzwi", i już nogi jak galarety.
- a i tak rekordem była ustawa/uchwała/nie pamiętam, w sprawie kompetencji prezydenta itd., gdy była burza o ratyfikację. Wszyscy wiedzieli, że ten bubel od PiSu jest niekonstytucyjny i w razie czego Trybunał to uwali. A co na to Gosiewski? Ha, że nie sądzi, żeby ktoś to zgłosił! To nic, że łamiemy prawo i konstytucję! A kogo to obchodzi? Tak, poprzednia ekipa miała dar do gniotów prawnych, nie dziwię się, że obecna władza woli własne projekty przygotowywać dłużej, a porządniej.
I tyle.
GAndrel - 29 Maj 2008, 07:44
A propos strajku nauczycieli, to przecież pieniądze były tylko jednym z postulatów. Najważniejszym było (i będzie we wrześniu) żądanie utrzymania przywilejów emerytalnych.
dalambert - 29 Maj 2008, 08:19
Easy napisał/a | iż Merkel stwierdziła no dobra, jak się nie zgadzacie to jazda za drzwi, i już nogi jak galarety. | byłaś przy tym , czy Ci mendia to opowiedziały. Easy napisał/a | a i tak rekordem była ustawa/uchwała/nie pamiętam, |
to kto o tym gadal to Po zaczeła przebakiwać o tym, a Ty pomysl przypisujesz PiS
Easy napisał/a | To już lepiej zmarginalizować TVP |
GENIALNE - jeno Solorz i Walter maja prawo mówić ludziom co mają wiedzieć i jak myyśleć.
GAndrel - 29 Maj 2008, 09:04
Już chciałem się spytać czy skleroza naprawdę nie boli, ale się powstrzymałem. Kiedyś obiecałem, że będę grzeczny.
dalambert - 29 Maj 2008, 09:40
GAndrel, a Kongres Lewych Dochodów to pamiętasz czy dla Ciebie to tosamo co bitwa pod Gruwaldem
dareko - 29 Maj 2008, 09:44
dalambert, miszczu pomowien i uogolnien. jakies kwity na KLD to masz?
dalambert - 29 Maj 2008, 09:53
dareko, miszcu wiery i nadzieii a jakieś kwity na PiS masz, czy jeno informacje mendialne i zwichenrufy pana Niesiolowskiego i Palikota,
a jak pan Lewandowski "prywatyzowal WEDLA spadkobierców wywalając za drzwi i dając firmę z fricko Pepsico / która zresztą usilowała potem profil firmy zmienic na produkcję czipsów/ to owczesna prasa pisala . jak nie wierzysz to sobie po archiwach poszukaj,
mam nadzieję , że światle przewodzenie Warszawie przez Pana Piskorskiego to też pamiętasz , to dalej czlonek PO mimi zniesmacznia Pani specjalistki od korupcji Pitery.
milych wspomnień nie sklerotycy ino dokladnych / no w miarę/
a tak na marginesie cóż to za zachwyty były jak Pan Premier rejsówką polecial do USA / jakie TANIE to państwo/ , a o wycieczce do MCzuPicu to z zachwyku aż Was zatkalo i ani mrumru tropiciele PiSnieprawości Wy moi kochani
drbrze jest, jest dobrze dobrzejak...
dareko - 29 Maj 2008, 10:05
dalambert, z calego Twojego zawodzenia i lamentu tylko jedna linijka dotyczyla KLD. Taki to mocny jestes.
dalambert - 29 Maj 2008, 10:59
dareko, a to Piskorskiego w KLD nie było, a jedno draństwo z Wedlem tyż wystarczy co by drani wsadzieć w normalnym kraju, a co do zadowolenia to poczekajmy do czerwca 2011 i zobaczymy gdzie wtedy Towarzystwo Wszechmilości będzie, jak narazie zaczelo się sypać, czego sluszna "Cisza Wyborcza" nie raczyla odnotowac ,coż taka Cisza POwyborcza
widać już nierobstwo, brak pomyslów i i to że z pazerniakami Pawlaka rządzi się gorzej niż z LPR i innymi lobuzami to nato nikt nic do powiedzenia nie ma, a
gdybym się dwa dni temu nie odezwal to tu dalej by zachwyty i brak reakcji trwaly w najlepsze.
edit : nie chce mi się więcej gadać następny kontak za miesią /po kolejnych sukcesach/- Bawcie się dobrze.
GAndrel - 29 Maj 2008, 12:01
Godny uczeń Kurskiego i Brudzińskiego się odezwał.
Pisowskie pomówienie to nie wyrok. Powskie też zresztą. Jak już piszesz o KLD to nie zapominaj o PC i ich Fundacji Solidarność.
Co do sklerozy to nie miałem na myśli KLD tylko Twoją uwagę na temat ustawy/uchwały kompetencyjnej. Nie zwalaj jej na PO. Wszyscy doskonale pamiętają kto rozpętał wojnę o te zapisy.
Wyprawa Tuska do Ameryki Południowej to już zupełna inna bajka. Pisowskie skamlenia rozumiem jako wyraz zazdrości, że ich prezydęt lata najdalej tylko do Gruzji a najczęściej tylko na Hel. Rozumiem też że w przyszłości premier ma latać tylko po Europie (a najlepiej jeździć pociągiem) a bardziej egzotyczne wyprawy zostawić prezydętowi i jogo dworowi. Czyli Rząd powinien w końcu politykę zagraniczną sobie odpuścić i zostawić ją prezydętowi.
|
|
|