Powrót z gwiazd - Cisza wyborcza.
mawete - 28 Lutego 2006, 08:13
Ja jestem ciekawe co nasi ulubieńcy jeszcze wymyślą... Naprawdę jestem ciekawy...
Este - 28 Lutego 2006, 09:49
NURS napisał/a | Logicznie rzecz biorąc powyższym stwierdzeniem Naczelny PiSiorek IV RP udowadnia także, że Radio Maryja i Telewizja Trwam nie są wolnymi mediami |
Bo nie są. Tak samo jak inne. Tylko komu innemu podporządkowane.
Wolne media potrafią się zdobyć na rzetelność i pewien obiektywizm, niezależnie od własnej linii programowej. U nas to zjawisko rzadkie jak biegunka .
NURS - 28 Lutego 2006, 10:01
Ale herezje prawisz, przecież dotychczasowa linia była taka, że tylko te media są wolne
Rafał - 28 Lutego 2006, 10:33
... i po jedenaste: "Będziesz kontrolował media".
Taki napis był wykuty na jednej z płyt, które Mojsze zniósł z góry w wersji rysunkowej w którejś z gazet. A co to są wolne media? To jest mit, to coś jak horyzont, niby jest gdzieś tam, hen daleko, ale na własne oczy, z bliska jeszcze nikt nie widział. Czy media mogą być wogóle wolne? Chyba nie. Zdecydowanie nie. Nie jestem w stanie wyobrazić sobie wolnych mediów. Żadnych.
Emilia - 28 Lutego 2006, 11:01
Media powinny być wolne nie w sensie „róbta co chceta” ( a tego się często domagamy), ale w sensie dostępności. Wolne media w moim rozumieniu to szacunek dla odmienności poglądów i (pozbawiona zacietrzewienia) rzetelność prezentowania własnych oraz powstrzymywanie się od wywierania nacisków na odbiorcę (chodzi o opiniotwórczość) w celu narzucenia własnego czy zgodnego z tzw. „linią redakcji” oglądu wydarzeń.
Duke - 28 Lutego 2006, 11:18
Kurcze powiem wam Panowie i Panie, że na nikogo nie głosowałem. Zwyczajnie w swiecie zostałem w domu. Na przekór wszystkim zostałem w domu. Dlaczego? Bo żyje w tym kraju nie od wczoraj - pamietam czasy komuny, pamietam czasy przemian, co do obecnej rzezcywistosci to ją jeszcze popamietam. Kurde nie jestem jednym z tych co propaguja komunę, ale pamiętam jak jeden starszy pan w 1989 powiedział "Z czego się cieszycie, jeszcze zapłaczecie za komuną durnie jedne" i wielu płaci. Pamietam jak Śp. bacia opowiadała mi jak przed woją przed fabryką stali ludzie i czekali jak gogoś zwolnią żeby wejśc - może dostaną pracę. Dla mnie to była bajka, jakaś niedorzeczność - teraz szara rzeczywistość.
Widzę szereg wypaczeń i błedów do jakich doprowadziły kolejne ekipy. To co zrobiono w 1991 (sprowadzenie ZA DARMO nadwyżek żywnościowych z EC) było moim zdaniem zbodnią za którą ktośpowinien odpowiedzieć - Polska jako jedyny kraj zdecydował się na przyjęcie "darmowej" żywności z Unii jak leci. W rezultacie nasze sklepy zalało tanie mleko w proszku, masło, ryż itd. W ten sposób panowie Mazowiecki, Tusk, Bielecki literalnie poderżneli gardło rolnikom. W ten sposób poniekąd stworzyli Leppera. Dalej przez całe lata wybuchały afery takie jak "Telegraf", FOZZ i inne. Praktycznie od 1991 do dziś każde wydanie "Nie" powinno być traktowane jako doniesienie do prokuratury. Ludzie umoczeni w przekręty dziś są szaqnowanymi politykami i oskarżają innych - to chyba jakś paranoja. Mozna by połączyć parę faktów i uknuć calkiem sensowną teorię spiskową. Osobnym faktem pozostaje masowa pauperyzacja społeczeństwa - jakby celowo utrzymywana - kolejny dobry material na jakąś teorię spiskową.
W rezultacie dla mnie wyjście z domu na wybory dla mnie oznacza wybór pomiędzy kolejną opcją która będzie mnie okradała (ostanio chciałem zapisać się do specjalisty i usłyszałem, że limity wyczerpane - w lutym) - bo tak na prawdę pomimo płacenia sporych podatków bez przerwy muszę za coś płacić... I do tego to wszytstko się sprowadza i dlatego na wybory zostaje w domu, a wylewać zółci zwyczajnie już mi się nie chce
darko - 28 Lutego 2006, 11:23
Oj nie zgadzam się, że media mają jedynie obiektywnie przekazywać rzeczywistość. To nie realne, gdyż każdy ma swoje zdanie i opinie i nikt nie może być obiektywny.
Media mają być opiniotwórcze, ale jednocześnie pozwalać na opinie odmienne od ich własnych. Co to znaczy? Ano po prostu żyć i dać żyć innym, a każdy człowiek powinien sam móc zdecydować, które media są bliższe jego przekonaniom.
Ale nikt nie powinien ich kontrolować z góry i narzucać co jest cacy a co be, bo wtedy będziemy mieli wybór jak za PRLu, a ponoć budujemy kolejną RP, a nie poprzednią z literką L na końcu
Rafał - 28 Lutego 2006, 11:24
Emilia napisał/a | powstrzymywanie się od wywierania nacisków na odbiorcę (chodzi o opiniotwórczość) w celu narzucenia własnego czy zgodnego z tzw. „linią redakcji” oglądu wydarzeń. |
I to jest niestety (a może stety) niemożliwe. Wprost z definicji. Podawanie suchej relacji monotonnym głosem, ograniczając się jedynie do relacjonowania faktów typu "... o-godzinie-jedenastej-pięćdziesiąt-pięć-pociąg relacji-Jaworzyna-Zielona-na-niestrzeżonym-przejeździe ..." zająłby cały Boży dzień, bo przecież już sama selekcja faktów polega na zastosowaniu własnego oglądu wydarzeń. Jaki by on nie był. I już nie jest to wolne medium, wolne od własnego prywatnego oglądu świata i bardzo dobrze. Wybieram ta media, które mi odpowiadają, zaspokajają głód komentarzy, podają informacje ciekawie i za mnie dokonują ich wyboru.
Este - 28 Lutego 2006, 11:29
NURS napisał/a | Ale herezje prawisz, przecież dotychczasowa linia była taka, że tylko te media są wolne |
Zależy czyja linia. Moja nie
Chociaż one są wolne od dominującego trendu. Ale gdyby z kolei ich trend stał się dominujący... Tfu, odpukać w niemalowane...
Duke - 28 Lutego 2006, 11:54
darko napisał/a | Media mają być opiniotwórcze, ale jednocześnie pozwalać na opinie odmienne od ich własnych. Co to znaczy? Ano po prostu żyć i dać żyć innym, a każdy człowiek powinien sam móc zdecydować, które media są bliższe jego przekonaniom. |
Ale tak nie będzie, bo tutaj rządzą układy i układziki - vide pan Durczok - ponoc protegowany Kwaśnieskiej. Prywatyzacja mediów też nic nie zmieni - zobaczcie jak TVN zmiękła rura po wyborach. Przedtem byli bardzej tuskowi od Tuska, a teraz? Szkoda gadać. Wazelina tak kapie z telewizora, że wiadro trzeba postawiać. Jedyne co to może zmienić to ustanowienie jakiegoś cyborga albo innej AI w roli prezesa TVP. Z obowiązkowym bralkiem możliwości wprowadzania zmian do programu.
dzejes - 28 Lutego 2006, 11:58
Emilia napisał/a | :)
Media powinny być wolne nie w sensie „róbta co chceta” ( a tego się często domagamy), ale w sensie dostępności. Wolne media w moim rozumieniu to szacunek dla odmienności poglądów i (pozbawiona zacietrzewienia) rzetelność prezentowania własnych oraz powstrzymywanie się od wywierania nacisków na odbiorcę (chodzi o opiniotwórczość) w celu narzucenia własnego czy zgodnego z tzw. „linią redakcji” oglądu wydarzeń. |
A my powinniśmy żyć na idealnie kulistej, posuwającej się ruchem jednostajnym planecie.
Nie ma takich mediów.
NURS - 28 Lutego 2006, 12:07
Este napisał/a | NURS napisał/a | Ale herezje prawisz, przecież dotychczasowa linia była taka, że tylko te media są wolne |
Zależy czyja linia. Moja nie
Chociaż one są wolne od dominującego trendu. Ale gdyby z kolei ich trend stał się dominujący... Tfu, odpukać w niemalowane... |
linia mówiącego te słowa Jarosława K.(nie wiem, czy wolno już go z nazwiska wymieniac
Vened - 28 Lutego 2006, 12:08
Duke napisał/a | Kurcze powiem wam Panowie i Panie, że na nikogo nie głosowałem. Zwyczajnie w swiecie zostałem w domu. |
Jeżeli zostałes w domu to dlaczego chcesz recenzować wydarzenia polityczne? Sam się pozbawiłeś wpływu na nie. Co wiećej, byłeś po prostu leniwy. Nie olałeś partii politycznych, olałeś cała demokrację. Jeśli nie miałeś na kogo zagłosować, ok, rozumiem to. Ale wyraz swojej frustracji mogłeś dać idąc głosowac i wrzucajac do urny pustą kartkę. Tak się robi jeśl wierzy się w demokrację.
A Ty po prostu w demokrację nie wierzysz. Siedziałeś pewnie przed kompem, z domu się nie ruszałeś, a teraz wylewasz jak sam mówisz, żółć. Czym się róznisz od takich kolesi spod budki z piwem? "Źle, jest, źle, wszyscy kradną, panie".
Do wszystkich to mówię. Wypowiadacie się na tematy polityczne, narzekacie na niska jakosć polityki, a co zrobiliscie, żeby ją poprawić? Gdyby w Polsce była wysoka frekwencja, a bardzo dużo głosów pustych to może dałoby to cos poltykom do myślenia. A tak to wiedzą oni, iż większość społeczeństwa narzeka, ale *beep* nie ruszy by ich wywalić. Dlatego robią co chcą.
Więc nie chwalcie mnie się tu jak to nie chodzicie głosować bo polityka jest be. Bo olewacie demokrację, nie politykę. Nigdy nie będzie u nas społeczeństwa obywatelskiego, jeśli ludzie nie zrozumieją, iż od tego na kogo, jet wazniejsze żeby w ogole glosować.
NURS - 28 Lutego 2006, 12:10
Duke napisał/a | darko napisał/a | Media mają być opiniotwórcze, ale jednocześnie pozwalać na opinie odmienne od ich własnych. Co to znaczy? Ano po prostu żyć i dać żyć innym, a każdy człowiek powinien sam móc zdecydować, które media są bliższe jego przekonaniom. |
Ale tak nie będzie, bo tutaj rządzą układy i układziki - vide pan Durczok - ponoc protegowany Kwaśnieskiej. Prywatyzacja mediów też nic nie zmieni - zobaczcie jak TVN zmiękła rura po wyborach. Przedtem byli bardzej tuskowi od Tuska, a teraz? Szkoda gadać. Wazelina tak kapie z telewizora, że wiadro trzeba postawiać. Jedyne co to może zmienić to ustanowienie jakiegoś cyborga albo innej AI w roli prezesa TVP. Z obowiązkowym bralkiem możliwości wprowadzania zmian do programu. |
No nie zgodze się, jednak w TVN 24 daja czasem popalić kaczystom. Ale trudno porównać, bo nigdzie indziej nie ma tyle programów o tej tematyce. Media stały za liberałami, bo ci obiecywali lepsze układy.
A co do Durczoka, to who cares, kto za nim stał, ważne, ze facet umie robić to, co robi. BTW przechodzi do TVN a to nie jest chyba gest dobrej woli dla kaczorów
Vened - 28 Lutego 2006, 12:18
NURS napisał/a | BTW przechodzi do TVN a to nie jest chyba gest dobrej woli dla kaczorów |
Ja tam Fakty TVN i TVN 24 zawsze oglądałem, niezależnie czy podobał mi się ton niektórych materiałow i komentarzy (od TVN 24 to chyba uzależniony jestem;)). Jednak, jak zobaczę Durczoka w Faktach to bedzie koniec. Nie znoszę tego kolesia i tyle, niezależnie od tego kto za nim stoi. A sami dziennikarze TVN też chyba nie są zadowoleni. Tyle lat jechali TVP (więc i Durczoka też) a tu nagle on będzie ich szefem. Co na to Rymanowski i Pochanke? Któreś będzie muisało ustapić.
dzejes - 28 Lutego 2006, 12:23
Press pisało, że z Faktów odchodzi Rymanowski -> a plotki mówią, że przejdzie do TVP.
Pochanke jest nieźle "podpięta"
Rafał - 28 Lutego 2006, 12:30
Duke napisał/a | Kurcze powiem wam Panowie i Panie, że na nikogo nie głosowałem. Zwyczajnie w swiecie zostałem w domu. Na przekór wszystkim zostałem w domu (...) dla mnie wyjście z domu na wybory oznacza wybór pomiędzy kolejną opcją która będzie mnie okradała (ostanio chciałem zapisać się do specjalisty i usłyszałem, że limity wyczerpane - w lutym) - bo tak na prawdę pomimo płacenia sporych podatków bez przerwy muszę za coś płacić... I do tego to wszytstko się sprowadza i dlatego na wybory zostaje w domu, a wylewać zółci zwyczajnie już mi się nie chce |
Punkt dla twoich przeciwników. Udało im się złamać kolejnego gościa.
Czarny - 28 Lutego 2006, 12:35
Rafał napisał/a | Punkt dla twoich przeciwników. Udało im się złamać kolejnego gościa. |
Tzn. dla kogo, skoro wszyscy są przeciwnikami?
Rafał - 28 Lutego 2006, 12:42
Czarny napisał/a | Tzn. dla kogo, skoro wszyscy są przeciwnikami? |
A to już jest pytanie do Duka
Gustaw G.Garuga - 28 Lutego 2006, 12:49
Panowie, myślmy realnie. Oczywiście totalny obiektywizm mediów jest niemożliwy, oczywiście totalna wolność dziennikarzy od jakichś wpływów jest mrzonką, ale czego chce Kaczyński dowieść stwierdzeniem, że "media w Poslce nie są wolne"? Albo obudził się wczoraj i z zaskoczeniem stwierdził, że dziennikarze to tak samo niedoskonali ludzie jak wszyscy inni, albo udaje, że ideał jest osiągalny. Nie jest.
W tym zawodzie jest wielu ludzi, którzy dobrze wykonują swoją pracę, relacjonują zdarzenia najobiektywniej jak potrafią i z najlepsza wolą, na jaką ich stać, a słyszą, że powinni być zastąpieni przez istoty zgoła boskie. Moim zdaniem media w Poslce są na tyle wolne, na ile mogą realnie być. Bardziej wolnych nie będzie, bo być nie może.
Tzn. pewne korekty przydałaby się tu i tam, ale dokonane nie przez państwo-stronę w tym sporze. Postulowane przez PiS Centrum Monitoringu Mediów niczemu nie zaradzi, wręcz przeciwnie. Lepiej to zostawić samemu środowisku do rozstrzygniecia. Czy media staną się bardziej wolne, jeśli odgórnie podzieli się je na liberalne, prawicowe, konserwatywne, anarchistyczne itp.? Wtedy wydobycie się dziennikarza starającego się byc maksymalnie obiektywnym z szufladki będzie kompletnie niemożliwe, ba, pójście do pracy, nawet złożenie w jakiejś redakcji CV będzie deklaracją polityczną i ideową.
Przypominam, że PiS wnosił swego czasu o przeznaczenie TVP1 na stację prorządową, a TVP2 na opozycyjną. Jeśli takie coś mu po głowie chodziło, to jest ostatnim człowiekiem, któremu przystoi załamywać ręce nad brakiem wolnych mediów w Polsce.
Vened - 28 Lutego 2006, 13:06
Gustaw G.Garuga napisał/a | le czego chce Kaczyński dowieść stwierdzeniem, że media w Poslce nie są wolne |
Nie zauważyłem wypowiedzi Kaczyńskiego sugerujacej, że chce jakiś obiektywnych mediów. Wydaje mnie się, iż chce on pewnej deklaracji pogladów.
W USA każde dziecko wie, iz Fox News jest probushowskie, a CNN anty. I nikogo to nie dziwi. U nas jesli zasugeruje się mediom stronniczość to jest święte oburzenie. Może koniec tej hipokryzji? Niech sobie piszą o kim chcą, co chcą, ale niech nie robią tego pod płaszczykiem obiektywizmu.
Duke - 28 Lutego 2006, 13:11
Rafał napisał/a | A to już jest pytanie do Duka |
Punkt dla mnie - nie ma złudzeń, nie dam się nabrać, ani sprowokować. Politykę, polityków i ich media mam głęboko każdy wie gdzie. Nie dam soba manipulować bo za stary i za cwany jestem. A jak ktoś będzie chciał przykręcić mi bardziej śrubę to cichcem sie spakuje i następnego posta wyślę z drugiej półkuli globu. Tam każdemu będę mówił że "I`am from Holland asshole". Tak na marginesie to tlko TV TRWAM jest tak naprawdę niezależną bo społeczną stacją. Realizuje program pana Rydzyka w totalnej opozycji do trendów, przełozonych. Inne stacje są własnoscią wielkich koncernów. Z prasą jest tak samo. Wszędzie znaczacym udziałowcem jest jest jakiś wielki koncern który może w każdej chwili wyjąć wtyczkę. I to jest prawdziwa ironia losu.
Gustaw G.Garuga - 28 Lutego 2006, 13:19
Vened napisał/a | Gustaw G.Garuga napisał/a | le czego chce Kaczyński dowieść stwierdzeniem, że media w Poslce nie są wolne |
Nie zauważyłem wypowiedzi Kaczyńskiego sugerujacej, że chce jakiś obiektywnych mediów. Wydaje mnie się, iż chce on pewnej deklaracji pogladów.
W USA każde dziecko wie, iz Fox News jest probushowskie, a CNN anty. I nikogo to nie dziwi. U nas jesli zasugeruje się mediom stronniczość to jest święte oburzenie. Może koniec tej hipokryzji? Niech sobie piszą o kim chcą, co chcą, ale niech nie robią tego pod płaszczykiem obiektywizmu. |
To nie jest hipokryzja - to obrona przed wrzucaniem do jednego worka, przed szufladkowaniem. Otóż wielu ludzi (np. ja) ma poglądy mieszane, w jednych kwestiach konserwatywne, w innych liberalne, w jednych lewicowe, innych prawicowe. Dziennikarze niczym się tu nie różnią. Tymczasem Kaczyński (i Ty chyba też) chce, żeby każdy się "jasno określił", żeby został zmuszony do wyrzeknięcia się pewnej części swego światopoglądu i trzymał się tylko jednej. To jest recepta na radykalizację postaw, czyli na utrudnienie debaty publicznej. Ja mówię NIE.
Rafał - 28 Lutego 2006, 13:26
Duke, obrałeś strategię wycofania i izolacji. Twoja broszka. Ja sam nie udzielam się szerzej mając obrzydzenie do polityki w wykonaniu Warszawki (przepraszam Warszawiaków, ale nie o miasto mi chodzi tylko o styl), ale nie zdarzyło mi się nigdy olać wyborów. W tym momencie trudno jest mi pogodzić szacunek do forumowicza z niechęcią do olewaczy wyborów narzekających na wszystko. Mimo wszystko powodzenia.
NURS - 28 Lutego 2006, 13:37
Vened napisał/a | Gustaw G.Garuga napisał/a | le czego chce Kaczyński dowieść stwierdzeniem, że media w Poslce nie są wolne |
Nie zauważyłem wypowiedzi Kaczyńskiego sugerujacej, że chce jakiś obiektywnych mediów. Wydaje mnie się, iż chce on pewnej deklaracji pogladów.
W USA każde dziecko wie, iz Fox News jest probushowskie, a CNN anty. I nikogo to nie dziwi. U nas jesli zasugeruje się mediom stronniczość to jest święte oburzenie. Może koniec tej hipokryzji? Niech sobie piszą o kim chcą, co chcą, ale niech nie robią tego pod płaszczykiem obiektywizmu. |
Na litości, naprawde nie widzisz, o co chodzi? Chcąc deklaracji nie mówi się, że nie ma wolnych mediów, bo to jest sugestia, że wszyscy chodza na pasku. Wszyscy. a dlaczego? Bo maja inne zdanie na to, co robi krytykujacy. bo nie chwalą. Wybacz, ale z tego wychodzi, ze w polsce jest jakis uklad, w skład którego powoli znajdujemy sie niemal wszyscy. W każdym razie z dnia na dzień wpada w ramy tego układu kolejna grupa zawodowa.
A to tylko dlatego, że krytykujemy nieudaczników, którym sie wydaje, że mozna rządzić 40 milionowym krajem za pomoca konferencji prasowych.
Vened - 28 Lutego 2006, 13:51
NURS napisał/a | bo nie chwalą |
Nie chodzi o to, że nie chwalą, tylko bezczelnie i brutalnie atakuja, w sposób jakiego do tej pory nie było. Od pierwszych dni PiS jest czarnym ludem, czarną sotnią, i w ogóle czarną dziurą, która chce polknąć Polską. W dodatku Jarek Kaczyński to nietolerancyjny kryptogej, a razem z bratem mają krótkie fiutki. (cholera, czy ktoś mówił, że Miller to kurdupel? ledwo zza mównicy wystawał) I do wszystkich mówią "spieprzaj dziadu". A zona Lecha jest brzydka i ukrywa swój wiek. Chodzą na pasku rydzyka, i na pewno nas zaraz z UE wyrzuca przez nich. Zwłaszca, że Lech się niedyplomatycznie wyraża.
I to wszystko nie pojawiało się tylko na forach intermetowych, ale w mediach zarowno państwowych jak i prywatnych (no może poza tymi fiutkami).
Ja naprawdę, wbrew temu co sugeruje GGG, nie zgadzam się ze wszystkiim co mówią i robią Kaczyński, jak i cały PiS. Mam całkiem liberalne poglady, zarówno na gospodarkę, jak i społeczeństwo. Ale gdy słyszę takie rzeczy, to już wolę być krytykowany razem z nimi.
NURS - 28 Lutego 2006, 14:04
A ile z tego, oprocz małych fiutków i pseudogejostwa i urody żony (tego w prasie nie było) nie jest prawdą? Czy to są kłamstwa?
Pieknie wyliczyłeś to, co moralizatorzy zdążyli juz pokazac, kiedy konfrontowano ich słowa z czynami
Gustaw G.Garuga - 28 Lutego 2006, 14:08
Vened napisał/a | wbrew temu co sugeruje GGG |
Nic nie sugerowałem, bo sam nie lubię być pakowany do przeciwnego obozu tylko dlatego, że się czemuś/komuś sprzeciwiam. W wąskiej kwestii deklaracji poglądów dziennikarzy jednak Kaczyńskiego poparłeś, i na to zwróciłem uwagę.
Kwaśniewskiego i Millera krytykowano i obśmiewano tak samo. Już nie pomnę, ile razy kpiono z "mężczyznę poznaje się nie po tym...", o zataczaniu się w Charkowie wiedzą wszyscy itd. Tamten obóz poniósł sromotną kleskę także dzięki zmasowanej krytyce mediów, często "bezczelnej i brutalnej". To normalne. To się może nie podobać, ale jest objawem zdrowej (choć często niesmacznej) krytyki rządzących.
Vened - 28 Lutego 2006, 14:23
NURS napisał/a | Czy to są kłamstwa? |
Co, że nas z UE wyrzucą? Nie bądźmy śmieszni. Tzw. liberałowie są u nas tak samo żaściankowi jak cała reszta. Trzęsa się w strachu co o nas za granicą pomyślą, tymczasem za granica nie myslą o nas w ogóle bo mają własne odpały.
Romek P. - 28 Lutego 2006, 14:52
Vened napisał/a | Do wszystkich to mówię. Wypowiadacie się na tematy polityczne, narzekacie na niska jakosć polityki, a co zrobiliscie, żeby ją poprawić? Gdyby w Polsce była wysoka frekwencja, a bardzo dużo głosów pustych to może dałoby to cos poltykom do myślenia. A tak to wiedzą oni, iż większość społeczeństwa narzeka, ale *beep* nie ruszy by ich wywalić. Dlatego robią co chcą.
Więc nie chwalcie mnie się tu jak to nie chodzicie głosować bo polityka jest be. Bo olewacie demokrację, nie politykę. Nigdy nie będzie u nas społeczeństwa obywatelskiego, jeśli ludzie nie zrozumieją, iż od tego na kogo, jet wazniejsze żeby w ogole glosować. |
Uprzejmie proszę, żebyś mówił po imieniu do konkretnych osób, a nie w liczbie mnogiej - do calego świata
Akurat zaliczam się do tej grupki, która (nawet jeśli miała taką możliwość) nie glosowała w PRL, za to regularnie chodzi na wybory w wolnej Polsce. Ja za każdym razem, z niechęcią i obrzydzeniem wybieram nie tych, którzy mi się podobają, tylko tych, którzy wedle mojej najlepszej wiedzy są najlepszym wyborem spośród tych, jakie są dostępne. Czyli wybieram mniejsze zło.
Prosilbym więc, abyś nie uogólniał w ten sposób nie żebym się czuł urazony, tylko zwracam Ci uwagę, że wiele osób tak się własnie zachowuje, jak to opisałem. Naiwnie może, ale uczciwie wobec samych siebie.
|
|
|