To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Planeta małp - Opko w kolejarza - koniecznie przeczytaj pierwszy post!!!

jelun - 2 Wrzeœśnia 2008, 19:16

Taki bezmózgowiec na nic im się nie przydał wiec zostawili Jelunina i znaleźli jeluna który był totalna przeciwnością Jelunina
Krwawy lolo - 2 Wrzeœśnia 2008, 19:18

Tylko nastąpiło zachwianie czaso przestrzeni i nastąpiła dysocjacja genetyczna i Jelun zmienił się w Jelunina
jelun - 2 Wrzeœśnia 2008, 19:20

Po dokładnej legitymacji Jelunina dinozaury zorientowały się że to nie Jelunin tylko ktos bardzo do niego podobny intelektualnie (i nic dziwnego ze sie pomylily) Krwawy Lolo
agnieszka_ask - 2 Wrzeœśnia 2008, 20:01

A Marysieńka nadal szła w głąb lasu...
Ziemniak - 2 Wrzeœśnia 2008, 20:03

...nie robiąc hałasu...
jelun - 2 Wrzeœśnia 2008, 20:09

Aż nagle pisnęła przeraźliwie - pod 2 metry od niej leżał Krwawy Lolo a raczej jego głowa...

Reszta leżała kilka metrów dalej

agnieszka_ask - 2 Wrzeœśnia 2008, 20:33

więc Marysia postanowiła skręcić i... oczywiście się opłaciło. ujrzała całe mnóstwo podgrzybków i opieńków. będzie pyszny sos - pomyślała - i zabrała się za zbieranie jesiennych przysmaków
Tomcich - 2 Wrzeœśnia 2008, 21:00

Najlepsze okazały się grzybki atomowe, nie tylko były smaczne, ale jeszcze jako lampka nocna mogły posłużyć.
Chal-Chenet - 2 Wrzeœśnia 2008, 21:14

Okazało się również, że mają pewne właściwości halucynogenne, bo nagle, jak żywe, wyrosły przed nią świeczki żałobne...
Tomcich - 2 Wrzeœśnia 2008, 21:32

Za chwilę wbiegło też dwóch żałobników krzycząc coś o wyjątkowo wrednej ceremonii i zapalając wszędzie jeszcze więcej świeczek.
Agi - 2 Wrzeœśnia 2008, 21:36

Za nimi nadszedł mawete z perłą i dziwnym wyrazem twarzy powtarzając jak mantrę: jestem zły!
Tomcich - 2 Wrzeœśnia 2008, 21:44

O holera - rozejrzał się do okoła - ja to chyba jednak z innej bajki jestem - dodał i wyszedł.
Chal-Chenet - 2 Wrzeœśnia 2008, 21:46

W tym czasie żałobnicy szaleli w najlepsze, kolejne połacie stumilowego lasu zapełniały się płonącymi świeczkami.
Agi - 2 Wrzeœśnia 2008, 21:57

Pożar wisiał na włosku.
Adashi - 2 Wrzeœśnia 2008, 22:33

A powtarzała mamusia, że zapałki w rękach dziecka to pożar.
- Zgaś tę świeczkę, chłopcze - powiedział Edward.

Chal-Chenet - 2 Wrzeœśnia 2008, 22:34

- Nie. Muszę uczcić pamięć poległych braci - odparł Żałobnik nr 1.
Adashi - 2 Wrzeœśnia 2008, 22:38

- Ty syneczku przeciwko tatusiowi? A ja cię na barana nosiłem, po pupci cię klepałem, nie pamiętasz? To mnie zawdzięczasz najszczęśliwsze chwile swojego dzieciństwa!
Chal-Chenet - 2 Wrzeœśnia 2008, 22:48

- Służba nie drużba. - odparł Żałobnik, po czym oddalił się kontynuować misję, nie wiedząc nawet jak bardzo zranił uczucia ojca swego jedynego, pana nasz... Tfu, to inna bajka.
Adashi - 2 Wrzeœśnia 2008, 22:58

Chal-Chenet napisał/a
nie wiedząc nawet jak bardzo zranił uczucia ojca swego jedynego, pana nasz... Tfu, to inna bajka.

:lol: :bravo

I wtedy oto stała się jasność niebywała, jaskrawa, oślepiająca wręcz.

jelun - 3 Wrzeœśnia 2008, 18:51

To był wybuch... na dodatek atomowy...
Agi - 3 Wrzeœśnia 2008, 18:59

Grzyb urósł do gigantycznych rozmiarów, a fala uderzeniowa...
Tomcich - 3 Wrzeœśnia 2008, 19:09

...płynęła, płynęła niczym fala postów spamera.
agnieszka_ask - 3 Wrzeœśnia 2008, 20:12

aż rozbiła się o zielony mur. w tedy też okazało się, że roztrzaskało się w drobny mak ostatnie pudełko świeczek...
Chal-Chenet - 3 Wrzeœśnia 2008, 20:17

To był koniec żałoby, od teraz ludzie mogli odetchnąć i zacząć żyć od nowa, nikt im już bowiem nie kazał nikogo opłakiwać.
Adashi - 3 Wrzeœśnia 2008, 20:39

I nastała zima, a z nią niechybnie i Gwiazdka. Poszły więc drogie dziatki do ulicznej dziewuchy - handlarki woskiem pszczelim, artykułami pirotechnicznymi i koronkowymi biustonoszami.
- Daj nam kilka zapałek i świeczek, cioteczko - zakwiliły czule.
- A poszli won, hultaje, obwiesie. Niecnoty wy jedne - odrzekła przekupka, splunąwszy siarczyście.
Była rudowłosa i zjawiskowo piękna :roll:

Godzilla - 3 Wrzeœśnia 2008, 20:50

Z innej bajki, z innej bajki - mamrotał mawete. Jakiej bajki... wioski, to jeszcze rozumiem.
Agi - 3 Wrzeœśnia 2008, 21:00

Z lekka pokiereszowane wybuchem, z chaszczy okalających wioskę wynurzyło się Plemię SFFiH.
Krwawy lolo - 4 Wrzeœśnia 2008, 16:57

Plemię uzbrojone było w najlepszej jakości broń:
Adashi - 4 Wrzeœśnia 2008, 16:59

dzidy sprężynowe i majchry maszynowe.
jelun - 4 Wrzeœśnia 2008, 18:21

Plemię zaczęło zabijać tych którzy przeżyli gdyz byli oni smakowitym kąskiem dla wygłodniałych dzikusów...


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group