Blogowanie na ekranie - moje śmietnisko
Iwan - 3 Stycznia 2008, 00:08
A Fidel, w temacie fryzur i włosów nie ma nic do powiedzenia? a zawsze taki wygadany
banshee - 3 Stycznia 2008, 00:13
total szok! pierwszy raz widzę aby strzyżenie zależne było od długości włosów!
ja płaciłam 10zł , ew. 24zł za obcięcie włosów i jak były do pasa i kiedy sięgały ramion! mycie dodatkowe 5zł, a modelowanie 15-20zł. jeno farbowanie zależne było od długości!
kurcze, ale zdzierstwo tam u was!
edit: iwan nie wywołuj wilka z lasu
Iwan - 3 Stycznia 2008, 00:18
Cytat | edit: iwan nie wywołuj wilka z lasu |
Fidel nie jest znów taki straszny, a trzeba zadbać żeby kolega na laurach nie osiadł, dlatego co jakiś czas musi dostać jakiegoś stymulatora dla swoich złośliwości
banshee - 3 Stycznia 2008, 00:20
jest potworny, straszny i nigdy nie wiem o co mu chodzi
corpse bride - 3 Stycznia 2008, 11:18
hm, też miałam wrażenie, że fidel zaniedbuje ostatnio śmietnisko...
a co do fryzjerów i innych golibrodów, to nie mogę się doczekać nowego filmu burtona.
a co do nie mogę się doczekać, to nie mogę się doczekać weekendu
Fidel-F2 - 3 Stycznia 2008, 11:32
Iwan, dzienks za pamięć
o fryzurach mam niewiele do powiedzenia, od 10 lat strzygę się sam i zazwyczaj modelowanie trwa bardzo krótko
banshee, sprawiłaś mi wielką przyjemność
corpse bride, trochę nie nadążam, za wami
Iwan - 3 Stycznia 2008, 12:25
Fidel-F2 napisał/a | Iwan, dzienks za pamięć | Fidel, zawsze możesz na mnie liczyć bandyto
Fidel-F2 - 3 Stycznia 2008, 12:28
to miło, wpiszę Cię na czarną listę
Iwan - 3 Stycznia 2008, 12:29
czuję się zaszczycony
Fidel-F2 - 3 Stycznia 2008, 12:30
i słusznie
banshee - 3 Stycznia 2008, 14:11
Cytat | banshee, sprawiłaś mi wielką przyjemność |
ach, więc nie jestem taka straszna
to było przypadkiem
Fidel-F2 - 3 Stycznia 2008, 14:24
Cytat | ach, więc nie jestem taka straszna | ani trochętym bardziej
corpse bride - 3 Stycznia 2008, 14:39
spamerzy
dżizaz, kopiowanie i wklejanie omal mnie nie zabiło. spędziłam chyba z godzinę (w kliku kawałkach) śpiąc na biurku...
weekend, weekend, weekend. przyjedzie moja sis i przywiezie mi nowy telefonik. pójdziemy na szmatławe zakupy (ona po sukienkę studniówkową, a ja po ciepły sweterek, bo te, które mam są nie-sexi), zamówimy pizzę. a na niedzielę polecił mi się, niczym produkt z biedronki, jeden pan <jupi>
Fidel-F2 - 3 Stycznia 2008, 14:40
corpse bride, czyżbyś nie wyrażała chwilę wcześniej tęsknoty za moimi postami?
corpse bride - 3 Stycznia 2008, 15:08
radość z ich powrotu wyraziłam emotkiem obok słowa 'spamerzy'. ponowię:
Fidel-F2 - 3 Stycznia 2008, 15:12
percepcję mam nastawioną na omijanie mordek, trzeba mi napisać, że jest wtedy zauważę
Martva - 3 Stycznia 2008, 16:59
corpse bride napisał/a | a na niedzielę polecił mi się, niczym produkt z biedronki, jeden pan <jupi> |
Iiiiii, ale Ci fajnie
corpse bride - 3 Stycznia 2008, 17:36
nooo, aż się boję, że to się źle skończy. za bardzo się cieszę chyba.
Martva - 3 Stycznia 2008, 17:40
Ej, laska. Takie słowo na 'o'
ihan - 3 Stycznia 2008, 17:41
Olać?
Adashi - 3 Stycznia 2008, 17:45
Aż się boję to napisać: Orgazm?!
Kruk Siwy - 3 Stycznia 2008, 17:45
Olaboga?
banshee - 3 Stycznia 2008, 17:47
Cytat | Aż się boję to napisać: Orgazm?! |
jestem medium
Martva - 3 Stycznia 2008, 17:48
Jesteście okropni
ihan - 3 Stycznia 2008, 17:50
Oczywiście!
Kruk Siwy - 3 Stycznia 2008, 17:51
Ordynusy też jesteśmy.
Adashi - 3 Stycznia 2008, 18:09
Nie okropni, droga Martviczko-Marchwiczko von Carotko tylko co najwyżej "okropiczni" jak mawia Org Beta Gwyn
Martva - 3 Stycznia 2008, 18:10
Albo okropeczni, jak mawiała Ciri.
corpse bride - 3 Stycznia 2008, 18:18
to O jakie słowo chodzi? zniszczyliście mój proces myślowy w zarodku...
Adashi - 3 Stycznia 2008, 18:33
corpse bride napisał/a | to O jakie słowo chodzi? |
Tego nawet najstarsze martviaki nie wiedzą albo nie chcą pamiętać
|
|
|