Nitj'sefni - 31 Stycznia 2011, 19:08
No cóż, każdy z nas ma swoje zdanie i tak już chyba zostanie. Na razie jestem zbyt rozgoryczony zarówno postawą naszych zawodników, jak i samym wynikiem. Po siatkarzach było to samo, więc z doświadczenia wiem, że z czasem to przejdzie. Easy - 2 Lutego 2011, 19:44 Stoch! O_o dalambert - 2 Lutego 2011, 19:47 Kamil StOoooooch 
Easy - 2 Lutego 2011, 19:50 Naszych skoczków (prócz Małysza) typowałem raczej na następców Wojciecha Skupnia, czy Roberta Matei, a tu proszę, taki zonk. Nitj'sefni - 2 Lutego 2011, 20:03 Kamil Stoch znowu najlepszy! Brawo, brawo, brawo Kamil!!!
joe_cool - 2 Lutego 2011, 20:04 W Stocha zaczęłam nieśmiało wierzyć, kiedy w niemieckiej telewizji komentator nazwał go wielkim talentem - a to już w sumie dawno temu było 
Easy - 2 Lutego 2011, 20:08 Jeszcze Małysz mu narty będzie czyścił. nimfa bagienna - 2 Lutego 2011, 20:15 Zdrowie Kamila Stocha. ZNOWU to zrobił!!!! 
Agi - 2 Lutego 2011, 20:53 Kamil!
Świetny występ! Fidel-F2 - 2 Lutego 2011, 21:50 no proszę, strasznie mnie to ucieszyło Chal-Chenet - 3 Lutego 2011, 07:52 
O kurde, czyli jednak Zakopane nie było tylko jednorazowym wyskokiem! Super! Stoch
hrabek - 3 Lutego 2011, 10:04
Pamiętam, że w Zakopanem dwa razy wyskakiwał
Matrim - 3 Lutego 2011, 11:46 hrabek, chyba tylko raz jednak. Chal-Chenet - 3 Lutego 2011, 12:20 Też mi sie tak wydaje.
Trąbili wtedy, że to pierwszy wygrany konkurs Stocha. hrabek - 3 Lutego 2011, 12:33 Ech... powiedzieć dowcip i musieć go później tłumaczyć... W każdych zawodach każdy skoczek, który zdobywa punkty pucharu świata skacze dwa razy, prawda? Chal-Chenet - 3 Lutego 2011, 12:45 Heh... 
Matrim - 3 Lutego 2011, 21:35 hrabek, aaaaaaaaa... w ten deseń. Ma sens, ma sens...
mBiko - 4 Lutego 2011, 00:03
Pomimo całej sympatii dla Stocha, to z takimi komentarzami wstrzymałbym się przynajmniej do chwili kiedy będzie mieć na koncie tak przynajmniej z dziesięć zwycięstw w PŚ i może jaki medal mistrzostw świata lub olimpijskich. dalambert - 6 Lutego 2011, 13:03 Przykre Kubica solidnie połamany, ten sezon z głowy, jak się nie pilnowało wyścigów torowych tylko szpanowało na "niegroźnych" rajdach , to się tak kończy. Szkoda, Robert -ZDROWIA - ale po cholerę żeś się w te fierdułki bawił 
NURS - 6 Lutego 2011, 14:07 święte słowa, dalambercie, ale to chyba taka polska fantazja ułańska. terebka - 6 Lutego 2011, 15:48 Kurcze! zgadzam się z dalambertem. Jeździsz dla nas, płacimy ci nie taką małą kasę, to się oszczędzaj. Francuzi powinni być teraz ostro na Roberta wkur****i A tak w ogóle, szybkiego powrotu do zdrowia 
Z innej beczki: drużynowy konkurs pokazał, gdzie jesteśmy na świecie z dwoma orłami i stadem wróbli 
I jeszcze z innej beczki: może chociaż Orły Smudy poprawią mi humor na koniec tej paskudnej pod względem sportowym niedzieli. ketyow - 6 Lutego 2011, 16:54
A może jeździ dla siebie, bo taka jest jego pasja? terebka - 6 Lutego 2011, 17:22 JA jeżdżę tylko dla siebie, ketyow. Robert robi to profesjonalnie - ktoś mu jednak płaci za to. I z tej Jego (Roberta) dodatkowej pasji wynikła dla tego kogoś strata finansowa. Ziemniak - 6 Lutego 2011, 17:40 terebka, jakby nie chcieli, żeby jeździł, to by mu zabronili. Krótka piłka. Matrim - 6 Lutego 2011, 17:41 Niektóre teamy w F1 zabraniają, Renault nie zabronił. Ważne, że mu dłoni nie utną... jewgienij - 6 Lutego 2011, 18:02 Taki zawód. Czy w rajdzie, czy w F1, wszystko polega na adrenalinie i na tym, że to niebezpieczne. Zapominamy o tym, że emocje, jakie nam sprzedają, bazują właśnie na tym, że się igra ze śmiercią. Oby z tego wyszedł bez większego uszczerbku, bo fajny chłopak. dalambert - 6 Lutego 2011, 18:05 Ale ten sezon ma przes**ny, a co dalej to tez nie wiadomo, może generalnie wylecieć z tej zabawy, a Francuzi to mają spory kłopot innego kierowcę tuż przed sezonem znaleźć. I tak to sobie Kubica życie przepasionował, ZDROWIA mu życzę, ale bawienie się w takie fierdułki przed sezonem świadczy o kompletnej nieodpowiedzialności i szczeniakowatości faceta , który grubą kasę dostawał za wyścigi, a nie rozbijanie się w kuffnianych rajdzikach towarzyskich. jewgienij to nie było w ramach zawodu, to było w ramach szpanu, adrenalinki i ryzyka poza zawodowego, jego zawód to był kierowca WYŚCIGOWY FORMUŁY 1, a nie ganiacz w jednodniowych półamatorskich ścigankach. Nieodpowiedzialne szpanerstwo i tyle. 
jewgienij - 6 Lutego 2011, 18:15
Racja. Zupełnie niepotrzebna zabawa. Ziemniak - 6 Lutego 2011, 18:29 A skąd wniosek, że to zabawa? jewgienij - 6 Lutego 2011, 18:37 Jeśli go zmuszały do tego jakieś kontrakty, to nie zabawa, tylko obowiązek. Jeśli nie, to zasuwanie z taką prędkością po zwykłych drogach służy przede wszystkim zabawie. |
||||||||||||||||
