Easy - 6 Grudnia 2007, 23:21
15 listopada. Ćwiąkalski został ministrem 16 listopada. Przecież jest to fakt powszechnie znany, nawet w "Dzienniku", który pierwszy napisał o tej sprawie, padła data 15 listopada. I to nie jest coś, co by się dopiero dzisiaj okazało. Sprawa nie dotyczy nacisków Ćwiąkalskiego, ale ewentualnego podlizywania się przez prokuraturę nowemu-przyszłemu ministrowi. Co do Pitery... Lepsza ona niż komunistyczny aparatczyk Kryże i ignorant prawa Ziobro. Kruk Siwy - 7 Grudnia 2007, 09:32 Khem, pamiętacie mieszkanka Pitery? Jakiś smrodek był jak jeszcze za radną robiła... Kostucha Drang - 7 Grudnia 2007, 09:39 Kruk Siwy, Nic nie pamietam.. A o co tam chodziło ? Kruk Siwy - 7 Grudnia 2007, 09:43 No właśnie - w pamięci pozostało mi tylko że korzystając ze swoich przywilejów kręciła jakieś pożytki znaczy kupiła za złotówkę czy też czynszu nie chciała płacić. Był smrodek bo zawsze na Niezłomną Julcię pozowała. Zapytajmy dalamberta on zdaje się w tym samym okresie radnym był... I może się choć raz rzeczowo wypowie... dalambert - 7 Grudnia 2007, 09:52
Ja pamiętam i uważam, że w tym wypadku smrodu NIE było, tylko polski prawny burdel i karuzela zmiany przepisow co w ludzi uderza. a bylo tak: Mąż Julii P. Dostal przydzial na kawalerkę kolo strychu i jako mlody zdolny reżyser / Na klopoty Bednarski/ wystąpił o przyznanie częsci strychu pod zabudowę. Dostał i z kawalerki własnym sumptem i pracą zrobił duże i ładne mieszkanie /ile metrów nie wiem , ale spore/ wtedy a bylo to przed 1989 nie można było tego wykupić i ciężka praca najemcy stawała się wlasnością miasta. jak pojawiła się możliwość wykupu takich przebudów wystąpili Piterostwo ,o wykup Miasto zaś beknęlo cene za ich własną pracę po jakieś 5-10 tysięcy z metra nie dziwota , że ich szlag trafił i wojować o rozsądną cenę zaczęli. w podobniej sytuacji jest w Warszawie ładne paręnaście tysięcy ludzi, bo przepisy dotyczące wykupu, nadbudów i wykupu strychów pod nadbudowę zmienialy się parokrotnie + jeszcze kwestia Wspólnot mieszkaniowych,,,brrr,, Pitery nie lubię i za histeryczko-sensatkę ją uważam, co to nigdy z korupcją nie wojowala , ale się promowala , ALE w sprawie jej mieszkania uważam, że czysta byla i żadnego draństwa tam nie bylo, zaś przepisy zmienne jak wiosenna pogoda nie jedną Piterę do dziwnego polożenia doprowadić mogly.. Kruk Siwy - 7 Grudnia 2007, 09:55 Ot i właśnie... jego okradli czy on okradł... Mermoria fragilis czy jakoś tak. Ciekawe ilu ludzi pamięta że był smród i ile z historii Piterowo/Krauzowatych na tym polega... Niniejszym przepraszam panią JP za insynuacje. GAndrel - 7 Grudnia 2007, 10:03 A gdybyś jednak wolał wersję aferalną to jest w "NIE": Co Pitera ma pod sufitem Kruk Siwy - 7 Grudnia 2007, 10:13 Cóż... czytywałem NIE kiedyś ucieszne było... nie powiem. Ale zawsze jakiś niesamk pozostawał. Żródło to dość specyficzne. NURS - 7 Grudnia 2007, 11:00 Tak sobie myslę, że Lechu Kaczorek to teraz ma niezły problem. Jak się bedzie stawiał rządowi,, i robił sfotygowanych ambasadorów, to ma przechlapane kolejne wybory, a jak będzie siedział cicho, to też. Pewnie wybierze walkę. GAndrel - 7 Grudnia 2007, 11:18 To L. Kaczyński jeszcze jest prezydentem? Myślałem, że Kamiński. dalambert - 7 Grudnia 2007, 11:46
jak się wiedzę o świecie i ludziach czerpie z NIE to i takie brdury do główeńki przyleźć mogą. 
NURS - 7 Grudnia 2007, 12:01 A ja myślalem, ze Mariusz Kamiński to jakieś dyżurne pseudo, bo ciągle pokazuja innego PiSmena z tym samym nazwiskiem 
Kostucha Drang - 7 Grudnia 2007, 12:02 dalambert, Ja raczej z Dziennika i Wyborczej. a Ty skąd czerpiesz ? Nie pytam złośliwie, interesuje mnie czy zwolennicy PiS mają jakąs swoją ulubioną gazete lub czaspoismo ? Kruk Siwy - 7 Grudnia 2007, 12:05 Gazetki parafialne... no sorry. Wymskło mi się. lavojtek - 7 Grudnia 2007, 13:14
Pewnie ze maja! Science Fiction, Fantasy & Horror sie zowie 
dalambert - 7 Grudnia 2007, 13:26
Wybiórcz nierzetelna i mało obiektywna jest bo od powstania lansuje jeden model "świetlanej" przyszłości , a zanim zaczniesz rżnąć głupa i udawać ,że nie wiesz o co chodzi to przeczytaj uważnie "Michnikowszczyznę" R. Ziemkiewicza, ktoren jeno wyrażone na piśmie pogłady tego towarzystwa omawia i fakty przez GW podane, Nie ma prasy obiektywnej i nie zależnej , tak jak niegdyś Malinowska byla królową magla. na spółę z Goździkową. tak teraz mendiami rządzą ci co porodukty wnuczki Goździkowej promują - czyli reklamodawcy i właściciele Gazet, a nie jakieś szlachetne i niezależne ktosie co ino ideę dobra ludzkości mają na względzie. A w Gazetkach Parafialnych i Innych Lokalnych więcej prawdy o wlasnym podwórku znajdziesz niż w Ogólnopolskich Ogłupiaczach. 
lavojtek - 7 Grudnia 2007, 13:31 Zwracam uwage na emotke, ktora postawilem po "Wybiorcza rzetelna i obiektywna gazeta jest i basta"
dalambert - 7 Grudnia 2007, 13:37
 , Wibiórcza zakalą świata i wzorem dziennikarstwa skutecznego jest,
A R.Z racje ma i tyle Zaś Kruczysko podpuszcza bo wiem ,że Prafilną Gazetę Mysiadła i Pyr czytuje z zapałem. bo by nie miał z kim pyszczyć ... 
Kostucha Drang - 7 Grudnia 2007, 13:54 dalambert, Oczywiście, że nie ma prasy obiektywnej i niezleżnej. Ale i tak Dziennik i właśnie Wyborcza są najbardziej OBIEKTYWNE spośród istniejących.. Dla tego właśnie nie potraficie podać innej gazety, która przedstawiałaby fakity bardziej obiektywnie niż wymienione przeze mnie. No: czekam na propozycje gazet obiektywniej relacjonujacych fakty ? dalambert - 7 Grudnia 2007, 13:59
możliwe znałem nawet jednego psa , co miauczal na trzy glosy
, a napewno to Kopernik nie żyje / choć co do plci to są rożne hipotezy/, włsnie "obiektywiżm" WG prawdziwie opisał R.Z. we wspomniaej przezemnie publijacji - polecam.
Kostucha Drang - 7 Grudnia 2007, 14:05 dalambert, Zaszło nieprozumienie !!!. Ja nie pisałem, że GW jest obiektywna - bo nie jest. Nie potrzebuje zatem dowodów na jej brak obiektywizmu w postaci działa RZ. Pisałem, że spośród istniejących ( nie obiektywnych ) czasopism właśnbie GW i Dzeinnik są NAJBARDZIEJ OBIEKTYNWE. Jesteś w stanie zaproponowac inne tytuły ? dalambert - 7 Grudnia 2007, 14:11
de biustibus / o pardon gustibus/ non diputandum est, gazet nie kupuję, a bierzącą informację czerpie generalie z Radia PR-I, PR-II czasemtrójka, a TV nie posiadam wiec szczęsliw jestem. 
dalambert - 7 Grudnia 2007, 14:35
Święte słowa - wyborczy cyrk moskiewski jeno je potwierdza ! rozbilem na dwa głosy - bo i sprawy różne. NURS - 7 Grudnia 2007, 16:25 dalambert, może więc zajrzyj poza publikatory jednej opcji politycznej. Teraz przynajmniej wiem, dlaczego jesteś impregnowany
dalambert - 8 Grudnia 2007, 08:01
PS. Kiedy ostatni raz drogi NURSie oglądałeś TV-Trwam , słuchałeś Radia Maryja, lub czytałeś "Nasz Dziennik" . bo wiem ,że zdanie o tych publikatorach masz ukształtowane na beton, ale to tak z osobistego doświadczenia czy Ci łałtorytety słuszną linię wskazały. Ukłony GAndrel - 8 Grudnia 2007, 08:52 "Dziwne. Kiedyś normą był ogół a nie margines." dalambert - 8 Grudnia 2007, 09:00
Przekonanie, że jest się Ogółem, a nie marginesem wywodzi się Oczywiście z głębokiego przekonania i tego , ze wszyscy znajomi mi mówią , nieprawdaż ? GAndrel - 8 Grudnia 2007, 10:54 Znajomi mogą też mówić, że jest się marginesem i się wtedy staje co najwyżej ogółem marginesu. NURS - 8 Grudnia 2007, 15:16
I tu cię zdziwię, czytam czasem Nie, zaglądam do Gazety Polskiej, słucham Radia Maryja, przelatując kanały posłucham rozmówe niedokończonych. Chcę znać różne opinie. Nie wyrobiłem swojego betonu słuchając czyichś przeciwników. Do PiS zniechęcają mnie sami Kaczyńscy. Albo tacy ludzie jak Kurski, którzy na zlecenie powiedzą każde kłamstwo, potem w sądzie odszczekują, ale dalej są gotowi kłamać. Albo metod, jakimi załatwiono Leppera, którego należało uwalić, ale zgodnie z prawem. Jak się cofniesz pamięcią np. do momentu powoływania prezesa PZU (Netzela), zobaczysz jakich argumentów i kto używał. Życie pokazało, kto kłamał i był w błedzie. Są setki takich kompromitacji, tyle, ze ślepo wierząc w Kaczory ludzie udają po fakcie, że było inaczej, niż było. A co do mediów, to wybacz, takiej indoktrynacji, jaką masz w mediach prawicowych, to chyba tylko w Nie znajdziesz. Oprócz przekleństw. Nie dziwię się, że odbierając tylko taki przekaz uwierzyłeś, że PiS zbawi Polskę. I że cokolwiek teraz się nie dzieje, jest zle. Ziejesz jadem na wszystko, nawet na to, że Doda zaśpiewała Tuskowi, a weź wytłumacz mi prosto, naprawdę prosto, co w tym fakcie jest złego? dalambert - 8 Grudnia 2007, 16:02
Akurat nic złego, ale feta jaka wita p. tuska na każdym kroku jest dziwnie zgodna i łagodny, zaś występ Dody zamego uszczęśliwionego ni z lekka przeraził co i nie dziwno.
A no jakoś tak od tych wszystkich polujących na "Kaczory" i "walących w kacze kupry" się nauczylem - wiem , że miło jest walić w kaczki , a nie miło jak kto oberleutannta von schetynę zachaczy - c'est la vie
cofam się dość daleko pamięcią i pamiętam jak powolywano i okrągly stół ogromny i podstolik w Magdalence i jak za slowo o istnieniu owego podstolika okrzyknięto Kaczyńskich oszolomami i klamcami ,na naszym bajzlu budowanym od 1086-7 roku nie tacy cwaniacy jak PP. Tusk & co się ustawili , a ja troche widzialem jak. I dlatego wolę Kaczyńskich od gangsterów którzy gębę i mendia państwa prawa mają pełne, tłum idiotpoput'czyków przy sobie i za tą zasloną kręcą prawdziwe lody Patrz uważnie na to co się będzie działo i już dzieje, a nie daj się Drogi Przyjacielu wlasnemu jadowi zaślepić bo i momentani lądujesz na pozycji forntowego propagandzisty, a nie analityka rzeczywistości, Oczywiście nasze połajanki rzucane na Forum rządzą innymi zasadami więc analizą być nie moga bo rożnych skrotow wypowiedź forumowa wymaga, wię i czasem kiksy się zdarzają, Raz przy sobocie mogłem troche dluzej w ciągu pisać , Ty mnie nie przekonasz , ani ja Ciebie ale popyszczyc warto hej
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
