hijo - 12 Marca 2008, 09:08
Fidel-F2 - 12 Marca 2008, 19:58 nie, o prezesie nie wiem kto to Alik Martva - 12 Marca 2008, 20:10 Kociak prezesa 
Fidel-F2 - 12 Marca 2008, 20:14 do kociaka nic nie mam NURS - 12 Marca 2008, 20:18 A dzisiaj PiS pokazał, jak wielki sukces wynegocjował pan prezydęt 
GAndrel - 12 Marca 2008, 20:24 Prezymier. Negocjatorem był prezymier.
Fidel-F2 - 12 Marca 2008, 20:29 a link? ihan - 12 Marca 2008, 21:17
O wypraszam sobie. Łatwowierna to ja nie jestem. Reszta się z grubsza zgadza. NURS - 13 Marca 2008, 00:46
są bliźniakami
hijo - 13 Marca 2008, 19:29
Ta a do piwożłopania i zboczenia to się przyznajesz czy w to wierzysz
mad - 13 Marca 2008, 20:22 Nie jestem zwolennikiem głosowania przez internet. To jednak powinien być akt uroczysty. Trzeba udać się do lokalu wyborczego, przywitać się z komisją, wejść za kotarkę, wrzucić głos do urny. To przecież nie wymaga aż tak wielkiej aktywności, lokale wyborcze nie leżą na końcu świata. Poza tym net nigdy nie daje gwarancji bezpieczeństwa. hijo - 13 Marca 2008, 20:50 a karteczki z krzyżykiem dają? Wydaje mi się, że też nie. Jako jeden z plusów głosowania przez net widzę ułatwiony dostęp dla osób przebywających w trakcie wyborów poza miejscem zameldowania mad - 13 Marca 2008, 21:34
Dla mnie gra nie warta zachodu, dotycząca procentowych ułamków. Jak ktoś koniecznie chce, zagłosuje poza miejscem zamieszkania. ihan - 14 Marca 2008, 07:55 Są jeszcze osoby chore i niepełnosprawne, które mają utrudnione głosowanie. http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/13662 hijo - 14 Marca 2008, 08:59 zgodzę sie z ihan, u mnie w loakalu wyborczym nigdy osoba niepełnosprawna ruchowo nie miała żadnych ułatwień w dotarciu choćby do drzwi wejściowych dalambert - 14 Marca 2008, 09:07
a u mnie miała /Warszawa ul. Szczawnicka - Zespół Szkól Ekonomicznych/ i co z tego, a za pomocą radosnego kliknięcia to można robić zakupy na Allegro, a nie Rząd Polski wybierać, natomiastglosowanie dwu dniowe / sobota, niedziela/ ma sens. merula - 14 Marca 2008, 09:14 o ile będzie mozna zarejestrować chęć głosowania poza miejscem zameldowania przez internet, to dopuszczam możliwość ograniczenia tego. choć rzeczywiście niepełnosprawni nie mają lekko i głosowanie wymaga od nich sporego samozaparcia i życzliwosci innych. Zwłąszcza trudno mają niewidący, bo nie mogą tego zrobic przez przedstawiciela i teoretycznie nie moze im nikt pomagać w tymże akcie. to samo z osobami obłożnie chorymi. ihan - 14 Marca 2008, 09:14 A dlaczego nie mogę radośnie rządzących wybierać? Potem już zwykle do radości nie ma okazji. I ułatwienie dla niepełnosprawnych w stylu podjazd dla wózków nie rozwiązuje sprawy, niepełnosprawni to nie tylko ludzie na wózkach. Ale fakt, u mnie też nie ma podjazdu. NURS - 14 Marca 2008, 11:17 dalambert, a to nie jest przypadkiem tak, że strona, która nie ma poparcia w określonych środowiskach, usiłuje nie dopuścić do swobodniejszego dostepu tychże do głosowania.
Strzelistość aktu do tej pory, do powstania antykaczyńskiego, wyrażała się coraz mniejsza i wręcz żałosną frekwencją wyborczą, a to z kolei forowało środowiska fundamentalistyczne - miałeś przykład, Samoobrony, LPRy i inne cudaki w sejmie. Im więcej ludzi zagłosuje, tym rozsądniejszy rozkład głosów. Mniej ekstremy. dalambert - 14 Marca 2008, 11:35
to jednak przyznajesz, że tłum zmanipulowanych iternautów pod wodzą TVN urzadzil sobie wesole strzelanie do kaczek zamiast głosowania do Sejmu, Czy tylko stosujesz skrót marzeniowy co było, a nie bylo, ale się marzylo? A PS. jak Ci sie podobała Kompania Honorowa witająca Premiera Rzeczypospolitej Polskiej Jego Ekscelencje Donalda Tuska na lotnisku w USA. 
Kruk Siwy - 14 Marca 2008, 11:40 dalambert, sam wiesz, że Kaczuchy to specjaliści od strzelania sobie w kolano. Za trzy lata odejdą trzy roczniki beretów a odbiorą dowody młodociani internauci. Czy zagłosują na patafila który ich na dzień dobry obraża? O ile wiem wybory były ważne i ględznie o manipulacji (niesłusznej bo anty) jest niemądre. Żeby nie rzec bardziej dosadnie. dalambert - 14 Marca 2008, 11:47 Kruk Siwy, a gledzenie o powstaniu, pirztych potworach i kaczofaszyźmie to niby nie jest manipulacja izamulanie łbow niedouczonym, a pelnym zapału by " coś się działo' smarkaczom z innej bajki POminister ma pomysł by prawo jazdy na motocykl dawać tym co ulończyli 24 rok życia, to co jeździć można po 24, a glosowac od 18, albo i wcześniej bo chodzily słuchy co by od 15 roku tyż byl taki lewacki projekt. Jak wam tak berety szkodza to obniżcie wiek glosowania do 12 lat i tylko przez internet: to ci będzie pajdokracja hej siup
NURS - 14 Marca 2008, 11:49 dalambert, wszystko co piszesz, to prawda, oprócz słowa zmanipulowana. Ani ja ani wielu ludzi, których znam, a mózgi mają, nikt nie zmuszał do detronizacji rydzykowego kukiełka. To on sam, jego nienawiść do wszystkich, którzy nie wyrażają tych samych (dla mnie dość plugawych) poglądów sprawiła, ze poszedlem oddać głos na jego przeciwników.
Ja nie chcę mieszkać w kraju ajatollachów. Ne widzialem relacji z wizyt jego ekscelencji w USA, więc nie mogę nic na ten temat powiedziec. Ale jeśli masz na myśli jakieś pikiety, to przypomnij sobie podobne wizyty poprzedniej władzy - np. spieprzaj dziadu skandowane w Anglii
To normalne, na tym polega demokracja - jakoś nie obiło mi się o uszy, żeby Tusk po powrocie twierdził, ze wiadomo czyja to robota, i że on stał tam gdzie zomo
co do motowró, mam pod oknem jedną z najdłuższych prostych szerokich ulic na śląsku, gdybyś popatrzył, co bezmyślne gnoje robią na motorach, zrozumiałbyś sensowność takiego zapisu - BTW motorem można zabić człowieka, skreśleniem krzyżyka, tylko polityka
dalambert - 14 Marca 2008, 12:09
Gdyby rok temu rząd PiS zproponowal by prezesa TVP mianowal premier, a częstotliwości rozdwał minister skarbu to Ty pierwszy wyłbyś o Faszyzacji mediow , a pani Olejnik przykula by się do bramsejmu i rozpoczęła wraz z p. Walterem glodówkę. a tak dziś cisza i dudy w miech.
A p. Tuska na lotnisku to parę dyskotek iszeryfów witalo bo pętak oligarchów w ramach medialnego picu polecial rejsowym samolotem i naraził prywatnych pasażerow na fałszywe alarmy bombowe. teraz w ramach taniego państwa powinien z własnej kasy wszystkim przetrzymanym na lotnisku odszkodowanie za straty zaplacić. 
ihan - 14 Marca 2008, 12:12 Rozumiem, że wówczas gdy fałszywe alarmy bombowe odbywają się bez obecności osób znanych, wówczas wszyscy pasażerowie i załoga płaca za akcje, bo gdyby nikt nie leciał alarmu by nie było? dalambert - 14 Marca 2008, 12:24 ihan, jak by smark nie picował o tanim państwie / mamy nowy urzad rzeczniczki równego stausu kobitek/ to by alarmu nie bylo, a tak na durnia wyszedl i kosztów narobil. ihan - 14 Marca 2008, 12:28 Ale miał dobre wzorce z tym tanim państwem. Kruk Siwy - 14 Marca 2008, 12:28 I ze sposobem realizacji tegoż. Martva - 14 Marca 2008, 13:04
Jaki nowy, przecież był wcześniej, tylko na jakiś czas zniknął i wrócił. dalambert - 14 Marca 2008, 13:36
|
||||||||||||||||||||||||||||
