Powrót z gwiazd - Koty, psy i inni pierzasto-futrzaści ulubieńcy.
May - 8 Sierpnia 2008, 19:17
Miria, jesli tylko masz mozliwosc zaadoptowania obu, to zrob to! Roznica wieku miedzy kiciami z czasem sie wyrowna i bedzie im razniej.
Nasza ciotka swojego czasu miala stado kocic i bez przerwy kocieta. Mlode z roznych miotow/w roznym wieku bawily sie ze soba, dzilily sie mamami i wspolnie odpoczywaly. Widok byll cudny!!!
mBiko - 8 Sierpnia 2008, 20:23
Miria moja nowa(trzy tygodnie w domu) Pwcca najlepiej bawi się z siedmioletnią Kelpie.
Dwulatka Silkie jeszcze nie czuje się w jej towarzystwie swobodnie, chociaż to ona była prowodyrem większości zbaw, kiedy harcowały tylko we dwie.
Wiedźma - 8 Sierpnia 2008, 21:55
Ja od kilku miesięcy jestem szczęśliwą posiadaczka psa. Kocham go bardzo, ale nie śi ze mną w łózku, tylko pod na swoim kocyku. Ma swoje miseczki i nie dokarmiam go przy stole, ale kupuję jedzenie, które lubi, specjalnie dla niego. Czasem mówię: nie wolno, choć częściej nagradzam. Robię to dla jego dobra, by czuł się podobnie jak w stadzie, by znał swoje miejsce i by pewne zachowania by konsekwentne. Spotkałam sporo psów, które zgłupiały, gdy nagle zmieniała się ich pozycja w stadzie (rodzinie).
Dostrzegam wiele podobieństw miedzy mną a moim psem , ale szanuję tez róznice, stad inne jedzenie itp.
A ogólnie mój Miłek jest cudownym psem. Ma teraz pół roku, zna tyle słów, że jestem w szoku, można ich już naliczyć około 50. Uwielbia się uczyć nowych rzeczy. Zauważam w ogóle, że na swój sposób tworzy sobie klasy przedmiotów np. zabawki, miśki, piłeczki, mięsko, gazety itp.
Anonymous - 8 Sierpnia 2008, 22:44
Jednak koteczka bez oczka. Tylko ona, bo po pierwsze, nie będę ryzykować, mam kiepskie doświadczenia z kotkami i wzajemną akceptacją, a po drugie, w tym drugim przypadku stawiano żądanie, że w oknie ma być siatka, nie może być ogranicznik, mimo, że na parterze mieszkam. Nie stać mnie na tyle wydatków na raz.
Witchma - 9 Sierpnia 2008, 07:27
Miria, powodzenia w takim razie Zdawaj na bieżąco relację z procesu wychowawczego
Martva - 9 Sierpnia 2008, 08:28
Ona śliczna jest. Trzymam kciuki za Was
Anonymous - 9 Sierpnia 2008, 09:31
Witchma napisał/a | Zdawaj na bieżąco relację z procesu wychowawczego |
Jasne. Najprawdopodobniej przybędzie do mnie w okolicach moich urodzin - za tydzień. Czekam niecierpliwie.
ihan - 19 Sierpnia 2008, 14:48
W sprawie czy konie lubią treningi skokowe: jak zawsze, wszystko zależy. Jan Kowalczyk, nasz olimpijczyk, wspominając bodajże Artemora opowiadał, że uwielbiał wyjeżdżać na zawody. Sam wchodził do koniowozu, a jeśli nie jechał, czuł się nieszczęśliwy i był obrażony przez kilka dni. Trening, jeśli stosowany w umiarze jest lubiany przez konie, większość koni lubi się uczyć nowych rzeczy, a jeśli pojeździcie sobie na zawody, nawet podwórkowe, zobaczycie, że są konie, które same ciągną na przeszkody, bo zwyczajnie lubią skakać. Wbrew pozorom, konie z wysokiego sportu, warte kilka milionów dolarów, ale zagraniczne, wcale złego życia nie mają. To w Polsce większość właścicieli się boi puścić konia na padok, żeby zapobiegać kontuzjom (leczenie, fakt, jest naprawdę kosztowne), zapominając, że równowaga psychiczna też jest ważna. Na Zachodzie konie chodzą na wybiegi, a wysokie klasy jeżdżą mając 17 i więcej lat, podczas gdy w Polsce 14-letni koń jest uważany za starego. pewnie, w wysokim sporcie część metod treningowych jest mocno wątpliwa, z ostatnio rozpętana afera z rollkurem włącznie, ale jeszcze raz: te konie naprawdę długo żyją w dobrym zdrowiu.
Naprawdę najgorzej maja wcale nie konie sportowe, tylko ogiery w PSO, które w zasadzie tyle widzą świat co do krycia i ewentualnie jakaś lonża raz w tygodniu.
mBiko - 19 Sierpnia 2008, 21:35
Rollkur ??
Powiedz kilka słów więcej.
ihan - 20 Sierpnia 2008, 08:30
W skrócie, bo nie wszystkich to niewątpliwie interesuje, rollkur jest metodą treningową stosowana w ujeżdżeniu, gdzie koń jest jeżdżony owszem okrągło, nisko, ale bardzo ciasno, w bardzo silnym zgięciu szyi z pyskiem tuż przy klacie, nawet powstała nowomowa, zamiast kontrowersyjnego rollkur, mówi się o hiperfleksji szyi. Jazda w takim ustawieniu utrudnia koniowi oddychanie, choć jednocześnie powoduje rozciągnięcie mięśni szyi i grzbietu. Może być stosowana wyłącznie przez doświadczonych jeźdźców, zgodnie z uchwałą Komisji Szkoleniowej i Weterynaryjnej Międzynarodowej Międzynarodowej federacji Jeździeckiej, choć nigdzie nie jest sprecyzowane co to znaczy. Jak zawsze, wszystko powinno być stosowane z głowa, zresztą w sytuacji gdy taki trening stosowany jest przez ludzi z najwyższej półki i przynosi rezultaty, trudno liczyć, że ktoś odważy się zabronić.
Tutaj strona, gdzie wszystko jest przystępnie i fachowo opisane.
mBiko - 20 Sierpnia 2008, 20:47
Dzięki, już mam ogólne pojęcie.
Agi - 20 Sierpnia 2008, 21:03
Biedny zwierzak
Witchma - 21 Sierpnia 2008, 08:29
Ech... mój kot też pije wodę tylko ze szklanki, ale na szczęście nie jestem podła i zawsze szklanka jest pełna
agnieszka_ask - 21 Sierpnia 2008, 08:44
mój lubi pić bezpośrednio z kranu lub z fontanny, czasem też popija z podstawki na kwiaty, ale z miski nie ruszy.
ilcattivo13 - 21 Sierpnia 2008, 09:50
Grucha nigdy nie pił z czystego, a wodę w misce ma w głębokim poważaniu. A pije tylko z muszli albo z kałuży. W ogóle to kot karmiony świeżym mięsem nie musi pić więcej niż raz na dobę.
ihan - 22 Sierpnia 2008, 21:50
Odrobaczanie konia, który panicznie reaguje na wszelkie zabiegi weterynaryjne i zdecydowanie nie da sobie wsadzić do pyska strzykawki z pastą, jest wyzwaniem. Powtarzanym co pół roku. Dobrze, że łakomstwo przeważa i można przemycic pastę ukrytą w wydrążonym jabłku lub buraku choć i to wymaga sporo cierpliwości. Ehh, czasem żałuje, że mój śmierdziel nie jest normalny.
EDIT: literówki
Chal-Chenet - 22 Sierpnia 2008, 21:54
Nie wiedziałem czy tu czy w kosmicznych, ale w końcu zwierzaki, więc wkleję tu:
(To nie moje.)
To z okazji nowego Batmana:
A to tak sobie:
agnieszka_ask - 23 Sierpnia 2008, 09:56
rudzielec jest boski
mBiko - 2 Września 2008, 18:00
Miria, czy dobrze rozumiem, że zdecydowałaś się na drugiego kota ?
Anonymous - 2 Września 2008, 18:04
A sądzisz, że dało się tego uniknąć?
mBiko - 2 Września 2008, 18:34
Jako posiadacz 1,5 kota sądzę, że jest to nieuniknione .
Poproszę w imieniu wszystkich kociarzy o fotorelację.
Anonymous - 2 Września 2008, 18:39
Fotorelacja będzie, jak nowa lokatorka dotrze do mnie (z Lublina jest i przechodzi kuracje antybiotykową niestety - trzymajcie kciuki za jej zdrówko). Z dzisiejszych wieści - idzie ku dobremu.
Na początek
Ta kropka na nosku mnie uwiodła.
I treść ogłoszenia:
"Nie wiadomo jak długo siedziała pod mostem na ul. Krochmalnej i miauczała...
Usłyszano ją dopiero późnym wieczorem...trójka rowerzystów zatrzymała się i zeszła po kociaka na dół az do rzeki...
Nikt z nich nie mógł zaopiekowac się kotem. Zadzwoniono do mnie...
Kicia od razu została zaszczepiona i zamieszkała w felisowej kociarni.
Ma ok. 2,5 mc-a.
Jest , nomen omen, żywym sreberkiem, wszędzie jej pełno, biega, skacze, zaczepia inne koty, zakłada im nelsona, bawi w ganianego...
Powinna pójść do domu gdzie będzie już przynajmniej jeden kot. "
mBiko - 2 Września 2008, 18:51
Wygląda uroczo, życzę jej zdrówka i dużo fajnych chwil w nowym domku.
Anonymous - 2 Września 2008, 18:51
Dziękować.
Martva - 2 Września 2008, 19:42
Jejuuuuu, jaka srebrna!
Agi - 2 Września 2008, 19:44
Miria, śliczne kociątko
Na pewno będzie jej dobrze z Tobą
Anonymous - 2 Września 2008, 19:47
Dzięki za zachwyty, myślę, że będzie jej nieźle ze mną i z Triksi. Trix wygląda na szczęśliwą, właśnie przyszła znów na kolanka pomruczeć, po dokonaniu serii zabójstw futrzanych myszek. Ale przyda jej się koleżanka do zabawy, bo ja nie wyrabiam. Poza tym chyba jej smutno tak siedzieć samej, gdy mnie nie ma.
ilcattivo13 - 2 Września 2008, 20:08
Znowu Grucha olewa łażące po strychu myszy Chyba trzeba będzie postarać się o kotkę.
Ziemniak - 2 Września 2008, 20:13
ilcattivo13 napisał/a | Chyba trzeba będzie postarać się o kotkę. |
To wtedy tym bardziej będzie olewał i zajmie się kotką
ilcattivo13 - 2 Września 2008, 20:16
musiałby mieć czym się tą kotką zajmować, bo na razie to tylko może sobie "cieńko śpiewać"
|
|
|