Blogowanie na ekranie - Polowanie na Wąpierza
Kasiek - 21 Września 2008, 19:05
Tak mnie coś wzięło dzisiaj...
Na jesienny naszyjnik:
bransoletkę nr 1
kolejną bransoletkę...
i jeszcze jedną...
i kolczyki z wisiorkiem...
i wiosenne kolczyki na nadchodzącą zimę
Martva - 21 Września 2008, 19:19
Jesienny naszyjnik chyba naj
Anonymous - 21 Września 2008, 20:38
Przypomniało mi się, jaką niesamowitą biżu przyniosła znajoma na wczorajsze spotkanie forum miau. Ona zdecydowała się otworzyć legalny biznes teraz - myślę, że jak jej się nie powiedzie, to chyba nikomu. Podlinkuję coś gdzieś, jak namierzę - cuda to były.
Kasiek - 21 Września 2008, 21:25
Podlinkuj. Dziewczyny, które zajmują się tym już na poważnie, potrafią niesamowitości zrobić...
joe_cool - 21 Września 2008, 21:34
a ja się zastanawiam nad zrobieniem sobie czegoś takiego - ale nie wiem, czy mi się chce
Martva - 21 Września 2008, 21:48
Miria, a nicka pamiętasz?
joe_cool, to wygląda jak technika peyote. Mam zamiar ją rozgryźć jako następną, na razie przerabiam comanche/brick sticth, wsiąkłam od kilku dni. Dziennie robię 3-4 kolczyki.
A taką podobną spinkę gdzieś widziałam, było to na tyle dawno temu ze stwierdziłam 'woooooow, nie dałabym rady zrobić czegoś takiego'. Teraz myślę że radę bym dała, tylko poćwiczyć podstawy muszę
A w ogóle spinki do włosów to nisza. Żałuję że taka leniwa jestem i przegapiłam następny sezon letni :/
Anonymous - 21 Września 2008, 22:12
Na razie nie linknę, dopiero jak firma ruszy. Ale jedną stałą klientkę już dziewczyna ma.
joe_cool - 21 Września 2008, 22:14
dziewczyna pisze tam, że jej koleżanka kiedyś przywiozła podoną spinkę z Ameryki Środkowej i ona zapragnęła taką mieć, a że podróż była za droga, to postanowiła ją skopiować. z opisu wynika, że nie jest to skomplikowane.
a ciekawa spinka nie jest zła - w końcu nie wszystkie kobiety noszą kolczyki
Martva - 21 Września 2008, 22:29
Cytat | Na razie nie linknę, dopiero jak firma ruszy. |
Ale jak robi od jakiegoś czasu, to może jest na gazetowym fotoforum biżuteryjnym i może ją znam?
joe_cool napisał/a | dziewczyna pisze tam, że jej koleżanka kiedyś przywiozła podoną spinkę z Ameryki Środkowej |
No, to by się zgadzało bo to są ściegi charakterystyczne dla Indian południowoamerykańskich i chyba jakichś ludów afrykańskich, już nie pamiętam
joe_cool napisał/a | z opisu wynika, że nie jest to skomplikowane |
Trzeba załapać podstawy i rozprawić się z małymi pierdółkami technicznymi (igła, nitka, cholerne koraliki z których każdy jest inny, odpowiedni napięcie nici w trakcie przeplatania).
joe_cool napisał/a | a ciekawa spinka nie jest zła - w końcu nie wszystkie kobiety noszą kolczyki |
Z tego założenia wychodzę tworząc broszki. Kolczyków jest wszędzie od cholery i one się owszem najlepiej sprzedają 'stacjonarnie' wśród znajomych i znajomych znajomych, ale jak się chce wejść w rynek internetowy, to trzeba znaleźć niszę (albo przynajmniej coś względnie rzadkiego). W sumie spinki do włosów planowałam z kwiatkami, bo o tych z frędzelkami zapomniałam na śmierć, ale może jeszcze to przemyślę
joe_cool - 21 Września 2008, 22:32
może zachce Ci się wcześniej niż mi, to wtedy zakupię
Martva - 21 Września 2008, 22:54
Khm, z chceniem to u mnie cienko, ale jeszcze kilka par kolczyków i mi zacznie ta technika uszami wyłazić, to może sie przerzucę na drugą
A w ogóle chyba by trzeba reaktywować ten wątek o naszych fantastycznych talentach, o
Dagga - 21 Września 2008, 22:57
witam
przede wszystkim dziękuję Mirii za taki miłe słowa, normalnie sie wzruszyłam
dopóki firma nie ruszy, nie podaję linka do moich prac, jeszcze mi skarbowki brakuje na głowie
na razie robię na prezenty, a i uczę się po prostu nowych rzeczy
co mogę obiecac? na hasło z tego forum, jesli komuś się coś spodoba, bedzie rabat , oczywiście z dołaczonym paragonem/fakturą
pozwolicie, ze sie rozgoszcze? kiedyś duuuzo czytałam sf itp, potem sie zaniedbałam, pojawiły sie inne wydatki przy dziecku (dłuuuga historia )
pozdrawiam
Anonymous - 21 Września 2008, 23:01
Cześć Dagga Co to się wyrabia, że te ludzie tak łażą z forum na forum. Zapraszam do korzystania z mojej biblioteczki, jakbyś sobie chciała poodświeżać znajomość z fantastyką.
Dagga - 21 Września 2008, 23:05
hehe, prawda?
to moze tylko tak w kwestii wkupienia (?) powiem, że syn moj, obecnie 10 l., w wieku lat 8 przeczytał calą Narnie, moją jeszcze, fajne tłumaczenie Pana Polkowskiego , potem poszły Smoki, HP całość w kilka miesiecy, teraz sie bierze za Tolkiena a ja już nie wyrabiam z kasą na ksiazki dla niego
no
Anonymous - 21 Września 2008, 23:08
No to wiesz... wzajemna pomoc, ja biorę klatkę od Orchidki, Ty możesz wziąć trochę książek ode mnie. Taki offtop mały, już uciekam.
EDIT: Dla porządku zamelduj się tu. Czeka Cie gorrrące przyjęcie.
Martva - 21 Września 2008, 23:18
Dagga napisał/a | dopóki firma nie ruszy, nie podaję linka do moich prac, jeszcze mi skarbowki brakuje na głowie |
Cześć
Przecież do tworzenia biżu nie trzeba mieć działalności, spokojnie Za samo pokazywanie prac Ci ręki nie odgryzą
Dagga napisał/a | pozwolicie, ze sie rozgoszcze? |
Są takie tematy do witania, zanim Cię ktoś mniej przyjazny odeśle Biją albo Karczma.
Dagga - 21 Września 2008, 23:26
Martva napisał/a |
Cześć
Przecież do tworzenia biżu nie trzeba mieć działalności, spokojnie Za samo pokazywanie prac Ci ręki nie odgryzą |
wiem, wiem, tyle ze ja, pomijając kwestię radosci z tworzenia, tez musze na tym zaczac zarabiać, bo szukanie pracy, prace za dobre pieniadze ale z szefem furiatem, lub w super zespole, ale za minimalne pieniądze tak mi dopiekło, ze postanowiłam miec fajną szefową i pieniądze z tego
Piech - 22 Września 2008, 00:09
Jestem fanem biżuterii Indian Hopi i Navajo. Ktoś, kto da się zainspirować czymś takim, na pewno będzie miał klientów. Tak myślę.
http://www.pueblodirect.com/earrings.html oraz inne linki wygooglane z "Hopi Jewelry" oraz "Navajo Jewelry".
A w ogóle są to ciekawi ludzie; ich tereny też są bardzo interesujące.
Dagga - 22 Września 2008, 10:17
chyba bardzo trudne to nie jest, na razie nie mam obróbki srebra, własnie o to tez sie bede starac a na to musze miec uprawnienie, nie jest to łatwe, niestety
no i zakrecilam się na mokume, ale to już wyyyzsza szkoła jazdy
na razie firma, dziś jade sie o reszte formalnosc dowiedzieć, a najpierw z dzieckiem do lekarza, eh
Anonymous - 22 Września 2008, 10:28
Aż sprawdziłam, co to mokume. Zdrowia dla dziecka, obrzydliwy sezon wirusowo-bateryjny jakiś.
Martva - 22 Września 2008, 10:36
Dagga, i będziesz mieć kasę fiskalną i różne inne straszne rzeczy które trzeba mieć jak się chociaż bigle srebrne daje? Mnie to tak trochę odrzuca, ale ja prosta nawlekaczka jestem
A w ogóle może by część tej dyskusji przenieść tutaj? Czy nie? Bo w sumie fajny wątek, a jakoś przycichł. obiecuję że się tam pokażę niedługo
Anonymous - 22 Września 2008, 10:38
Racja Martva, zaśmiecamy bloga Kasiek. No i pokazuj, pokazuj.
Kasiek - 22 Września 2008, 22:59
http://www.youtube.com/wa...feature=related
wzruszyłam się. Ciarki mnie przeszły i łzy stanęły mi w oczach. Ech....
joe_cool - 22 Września 2008, 23:23
widziałam to wczoraj w tv - jestem pełna podziwu dla tej dziewczyny za jej optymizm i radość życia. a najbardziej mnie rozczuliła kokarda psa
a tutaj artykuł z dzisiejszej GW: http://wiadomosci.gazeta....ca_Polakow.html
Kasiek - 23 Września 2008, 09:55
Adrea Bocelli też nie widzi, a śpiewa. Kiedyś starsza siostra mi dała jego kasetę i się zakochałam w tym głosie.
http://www.youtube.com/watch?v=N3WOVnTz-Yo
na to ostatnio mam napad, słucham godzinami w kółko.
http://www.youtube.com/watch?v=db1-IlnW2YY
Jak się kiedyś w szkole przyznałam, ze tego słucham, dowiedziałam się że słucham strasznego nudziarstwa. Ale jak kilka osób posłuchało "Prayer" z Celine Dion (była wtedy baaardzo popularna), to nagle ich zdanie się zmieniło. To mi się podoba w jego twórczości, że miesza style muzyczne, śpiewa w klasycznie, ale w "strawny" dla niemal każdego sposób.
edit: swoją drogą.. tak się kultura popularna zalęgła i jest tak wszechobecna, że w GB Paul Potts sprawił, że wszyscy na widowni płakali, a u nas Ewa Lewandowska śpiewa Ave Maria i są owacje na stojąco. Jakie to nudziarstwo nagle staje się... fajne?
joe_cool - 23 Września 2008, 12:17
w Niemczech mają nawet dzwonek na komórkę z Nossum Dorma a Paul Potts śpiewał na pożegnaniu Olivera Kahna
Kasiek - 23 Września 2008, 14:21
Nessum Dorma chyba bardziej wolę w wykonaniu Bocelli'ego, może to przez sympatię ogólnie do jego głosu i niego samego, ale dla mnie niesamowite jest że wszystkie różowe panienki zerwały się bić brawo w uznaniu głosu dziewczyny, że plastikowi faceci zrobili to samo. Mimo, że uwazają ten rodzaj muzyki za nudny i nieciekawy.
Kasiek - 24 Września 2008, 19:43
Dla odmiany.. natkłam się na mniej fajną rzecz.
http://www.zemsta-za-zdrade.pl/?id=2a72808e
Facet mści się na lasce, udostępniając jej fotki. Jakkolwiek tego nie oceniać... zemsta w Internecie będzie naprawdę skuteczna...
Agi - 24 Września 2008, 20:00
taaa.... kiedyś by ją tylko oplotkował w sąsiedztwie
jakoś to mi się z małpą i granatem skojarzyło
Kasiek - 24 Września 2008, 20:07
Agi napisał/a | jakoś to mi się z małpą i granatem skojarzyło |
Ja nie wiem o co chodzi...
Kiedyś byłaby czerwona ze wstydu idąc po własnej miejscowości, a dziś mogą ją zobaczyć wszyscy... Dlatego takie sesje to nie dla mnie... Za szybko ludzie od : "kocham Cię" przechodzą do "nienawidzę Cię"
|
|
|