To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Słoneczna loteria - Quiz edukacyjny (a nie zawody w googlaniu na czas)

Pako - 24 Czerwca 2006, 09:01

BHolek Sszczodry... czy to nie on kazał pociąć biskupa w trakcie odprawiania przez niego mszy świętej?

Fidel, bo ja historię zawsze lubiłęm, ale zawsze mi też do głowy nie umiała wejść porządnie ;)

Fidel-F2 - 24 Czerwca 2006, 09:11

Tak to on, ale że w czasie mszy to mało prawdopodobne domysły. I nie było przyczyną jego ucieczki, raczej kroplą przepełniającą puchar.
Sandman - 24 Czerwca 2006, 09:30

Skazał na śmierć biskupa krakowskiego Stanisława, (jedni twierdzą, żeprzeciwstawiał się okrutnym karą stosowanym przez Śmiałego, inni że spiskował przeciw niemu). Biskupa zgładzono - chyba rozerwano końmi (albo poćwiartowano nie pamiętam, w każdym razie nic przyjemnego), a jego śmierć wywołała bunt możnowładców w wyniku którego Bolesław uciekł na Węgry, gdzie podobno trochę z buta potraktował tamtejszego króla (w trakcie powitania nie zsiadła z konia co było wyrazem największej pogardy). Bolesław dorobił się kilku ciekawych przydomków poza Szczodrym i Śmiałym nazywano go Srogim i Dzikim :)
Pako - 24 Czerwca 2006, 09:33

Znaczy pamiętam, że były przeciwko niemu spiski knute. A że ze Stanisłąwem się pokłócił o coś, kazał go zabić. Stanisłąw był chyba także spiskowcem z magnaterią, przeciwko królowi. Wiem, że po jego zabiciu król musiał uciekać. dokłądniejszego nic nie wymyślę 8)
elam - 24 Czerwca 2006, 09:37

a przepraszam, ze sie tak zapytam, skad Mieszko wytrzasnal tego wielblada?? i ze biedne zwierze nie zdechlo... ktos sie musial znac na karmieniu, znaczy, Maur jakis :) ...
Fidel-F2 - 24 Czerwca 2006, 10:06

Niby wiesz o co chodzi ale nie do końca. A było to tak:
- Bolesław był władcą odważnym, pewnym siebie, inteligentnym i bardzo butnym. Dzięki tym przymiotom był jednym z lepszych władców piastowskich. W końcu sięgnął po koronę. Niektórzy twierdzą, że to pośrednia przyczyna klęski Bolesława. Ówczesna Polska to było państwo kompletnie inne od dzisiejszego. Trudno jest mówić o jakimś narodzie, raczej nie było czegoś takiego jak patriotyzm. Wszystko opierało się głównie na realizacji własnych interesów. Interesem możnych posiadających własności na terenie "Polski" było zjednoczenie w celu zabezpieczenia się przed coraz silniejszą ekspansją władctw ościennych. W tym sensie władca był traktowany na zasadzie primus inter pares. Koronacja oznaczała formalne wyniesienie ponad innych. To budziło opór. Dodatkowo bardzo agresywna polityka zagraniczna Bolesława wymagała dużego wysiłku od kraju. W końcu w czasie wyprawy kijowskiej część armii opóściło Szczodrego i wróciło do kraju. Opór wobec władcy stawał się coraz silnieszy. Po powrocie Bolesław, wściekły, zaczął karanie zdrajców. Potępiał go Biskup Stanisław dodatkowo związany z 1. opozycją wewnętrzną (wersja bardziej prawdopodobna) lub 2. z wrogimi Polsce Niemcami i Czechami (wersja raczej małoprawdopodobna). Z podburzanie do zdrady i łamanie obowiązku wierności królowi Stanisław dostał czapę. Bolesław stracił kontrolę nad sytuacją i musiał uciekać.

Sandman zadajesz.

Pako z tą magnaterią to trochę przesadziłeś :mrgreen:

Pako - 24 Czerwca 2006, 10:12

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Sandman - 24 Czerwca 2006, 10:20

Myślałem, że chodziło Ci o bezpośrednią przyczynę - iskrę, a nie o całą genezę :)

W 1621 r. sułtan turecki Osman II ruszył na Polskę i dotarł to pewnej twierdzy. Widząc ją miał ponoć spytać, kto ją zbudował. Gdy usłyszał w odpowiedzi, iż "Sam Bóg, cudowną miejsca naturą" po namyśle odpowiedział "To niech ją sam Bóg zdobywa" i odstąpił od oblężenia.

O jakiej polskiej twierdzy mowa?

Fidel-F2 - 24 Czerwca 2006, 10:28

Chocim?
Nie jestem pewien

Rafał - 24 Czerwca 2006, 11:01

Kamieniec Podolski?
Sandman - 24 Czerwca 2006, 11:15

:bravo Rafał, Uważano wtedy tę twierdzę, za nie do zdobycia. Niestety 50 lat wystarczyło, aby popadła w ruinę, a jej nieliczna wtedy już załoga nie miał szans z wojskami Mehmeda IV. W 1672 r Kamieniec skapitulował, a twierdza została wysadzona, do dziś historycy nie są pewni czy rozmyślnie czy przez przypadek. Twierdzę wysadził artylerzysta major Hayking. Wraz z nim zginęło kilkuset obrońców, oraz Jerzy Wołodyjowski (pierwowzór Michała Wołodyjowskiego), który w czasie wybuchu znajdował się na dziedzińcu. Tutaj świat realny trochę pomieszał się z fikcją, bo Wołodyjowski był zagorzałym zwolennikiem poddania twierdzy i miał ją opuścić zaraz potem. Zginął więc raczej przypadkiem, daleki od pomysłu wysadzania twierdzy osobiście, jak było to w książce, czy filmie.
Rafał - 24 Czerwca 2006, 12:17

Rozumiem, że zadaje :mrgreen:
Czym wsławił się Boziewicz?

Tomcich - 24 Czerwca 2006, 12:20

Kodeksem :?: :)
Znaczy się Polskim Kodeksem Honorowym, według niego odbywały się pojedynki.

Rafał - 24 Czerwca 2006, 13:27

OK!
Zadaj coś

Tomcich - 24 Czerwca 2006, 15:08

Myślę, że coś łatwego :)
Jaki polski okręt brał czynny udział w zatopieniu największego pancernika niemieckiego "Bismarck" w czasie II wojny światowej?

Sandman - 24 Czerwca 2006, 15:37

Niszczyciel "Piorun", ale mam wrażenie, że takie pytanie już padło w tym Quizie.
Tomcich - 24 Czerwca 2006, 15:46

Uuuu no to sorki, ale prawidłowa odpowiedź.
Teraz Ty zadajesz. :)

Sandman - 25 Czerwca 2006, 11:58

Jak brzmi pierwszy zachowany zapis całego zdania w języku polskim?
Haletha - 25 Czerwca 2006, 12:01

Daj, ać ja pobruszę, a ty poczywaj?;D

A co do Stanisława: wg obecnych historycznych trendów spiskował on właśnie z cesarzem niemieckim, który obawiał się silnego polskiego władcy, przyjaciela papieża (tego od Canossy). Stanisław podburzał, aż się doigrał. Po jego śmierci nikt specjalnie nie rozpaczał. Po Bolesławie - owszem.

Sandman - 25 Czerwca 2006, 12:33

:bravo Haletha, twoja kolej.
Haletha - 25 Czerwca 2006, 12:53

Emdziyyy... chyba się moja wiedza wyczerpała;) No to który słynny kompozytor miał dwadzieścioro dzieci?
Fidel-F2 - 25 Czerwca 2006, 13:32

Haletha, pozwolę sobie nie zgodzić się z Tobą w sprawie Bolek kontra Staszek.

Najpierw chciałbym spytać
1. Co to znaczy najnowsze trendy (auturzy, daty publikacji)?
2. Na jakiej podstawie wyciągnięto takie wnioski?

Teraz wyjaśnienia wedle stanu mojej wiedzy
1. Przez całe w zasadzie panowanie Szczodrego istniały dwa obozy polsko-węgiersko-papieski i czesko-niemiecki. Wynikało to ze wspólnoty interesów.łatwo więc wysnuć wniosek o współpracy Stanisława z cesarzem ale jakie na to sa dowody (źródła)?
2. Jeśli Stanisław się doigrał i nikt po nim nie rozpaczał to po co Bolesław uciekał z kraju?
3. Jeśli po Bolesławie płakali to , po raz drugi, po co uciekał?
4. Domyślam się skąd pomysł związku Stanisława z Niemcami. Podstawowym, choć bardzo lakonicznym, źródłem wiedzy na temat tych wydarzeń jest informacja w kronice Galla Anonima. Historycy spierają się na temat użytego tam łacińskiego słowa "zdrajca". Oczywiście najprostrzym z naszego punktu widzenia wyjąśnieniem jest zdrada kraju. A z kim ta zdrada? No to przecież jasne, z Niemcami. No i mamy. Stanisław spiskował z cesarzem.
Ale spójrzmy na to trochę inaczej. Tłumaczenie nigdy nie jest proste a szczególnie po kilku wiekach. Wyrazy w czasie zmieniają znaczenia. Sam Gall używa tego pojęcia (przepraszam, że nie przytoczę łacińskiego brzmienia ale nie mam pod ręka źródeł) także w innych znaczeniach (np określa w ten sposób zerwanie umowy).
W owych czasach urzędników kościelnych wyznaczała nie hierarchia kościelna lecz władca. Jeśli Bolesław na tak ważne stanowisko jak biskupstwo krakowskie wyznaczył Stanisława to znaczy, że człowiekowi temu musiał bardzo ufać i polegać na jego lojalności. Kiedy więc w kraju zaczął podnosić się bunt a biskup się z nim związał to jak określić takie zachowanie? Chyba zdrada.
Dla jasności. Nie ma żadnych źródeł na stuprocentow poparcie którejkolwiek z tych tez. Jedak szcegółowa analiza wskazuję raczej na "zdradę wewnętrzną".Patrz Tadeusz Grudziński, BOLESŁAW ŚMIAŁY SZCZODRY I BISKUP STANISŁAW.

Jeśli jednak są jakieś źródła bardziej zdecydowanie wskazujące na współpracę biskupa z cesarzem niemickim to chętnie je poznam.

Tomcich - 25 Czerwca 2006, 13:57

O ile mnie pamięć nie myli to Bach był takim dzieciorobem, miał ich na pewno dużo :)
Haletha - 25 Czerwca 2006, 14:03

ad. 1. Dobrym histerykiem nie jestem i przyznaję bez bicia, że moim głównym źródłem wiedzy są w tym momencie "Wyspy Bezludne" Łysiaka (też nie historyk;)) ;) Podobne tamtej teorie (Staszek zdradził na rzecz cesarza, bądź brata króla) powinny być chyba na topie, skoro znajdują taki czy inny oddźwięk w sieci:
http://www.wandea.org.pl/stanislaw-szczepan.htm
http://www.toporzel.gower...le.html#Rozdz_5
http://forum.histmag.org/-vp99752.html
http://www.ateista.pl/art...e222492ff4ea08a
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,70
Ja tam nie wiem co jest prawdą. Stwierdziłam tylko, że doszukiwanie się przywar biskupa musi być w modzie. Powyższe linki to pierwsze z brzegu wyniki po wpisaniu w wyszukiwarkę "Stanisław zdrajca":)
ad. 2. Może nie mający wiele wspólnego z rzeczywistością szum medialny?;P
ad. 3. Teraz też wszyscy płaczą nad stanem polskich władz, a przecież ktoś na nie głosował...

Proponuję jednak wrócić go quizu i nie kontynuować tego tematu. W każdym razie ja nie będę, bo szybko bym poległa;-)


- Tomcich zadaje następne pytanie:) -

Tomcich - 25 Czerwca 2006, 14:21

Ok.
Wiadomo, że u ludzi płeć męska to chromosomy XY, a żeńska to XX. A jak to przedstawia się u większości owadów, a jak u ptaków?

Fidel-F2 - 25 Czerwca 2006, 14:25

Kilka tylko zdań. Linki które podałaś 1. średnio naukowe są, 2. jednak raczej popieraja opcję buntu a nie współpracy z cesarzem.
Pojawiły się oczywiście w ogromnej ilości prac na ten temat różne pomysły i interpretacje. Jednak obecnie historycy dość zgodnie odrzucają jak mało prawdopodobną zdradę Stanisława na rzecz Niemiec. Oczywiście nie można tego wykluczyć. EOT.

elam - 25 Czerwca 2006, 17:38

odp na pytanie Tomcicha:
no chyba u ptakow tak samo jest, jak u ludzi, nie? a owadami moze ciut inaczej... ale nie.
stawiam na to, ze wszystkie istoty zywe maja podobne chromosomy. w koncu od muszek owocowek sie zaczelo odczytywanie tych kodow DNA, czyli podobne musza byc, nie?
nigdy mnie inaczej ni uczyli... z reszta, co to by byl za supersamiec YY :shock: az strach sie bac.. :)

Tomcich - 25 Czerwca 2006, 18:25

No niestety nie :) Życie nie jest takie proste. :mrgreen:
Podpowiem :arrow: Jak jest u ludzi to wiadomo - u ptaków jest inaczej, a u owdów jeszcze inaczej. :D

Edit: choć u ciem (mimo, że owady) jest tak samo jak u ptaszków :mrgreen:

elam - 25 Czerwca 2006, 18:46

eeee Bozi sie nudzilo?? :)
gorat - 26 Czerwca 2006, 18:25

Pobudka! :mrgreen:


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group