Planeta małp - Co nas cieszy
gorbash - 14 Maj 2010, 12:15
Komóreczka nowa i portmonetka też piechotą nie chadzają...
czamataja - 14 Maj 2010, 12:24
Sama myślę o zmianie telefonu. Pochwal się, gorbash,
gorbash - 14 Maj 2010, 12:28
To raczej był komentarz do wpisu Ziuty.
czamataja - 14 Maj 2010, 12:30
Agi - 14 Maj 2010, 12:35
gorbash, jeśli to był komentarz do wpisu ziuty, jestem zniesmaczona i zwracam Ci uwagę na niestosowność takich pomówień.
Ziuta - 14 Maj 2010, 12:38
gorbash napisał/a | Komóreczka nowa i portmonetka też piechotą nie chadzają... |
Podchodzisz do sprawy od złej strony
Agi, nic się nie stało.
joe_cool - 14 Maj 2010, 15:02
No proszę, a jednak się da: http://krakow.gazeta.pl/k...ezpieczony.html
Martva - 14 Maj 2010, 16:00
Bezbożniki jedne!
Wow, w papierowym wydaniu tego nie było. Bardzo sie cieszę że od czasu do czasu ktos umie się postawić w takich sytuacjach.
Fidel-F2 - 14 Maj 2010, 21:42
Agi, na litość...
Agi - 14 Maj 2010, 21:48
Fidel-F2, nie jęcz.
Nie powinno się w ten sposób nawet żartować, szczególnie publicznie.
Fidel-F2 - 14 Maj 2010, 21:53
pogrążasz sie
Agi - 14 Maj 2010, 21:55
Ty tak twierdzisz
Fidel-F2 - 14 Maj 2010, 21:57
jakże celnie, Agi, jakże celnie
Agi - 14 Maj 2010, 21:57
Cieszy mnie to
Fidel-F2 - 14 Maj 2010, 21:59
win/win
merula - 14 Maj 2010, 22:21
nowe okularki mnie cieszą
mBiko - 15 Maj 2010, 11:31
Bardzo udany wczorajszy koncert kubrykowy i perspektywa kontynuacji dzisiaj.
ketyow - 15 Maj 2010, 12:13
Cieszy mnie, że nawet przy takiej pogodzie i tak się wczoraj/dzisiaj świetnie bawiłem.
Lichtenstein - 15 Maj 2010, 17:14
Dzięki wizycie w pralni studenckiej, moja enkawudzistowska kurtka pierwszy raz od iluśdziesięciu lat nie śmierdzi koszarami. Chwała na wieki akademikowi Piast!
nureczka - 15 Maj 2010, 17:22
Udało mi się podłączyć stary amplituner i głośniki do nowego BluRay-a (czy jak się tam to odmienia). Jestem z siebie dumna.
Lynx - 15 Maj 2010, 21:37
Fantastyczne warsztaty z psychologiem.
terebka - 15 Maj 2010, 22:05
Trochę się zdołowałem. Puściłem sobie muzę Morricone i, cholercia, minęło
Lichtenstein - 16 Maj 2010, 01:02
Jazz Band Ball Orchestra
Zdeklasowali wszystko, co miałem dotąd przyjemność słyszeć w krakowskich piwnicach*. Tylko akcent zdradzał ich prawdziwy kolor skóry.
* Warto tu zaznaczyć, że z powodu wyjazdu na Roskon ominął mnie Nigel Kennedy u Muniaka.
Lynx - 16 Maj 2010, 07:42
Znalazłam w piwnicy skrzynię ze starymi książkami- istny kufer skarbów. M. innymi kilka tomów Dragon Land. Zastanawiam się, czy wywlec do przeczytania.
Kai - 16 Maj 2010, 09:20
Lynx, natchnęłaś mnie, idę do piwnicy. Ciekawe czy znajdę to, na co mam ochotę.
czamataja - 16 Maj 2010, 09:49
mówicie o ciemnym, wilgotnym pomieszczeniu, raczej zatęchłym?
Kruk Siwy - 16 Maj 2010, 09:53
Ciekawe propozycje.
Agi - 16 Maj 2010, 11:05
Słucham Elli Fitzgerald i jest mi bardzo leniwie
Kai - 16 Maj 2010, 11:52
czamataja napisał/a | mówicie o ciemnym, wilgotnym pomieszczeniu, raczej zatęchłym? |
Przeciwnie, suchym do bólu i dość ciepłym. U nas zatęchły jest strych - wilgoć, zimno i te rzeczy.
Leniwa, naleśnikowa niedziela. Ciasto właśnie dojrzewa, a ja szykuję się do smażenia. Uwielbiam to.
Chal-Chenet - 16 Maj 2010, 13:34
Mistrzostwo dla Kolejorza oczywiście.
|
|
|