Piknik na skraju drogi [książki/literatura] - r+z=ż czyli wątek lingwistyczny
nureczka - 21 Października 2012, 21:40
Zgaga napisał/a | To nie była teoria, tylko coś z cytatu Wiecha. |
Miałam na myśli teorię sandomierskiego pochodzenia omawianego słowa.
joe_cool - 22 Października 2012, 13:38
"Szantrapy" nie kojarzę, "flamę" znam i nawet czasem używam. Dodam, że Wiecha czytałam
Ziemniak - 27 Października 2012, 09:29
Szantrapa mi się przypętała z Jurandota, a flama chyba z Chmielewskiej.
Lynx - 27 Października 2012, 11:54
Oba słowa znam, czasami nawet używam. Skojarzenia mam, że się tego w domu używało- dorośli w różnych rozmowach, przy dzieciach szczególnie. Jakoś to dla mnie w ich wykonaniu- mojej mamy i jej koleżanek- naturalniej brzmiało, niż gdyby o kimś powiedziały: ta k... .
Flama jako aktualna towarzyszka zaprzyjaźnionego mężczyzny.
ketyow - 23 Września 2013, 11:57
Czy jeżeli zdanie składa się tylko z cytatu, np.:
'Idę do sklepu.'.
'Biegnij!'.
To czy ta kropka na końcu za cudzysłowem jest w porządku? (nie działa mi cudzysłów, to wstawiłem w jego miejsce apostrofy)
I jeszcze, widzę pełno czegoś takiego, że zdanie kończy się najpierw znakiem zapytania, a potem wielokropkiem:
Naprawdę?...
Czy to możliwe?... – pomyślał.
Takie coś jest ok? Bo mam tego pełno i wydaje mi się, że chyba tłumacz się zagalopował.
Edit: Co do wielokropka znalazłem już jakieś dowody i na to, że można i na to że nie można Enyłej, dziwnie to wygląda.
Witchma - 23 Września 2013, 12:13
ketyow napisał/a | 'Idę do sklepu'. |
Według mnie tak powinno być (czyli kropka tylko na końcu).
Słownik interpunkcji PWN napisał/a | Jeśli cytaty są samodzielnymi zdaniami zakończonymi wykrzyknikiem, wielokropkiem lub znakiem zapytania, to po cudzysłowie kropki już nie stawiamy. |
ketyow napisał/a | I jeszcze, widzę pełno czegoś takiego, że zdanie kończy się najpierw znakiem zapytania, a potem wielokropkiem:
Naprawdę?...
Czy to możliwe?... – pomyślał.
Takie coś jest ok? Bo mam tego pełno i wydaje mi się, że chyba tłumacz się zagalopował. |
Słownik interpunkcji PWN napisał/a | Jeśli wielokropek zbiega się z kropką, przecinkiem, średnikiem - znaki te opuszczamy.
Jeśli wielokropek zbiega się ze znakiem zapytania, wykrzyknikiem, znaki te umieszczamy. |
Więc tłumacz się nie zagalopował.
ketyow - 23 Września 2013, 12:17
Co do wielokropka to nie jest tu napisane czy zbiega się z lewej czy z prawej - bo może powinno być Naprawdę...?
Cytat | Wielokropek, w przypadku gdy styka się z wykrzyknikiem, pytajnikiem, myślnikiem, stawiamy przed tymże znakiem. Czyli poprawny zapis: Czyżby...? |
http://www.podprad.pl/blogi/viewpost/471
Tylko pytanie czy babka ma rację, czy jej się "wydaje".
I jeszcze dopisałem inną sytuację z cytatem:
'Biegnij!'.
Jeżeli wewnątrz cytatu jest wykrzyknik albo pytajnik, to na końcu nadal dajemy kropkę?
Witchma - 23 Września 2013, 12:23
ketyow napisał/a | Jeżeli wewnątrz cytatu jest wykrzyknik albo pytajnik, to na końcu nadal dajemy kropkę? |
Jeżeli zdanie jest samodzielne, to kropki nie ma, ale dla porównania cytat ze słownika:
Cytat | Tomasz łowił jej fukanie na dziadka: Ten twój faworyt! Żebyś mi nie ważył się nic wynosić!. |
Cytat jest częścią innego zdania i wtedy należy je zamknąć kropką.
ketyow napisał/a | Co do wielokropka to nie jest tu napisane czy zbiega się z lewej czy z prawej - bo może powinno być Naprawdę...? |
Według przykładów podawanych w słowniku jest "?...", "!...", "?!...".
hrabek - 23 Września 2013, 12:24
Ja zawsze w książkach spotykałem najpierw wielokropek, a potem ewentualnie pytajnik, bądź wykrzyknik. Nigdy na odwrót.
Witchma - 23 Września 2013, 12:26
hrabek, ja sama tak zawsze piszę i właśnie się dowiedziałam, że to źle
ketyow - 23 Września 2013, 12:27
Ok, dzięki, w takim razie nic nie będę zmieniał, choć
Witchma napisał/a |
Cytat jest częścią innego zdania i wtedy należy je zamknąć kropką.
|
tutaj tłumaczenie jest niekonsekwentne (albo błędy leżały już po stronie pisarza i zostały powielone), bo niektóre cytaty-zdania są zamknięte kropką wewnątrz cytatu i na zewnątrz, a niektóre tylko na zewnątrz (ale ewidentnie to nadal całe zdania, więc w takim razie powinny być i wewnątrz).
No cóż, zostawiam jak jest, teoretycznie i tak nie ja się powinienem tym zajmować.
Witchma napisał/a | hrabek, ja sama tak zawsze piszę i właśnie się dowiedziałam, że to źle |
Witchma, nie to że to źle, najwyraźniej obie formy są poprawne (tak znalazłem w innym źródle przed chwilą), a ta z wielokropkiem po pytajniku po prostu rzadko spotykana.
ketyow - 23 Września 2013, 12:35
http://www.edupedia.pl/wo...unkcyjnych.html
merula - 23 Września 2013, 12:55
co do wielokropków, też zawsze były przed pytajnikiem. jak widać, słusznie. forma odwrotna chyba jest bardzo rzadko stosowana i jakoś mnie w oczy bolała.
hrabek - 10 Grudnia 2013, 09:00
Czytam właśnie antologię Herosi i w jednym z opowiadań jest wyraz studziewięćdziesięcioośmiocentymetrowy. Codzi mi o sam liczebnik. Przy dużych liczbach, o ile się orientuję odmienia się tylko dwie ostatnie cyfry, chyba, że liczba jest okrągła. Na pewno tak jest w latach, czyli np. dwa tysiące drugi, tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiąty trzeci, ale np. dwutysięczny (natomiast nie dwutysięczny czwarty). Czy analogicznie nie powinno być: stodziewięćdziesięcioośmiocentymetrowy? No i czy w ogóle to pisze się razem czy osobno? W końcu to nie niemiecki, że liczebniki pisze się razem i z reguły są osobno, ale tu nie samo razem mnie razi, tylko pierwsza cyfra odmieniona.
Kto pomoże?
Godzilla - 10 Grudnia 2013, 12:26
Cytat | w ciągach oznaczających liczebniki porządkowe odmieniają się tylko człony symbolizujące dziesiątki i jednostki, pozostałe człony są nieodmienne, np. Tysiąc osiemset sześćdziesiąty trzeci rok, Tysiąc osiemset sześćdziesiątego trzeciego roku. |
http://portalwiedzy.onet....azow,haslo.html
Cytat | Problem odmiany liczebników porządkowych dotyczy tylko przypadków bardziej złożonych. Zasada jest tu prosta:
W złożonych liczebnikach porządkowych odmienia się tylko człony oznaczające dziesiątki i jedności.
W związku z tym powiemy np.:
rok dwa tysiące dwunasty (2012)
milion dwieście pięćdziesiąt tysięcy trzysta dwudziesty ósmy egzemplarz (1250328)
W tym momencie uczniowie często protestują: „Przecież mówi się: dwutysięczny dwunasty”. Nie mają racji, co bardzo łatwo im uświadomić. Można owszem powiedzieć: rok dwutysięczny (lub milionowy egzemplarz) ze względu na uzus i niski stopień złożoności liczebnika. Nie można jednak rozciągać tego odstępstwa na inne formy. Wystarczy zapytać ucznia, co oznacza zapis: rok 1939, a odpowie: tysiąc dziewięćset trzydziesty dziewiąty. Jeśli nie pojmie od razu, to trzeba zapisać ze dwa podobne liczebniki, a na koniec zapytać o rok 2005 (dwa tysiące piąty). Najpewniej tym razem odmieni dobrze i zasadę zrozumie. |
http://lukaszrokicki.pl/2...iki-porzadkowe/
To by się chyba zgadzało
hrabek - 10 Grudnia 2013, 13:23
Czyli dobrze myślałem, że powinno być sto...
No i pozostaje jeszcze pytanie czy ta cała konstrukcja pisana razem jest poprawna czy jednak powinno być osobno?
Godzilla - 10 Grudnia 2013, 13:50
http://www.ekorekta24.pl/...-forma-poprawna - rzuciłam pytanie w eter, może ktoś odpowie. Bo szczerze mówiąc to co znalazłam nie wystarcza mi.
Martva - 10 Grudnia 2013, 14:11
Ja bym chyba napisała 'niemal dwumetrowy'
hrabek - 10 Grudnia 2013, 14:31
Bardzo dobry pomysł. A teraz zamień na centymetry i napisz jeszcze raz
Martva - 10 Grudnia 2013, 14:45
Po co?
Fidel-F2 - 10 Grudnia 2013, 14:47
faceci coś mają z tymi centymetrami
hrabek - 10 Grudnia 2013, 14:53
Żeby było w temacie wątku i żebym mógł rozwiać wątpliwości.
Bo by tu gadu gadu, ale rzeczywiście pisanie liczebników nastręcza problemów. Mam nadzieję, że ktoś Godzilli odpowie na tamtej stronie.
mesiash - 10 Grudnia 2013, 15:43
hrabek, pozwolę sobie wyręczyć Martvą
"niemal dwustucentymetrowy"
Godzilla - 10 Grudnia 2013, 18:02
No i mam odpowiedź!
Cytat | Tak, podane liczebniki zapisujemy łącznie. Oczywiście taki zapis nie jest ani praktyczny, ani czytelny, dlatego w przypadku złożonych liczebników zwykle stosuje się zapis cyfrowo-słowny. W tym wypadku wyglądałby następująco: 125-metrowy, 1270-kilowatowy. |
hrabek - 11 Grudnia 2013, 08:25
O proszę, tego się nie spodziewałem, że tak można (cyfrowo-słownie). Dzięki, Godzilla!
Matrim - 11 Grudnia 2013, 10:26
hrabek napisał/a | tego się nie spodziewałem, że tak można (cyfrowo-słownie). |
Ale... Też jest chyba zwyczaj, że cyfrowego zapisu liczebników (czy też cyfrowo-słownego) nie stosuje się w literaturze (znaczy w języku literackim).
njdd - 14 Grudnia 2013, 22:56
Postaci czy postacie? Gdy kolejny raz natrafiłem na taki dylemat ("Oślepijający nóż" Weeks'a), poszukałem i znalazłem to (postacie bardziej do mnie przemawiały):
http://www.libertas.pl/po...st_pytanie.html
Ice - 15 Grudnia 2013, 10:24
Zależy od wieku piszącego.
Witchma - 15 Grudnia 2013, 10:35
Ice, ja mówię i piszę "postaci". Co to mówi o moim wieku?
Pako - 15 Grudnia 2013, 11:03
Że urodziłaś się w miesiąc nieparzysty zapewne. Ja urodziłem się w parzysty to mówię postacie.
|
|
|