Planeta małp - Co nas cieszy
ketyow - 31 Maj 2010, 11:32
Koleś czerpie ogromną przyjemność ze sprawiania innym cierpienia. Nie można.
czamataja - 31 Maj 2010, 12:48
Cóż...łączę się z Tobą w bólu, ketyow.
Zgaga - 31 Maj 2010, 15:05
czamataja, ależ to jest wątek o radości, a nie bólu
merula - 31 Maj 2010, 16:21
chyba, że kogoś cieszy ból
Martva - 31 Maj 2010, 17:47
Połaziłam po mieście w miłym towarzystwie, prawie bezskutecznie, ale w ostatnim sklepie nabyłam sobie kieckę.
shenra - 31 Maj 2010, 18:52
Martva napisał/a | sobie kieckę. | A ja Młodej dwie dziwne książeczki, które bardzo jej się spodobały.
Kai - 31 Maj 2010, 19:00
shenra, czemu dziwne?
Młody ma nową laskę ciekawe, jak długo ze sobą wytrzymają
shenra - 31 Maj 2010, 22:04
Kai, bo takie dwu kolorowe. Jedna czarno-biała, druga czarno-czerwona i część z rzeczy w nich zawartych widać dopiero pod światło. Także dziwne, ale się przyjęły I to mnie najbardziej cieszy.
ketyow - 31 Maj 2010, 22:09
Kai, dla jego dobra lepiej nie za długo, szkoda młodości na romanse Pilnuj, żeby odpowiednią ilość czasu spędzał lepiej przy gitarze, podobny kształt, a na dłuższą metę korzyści więcej - dobra rada starszego kolegi
mBiko - 31 Maj 2010, 23:58
Tak ketyow, świetna rada. A Kai na starość będzie niańczyć takie malutkie bałałajki zamiast wnucząt.
merula - 1 Czerwca 2010, 07:48
raczej ukulele
mnie cieszy sukces synka w konkursie matematycznym. w Kangurku był najlepszy w całej szkole. wyników w skali kraju jeszcze nie znam.
Rafał - 1 Czerwca 2010, 07:54
merula, gratulacje, uściskaj chłopaka.
merula - 1 Czerwca 2010, 08:07
Rafał, dzięki.
Agi - 1 Czerwca 2010, 09:05
merula, gratuluję!
ketyow - 1 Czerwca 2010, 10:01
merula, w pierwszej technikum byłem 10 w skali kraju, a od 4 klasy podstawówki zawsze byłem jednym z lepszych a w szkole najlepszy. Teraz nienawidzę matematyki
Aha, tu chciałbym pozdrowić moją genialną matematyczkę ze średniej: Tośka we love you!
(delikatnie rzecz ujmując - w technikum nie było matematyki)
andre - 1 Czerwca 2010, 10:10
http://aktualnosci.siatka...stam-w-muszynie
i świat staje się piękniejszy....
Lynx - 1 Czerwca 2010, 10:30
merula, gratki
Zgaga - 1 Czerwca 2010, 11:29
merula, gratulacje, przede wszystkim dla syna. Tak trzymać!!!!!
robert70r. - 1 Czerwca 2010, 14:38
Cieszy mnie, że młody człowiek, któremu pomogłem przygotować się do rozmowy kwalifikacyjnej prowadzonej po angielsku, dostał pracę. Dobrze jest pomagać ludziom.
shenra - 1 Czerwca 2010, 15:40
merula, brawa dla młodzieży!
Chal-Chenet - 1 Czerwca 2010, 16:26
merula, gratulacje.
Witchma - 1 Czerwca 2010, 17:00
merula, dla pociechy!
Ellaine - 1 Czerwca 2010, 17:08
Znów udało mi się w ciągu jednego dnia załatwić praktyki, super. Nie muszę przynajmniej biegać i czekać i w ogóle.
Martva - 1 Czerwca 2010, 18:33
Cena moich hormonów mnie ucieszyła - poprzednie 39,90 w taniej aptece, aktualne ostatnio kupowałam po 12 z groszami, dziś za 5,70, nie wiem czy inna sieć czy został im stary zapas (ostatnie opakowanie było) ale zdziwiłam się pozytywnie.
Kai - 1 Czerwca 2010, 18:47
merula, pysznie, gratulacje dla Młodego
Cieszę się, że ten dzień się już skończył
A, cieszę się, że Młody uzbierał sobie 230 zł na nowy stojak do sprzętu, aczkolwiek trochę mnie martwi, jakim kosztem, bo nierozliczonych zakupów doliczyłam się 40 zł, prezent 50 zł.... a skubaniec nie poprosi, bo wie, że do niedawna nie mieliśmy na opłaty...
mBiko - 1 Czerwca 2010, 21:23
merula, gratuluję.
Easy - 1 Czerwca 2010, 21:41
Kai napisał/a | aczkolwiek trochę mnie martwi, jakim kosztem, bo nierozliczonych zakupów doliczyłam się 40 zł, prezent 50 zł |
Znaczy się, że obrotny jest, to się chwali.
ketyow - 1 Czerwca 2010, 23:59
Kai, a ten stojak to co, ze złota? Ja dostałem gratis, ale taki w cenie do 30 zł - wydać tyle na coś, co nic nie robi jest dla mnie niepojęte Ale może zalinkuj, bo pewnie jest jakaś niespodziewana fukcjonalność czy element atrakcji... No tak czy owak, 230 zł to byłoby mi w tej chwili żal nawet na nowego procka
Kai - 2 Czerwca 2010, 08:15
ketyow napisał/a | Kai, a ten stojak to co, ze złota? |
Normalnie to on kosztuje ok. 500 zł. Takie jak Ty mówisz, to on ma dwa, ale potrzebował właśnie takiego - to jest jedna rura, o odpowiedniej wytrzymałości, żeby utrzymała 2 keyboardy i tylko od niej nóżki i ramiona na zawiasach odchodzą.
O, znalazłam coś podobnego.
http://www.fan.com.pl/skl...roducts_id=3450
ketyow - 2 Czerwca 2010, 09:39
A no tak właśnie zacząłem myśleć, że chodzi o coś pod keyboard czy jakiś mikser i laptopa. Trochę chamówa, że za parę zespawanych kawałków metalu zdzierają tyle kasy.
|
|
|