To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Powrót z gwiazd - Rozmowy religijne

Rafał - 10 Lutego 2011, 10:38

NURS napisał/a
Zatem, drogi Rafale, pozwolisz, ze znowu pokażę ci, jak bardzo kalizujesz.
Rozumiesz wypędzonych, współczujesz im, ale oddawać zagrabione mienie, to już nie oddasz. Czyli, przenoszac sytuację na bazylikę. wspólczujesz prałatowi, ale dzieł nie należy mu oddawać.
ale przecież grabież to grabież, i nie ma żadnych okoliczności łagodzących... Nie moze być różnych kryteriów w tak podobnych sprawach.

Tyle razy ci mówię, nie idź ta droga Ludwiku Dorn i sabo... sorki, to nie to przemówienie, Rafale. Niestety nie jesteś zbyt dobrym spin-doktorem, a czasami starasz się udowadniać karkołomne tezy.
Czasem można sobie podyskutować, nawet próbując bronić tez, że tak powiem, niepopularnych i niepolitycznych. Może przybliżę trochę tło, bo pewnie nie każdemu jest znane:
Wyzwolenie przez Armię Czerwoną, przejście frontu, było dla cywilnej ludności Niemiec rzeczą straszliwą. Zazwyczaj po tradycyjnych frontowych zabawach, nadchodziła komendantura radziecka, która zarządzała danym terenem. Najczęściej jednym z pierwszych rozkazów, było zakazanie zamykania drzwi domów - należało całą dobę trzymać je otwarte - pod groźbą śmierci. Trwało to około pół roku, do czasu zainstalowania się władz polskich. W tym czasie wyzwoliciele chodzili sobie od domu do domu i brali co się spodobało. Jeśli ktoś próbował bronić lub ukrywać swoje mienie - ginął, jeśli ojciec/dziadek/ktokolwiek próbował przeszkodzić w gwałceniu córki - był mordowany. Takie było standardowe życie po wyzwoleniu. Ludzi tych spotkała zasłużona bądź niezasłużona krzywda. IMO niezasłużona, ktoś może mieć inne zdanie. Napisałem, że ludziom tym współczuję, rozumiem ich rozpacz, bo tak jest.
Natomiast sprawa ziemi jest sprawą IMO odrębną, do której należy przyłożyć historyczną miarkę. Ale to nie to miejsce i nie ten czas.
A co do zagrabionego mienia, jeżeli ja chcę, aby mi oddano moje zagrabione przez ruskich mienie, to dlaczego mam nie rozumieć człowieka -takiego samego jak ja - który chce tego samego? Tylko, że temat powinien być załatwiony na poziomie Niemcy - Rosja.

A może zróbmy stosowny wątek, bo jakiś offtop nam się uczynił?

NURS - 10 Lutego 2011, 10:46

dalambert napisał/a
jak masz szable po pradziatku to masz na nią kwita?
fidelizujesz , jak zwykle gdy o Kościól chodzi więc szkoda gadaćNURSie, :evil:


ale to nie szabla po pradziadku z wygrawerowanym nazwiskiem, tylko bezcenne zabytki bedące co najwyzej dziedzictwem narodowym - i to, sądząc z nazwisk twórców, raczej niespecjalnie polskim. Uprościłeś straszliwie tę kwestię, odnosząc się nie do rpawdy, ale doniesień prasowych, przy okazji opisując dyraktora MN jak najgorszego złodzieja i czego oczekujesz? To ty stosujesz jakies wybiórcze kryteria. Kiedy chodzi o kościół, trzeba mu oddawac pietnastowieczne zabytki, bo ich miejsce w kościele (ciekawe, ze mumie egipskie nie lezą w piramidach, tylko w muzeum, zeby świadczyc swiatu o cywilizacji staroegipskiej) bez kurateli konserwatorów, a jeśli chodzi o mienie niemców, to już polaczki są goopie, bo nie nakłamały w księgach (bo to byłoby poświadczenie nieprawdy, zmuszono ludzi do oddania majątku na rzecz państwa, choc pewnie mogliby go przepisać rodzinie).
Tak, reaguję z uczuleniem na łamanie prawa przez KK, bo mam tę organizację za wysoce szkodliwą. w odróznieniu do ciebie wierzę w Boga a nie w księdza. Jak widac powyzej, wystarczy, ze jakiś ksiądz powie, ze to jego i trzeba mu to dodawać bez sprawdzania.

nawiasem mówić on tej szabli nie miał, tylko wypożyczył ją z muzeum :-)


rafale, nie tylko ruscy gwałcili, tak gwoli ścisłości i nie tylko oni rabowali. Ja też dobrze wiem jak było, bo moja rodzina została przeflancowana z Francji w 46-tym na tzw. ziemie zachodnie. Znam relacje z pierwszej ręki, jak wyglądała sytuacja. widzialem tez sporo zdjęć. Problem w tym, że mówimy o czasach potwornego zwyrodnienia, jakie jest skutkiem odrażającej wojny totalnej. Sam widzisz, ze prostymi dowodami logicznymi zostałeś zagoniony w slepy róg, broniąc swojej tezy musiałbyś przyznać prawo wypędzonym do ich majątków. to nie takie proste, każdy rpzyadek musi być analizowany oddzielnie, i nie każdy zabytek wiszący kiedyś w kościele musi być wlasnością tej instytucji z automatu. Gdybyś chciał zastosowac taki aksjomat, pewnie dzisiaj nie byloby państwa, bo rozliczanie historii na setki lat wstecz wydarłyby nam pół kraju na rzecz np. Niemców. Tak, jak granice były niestałe, tak i dziedzictwo tamtych czasów nie moze być przypisywane ludziom i organizacjom żyjącym współcześnie. Bo to nie ten sam kościół co w XV wieku.

Mały Olaf - 10 Lutego 2011, 11:52

NURS, "ale to nie szabla po pradziadku z wygrawerowanym nazwiskiem, tylko bezcenne zabytki bedące co najwyzej dziedzictwem narodowym - i to, sądząc z nazwisk twórców, raczej niespecjalnie polskim" powiadasz?
Identycznych argumentów używali hitlerowcy odnośnie ołtarzu Wita Stwosza. Niemiec, znaczy niemieckie.

W świetle tej rozmowy odpowiedzcie mi taką rzecz: mój prastary ród został przez cara wyrugowany ze swoich żmudzkich dóbr za udział w powstaniu styczniowym. Więc ja teraz postanawiam odzyskać przynależne mi dobra, a co! Mam się zwrócić do Litwinów, czy Rosjan? I mam prawo, czy nie mam? :wink:

Rafał - 10 Lutego 2011, 11:57

Mały Olaf, zwróć się do Żmudzian! Coś mi się kołacze, że po I wojnie była jakaś restytucja majątków utraconych po powstaniu styczniowym. Musiałeś zaspać sprawę :wink:
Mały Olaf - 10 Lutego 2011, 12:00

Rafał, ja myślę, że tu trzeba w takim razie barować się z III Rzeczpospolitą, jako prawną spadkobierczynią II Rzeczypospolitej, od której moi pradziadkowie zapomnieli się upomnieć o przynależne dobra. Jednym słowem, piszę petycję do hrabiego Komorowskiego herbu Czereśnia.
dalambert - 10 Lutego 2011, 12:03

Mały Olaf, jak Żmudx to Litwa Kowienska, coś z potomkami Pana Woldemarsa łatwo Ci nie będzie , drogi Olofiasie Mullijassie. :wink:
Mały Olaf - 10 Lutego 2011, 12:11

dalambert, dzięki Twojej wariacji na temat mojego nicku przypomniało mi się właśnie jedno z najlepszych opowiadań pana Sapkowskiego. Ja też poczułem, że jestem z dziada pradziada Litwinem, co chadzał z Witoldem za Niemen napadać Teutony.
Rafał - 10 Lutego 2011, 12:12

Paniczny strach przez uporządkowaniem kwestii roszczeń i zadośćuczynień skutkuje co jakiś czas sprawami typu Hel albo typu Konstancin lub tym co linkował NURS.

Natomiast odwołuję sprawę restytucji dóbr zagarniętych po powstaniu styczniowym. Restytucja co prawda była, ale ... ograniczona do dóbr KK! :shock: :evil:

Mały Olaf - 10 Lutego 2011, 12:15

Rafał, czyli *beep* zbita. I koniec marzeń o przejażdżkach poszóstnymi saniami, kuligach, ucztach i zajazdach...
Rafał - 10 Lutego 2011, 12:17

Mały Olaf, co nam obca przemoc wzięła szablą odbierzemy!
Mały Olaf - 10 Lutego 2011, 12:21

Rafał, szablę ukradli życzliwi sąsiedzi w czasie pożaru jeszcze gdzieś w 60tych latach. Puentę sam sobie dopisz :cry:
Rafał - 10 Lutego 2011, 12:42

Mój dziadek swoją gdzieś zakopał i nie zdążył powiedzieć nikomu gdzie. Bywa.
Ale, ale, kupiłem sobie na starociach jedną taką pruską z XIX w. z wytwórni w Berlinie (ciekawa kompozycja warstw skuwanych) i taki destrukt po pożarze może z XVIII w, brakuje rękojeści. W razie czego damy radę! A co! :wink:

No dobra, kończmy offtop, bo nas jeszcze jaki mod ...

Zaraz, zaraz, ups.. :wink:

Agi - 10 Lutego 2011, 13:05

Offtop!!! :mrgreen:

Rafał, może rzeczywiście podziel temat i dyskutujcie swobodnie.

NURS - 10 Lutego 2011, 14:08

własnie dlatego wojny były dla ludzkości zdrowe, bo regulowały takie roszczenia i roszczących skutecznie :-)
Jedenastka - 10 Lutego 2011, 18:49

Fidel-F2 napisał/a
mam przeświadczenie, że słusznym i chwalebnym jest gnębić KK na ziemi, wodzie i w powietrzu bez przestrzegania jakichkolwiek konwencji.
Nie wymienionym przez Ciebie żywiołem Fidelu - czyli ogniem :wink:

dalambercie, mała uwaga na marginesie - jedenastki się nie ośmieszają. Jedenastki bywają niezrozumiane.

Chal-Chenet - 10 Lutego 2011, 21:07

Życiński zmarł.
http://www.mmlublin.pl/20...a?category=news

Kai - 10 Lutego 2011, 22:27

Chal-Chenet, wiem i to mnie bardzo a bardzo zasmucilo.
Jedenastka - 12 Lutego 2011, 16:28

Agi, nie pomyliłam tematów ale dzięki za troskę.
Dobrze pamiętam dzień pogrzebu Jana Pawła II. Był wietrzny.

W czwartek na zebraniu w szkole Adama wychowawczyni powiedziała, że w przyszłym roku szkolnym religia będzie z organistą. Ciekawe...

Martva - 12 Lutego 2011, 16:30

Jeszcze nikt?
http://wyborcza.pl/1,7547...ikwia_show.html

Się zniesmaczyłam.

Kai - 12 Lutego 2011, 16:35

Ostatni akapit - bardzo słusznie. Reszta - no cóż, przywykłam do relikwii w postaci czaszki św. Wojciecha w wieku 8, 14 i 18 lat... :twisted:
feralny por. - 12 Lutego 2011, 16:38

Martva, nie doceniasz Fidela.
Adanedhel - 12 Lutego 2011, 16:40

Biorąc pod uwagę rodzaj obrażeń, Kubicy powinni dać prawe ramię. Albo chociaż palec z prawej dłoni.
Kai - 12 Lutego 2011, 19:24

Tak w sumie to żenada... ale co kto lubi.
Jedenastka - 12 Lutego 2011, 19:27

Przypomniało mi się, że w czerwcu ubiegłego roku byłam na wycieczce w Licheniu. Grupa grzecznie poszła na mszę a ja w tym czasie dokonałam wizji lokalnej. Nazbierali tam tego i owego.
Na przykład - w szklanej, wielkiej witrynie stoi tron papieski. Boże broń się zbliżyć za bardzo :mrgreen: Albo te tablice fundatorów na ścianach... zapytałam ile trzeba dać żeby sobie taką obstalować. Powiedzieli, że minimum 1000 zł.

dalambert - 12 Lutego 2011, 19:38

Jedenastka, no i co ? jak depczesz na Wawel to na skarpie masz tablice fundatorów i co krakusiki TO was nie rusza ? ;P:
A tron papieski ma być dostępny do włażenia dla kazdej jedenastki co tam przyjedzie se popatrzeć ?

Jedenastka - 12 Lutego 2011, 19:44

Mam z tej wycieczki wiele wrażeń dalambercie. Moja wiedza o kościele katolickim dzięki niej się wzbogaciła. Dlaczego myślisz, że chciałam włazić na tron papieski? Nie śmiałabym.

To jest właśnie ten tron:


NURS - 13 Lutego 2011, 10:10

dalambert traktuje każdą opinie, której nie zaczynasz od: niech będzie pochwalony, jako zaczepną i wroga. Zrozumiał, że kpisz z Lichenia. No bo kto z wielbiących bedzie wspominał o 1000 zł.

A co do tronu, to ja tam w Buckingham se usiadłem. Opieprzyli mnie, ale co moje to moje. :-)

dalambert - 13 Lutego 2011, 10:49

NURS,no i właśnie takich nursików co to wszędzie *beep* wsadzić muszą tam sie unika - zaiste wielki jesteś, żeś się tak godnie i cwanie zachował , o mądrość Twa niesłychana , a słowo wielkie ;P:
czterdziescidwa - 13 Lutego 2011, 11:04

NURS napisał/a
dalambert traktuje każdą opinie, której nie zaczynasz od: niech będzie pochwalony, jako zaczepną i wroga. Zrozumiał, że kpisz z Lichenia. No bo kto z wielbiących bedzie wspominał o 1000 zł.

A co do tronu, to ja tam w Buckingham se usiadłem. Opieprzyli mnie, ale co moje to moje. :-)


Niech będzie pochwalony. W Jak Zostać Królem jest taka scena, gdzie logopeda siada na tronie, więc jest was dwóch.

NURS - 13 Lutego 2011, 12:09

Nie ma to jak znaleźć się w zacnym towarzystwie. no i, żeby być w temacie, usiadlem tez na tronie głowy kościoła, było nie było. :-)
IMO warto było wejśc do pałacu, dzięki temu miałem okazję podziwiać rzetelnośc scenografów, kilka sal albo było idealnymi replikami, albo kręcono ten film w buckinghamie.
Natomiast dalambercie złoty, zdroje twej chrześcijańskiej w śwych źródłach brateskiej milości, są tak bystre, że dziw biwrze, iż ześ się sam jeszcze nie kanonizował :twisted:



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group