Mechaniczna pomarańcza [film] - Ostatnio oglądane filmy
elam - 14 Lipca 2007, 22:06
facet wyglada troche jak Wiedzmin : plaszcz, miecz na plecach, dlugie blond wlosy i nawet blizna na policzku (ale w sumie, calkiem niezly )
no i jest krasawica bladolica (jeeej gdzie oni wynalezli tylu aktorow o tak charakterystycznych rysach twarzy - w ciemnym zaulku po 5ciu piwach od razu poznasz, ze to Rosjanie )
co do Batmana - to jest nietoperzyk. bardzo fajny. taka maskotka glownego bohatera.
a ten He-man i Starwarsy, to w jednej z koncowych scen...
film dlugi - ponad 2 godziny - radze zaopatrzyc sie w duzy popcorn i duuza cole - na seansie (sobota, 18.30) bylo w sumie moze 15 osob, z czego 5 wyszlo w trakcie ...
jak dla mnie to w skali 0-10 dalabym filmowi 6.5 ; ale ja mam specyficzny, "tani" gust kinowy ....
w dodatku zbieglo mi sie z obecna lektura - " Kiedy Bog zasypia" R Debskiego - niezly efekt
Dabliu - 14 Lipca 2007, 22:20
Wszędzie piszą, że straszliwa kicha. Taka w jednym rzędzie z Wiedźminem, o ile to w ogóle możliwe. Że ludzie w kinie cały seans ze śmiechu pękają, choć to nie komedia... Tak słyszałem
elam - 14 Lipca 2007, 22:26
ee nie, wcale takie smieszne nie bylo
corpse bride - 14 Lipca 2007, 23:19
a ja ogladam drugi sezon ligi gentlemanow - brytyjski czarny humor w duzych dawkach
elam - 14 Lipca 2007, 23:23
- sezon?? to jakis serial jest??
NURS - 14 Lipca 2007, 23:35
Pcim dolny po naszemu.
corpse bride - 15 Lipca 2007, 09:50
a po ichniemu royston vasey. jest dosc makabryczna ta druga seria...
Adashi - 15 Lipca 2007, 15:09
Zdaje się kiedyś na Wizji 1 leciało, ostra jazda
Studnia - 19 Lipca 2007, 23:23
Ja właśnie wróciłem z kina, po obejrzeniu "Grind House: Death Proof". I muszę wam powiedzieć że tam dopiero jest ostra jazda! Pan Q.T. w szczytowej formie. W tym filmie jest i akcja, i napięcie, i humor. Wszystko w idealnych proporcjach. Ufff... Musze ochłonąć...
Edit:
Literówka zauważona przez dzejesa...
dzejes - 20 Lipca 2007, 20:09
No dobra, daję Quentinowi ostatnią szansę. Zobaczymy co to za dziwo, ten Grindhouse. Relacja jutro.
EDIT:
Studnia napisał/a |
Ja właśnie wróciłem z kona...
|
Bardzo brutalny musi film to być, bardzo...
krzyzyk - 20 Lipca 2007, 21:21
Wczoraj obejrzałem pierwszy raz Efekt Motyla. Bardzo ciekawy i po emisji tego filmu nie mogłem zasnąć myśląc co bym zmienił..
Anonymous - 20 Lipca 2007, 21:24
krzyzyk,
Looooool - efekt motyla był etxtra
Ja wczoraj obejrzałem "Propozycję" - wg. scenariusza Nicka Cave'a. Dla, mnie to był najlepszy film, który obejrzałem w tym roku.
zdrówka życzę
Anonymous - 21 Lipca 2007, 13:21
Ghost in the Shell: S.A.C. Solid State Society
Trzeci film kinowy o przygodach agentow z sekcji 9.
dzejes - 21 Lipca 2007, 13:34
Grindhouse vol. 1 - Death Proof - fusy, plusy i minusy.
Fusy
- Niestety nie wyciągnąłem właściwej nauki z oglądanych w kinie Kill Billi i znów oglądałem film w towarzystwie gadających przez komórkę, głośno jedzących popcorn i inne kinowe "smakołyki" i komentujących akcję krótkimi "O ja pier..." i tak dalej.
Choć z drugiej strony może właśnie dzięki temu zbliżyłem się do klimatu amerykańskiego kina puszczającego grindhouse'owate filmy?
- Generalnie niski poziom widowni. Śmiano się w najoczywistszych momentach, a najlepsze smaczki witane były niemal całkowitą ciszą.
- 20 zł za bilet? WTF?
- Nie.Było.Trailera.Simpsonów. Naprawdę.Byłem.Tym.Zawiedziony.
- w środku filmu nagle zapaliło się światło. Byłem pewien, że to celowe działanie, ale to chyba jednak nie był "ficzer".
- Wylałem kawę Całkiem znośne espresso z cynamonem. Na szczęście nie na siebie.
Plusy
- Kaczorro! Kluczowa postać filmu! Tesz kcem takiego!
- Kurt Russel - stary, ale jary.
- Żeńska obsada. Cóż, film stwarza niezapomnianą możliwość obejrzenia na wielkim ekranie taaaakich widoków i jednocześnie pozowania na inteligencika w okularach i koszuli, który przyszedł "na nowego Tarantino" Tak, widziałem takich na sali, co za żenada, no!
- Kobiety. Kobiety jako główne bohaterki. Protagonistki, napędzające akcję, nie tylko rzucane jej falami.
- kilka dialogów na naprawdę wysokim poziomie. Może nawet Pulp Fiction. Nie żeby od razu "ćwierćfunciak z serem", ale są dobre momenty.
- Brutalne sceny są naprawdę brutalne. Nie ma ich dużo, ale za to są takie, jakie być powinny.
- No i na koniec słodziutka początkowa animacja o tym, że to film dla widzów dorosłych.
Minusy
- "Dekonstrukcja" psychiki Kaskadera Mike'a była fajna, ale chyba zbyt szybka. Od razu po postrzale się niemal popłakał Choć może właśnie o to chodziło? Zapewne tak, mi jednak to zgrzytało.
- Stopy. Tarantino naprawdę przesadza. To, co kiedyś było fajnym smaczkiem teraz robi się równie interesujące, co borowanie lewej, dolnej szóstki. Nie, żebym narzekał na widoki, bynajmniej, ale idac tym tropem następny film QT to będą "Przygody damskiej stopy"
- Muzyka. Nie tylko dobór utworów, ale i ich rola w filmie. Nie żeby słaba, ale w porównaniu do innych filmów odstaje in minus. Choć przyznam, że od teraz "Down in Mexico" The Coasters będzie mi się kojarzył bardzo pozytywnie
- I na koniec najstraszniejszy minus ze strasznych - niepodobałomisię. Tak generalnie. Tarantino bawi nas swoimi fascynacjami, pasjami i rzeczami, które kształtowały jego samego - tyle, że Wściekłe Psy, czy Pulp Fiction powstały w okresie, gdy QT nie uważał się za geniusza, a producenci nie sypali kasą na każdy pomysł, byle tylko oklejony jego nazwiskiem.
lavojtek - 22 Lipca 2007, 22:09
Die Hard 4.0
John McClane vs. F-35 powala na lopatki
Kruk Siwy - 22 Lipca 2007, 22:49
Stopień absurdu komputerowego zwłaszcza osiągnął maxa. Ale i tak obejrzałem z dużą przyjemnością. Lubię Miśka.
Anonymous - 23 Lipca 2007, 22:33
Tez lubie Bruca i jego jupikajej, maderfaker!
joe_cool - 24 Lipca 2007, 01:17
tajemnica aleksandry (alexandra's project).
mocny film, jeszcze długo będę o nim myśleć. polecam!
savikol - 24 Lipca 2007, 06:14
A ja na tym nawet w kinie byłem. Rzeczywiście mocny, ale ogólnie mi się nie podobał. Wymęczył mnie.
joe_cool - 24 Lipca 2007, 08:22
też w kinie byłam (era nowe horyzonty, nie? ) i też mnie wymęczył - psychicznie. i drugi raz na pewno nie obejrzę, bo tego się raczej nie da oglądać parę razy...
shanag - 26 Lipca 2007, 12:32
Wczoraj wieczorem - "Bibliotekarz 2". Lekkie i sympatyczne kino przygodowe z elementami komedii i SF. Polecam na odreagowanie nerwów całego dnia.
Słowik - 26 Lipca 2007, 12:36
Wczoraj też na AleKino pokazali film, w którym Nickolas Klatka zamieniał się w wampira. Tak mu się przynajmniej wydawało, bo w rzeczywistości zamieniał się w świra. Grał wyjątkowo udanie, można się było pośmiać. Scena w kiblu np. rewelacyjna Oglądał ktoś?
shanag - 26 Lipca 2007, 12:40
Nie oglądam telewizji, więc i nie widziałem, ale jakbyś mógł zapodać tytuł, to z chęcią sięgnąłbym po to dziełko, bo zaciekawiłeś mnie...
Słowik - 26 Lipca 2007, 12:42
A proszę bardzo - "Pocałunek wampira" reż. Robert Bierman.
shanag - 26 Lipca 2007, 15:20
Aaa, słyszałem o tym. Muszę obejrzeć
rysiull - 27 Lipca 2007, 11:40
a ja oglądałam ostatnio Next z Nickiem Cagem, ale chyba jeszcze go w kinach nie ma ..... w każdym razie polecam !
piotres19 - 30 Lipca 2007, 16:21
Ostatnio obejżałem całkiem fajny hicior - Szklana pułapka 3
Super film, niedługo do kina na 4 jade, więc chcę bliżej zapoznać się z głównym bohaterm (jego filmową historią rzecz jasna - bez skojażeń proszę)
Ostatnio na Youtube znalazłem coś co mnie zwaliło z krzesła
Struś pędziwiatr, smiałem się jak dziecko mimo swojego wieku,
stara dobra kreskówka
pewnie nie długo zacznę je wszystkie oglądać na youtub'ie
Agi - 30 Lipca 2007, 17:17
piotres19, obejrzałam Twoje skojarzenia
piotres19 - 30 Lipca 2007, 19:40
hehehe... ah ta literówka
jak ja lubie polski
mBiko - 5 Sierpnia 2007, 18:27
Harry Potter i Zakon Feniksa - nie powalił mnie na kolana, chociaż zdjęcia Idziaka interesujące. Zdecydowanie mroczniejszy od dotychczasowych. Dużym plusem jest trójwymiarowa końcówka zapodawana w Imaxach. Miło również zobaczyć na ekranie Helenę Bonam Carter.
|
|
|