Easy - 21 Lutego 2008, 14:47 http://www.pardon.pl/arty...putinem_sprawdz Ja tam prawie zawsze "d" wybierałem... Madar - 23 Lutego 2008, 22:59 http://wiadomosci.onet.pl/1698225,11,item.html Agata - 24 Lutego 2008, 01:34 Przeczytawszy owo krótkie streszczonko podlinkowane przez Madara padłam i leżę. Pomijając już wszelkie sympatie czy antypatie polityczne, jest pewien poziom retoryki, który mnie przewraca... Dzikie oczy? Porównywanie zagrożenie aresztowaniami opozycji w Polsce i Rosji? Ja przepraszam, czy ktoś wskrzesił Gomułkę i dał mu posadę pisania tekstów panu Jarosławowi?! NURS - 24 Lutego 2008, 13:09 Tak, o ile pamiętam Niesiołowski i cały PiS był oburzony tym posądzeniem 
mad - 24 Lutego 2008, 13:35 Tusk ślicznie sobie patrzy spode łba na otaczający świat, który na razie jeszcze nie sprostał jego wymaganiom. Jarek za to strzela minki, oryginalnie formując usta w trakcie łapania oddechu (w sensie dosłownym tego wyrażenia). Pamiętam, że Balcerowicz wygłaszając swoje jedynie słuszne mądrości, rozglądał się po otoczeniu, upewniając się zapewne, czy gawiedź rozmumie i reaguje z należytym entuzjazmem. Lesio Miller uformował sobie uśmiech, który prezentował światu pod odpowiednim kątem pochylenia głowy względem podłoża. Aż w końcu upadł - w sensie przenośnym, a wcześniej w dosłownym - w śmigłowcu. Pawlak zawsze ma twarz pomnikową, stanowiącą wyzwanie dla studentów psychologii. Olejniczak ciągle sprawia wrażenie skonfudowanego, zdziwionego faktem, że skrzecząca rzeczywistość jeszcze się na jego geniuszu i racjach nie poznała. Cóż, tym gorzej dla rzeczywistości. Pindera spogląda w oczy rozmówcy wzrokiem bazyliszka, a czym to grozi, zobaczcie w ostatnim konkursowym szorcie... Kto tam jeszcze został? A... Józio Oleksy natchnienia do retorycznych impresji szukał raczej powyżej poziomu własnej głowy. Spoglądał w górę, ale co do przyczyn tego zjawiska zdania są podzielone: jedni sądzą, że brał argumenty z sufitu, drudzy, że pod sufitem miał trochę nierówno. Piech - 24 Lutego 2008, 13:45 Bravo, mad! 
Jeszcze Kalisza scharakteryzuj. I drogiego Bronisława. Koniecznie. I naszą panią Hanię. I Borowskiego. Yes. NURS - 24 Lutego 2008, 16:03 Kto to jest Pindera? W guglu jest głównie ksiądz tego nazwiska. mad - 24 Lutego 2008, 16:10 Ksiądz Julia. Prawić morały potrafi 
NURS - 24 Lutego 2008, 16:13 Shit, wszyscy po naźwisku a ona przekręcona
Ale dobre było. mad - 26 Lutego 2008, 14:57 Kaziowi odbija? http://wiadomosci.wp.pl/w...=1204033892.974 GAndrel - 26 Lutego 2008, 14:59
No popatrz, to PO jeszcze coś po PiS małpuje? To może zacznij ich popierać skoro uważasz, że realizują program PiS? dalambert - 26 Lutego 2008, 15:23
dareko - 26 Lutego 2008, 15:44 dalambert, Twoje cisnienie moze Cie kiedys rozsadzic.
dalambert - 26 Lutego 2008, 15:50 dareko, drogi Przyjacielu ja tu z poświęceniem dbam byście w POwiackiej czujności nie zgnusnieli i mchem samouwielbienia się nie podławili ,a Ty mi o moim ciśnieniu po pierwsze oczywiście Za wysokie po drugie Tu to ja na luzie bywam hej 
Easy - 27 Lutego 2008, 11:26 http://www.dziennik.pl/po...w_mediach_.html
Kto, ja się pytam kto dał im taką rekomendację?! Brudziński miedialny? He he he... A "Wprost" ma problem z redaktor Kanią. Bardzo dobre zachowanie Janickiego, który zawiesił z nią współpracę. Inni by bagatelizowali sprawę, że to niby info od zbrodniarza, a tu proszę, naczelny przecina od razu wszystkie spekulacje, które mogłyby uderzać w wiarygodność jego czasopisma. Adanedhel - 27 Lutego 2008, 11:30 Easy, ale nie powiesz, że Brudziński jest gorszy od Gosiewskiego czy Kuchcińskiego. W sumie to dość inteligentne zagranie. Chłopcy których wybrali do występowania w mediach gadają jak najęci (znaczy przekrzykują innych) i mają zapał godny świętej inkwizycji. A że mylą Neo z agentem Smithem to inna sprawa. Właściwie PiS powinno odsunąć od występów w mediach Jarosława Kaczyńskiego. Wtedy mieliby wzrost popularności gwarantowany. Easy - 27 Lutego 2008, 11:39
Nie jest gorszy, to fakt, ale wiele mu nie brakuje. A Kuchciński już chyba dawno temu dostał bana na pokazywanie się w tv. Chodzi tylko o to, że sposobem argumentacji i zachowania Brudziński dla mnie nie różni się niczym od takiego np. Kurskiego.
Wtedy pewnie partia przestałaby istnieć. NURS - 27 Lutego 2008, 12:20
Ale w PiS to raczej zaleta niż wada. Ramzes - 27 Lutego 2008, 16:04 W PiS każda wada jest zaletą
Madar - 27 Lutego 2008, 19:43 http://wiadomosci.onet.pl/1700514,11,item.html ihan - 1 Marca 2008, 11:13
Cały wywiad tutaj. I jeszcze coś na temat kabaretów jako trzeciej, czwartej czy którejś tam kolejnej władzy. Wczoraj bodajże nie przeszedł oczywiście podatek liniowy. I nie wiem czy kogokolwiek to zdziwiło w kraju gdzie najlepiej być głupim i leniwym, a pojęcie sprawiedliwości społecznej obejmuje skubanie naiwnych pracowitych i uczciwych. Dla jasności: ze względu na miejsce zatrudnienia pewnie nigdy nie wyjdę z I progu podatku, ale nie czuje potrzeby mszczenia się za ten fakt na innych. Jaki mam zawód, ile zarabiam i gdzie pracuję to przecież mój wybór, a nie krasnoludków w czerwonym. NURS - 1 Marca 2008, 12:46 jako miejscowy oligarcha powiem jedno, ci, naprawdę bogaci, a poznalem wielu, mają sposoby, zeby nic nie placic. IMO, jeśli będą mieliniskie progi, moga - jak zresztą stało się to w Rosji - przestać kombinować. Bo za kilkanaście procetn nie warto pakować się do paki, a za 40-50 prawie każdy zaryzykuje. Ale, zeby sprawdzić, trzeba to zrobić a nie gdybać. Easy - 1 Marca 2008, 13:04
A jak niby chcesz to zrobić? Koalicjantowi średnio się to podoba, PiSowi w ogóle, czerwoni też przeciw, prezydent wetuje ustawę i po zabawie. Społeczeństwo też nie jest do końca przychylne, bo myślą, że podatek liniowy to dzieło szatana i liberałów, skonstruowany na ostatnim piętrze najwyższego biurowca w Polsce, gdzie urzędują skorumpowani multimiliarderzy. ihan - 1 Marca 2008, 13:11 Tak sobie myślę, że w zrozumieniu co to znaczy podatek liniowy świetnie by pomogło zrozumienie co to znaczy procent w sensie matematycznym, a z tym w społeczeństwie trudno. Bo koronnym argumentem jest, że niby dlaczego: bogaci mają płacić mniej niż mniej bogaci. Za diabła nie potrafię pojąc głębi tego argumentu, w którym momencie w podatku liniowym ktoś płaci mniej?. Oligarcho NURSIE, czy nie chciałbyś zainwestować w stajnie? Nawet na polo możemy się przerzucić. NURS - 1 Marca 2008, 15:49 ihan, z tymi procentami masz rację - swego czasu toczyłem na tym forum boje z Gustawem, który nie rozumiał, że 7% bezrobocia w chinach to jednak nie więcej, niż kilkanaście u nas, bo tam to 100 milionów ludzi
A to procenta przecież. Przy liniowym bogaci placą mniej, bo placiliby więcej przy progresywnym,a biedni placa tyle samo. IMO o to chodzi. Właśnie kupiłem helikoptery, bo korki straszne i na golfa się ciągle spóźniam, a one nie końweniują ze stajniami chyba.
ihan - 2 Marca 2008, 14:11 Czy mógłby ktoś rozsądnie skomentować wybory w Rosji? Tylko nie w stylu wygłaszanych w telewizorni opowieści o braku demokracji, tzn. ktoś kto naprawdę zna sytuację i ma choćby blade pojęcie jak to wygląda od środka. NURS - 2 Marca 2008, 17:13 Sądzę, ze Putin
GAndrel - 2 Marca 2008, 20:14 A Putin ją zna, bo ją tworzy. 
mad - 2 Marca 2008, 20:23 Putin demokratą nie jest, ale potrafi świetnie demokrację nagiąć do własnych potrzeb. Wygląda na to, że jego pomazaniec uzyska 60-70 procent głosów. To dla Putina dobry wynik: zwycięstwo pomazańca pewne, ale wynik daleki od 90-procentowych przegięć i chyba słabszy od samego Putina (nie pamiętam dokładnie, ile uzyskał Putin). Z drugiej strony z miejsc 2. i 3. wieje grozą. Drugi jest komunista Ziuganow, trzeci Żyrinowski. Jaki zatem wybór ma Rosja? GAndrel - 2 Marca 2008, 20:43 Pamiętajmy tylko o tym, że jest to wybór dany przez Putina. |
||||||||||||||||||||||||
