To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Planeta małp - Co nas cieszy

ketyow - 11 Maj 2010, 21:55

Martva, w dechę!
Kai - 11 Maj 2010, 22:00

Martva, prześliczne, gdybym była bardziej kobieca... ale to się nie komponuje z moro :D

Naprawdę ładne i jak mi te pajunki zrobisz, to chyba sobie u Ciebie takie jakieś mieniące zamówię na romantyczną randkę :D

joe_cool - 11 Maj 2010, 22:38

Kai napisał/a
ale to się nie komponuje z moro


Też kiedyś tak myślałam, ale kiedyś się odważyłam i założyłam wisior z niesamowicie kolorowych szkiełek do koszuli khaki i wyglądałam trochę jak z "Pieprzu i Wanilii" ;)

Agi - 11 Maj 2010, 22:43

Chal-Chenet napisał/a
Lider!!! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Też się cieszę! :bravo :D

Kai - 11 Maj 2010, 22:59

joe_cool, spróbuję :D
Martva - 12 Maj 2010, 10:02

Kai, aśtam 'nie pasuje'. Bizu kontrastująca stylem z ubraniem czasem fajnie wygląda, można ją spróbować dobrać odcieniem tak żeby nie kontrastowała całościowo (powiedziała martva nosząca obrożę z ćwiekami do grzecznej plisowanej spódniczki w kratkę).
Kai - 12 Maj 2010, 12:08

Martva napisał/a
(powiedziała martva nosząca obrożę z ćwiekami do grzecznej plisowanej spódniczki w kratkę).

A nie dorabiasz sobie jako Abbie w NCIS? :mrgreen:

Pajunki przypominam, a jak masz jakiś pomysł na coś co by pasowało do stylu wojskowo-metalowego to podsuń :D

Martva - 12 Maj 2010, 12:16

Jaaaako kto w czym?
Mam gdzieś schowane przekładki w kształcie rybich szkieletów. I czaszek, ludzkich tym razem ;P:

czamataja - 12 Maj 2010, 12:47

Cieszę się ogromnie z jutrzejszego dnia wolnego ;) Pomimo, iż będzie on bardzo pracowity (taki jest plan) ;P:
Kai - 12 Maj 2010, 13:08

Martva napisał/a
Jaaaako kto w czym?


Przepraszam, nie Abbie, tylko Abby :) mistrzyni komputera i analiz DNA.



Dokładnie ten styl :) ale Martva jest ładniejsza :P

Martva - 12 Maj 2010, 14:50

Wow! :)
ketyow - 12 Maj 2010, 15:25

Kai, zapraszamy (wyjątkowo) z nią do Różowej landrynki ;)

Cieszy mnie, że jutro juwenalia, wieczór na plaży z szantanami - Mechanicy Shanty i EKT Gdynia :mrgreen:

I znów bijatyka...

Zgaga - 12 Maj 2010, 19:09

ketyow, nie prowokuj, bo zaczniemy:
Wiła wianki i wrzucąła je do falującej wody

czamataja - 12 Maj 2010, 20:04

Wiła wianki i wrzucała je do wooody


Cieszę się, że jestem już w domu. Burza jest fajna, gdy się ją obserwuje z okna mieszkania ;)

Ellaine - 12 Maj 2010, 20:11

A tam. Ja wracałam do domu podczas burzy. Fajnie się szło, kiedy wokół biły gromy i pierony. (A tak serio, to się już oddalała, więc spacer był w miarę bezpieczny)

W ogóle to ani mi mówcie, niedawno podśpiewywałam sobie piosenkę o pannie nad Wisłą ;)
I rzuciła się z rozpaczy do tej falującej wody,
I rzuciła się z rozpaczy do tej wooody!

Martva - 12 Maj 2010, 20:14

Solidny kawał pająka. Jeszcze trzy takie i będę do przodu.
Kai - 12 Maj 2010, 20:39

Burzę przeczekałam w pracy.
A teraz raczę się egzotycznym w smaku rosołkiem :) i jest mi cudownie :)

mBiko - 12 Maj 2010, 20:43

Przyszła paczka, a w niej mnóstwo plamek.
Takich:


i takich:

Martva - 12 Maj 2010, 20:45

mBiko, szyjesz sobie bikini? :D
mBiko - 12 Maj 2010, 20:47

Nie, sukienkę do komunii.
Agi - 12 Maj 2010, 20:47

Mnie dziś cieszą sprawy najprostsze, pierwsza wiosenna burza i powietrze pachnące właśnie rozkwitłym bzem.
Kai - 12 Maj 2010, 21:00

Zazdroszczę. U nas nawet oberwanie chmury nie zdołało zmyć brudu.
Agi - 12 Maj 2010, 21:17

Kai, ja na wsi mieszkam
Kai - 12 Maj 2010, 22:04

Agi napisał/a
Kai, ja na wsi mieszkam


Ja też, ale w mieście pracuję... Dżinsy do prania :(

ketyow - 13 Maj 2010, 02:49

A cieszy mnie zaserwowana przez Adona dobranocka :)
Adon - 13 Maj 2010, 02:57

Do usług. 8)
Czas do łóżka, bo pora więcej niż nieprzyzwoita.

ketyow - 13 Maj 2010, 10:56

Przycisnąłem starostę i przynajmniej kasę mi zwróci. Spróbuję jeszcze załatwić koszulkę Wydziału Nauk Technicznych, ma fajniejszy wzór, no i jakiś czas studiowałem tam mechatronikę, ale czasowo nie wyrobiłem z dwoma dziennymi kierunkami.
Chal-Chenet - 13 Maj 2010, 11:00

Znalazły się klucze. Okazało się, że współlokatorka znalazła wczoraj i zostawiła na klatce schodowej, na liczniku, ale zapomniała mi o tym powiedzieć. :D
Ellaine - 13 Maj 2010, 18:58

Problem okazał się nie istnieć w rzeczywistości, i to mnie cieszy, chociaż nerwów trochę było. Ale teraz jest spokój. Poza tym dostałam kartkę z życzeniami, co prawda parę dni za wcześnie, ale i tak mi miło się zrobiło.
Ziuta - 14 Maj 2010, 12:13

dobry uczynek :)
Idę ci ja od księgarni naukowej (zakupiwszy dla siostry zbiór zadań z analizy matematycznej) w kierunku uczelni, a tu zaczepia mnie dziewczyna. Biedaczka przyjechała z Gdańska na konferencję i musi trafić na AGH. Już raz była, wczoraj, ale pokazali jej dziką drogę między uliczkami. Na szczęście byłem na miejscu Ja, więc ją odprowadziłem. Od razu człowiekowi weselej.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group