To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Ludzie z tamtej strony świata - Jacek L. Komuda

Hubert - 13 Lutego 2008, 17:45

Taki urok powieści awanturniczych... :mrgreen:
Jacek L. Komuda - 16 Lutego 2008, 09:54

dalambert napisał/a
Panie Jacku, Szanowny
przeczytałem 1 cześć Galeonów może jutro dopadnę reszte i co i bardzo dobrze wprawdzie historyjka na prostym schemacie oparta


No, ale przynajmniej znacznie logiczniejszym, niż następujący:
jest zły czarownik/demon :) . Ma pierścień :D . Mały kurdupel ten pierścień znajduje i musi zniszczyć :lol: .
Aby go zniszczyć musi przejść pół mapy z północnego zachodu, na południowy wschód i trafić, do kraju, gdzie góry rozchodzą się pod kątem prostym (fenomen jakiś geograficzny, czy co?). :lol:
następnie musi wrzucić pierścień do wulkanu. Dziwnym trafem wulkan znajduje się pod samym nosem złego. Który o dziwo nie otacza góry fortyfikacjami, nie buduje po prostu wokół niej murów i nie rozstawia straży, aby nie dopuścić do niej rzeczonego kurdupla. :mrgreen:
Więc kurdupel niszczy jego skarb przed samą jego wieżą.


A swoją drogą zapraszam dzisiaj do empiku w Łódzkiej Manufakturze, na godzinę 16, na spotkanie autorskie ze mną, gdzie będę podpisywał książki, m. in. właśnie Galeony Wojny.

Hubert - 16 Lutego 2008, 19:07

Ach, byłbym zapomniał. Mama ostatnio Diabła Łańcuckiego skończyła. Kiedyś pasjami czytała wszelkie książki spod znaku płaszcza i szpady... no, awanturnicze w ogóle. Dziś już nie bardzo za tym przepada, ale Twoją powieść przeczytała od deski do deski. Stwierdziła, że niezłe, z fajnym zakończeniem, tylko że męczące i zbyt techniczne opisy bitew masz. Ale nie powiedziała, że więcej Komudy nie spróbuje. Namawiam ją teraz na Galeony Wojny :wink:
cooger - 21 Lutego 2008, 21:08

Fidel-F2 napisał/a
cooger napisał/a
dalambert napisał/a:
nic jeno same lotry, warcholy, pijanice i głupawe chamstwo, gdyby tacy jeno nasi przodkowie byli to by już przed wiekami cały świat się rozleciał


Przecież się rozleciał...

Cytat
w XVIII


a ja za to nie pojmuję czemu teraz


Ja obstaję formalnie, że w XVIIw. (za Jana Kazimierza). Nieformalnie, że prawdziwa Polska zaczęła się i skończyła za Chrobrego ;) .

Poza tym cezurą jest I wojna, wtedy skończył się świat starego stylu (i zaczęło się panoszyć chamstwo). W Polsce (w jakimś sensie nowej bo odrodzonej) znamienny jest też 39r. oraz Katyń, Miednoje i Charków. Tam (między innymi) zginęła nasza elita.

-- EDIT --
P.S. Ale to nie na temat.

cooger - 21 Lutego 2008, 21:13

Agi napisał/a
Z dużą radością zamówiłam sobie drugi tom Galeonów wojny , nie przypuszczałam, że tak szybko wyjdzie :bravo


To już jest czy nie ma ? Gdy ostatnio byłem w Empiku (Poznań Plaza) to nie znalazłem na półce żadnej(!) książki imć Pana Jacka !

Fidel-F2 - 21 Lutego 2008, 21:49

od paru tygodni w internecie jest ile dusza zapragnie
cooger - 22 Lutego 2008, 09:12

Fidel-F2 napisał/a
od paru tygodni w internecie jest ile dusza zapragnie


A daleko Panie do tego internetu ? ;)

Jacek L. Komuda - 22 Lutego 2008, 18:49

cooger napisał/a
To już jest czy nie ma ? Gdy ostatnio byłem w Empiku (Poznań Plaza) to nie znalazłem na półce żadnej(!) książki imć Pana Jacka !


Właśnie dostałem z Fabryki maila wyjaśniającego tę sprawę: okazuje się, że Empik wprowadził coś takiego, co nazywa się całkowitym zakazem zakupów lokalnych. Oznacza to chyba tyle, że lokalni szefowie działów nie mogą zdaje się sami zamawiać książek z hurtownii, dlatego, że gdzieś tam zostały przekroczone zapasy. W związku z tym książek wielu autorów z Fabryki nie ma na razie na półkach (bo się skończyły, a nowych nie dowieźli).
:twisted:
Ja normalnie kurwicy ciężkiej dostaję :!: Ktoś tu chyba upadł na głowę. Empik i tak jest na tyle chamski, że np. nie chce brać do dystrybucji książek z patronatem Merlina (bo chce zniszczyć konkurencję) - w związku z tym Merlin nie daje książek, które nie mają jego patronatu na listę przebojów. A Empik, który wymusza na niektórych wydawcach niemal monopol na dystrybucję ich tytułów nie chce sprzedawać tych książek, bo ma... przekroczone zapasy. Oznacza to tyle (niech mnie Rodion poprawi, jeśli się mylę), że dopóki wszystkie książki Fabryki się nie sprzedadzą, nie zamówi nowych. A więc być może nie będzie Galeonów w Empiku w Wa-wie, bo w jakimś Pipidówku (nie będę pisał, że Suchej Beskidzkiej, bo raz tak powiedziałem na spotkaniu i okazało się, że byli tam ludzie z tego pięknego miasta) nie sprzedały się jakieś 2 sztuki, które leżą tam od jesieni :twisted:

Jedyne, co pozostaje to kupić u konkurencji - czyli np. przez internet w Merlinie.

Verbariusz - 22 Lutego 2008, 22:33

Znów zaofftopuję: W sprawie współpracy z EMPiK-iem (głównie wersja .com) należy rozmawiać z PolPerfectem. PP jest chętny do wzięcia książek, jeśli E zechce. Przy czym E wprowadził szlaban na nowych dostawców via PP. Cudowny przepływ informacji czy ktoś celowo rżnie głupa :evil: ?

A czy szlag człowieka nie trafia, gdy okazuje się, że:
- księgarnie nie biorą książek od wydawców, nawet za cenę lepszych warunków (i nie wierzę, że w grę wchodzi tylko wygoda fakturowa),
- od drobnicy wydawniczej książki bierze tylko znikoma część dystrybutorów, a i ci narzucają takie lichwiarskie warunki, że głowa boli. Albo się akceptuje, albo nie ma się szansy na wprowadzenie książek do obrotu?
A przepisy antymonopolowe, o swobodzie działania, konkurencyjności itd. to można sobie o kant potłuc, bo mali wydawcy za bardzo się boją narobić rabanu.
Oczywiście w efekcie najbardziej po tyłku dostaje czytelnik...

Aczkolwiek uważam, że strategia E to głupota. Ostatnio we wrocławskim zauważyłam podejrzany luz na półce :) . Ostało się jeno parę egzemplarzy Czarnej szabli, chyba jakieś zabłąkane WG - Galeony i Diabła wymiotło, choć jeszcze niedawno E miał na stanie co najmniej kilka egzemplarzy każdego tytułu. Znaczy - gawiedź kupuje i chce kupić więcej. To chyba podcinanie gałęzi, na której się siedzi?

mBiko - 22 Lutego 2008, 22:36

I właśnie dlatego zazwyczaj nie kupuję książek w Empiku. Nie szanują ani autorów, ani wydawców, ani czytelników. Wolę pójść do niewielkiej księgarni, gdzie pan Jurek jest wstanie ściągnąć na moją prośbę nawet jeden egzemplarz danego tytułu.

P.S.
Gwyn, Rodion oczywiście nie jest to wycieczka personalna, a tylko krytyka firmy.

Verbariusz - 22 Lutego 2008, 22:39

Dołączam się do P.S-a, jeśli czytający wątek pracownicy EMPiK-u chcieliby poczuć się urażeni :D
Gwynhwar - 22 Lutego 2008, 23:32

mBiko napisał/a
Nie szanują ani autorów, ani wydawców, ani czytelników.


A o pracownikach nie wspomnisz?

Nie odbieram tego osobiście, ja tam tylko zarabiam na życie. Jeśli macie chwilę czasu i ochotę, możecie napisać do Żyda kręcącego tym całym interesem :twisted:
do.prezesa@empik.com

Haw fan czildren;>

Homer - 23 Lutego 2008, 00:12

Ale Empik ma jeden plus - jest darmową czytelnią i dlatego od czasu do czasu kupuje tam książkę przepłacając.

A wracając do wątku... Panie Jacku kiedy "Czarna Bandera" - tak chociaż szacunkowo? wiosna?lato?później?

Jacek L. Komuda - 25 Lutego 2008, 23:13

Homer napisał/a
A wracając do wątku... Panie Jacku kiedy Czarna Bandera - tak chociaż szacunkowo? wiosna?lato?później?


Już za miesiąc - oficjalnie 29 marca bodajże. Książka już złożona, zilustrowana, więc w tym tygodniu idzie do drukarni i tyle... Następna będzie najwcześniej na jesieni.

Hubert - 26 Lutego 2008, 16:32

Jacek L. Komuda napisał/a
Następna będzie najwcześniej na jesieni.


Ta o Jakimowskim czy coś innego?

Agi - 27 Lutego 2008, 09:57

Przeczytałam wreszcie drugi tom "Galeonów wojny". Wielkie brawa dla Autora za opis Bitwy pod Oliwą. Rozwiązanie wątku lewiatana bardzo udane. Czy Jakimowski będzie bohaterem jakiejś następnej powieści?
Jacek L. Komuda - 27 Lutego 2008, 21:14

Sosnechristo napisał/a
Ta o Jakimowskim czy coś innego?


Agi napisał/a
Czy Jakimowski będzie bohaterem jakiejś następnej powieści?


Będzie, oczywiście, tak jak psiałem wcześneiej. Ale nie tej książki, nad która obecnie pracuję. Muszę trochę odpocząć od morza i od pisania w ogóle. Kolejna książka ukaże się dopiero na jesieni, a opowiadać będzie o Wilelkiej Historii - o wojnach polsko-moskiewskich z początku XVII wieku. Szczegły przeczytacie w wywiadzie ze mną, który ukaże sie niebawem na serwisie www.katedra.nast.pl - obiecałem redaktorom, że pewne rzeczy ujawnię tam po raz pierwszy :o

Hubert - 27 Lutego 2008, 22:27

No to ja jeszcze o "Czarnej Banderze": czy opowiadania będą jakoś powiązane (poza tematyką piracką), czy też każdy tekst traktuje o czymś innym?
Kasiek - 28 Lutego 2008, 06:21

Ja chcę czarną banderę i to już! Narobiłeś mi smaka na falkonie zachwalając a teraz mówisz, że jeszcze miesiąc? Ech.... Policzymy się jutro... bo jutro...


SPOTKANIE JACKA W EMPIKU W LUBLINIE, A POTEM LUFA!!! Zainteresowanych odsyłam do wątku lufowego w konwentach i spotkaniach, a Jackowi mówię: do jutra :)

Rafal Kosik - 28 Lutego 2008, 16:45

Jacek L. Komuda napisał/a
A Empik, który wymusza na niektórych wydawcach niemal monopol na dystrybucję ich tytułów nie chce sprzedawać tych książek, bo ma... przekroczone zapasy. Oznacza to tyle (niech mnie Rodion poprawi, jeśli się mylę), że dopóki wszystkie książki Fabryki się nie sprzedadzą, nie zamówi nowych.
(...)
Jedyne, co pozostaje to kupić u konkurencji - czyli np. przez internet w Merlinie.

Jest takie stare, aborygeńskie przesłowie "Nie ma siły na Empik". Empik potrafi nawet nie zamówić książki, za której promocję w tymże Empiku wydawca zapłacił. Nadzieja właśnie w tym, że sprzedaż internetowa stale rośnie... na empik.com również...

Jacek L. Komuda - 28 Lutego 2008, 18:40

Kasiek napisał/a
Ja chcę czarną banderę i to już! Narobiłeś mi smaka na falkonie zachwalając a teraz mówisz, że jeszcze miesiąc? Ech.... Policzymy się jutro... bo jutro..


Ale to nie jest przecież lektura dla grzecznych niewiast :D Tam bohaterowie mówią słowami, od których święty Stanisław dostałby apopleksji. W doddatku niektórzy z nich to sodomici i zwyrodnialcy. Jak mi napisali w recenzji na katedrze, od lektury czerwienieją uszy :oops:

Kasiek napisał/a

SPOTKANIE JACKA W EMPIKU W LUBLINIE, A POTEM LUFA!!! Zainteresowanych odsyłam do wątku lufowego w konwentach i spotkaniach, a Jackowi mówię: do jutra :)


Spotkanie będzie jutro o godz. 17.00 w lubelskim salonie EMPiK w Galerii Centrum, ul. Krakowskie Przedmieście 40.
Po spotkaniu razem z klubem Cytadela Syriusza planujemy dłuższą pogawędkę na temat fantastyki. I bynajmniej nie będziemy pić na nim wody :diabel:

Sosnechristo napisał/a
No to ja jeszcze o Czarnej Banderze: czy opowiadania będą jakoś powiązane (poza tematyką piracką), czy też każdy tekst traktuje o czymś innym?


Każde z 6 opowiadań ma innego bohatera, chociaż niektóe dzieją się w tym samym miejscu, to znaczy w Port Royal. Natomiast żadne z tych opowiadań nie było nigdzie publikowane. Tylko Oprawca pojawił się przed laty w antologii Małodobry.

agrafek - 28 Lutego 2008, 18:47

Wracając z pracy widziałem dziewczę, które tak się zaczytało w "Czarnej szabli" (czytało idąc sobie spokojnie chodnikiem), że omal nie wpadło pod samochód przechodząc (i cały czas czytając) przez ulicę. Żałowałem, że nie mam aparatu - byłaby to jakaś reklama książki, nie? :twisted:
Kasiek - 29 Lutego 2008, 09:11

Jacek L. Komuda napisał/a
Ale to nie jest przecież lektura dla grzecznych niewiast :D Tam bohaterowie mówią słowami, od których święty Stanisław dostałby apopleksji. W doddatku niektórzy z nich to sodomici i zwyrodnialcy. Jak mi napisali w recenzji na katedrze, od lektury czerwienieją uszy :oops:



Jacek, a z której strony ja jestem grzeczna niewiasta? :D Ostatnio usłyszałam najpięknieszy komplement: Kąśka, rozwalasz mnie. Ty jesteś zbyt normalna, żeby być dziewczyną!

No. Chyba wszystko jasne. Ja chcę książkę!!!

Hubert - 29 Lutego 2008, 17:09

Za offtop przepraszam, ale nie mogłem się powstrzymać

Kasiek napisał/a
Kąśka, rozwalasz mnie. Ty jesteś zbyt normalna, żeby być dziewczyną!


Kiedyś Kres w "Galerii..." w ramach komplementu napisał przy okazji sporu o to, kto ładniej wypruwa sobie flaki, że rozsądną czytelniczkę może przyjąć do facetów. :)


Jacku, nie przymierzasz się czasem do rzucenia jakiegoś tekstu w prasie? SFFH właśnie, albo NF?

cooger - 29 Lutego 2008, 20:04

Melduję przejęcie Galeonów Wojny cz.II w Empiku w KC w Poznaniu ! Jestem na Amsterdamie. Do Krakowa może przeczytam całość ;)
cooger - 29 Lutego 2008, 20:05

agrafek napisał/a
Wracając z pracy widziałem dziewczę, które tak się zaczytało w Czarnej szabli (czytało idąc sobie spokojnie chodnikiem), że omal nie wpadło pod samochód przechodząc (i cały czas czytając) przez ulicę. Żałowałem, że nie mam aparatu - byłaby to jakaś reklama książki, nie? :twisted:


A trzeba było chociaż o numer telefonu zapytać ! ;)

cooger - 1 Marca 2008, 17:53

No i po lekturze. Było naprawdę dobrze, mimo, że nijak nie byłem w stanie zorientować poprawnie przestrzeni wydarzeń na okrętach :D Generalnie łapałem o co chodzi, ale już w szczególe nie dałem rady, musiałbym mieć obok drugą książkę z rysunkami co jest co i gdzie...

Cieszy mnie, że Jakimowski będzie dalej eksploatowany, dobrze byłoby posiągnąć jego historię nie tylko wstecz ale również w przyszłość względem wydarzeń z GW... ;)

PS. I zdaje się że na str. 27 jest błąd w opisie bram nie wyłapany przez korektę.

Wilson - 1 Marca 2008, 22:02

Zakończyłem właśnie lekturę drugiego tomu galeonów i bardzo mi się spodobały.Świetne wyjaśnienie sprawy lewiatana.Tylko jesli wolno trochę ponarzekać :) .Czułem pewną wtórność dowcipów o szwedzkim śledziu czy pazerności gdańskich rajców co to purtka w sakiewkach noszą...No i bez urazy ale sam opis dnia gdy słońce zaszło w południe wydał mi się nieco sienkiewiczowski.W końcu to my mieliśmy tam sporą przewagę nad Szewluchami (10 okrętów,1200 ludzi i 180 dział kontra 6 okrętów,700 ludzi i 130 dział)którzy w dodatku szli pod wiatr a załogi były znużone kilkumiesięcznym staniem na kotwicy na Mierzei Wiślanej. :wink: .

Mam też małe pytanie co do "Oprawcy"-ten żydowski arendarz w Port Royal.Czy cnotliwi angielscy purytanie znieśliby wogóle obecność kogoś takiego?

Jacek L. Komuda - 5 Marca 2008, 08:00

Verbariusz napisał/a
Znów zaofftopuję: W sprawie współpracy z EMPiK-iem (głównie wersja .com) należy rozmawiać z PolPerfectem. PP jest chętny do wzięcia książek, jeśli E zechce. Przy czym E wprowadził szlaban na nowych dostawców via PP. Cudowny przepływ informacji czy ktoś celowo rżnie głupa :evil: ?


Niestety o sprzedaży książek nie decyduję ja, ale Fabryka. Rozmawiałem z nimi ostatni i też nie są zachwyceni tą całą sprawą. Pocieszające, że Empik chyba cofnie ten zakaz w okolicy świąt.

Verbariusz napisał/a
Aczkolwiek uważam, że strategia E to głupota. Ostatnio we wrocławskim zauważyłam podejrzany luz na półce :) . Ostało się jeno parę egzemplarzy Czarnej szabli, chyba jakieś zabłąkane WG - Galeony i Diabła wymiotło, choć jeszcze niedawno E miał na stanie co najmniej kilka egzemplarzy każdego tytułu. Znaczy - gawiedź kupuje i chce kupić więcej. To chyba podcinanie gałęzi, na której się siedzi?


Na ostatnim moim spotkaniu w Lublinie okazało się, że w Empiku jest tylko 2 tom Galeonów Wojny. Cała reszta starszych książek już się sprzedała, ale sprzedawcy nie mogli zamówić dodatkowych egzemplarzy. Pocieszające jest to, że pojawiła się już konkurencja np. sieć księgarń Matras, która potrafi sprzedać prawie tyle, co Empik.

agrafek napisał/a
Wracając z pracy widziałem dziewczę, które tak się zaczytało w Czarnej szabli (czytało idąc sobie spokojnie chodnikiem), że omal nie wpadło pod samochód przechodząc (i cały czas czytając) przez ulicę. Żałowałem, że nie mam aparatu - byłaby to jakaś reklama książki, nie?


Mi się przypomina pewna szkolna czytanka, któą mnie katowali w 8 kręgu piekła, to znaczy w 8 klasie szkoły podstawowej. Tyle, że tam akcja działa się w czasie okupacji i w samochodzie siedziało gestapo :evil:

sosnechristo napisał/a
Jacku, nie przymierzasz się czasem do rzucenia jakiegoś tekstu w prasie? SFFH właśnie, albo NF?


Zamierzam, ale najwcześniej w okolicach wakacji. Nic nie mam - wszystko co napisałem już się ukazało. Poza tym od 3 tygodni choruję, wszystkie moje plany odnośnie pracy nad nową książką wzięły na razie w łeb :(

Wilson napisał/a
No i bez urazy ale sam opis dnia gdy słońce zaszło w południe wydał mi się nieco sienkiewiczowski.W końcu to my mieliśmy tam sporą przewagę nad Szewluchami (10 okrętów,1200 ludzi i 180 dział kontra 6 okrętów,700 ludzi i 130 dział)którzy w dodatku szli pod wiatr a załogi były znużone kilkumiesięcznym staniem na kotwicy na Mierzei Wiślanej.


To jest racja, to znaczy wszyscy historycy polscy piszą, że Szwedzi mieli przewagę. Co oczywiście nie jest prawdą, bo porównanie liczby dział i tonażu okrętów pokazuje wyraźnie, że to nasza flota flota była potężniejsza, choć oczywiście nie górowała nad przeciwnikiem.
Jeśli idzie o słońce, to jest to autentyczne porównanie z diariusza Królewskiej Komisji Okrętów - można je znaleźć np. w książce Józefa Dyskanta poświęconej Oliwie.

Wilson napisał/a
Mam też małe pytanie co do Oprawcy-ten żydowski arendarz w Port Royal.Czy cnotliwi angielscy purytanie znieśliby wogóle obecność kogoś takiego?


German Arciniegas w "Burzliwych dziejach Morza Karaibskiego" pisze, że Żydzi zjawili się na Karaibach już w XVI wieku (najpierw rzecz jasna ci, którzy podawali się za Hiszpanów - no i poza tym nie brak autorów twierdzących, że Kolumb był Żydem :) ). Generalnie tam zamieszkiwało różnorakie towarzystwo - jak na przykład purytanie z Mayflowera. Potwierdza to zresztą Exquemeling w swoich relacjach o Tortudze i bukanierach - tam przyjeżdżali wszyscy - katolicy, protestanci, anglikanie, Żydzi, bezbożnicy i tak dalej.

Agi - 5 Marca 2008, 08:19

Jacek L. Komuda napisał/a
Zamierzam, ale najwcześniej w okolicach wakacji. Nic nie mam - wszystko co napisałem już się ukazało. Poza tym od 3 tygodni choruję, wszystkie moje plany odnośnie pracy nad nową książką wzięły na razie w łeb


Zdrowia życzę i niecierpliwie czekam na coś nowego. :)



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group