joe_cool - 23 Lutego 2009, 16:32
w trakcie mierzenia zapomniałam o tym teście, będąc pod wrażeniem, że taaaakaaaa wielka miseczka, a nie jest zabudowana po szyję 
ale póki co nosi się nieźle, a i sylwetka wygląda znacznie lepiej. mam szczerą nadzieję, że się nie rozciągnie... Martva - 23 Lutego 2009, 16:55
Wiesz, jak chcesz go eksploatować jako stanik sportowy, to to dość ważne
Hmm, a to jest zwykłe Tango, czy Tango Plunge?
W sumie nie miałam okazji mierzyć żadnego. A będzie miał wyjątkowo ładny kolor sezonowy jesienią 2009
Tu opinie są rożne, jedne narzekają że się rozciąga a drugie chwalą za ściśliwość. 65 wzięłaś? joe_cool - 23 Lutego 2009, 17:11 Tango Plunge wzięłam 70, bo 65 mnie cisnęło w żebra i największa miseczka dostępna przy tym obwodzie robiła mi buły, więc nawet przedłużka odpadała... cóż, najwyżej jak się rozciągnie, to skrócę obwód o parę centymetrów. Martva - 23 Lutego 2009, 19:01
A, to już mnie przestało dziwić że Tango a nie zabudowany po szyję
Dostałam maila przed chwilą:
W ramach komentarza: 
jewgienij - 23 Lutego 2009, 21:04 Przedostatnie zdanie : "Co tracisz lub straciłaś ważnego przez biust?" Odpowiedź: czas i energię twórczą  Nie przez Twój biust wprawdzie, tylko biust w ogólności, ale zawsze  .
Kasiek - 23 Lutego 2009, 21:24 Czas na czytanie/odpowiadanie na bzdurne maile. pozdrawiam Martviczka tak jej odpisz Martva - 23 Lutego 2009, 21:48
Ja ogólnie mam skłonności to tracenia czasu, wolę go tracić przez cycki niż przez piłkę nożną albo coś równie absurdalnego
A energię twórczą tracę? ja wiem, czy tracę? Kasiek, odpisałam że niestety nie wywodzę się z pokolenia kobiet z wielkim biustem ani nawet facetów z wielkim biustem, ale że wolałabym być skazana na duży biust niż na mały mózg. A gnębią mnie ludzie wierzący w stereotypy. I żałuje że tak szybko odpisałam, bo Lobbystki okazały się bardzo twórcze
Ale przystopuję chyba ze stanikami na jakiś czas, dziś był ostatni. 
Bo właściwie mam coś pod rzeczy gładkie, obcisłe, do głębokich dekoltów, do szerokich dekoltów, pod jasne rzeczy, z przepinanymi ramiączkami, z odpinanymi ramiączkami... No chyba że się trafi coś naprawdę naprawdę fajnego
Ziuta - 24 Lutego 2009, 07:49
A może to nie stereotypy, tylko świadomo akcja Frontu Płaskich? Kasiek - 24 Lutego 2009, 08:18 Martva, podrzuć linka bo ja zarobiona jestem.. Martva - 24 Lutego 2009, 09:29
Nie, szukają uczestniczek do Rozmów w toku albo innego shitu :/ To już nie pierwsza taka akcja, ale pierwszy mail którego dostałam ja i pierwszy sformułowany aż tak bezczelnie. Istnieje duża szansa że te wszystkie dziennikarki mają większy biust niż ja, co trudne w końcu nie jest
http://forum.gazeta.pl/fo...2203&w=91786049 Nie wiem czy wlezie, bo gazeta.pl coś fika właśnie. Kasiek - 24 Lutego 2009, 15:43 No faktycznie, kreatywność aż się wylewała. Nie ze staników bynajmniej
Martva, mam pytanie: gdzie znalazłaś zdjęcie tych bucików niebieskich z kokardkami, które masz na fotosiku? Martva - 24 Lutego 2009, 16:15 Wrzuć w Allegro 'balerinki dody' BTW mierzyłam takie cuś ostatnio, wyleczyłam się natychmiast. Szkoda, mogłabym sobie kupić bladoróżowe i pasowałyby mi do przedostatniego nabytku bieliźnianego Szpilek nie stworzono dla mnie, dla mnie stworzono kombinację platforma + słupek/klocek, której obecnie w sklepach brak 
Kasiek - 24 Lutego 2009, 18:38 pocieszę Cię: to najnowszy trend na wiosnę/lato - balerinki odchodzą na razie w zapomnienie, ma być wysoko i platformiasto. http://www.stylistka.pl/n...osne-lato-2009/ Myślę, że Sonia Rykiel zdobędzie Twoje serce
Agi - 24 Lutego 2009, 18:55
Sonia Rykiel zdobyła moje serce perfumami, jakieś 13 lat temu. Szkoda, że te najlepsze w Polsce są tak trudno osiągalne. Ostatnie przywiezione z Francji pomału mi się kończą
Martva - 24 Lutego 2009, 21:14
Teraz tez niby są platformy, ale ze szpilami :/ A Sonia Rykiel ma za cienki ten obcas jak na mój gust
Anonymous - 25 Lutego 2009, 10:31 Zdecydowanie nie dla mnie te buty - zostaję przy balerinkach.
Martva - 25 Lutego 2009, 12:30 Balerinki są super, i mam nadzieję że nadal się będzie dało je dostać - natomiast jeśli obcas, to tylko taki. Chyba były modne w połowie lat 90-tych i mam nadzieję że jeszcze wrócą. Anonymous - 25 Lutego 2009, 14:09 Jak na razie, to ich nadal pełno wszędzie, w związku z czym poszłam na kompromis i kupiłam sobie na wiosnę bardzo klasyczne, zaokrąglone, czarne, na trzycentymetrowym wąziutkim obcasiku i tego się będę trzymać.
Martva - 25 Lutego 2009, 15:04
Miałam na myśli platformy, nie balerinki Ale jeśli balerinek jest pełno wszędzie to się cieszę, mam klasyczne czarne a kupiłabym sobie jeszcze jakieś odjechane, tylko nie wiem jakie
W ogóle tęsknię za wiosną, pogoda za oknem jest przedwiosenna, ale nie ma jeszcze tego ciepła, świergotu i chęci zakupów ciuchowych oraz zrobienia czegoś z włosami
joe_cool - 25 Lutego 2009, 15:22
o bosh, kto wybierał modelki do tych butów? większość ma dosyć nieciekawe stopy, niektóre z nich nawet bardzo (Versace na dole, czy różowe Moschino), większości wystają paluchy i w ogóle bleeee... no, ale może jestem przewrażliwiona 
dalambert - 25 Lutego 2009, 15:36 Aż się te Wasze dywagacje o żurawiejkę proszą: Hej dziewczęta w góre kiecki Jedzie ułan jazłowiecki.... 
Martva - 25 Lutego 2009, 15:44 nie widzę związku...
shenra - 25 Lutego 2009, 16:20 Moon Young Hee są proste i piękne, tu te niebieskie bardziej
Adanedhel - 25 Lutego 2009, 18:08
Dawaj dalej
Między nadjeżdżającym ułanem a podnoszeniem kiecek?  
Martva - 25 Lutego 2009, 18:13 Między rozmową a żurawiejką. Adanedhel - 25 Lutego 2009, 18:17 Dalamberta wena napadła
Martva - 25 Lutego 2009, 18:22 Tutaj?
Adanedhel - 25 Lutego 2009, 18:24 Wyszła z zakamarków Twojego bloga i obuchem mu w łeb dała
Martva - 25 Lutego 2009, 18:25 Na moim blogu nie ma żadnej weny, jakby była... ehhh... Adanedhel - 25 Lutego 2009, 18:26 To kto mu przywalił?
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
