Ludzie z tamtej strony świata - Piotr Rogoża
Gwynhwar - 4 Kwietnia 2008, 22:44
Jak już szanownemu ałtorowi napisałam: Rogosza!!!!!!!!
PO SPIRALI zafundowało mi masę psychodelicznej frajdy, podczas surrealistycznej podróży TLK na trasie Warszawa-Poznań (właśnie wróciłam). Nie mogłam się oderwać- seriożnie! Naturalnie można to zwalić na karb jednostajnej ciemności za oknem, i nieciekawej męskości w przedziale (że też ja zawsze trafię na same samce), faktem pozostaje jednak to, że wraz z ostatnim słowem epilogu, wydobyłam się z bezpłciowej pustki na oświetlone perony Poznania Głównego
Napisałabym, że autor prowadzi dialog z innymi przodownikami literatury nurtu polisz fiction, natomiast zrobic tego nie mogę! Skojarzeń kilka było: podpisy pod rozdziałami (Orbit Horro Show), babuniowiedźma (Brzezińska), wywrócenie akcji na sam koniec do góry nogami (zalatuje nieco Huberathem, ne?), natomiast wszystko to ma jedynie lekki posmak inspiracji, i absolutnie nie pachnie wtórnością!
Rogosza pierdoło, Ty masz talent
Zasadniczo nie mam sie do czego przyczepiać, *beep* Mać w ostatnich scenach zawróciła mi w głowie, a właściwie to co jej zrobiłeś Jak Ci powiem, że momenatmi czyta się to jak Harrego Pottera to mnie zbijesz, więc ten fragment możesz pominąć, natomiast zapewniam Cię, że w wielu kręgach to komplement
Dla jasności, emocje wywołałeś- przedział w ciapągu już nigdy nie będzie taki sam
Piotrek Rogoża - 5 Kwietnia 2008, 17:16
Cieszę się, Gfyn. Generalnie koniec powieści jak na razie dzieli odbiorców - jednym się podoba, innym bardzo nie podoba. Tak trochę binarnie się zrobiło. No trudno.
Skojarzenia z Harrym Potterem - no i fajnie, jeśli czyta się równie lekko, to uznam to nawet za komplement. A jeśli sprzeda się tyle egzemplarzy...
Masz pozdrowienia od Kurwy Mać. Fajnie, że się polubiłyście.
rumeli - 7 Kwietnia 2008, 13:18
Wkurzyła mnie trochę skromna objętość książeczek. Biorę się za lekturę bejbi.
Godzilla - 7 Kwietnia 2008, 13:24
Dlaczego skromna. "Po spirali" drukowało Wydawnictwo Dolnośląskie, a oni mają zwyczaj używania mniejszej czcionki niż czternastka. Gdyby FS się do tego stosowała, ich książki też łatwiej dałoby sie upchnąć na półce, w torebce czy gdziekolwiek. Nie mówiąc o tym, że nie trzeba by było ich regularnie ciąć na dwa.
Piotrek Rogoża - 7 Kwietnia 2008, 19:24
rumeli, czemu wkurzyła? I czy naprawdę taka skromna? "Po spirali" to 232 strony całkiem drobną czcionką, jak zauważyła Godzilla. A "Rock'n'roll" to punkowy album - widziałeś gdzieś długi i zarazem dobry punkowy album? Tomik jest pewną całością, to chyba jednak coś innego, niż przypadkowy zbiór opowiadań osadzonych we wspólnych realiach. Opowiadań początkowo było zresztą więcej, ale nie wszystkie trafiły do książki. I raczej nie ujrzą światła dziennego.
Gwynhwar - 7 Kwietnia 2008, 19:53
Po spirali i tak jest za krótkie, za szybko sie kończy
dzejes - 7 Kwietnia 2008, 20:12
Piotrek Rogoża napisał/a | A Rock'n'roll to punkowy album - widziałeś gdzieś długi i zarazem dobry punkowy album? |
The Clash - London Calling
The Clash - Sandinista
Dead Kennedys - A Skateboard Party
Dead Kennedys - Give Me Convenience or Give Me Death
Piotrek Rogoża - 7 Kwietnia 2008, 21:50
dzejes, cholera, nie wytrącaj mi z ręki ulubionego argumentu . Wymienione tytuły uznamy za wyjątki potwierdzające regułę, huh?
Gfyn, dzięki. Ale według mnie kończy się w najlepszym na to momencie .
Piotrek Rogoża - 11 Kwietnia 2008, 16:12
http://www.literatura.gil...ck_n_roll_bejbi
No proszę, jaki Rogoża kontrowersyjny.
Szkoda, że Heńkowi Turowi tak bardzo się nie podobało... Ale cieszę się niezmiernie, że odnalazł się jako publicysta. Każdy człowiek potrzebuje możliwości ekspresji, artysta to już w ogóle. Nie wyszło z pisarstwem, w muzyce chyba też średnio, no nic, bywa, fajnie że chociaż recenzje gdzieś publikuje .
Z kwestii merytorycznych. Henryk pisze: "Autora zbiorku opowiadań miałem przyjemność poznać osobiście". Zapewne mnie z kimś pomylił, bo ja kojarzę go tylko z forum... No i nie wiem, jak trzeba by wydać ten zbiorek, aby zajął kilkadziesiąt stron.
Artemis - 11 Kwietnia 2008, 21:12
altanka (tu zwana "domkiem na działce") znowu wzbudza kontrowersje...
http://www.literatura.gil...pirali/recenzja
ta recenzja za to jest b. entuzjastyczna, spodobalo mi sie zdanie, ze najwyrazniej pisanie sprawia ci radosc . w sumie wiekszosc tekstu to streszczenie, ale przynajmniej nie toporne, no i ocena jest jaka jest. no i nikt sie nie czepia altanki.
Piotrek Rogoża - 12 Kwietnia 2008, 12:13
No, nigdy nie spodziewałbym się, że to altanka wzbudzi najwięcej zastrzeżeń. Dziwny jest ten świat.
Artemis - 13 Kwietnia 2008, 09:30
kolega przez caly ogolniak mieszkal w gospodarczym i nikt sie go nie czepial...
Gwynhwar - 15 Kwietnia 2008, 23:01
UWAGA!
Chciałam zapoczątkować mini akcję społeczną, pod hasłem ROGOSZA NA OKŁADKI. Ktoś o tak charakterystycznych rysach, powinien widnieć na tyłach swoich książek
Artemis - 16 Kwietnia 2008, 07:45
no, demoniczny On jest...
Krasnola - 16 Kwietnia 2008, 08:09
Ja się nie zgadzam, tam jest moja ręka!
Chal-Chenet - 16 Kwietnia 2008, 08:20
A ja mam zdjęcie, jak Rogosza się uśmiecha. o.O
Nie popsuje to mrocznego wizerunku autora?
Artemis - 16 Kwietnia 2008, 08:58
Krasnola napisał/a | Ja się nie zgadzam, tam jest moja ręka! |
twoja reka nie jest demoniczna, to rogosza jest demoniczny. twoja reka jest fajna
a co do wizerunku piotrka, to foty jakie umieszcza na znanym portalu nasza-klasa.pl ... swiadcza same za siebie!
Gustaw G.Garuga - 16 Kwietnia 2008, 15:51
Piotrek Rogoża napisał/a | Szkoda, że Heńkowi Turowi tak bardzo się nie podobało... Ale cieszę się niezmiernie, że odnalazł się jako publicysta. Każdy człowiek potrzebuje możliwości ekspresji, artysta to już w ogóle. Nie wyszło z pisarstwem, w muzyce chyba też średnio, no nic, bywa, fajnie że chociaż recenzje gdzieś publikuje |
Umiesz dopiec...
Piotrek Rogoża - 16 Kwietnia 2008, 17:15
Nie jestem demoniczny. Jestem miły i kochany, a zdjęcie jest tendencyjne .
Gustaw G.Garuga napisał/a | Umiesz dopiec... |
Dopiec? Z serca się cieszę, że kolega Tur w końcu się gdzieś realizuje!
Gustaw G.Garuga - 16 Kwietnia 2008, 18:36
Najchętniej dałbym samą emotkę ale poszłaby fama, że spamuję
Piotrek Rogoża - 16 Kwietnia 2008, 19:01
Gustaw, no ja Cię nie rozumiem.
Gustaw G.Garuga - 16 Kwietnia 2008, 19:28
OK, OK, już milczę
Krasnola - 16 Kwietnia 2008, 19:57
Gustaw, to chyba miało zachęcić do spamowania, a nie odwrotnie
Piotrek Rogoża napisał/a | Nie jestem demoniczny. Jestem miły i kochany, a zdjęcie jest tendencyjne . |
Hm, jest to temat do przedyskutowania...
Piotrek Rogoża - 16 Kwietnia 2008, 22:16
Krasnola napisał/a | Hm, jest to temat do przedyskutowania... |
Chodzi o demoniczność, bycie miłym i kochanym, czy tendencyjność fotki...?
Chal-Chenet - 17 Kwietnia 2008, 16:10
Po spirali też już mam zaliczone. Czytało się szybko i przyjemnie. Dobrze opanowałeś słowo pisane, Rogoszo, w książce nie ma przestojów, cały czas coś się dzieje i właściwie żadna część akcji nie sprawia wrażenia wymuszonej. Denerwowało mnie tylko parokrotne przypominanie o trójdzielnej naturze Małej. Raz, góra dwa, by chyba wystarczyło. Bohaterów znałem z Rock'n'Roll bejbi!, więc nie musiałem specjalnie "wchodzić" w świat przedstawiony.
Nie mogę nie wspomnieć o jednej scence, która mnie zmiotła (w pozytywnym tego słowa znaczeniu). Była to scena u Igora, gdy szczur za pomocą komunikatora powiedział do swojego właściciela "Dajżesz, *beep*, serka". Używając ulubionego słówka pewnego forumowego mąciwody: "padłem".
Dzięki za miłe wrażenia, ałtorze, czekam na nową powieść, więc do roboty!!!
Krasnola - 17 Kwietnia 2008, 17:00
Piotrek Rogoża napisał/a | Chodzi o demoniczność, bycie miłym i kochanym, czy tendencyjność fotki...? |
Możemy o wszystkim
Piotrek Rogoża - 17 Kwietnia 2008, 20:33
Chal, cieszę się bardzo. Następna powieść będzie... kiedyś. W bardzo nieokreślonym kiedyś.
Krasna, to jakieś zaproszenie na kozetkę, czy co?
Krasnola - 18 Kwietnia 2008, 07:55
Piotrek Rogoża napisał/a | Krasna, to jakieś zaproszenie na kozetkę, czy co? |
No kozetki jeszcze nie przerabialiśmy, trzeba będzie przy okazji Wezmę notatnik i będę Cię pytać : "I jak się z tym czujesz?"
Agi - 18 Kwietnia 2008, 22:52
Piotrek, Twoje życzenie "miłej lektury" wpisane w dedykacji spełniło się z nawiązką. "Po spirali" to dobrze skonstruowana i świetnie napisana opowieść.
Podziwiam piękno i dojrzałość języka.
Rock'n'Roll bejbi!" na razie nie udało mi się upolować, ale nie poddaję się.
Piotrek Rogoża - 19 Kwietnia 2008, 13:29
Agi napisał/a | Piotrek, Twoje życzenie miłej lektury wpisane w dedykacji spełniło się z nawiązką. |
Agi, to tzw. sprawcza moc słowa .
Cieszę się, że książka przypadła Ci do gustu. Nie wiem, czy jest świetnie - nawet: czy dobrze - skonstruowana. Wiele było głosów krytycznych. Bardzo, ale to bardzo cieszą mnie pochwały odnośnie języka - zawsze podkreślam, że czysto literacka warstwa utworów jest dla mnie istotna. Jestem świadom pewnych swoich ułomności na tym polu i walczę z nimi z całych sił .
Mam nadzieję, że "Rock'n'roll" Cię nie zawiedzie - choć to jednak trochę inna książka. Jakby rewers "Po spirali".
|
|
|