Fidel-F2 - 19 Lutego 2009, 11:14
Martva - 19 Lutego 2009, 11:22
Gratuluję braku wyobraźni. Albo jej przerostu?
Dokładnie, moje są wychodzące i może by sobie poradziły, ale kanapowiec ze spiłowanymi pazurkami, co w życiu myszy nie widział? Nie sądzę. To tak jakbyś wywiózł człowieka do lasu. Zwykłego człowieka, urzędnika bez sportowych zainteresowań. I bez narzędzi typu nóż, żeby nie było.
Albo Ty masz jej za dużo. Anonymous - 19 Lutego 2009, 11:25
Ale nawet i Twoje miałyby, podejrzewam, marne szanse. Jedzenia nie potrafią sobie same znaleźć pewnie. Pomijam choroby atakujące dzikie koty, niebezpieczne psy, samochody no i oczywiście ludzi. Instynkt przed tym kota nie zabezpieczy. Martva - 19 Lutego 2009, 11:42
Jedzenia pełno lata i biega wokół. Ale przecież jak teraz marudzą żeby je wypuścić do ogrodu, to wracają po 20 minutach góra, bo im w łapki zimno... jewgienij - 19 Lutego 2009, 12:06 Mój, jak wypadł przez okno, to wlazł przez okienko do piwnicy i cierpliwie czekał, aż go znajdziemy. 
Kasiek - 19 Lutego 2009, 12:13 Na KULu rozdawali dziś jakąś gazetę, InStyle. Promują się. Jest o stanikach, ale raczej, że duży biust wymaga mocnych ramiączek... o rozmiarze nic. Chyba do nich napiszę  Powiem jak przejrzę bardziej.
Anonymous - 19 Lutego 2009, 12:31
Chcesz powiedzieć, że latem nie dajesz im jeść? 
MilleniumFalcon - 19 Lutego 2009, 12:36
Mój umysł był oporny i nie zajmował się tym tematem, ale one we dwie gadały na serio i zupełnie beztrosko, o ludziach sobie przypomniały dopiero jak ta pani odważyła się pytanie zadać... 
merula - 19 Lutego 2009, 12:44 przypomina mi to sytuacje, jak po turnieju byrdżowym opowiadaliśmy sobie "slangiem" rozdanka, a słuchacze z zewnątrz chyba myśleli, ze opowiadamy o jakimś mordobiciu. Martva - 19 Lutego 2009, 13:16
Skąd wniosek że akurat latem?
Napisz napisz. M&S w którym właśnie siedzę ma ramiączka szerokości 12mm, ale z drugiej strony przecież ja nie mam dużego biustu 
Anonymous - 19 Lutego 2009, 13:18
Może też wiosną i jesienią, w każdym razie wtedy, gdy na dwór wychodzą na dłużej niż 20 minut. 
Martva - 19 Lutego 2009, 13:28 Niestety małe pierzaste latem nie mądrzeją 
Za to jest wtedy mnóstwo miejsc słonecznych do wygrzewania się, miejsc cienistych do chłodzenia i grządka z rukolą do denerwowania mnie 
Anonymous - 19 Lutego 2009, 13:29
Za to koty są szczęśliwe! jewgienij - 19 Lutego 2009, 13:36 Jak idzie szort Gn'rs? Martva - 19 Lutego 2009, 13:38 Nie muszą być szczęśliwe w mojej rukoli, wstrętne futrzaki
EDIT: nie idzie 
jewgienij - 19 Lutego 2009, 13:42 To może trzeba mu kopa?
Martva - 19 Lutego 2009, 13:46 Może? jewgienij - 19 Lutego 2009, 13:57 Ja muszę rywalizować, inaczej usycham. Bez Ciebie i Korpsika nie mam aż takiej motywacji. Nie róbcie mi tego. Martva - 19 Lutego 2009, 14:08 jewgienij, jesteś słodki
Ale pomysł mi się od tego nie zalęgnie
jewgienij - 19 Lutego 2009, 14:18 Pal licho pomysł! Sapkowski bez pomysłu zrobił trylogię. Wykonanie ważne, a wy, krakowianki, jesteście podejrzanie dobre, jeśli idzie o układanie słów. shenra - 19 Lutego 2009, 14:27  Rozwiń tą myśl.
Fidel-F2 - 19 Lutego 2009, 14:52 tę jewgienij - 19 Lutego 2009, 14:52 Jeżeli Zabawne Draże są Twoje, to jesteś trzecia. Ja na nie głosowałem, myślałem, że to Martvej, podobało mi się bardzo. EDYTA Znalazł się poprawiacz Fidel-F2 - 19 Lutego 2009, 14:54 się nauczyłem shenra - 19 Lutego 2009, 14:58 jewgienij, dzięki za słowa uznania. Czasem człowiek miewa przebłyski  , w większości to jednak szlochanie pokręconego umysłu.
Fidel-F2, wszystko zależy od interpretacji. Fidel-F2 - 19 Lutego 2009, 14:59 interpretacji czego? shenra - 19 Lutego 2009, 15:01 IMHO można i tak i tak. Polonistycznie nie budzi zastrzeżeń. jewgienij - 19 Lutego 2009, 15:19 Tą w tym przypadku nie przejdzie. Martva - 19 Lutego 2009, 16:04
Pomysł musi być. Sapkowski to Sapkowski, jemu wolno
Yhym
A to nie jest jakieś takie typowo krakowskie? Od zawsze mówiłam 'tą' a jak już się przestawiam to nie wiem czy obie formy nie są poprawne
Mały kolorowy zgrzycik: 
jewgienij - 19 Lutego 2009, 16:13 Tą przechodzi w mowie, ale na piśmie już nie, rozmawiałem z dziennikarką przed momentem. Co do zdolnych krakowianek, to sam bym wolał, żeby były mniej zdolne , ale skoro złośliwy los nas pokarał, to trzeba to teraz przełknąć z godnościom osobistom
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||
