To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Summa Technologiae - SETI@home

mawete - 1 Sierpnia 2006, 09:03

Pako: pamiętaj zeby i o książkę przeznaczoną dla mnie się upomnieć.... - chociaż "Encyklopedii sexu" to NURS chyba nie wydał :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Pako - 1 Sierpnia 2006, 09:22

Kiedyś już posłałem "zamówienie" ;)
A Encyklpedycjum seksyum to by było fajne ;)

Godzilla - 1 Sierpnia 2006, 09:39

Czy jest jakaś możliwość, żeby w tym programie ustawić dopuszczalne obciążenie procesora? Bo on wyciska równo 100%, procek się niemożebnie grzeje.
mawete - 1 Sierpnia 2006, 09:49

Tomcicha zapytaj... ja nie próbowałm.... mam mocniejszy wiatraczek i płyty boczne obudowy zdjąłem... :mrgreen:
QCF!! oczywiście :D

Godzilla - 1 Sierpnia 2006, 09:51

Ja żadnych płyt nie będę zdejmować. Mąż poinstalował tam wszelkie możliwe wiatraki, a do bebechów zaraz dobierze się moje młodsze dziecko, jak zobaczy że w tym wielkim czarnym pudle dają tak fantastyczne zabawki. Wtedy dopiero będzie QCF.
Rodion - 1 Sierpnia 2006, 12:32

Godzilla dziecko jak dziecko, a ja mam w domu dwa koty :evil: Jak sądzisz ile musiałem sie nakombinować by je przekonac ze ten "makaron" ze środka komputera to nie jest zabawka. :roll:
Godzilla - 1 Sierpnia 2006, 12:42

Dokonania mojej panienki dzisiejszego ranka (w ciągu 20 minut, kiedy próbowałam pozbierać się do pracy):

- siusiu na nocnik
- po paru minutach siusiu na krzesło => pranie poduszki z krzesła
- w międzyczasie znalazła kapsułkę z trutką na mrówki i potraktowała ją jak grzechotkę => trzeba było zabrać kapsułkę, umyć łapki i dokładnie wytrzepać dywanik
- wlazła na krzesło przy komputerze i międliła klawiaturę => trzeba ją było zdjąć z krzesła
- wlazła na biurko i otworzyła klapę drukarki (chyba obeszło się bez wyłamania zawiasów) => zdjąć dziecko z biurka, zasunąć krzesło, zamknąć drukarkę
- wzięła długopis i porysowała kreski na nogach sobie i bratu (nie miałam czasu myć, samo zlezie).

Czy masz jakieś wątpliwości, że wnętrznościami komputera zajęłaby się z należytą uwagą tudzież starannością?

Rodion - 1 Sierpnia 2006, 12:47

No to u mnie musi byc cos dziwnego :roll: dzieciak potrafiący zamienić mieszkanie w strefe wojny nie ruszając sie z miejsca i dwa zwariowane koty, a komp dziala 8)
LordFury - 1 Sierpnia 2006, 13:33

Godzilla napisał/a
Czy jest jakaś możliwość, żeby w tym programie ustawić dopuszczalne obciążenie procesora? Bo on wyciska równo 100%, procek się niemożebnie grzeje.



Możliwość jest. Ale ważniejsze pytanie brzmi: czy to się godzi takowyż sabotaż czynić?! :D

No dobra, niech będzie...
1. Logujesz się na swoje konto na http://setiathome.berkeley.edu/home.php
2. Tam wchodzisz w "General preferences"
3. Klikasz na dole strony "Edit preferences"
4. Zmieniasz opcję "Use at most: 100 percent of CPU time" na wybraną wartość.

Ale lojalnie ostrzegam, że ustawienie czegokolwiek poniżej 70-80% zwiększa ryzyko złapania kiły, pryszczycy, tyfusa i wilka, a na Twój dom najprawdopodobniej spadnie meteoryt :mrgreen:



Tomcich napisał/a
Spośród 40 985 teamów jesteśmy w chwili obecnej na pozycji 6 566 – jesteśmy już w lepsi niż 34 419 teamów, przeskoczyliśmy w tym tygodniu o 1 465 miejsc w górę :D i uzbieraliśmy łącznie 74 098 kredyty z tego 19 126 w tym tygodniu. Pośród teamów polskich jesteśmy na miejscu 79 (skok o 20 pozycji). :bravo :D



No, pogratulować, poważne liczby już to powoli widnieją. Tak trzymać! :wink:

Osobiście różnież powoli odnoszę małe sukcesy - w moim temie wylądowałem na drugim miejscu (choć ciężka walka się szykuje o utrzymanie tej pozycji), a przez ostatni tydzień uzbierałem okrągłe 10.000 punktów :mrgreen:

Polecam te statystyki - www.setiatwork.com. Bardzo fajnie pokazane grupowane kredyty za cały tydzień (to, co Tomich robi obecnie ręcznie) oraz różne sortowania. Tylko ktoś musi do nich napisać, żeby Wasz team dodali do listy "obsługiwanych", bo nie dodają chyba automatycznie wszystkich teamów.
Rheged - 1 Sierpnia 2006, 13:59

Niestety mam przykrą wiadomość - musiałem sobie odistalować BOINCa, bo mi ściągał wirusy (tak wirusy) i prawie cały Łindołs mi w diabły poszedł. Na to pozwolić nie mogłem. Także z mojej strony over&out.

Ale trzymam kciuki za Was! Zróbcie to! ;)

mawete - 1 Sierpnia 2006, 14:09

Rheged: :shock: a nie ogladasz za dużo stron z "panienkami" i nie szukasz pretextu? :twisted:

//edit: wybacz jeśli Cię uraziłem, ale znam sporo ludzi którzy się w to bawią (również z poza forum) i nikt nigdy nie miał takiego problemu... a są to ludzie którzy mają dużo do stracenia. Może to wina Twojego firewalla...

Słowik - 1 Sierpnia 2006, 14:31

He ? Jakże to ?
mawete - 1 Sierpnia 2006, 14:49

Nie wiem... ja dla sprawdzenia czy ściąga wirusy przez 4 dni pracowałem na kompie bez żadnych zabezpieczeń i nie ściągnął, więc IMO albo niewłaściwe strony albo podpucha (za dobrze nam idzie? :mrgreen: ). Tyle.
Słowik - 1 Sierpnia 2006, 15:21

Wniosek jest jeden, Rheged to alien, którego nie wykryliśmy. Trzeba zdwoić wysiłki :D
QCF !
Poczynię starania, coby zasymilowac więcej kompów w pracy :mrgreen:

LordFury - 1 Sierpnia 2006, 15:45

Rheged napisał/a
Niestety mam przykrą wiadomość - musiałem sobie odistalować BOINCa, bo mi ściągał wirusy (tak wirusy) i prawie cały Łindołs mi w diabły poszedł.



Dawno się tak nie uśmiałem :lol: . Dziękuję za poprawienie mi humoru tuż przed wyjściem z pracy, tego mi właśnie na wieczór było trzeba :wink:
Rheged - 1 Sierpnia 2006, 17:38

A co tu jest takiego śmiesznego LordFury? Że mi prawie kompa rozwaliło?

mawete: stron z panienkami nie oglądam, a na pewno nie oglądałem ostatnio ;) . Na pewno nie wina firewalla, bo żadnego nie miałem. Teraz sobie zainstalowałem. Podkreślę, że po przeszukaniu dysków antywirem i wyinstalowaniu BOINCa chodzi mi jak z nut system. Więc chyba jestem pierwszą osobą, którą Alieni znaleźli szybciej, niż ja Alienów ;) .

I się nie ma z czego śmiać! ;)

zbry - 1 Sierpnia 2006, 17:51

Chciałbym nieśmiało zauważyć, że zdejmowanie obudowy z komputera wbrew obiegowym opiniom nie wpływa dobrze na jego chłodzenie. Obudowa ma nie tylko zabezpieczyć wnętrzności maszyny przed dziećmi i zwierzętami, ale także wymusić odpowiedną cyrkulację powietrza (poprzez zastosowanie odpowiednio umiejscowionych otworów). Zdejmowanie płyt bocznych, dolnych, górnych i innych nie jest więc dobrym pomysłem
mawete - 1 Sierpnia 2006, 18:49

Rheged: to ja mam pytanie... rozumiem, że można nie czytać ze zrozumieniem, ale czy Ty piszesz ze zrozumieniem? :shock:
zbry: wiem, a ja jeszcze wiatrak pokojowy dołączyłem... :mrgreen:

zbry - 1 Sierpnia 2006, 19:11

Możesz jeszcze dmuchać po zmrożeniu oddechu piwem. I czy pisząc "bez żadnych zabezpieczeń" masz na myśli "bez żadnych zabezpieczeń"?
NURS - 1 Sierpnia 2006, 19:12

Rheged, obawiam się, że te wiry to raczej nie z Boinca, to za powazny system, żeby poprzez swoje kanały ściągał wiry. Juz prędzej ktoś cię nie lubi.
mawete - 1 Sierpnia 2006, 19:16

zbry: jeśli chodzi o kompa to wyłączyłem wszystko (na ten czas), jeśli chodzi o sex to durex :D
zbry - 1 Sierpnia 2006, 19:20

mawete: W takim razie, jeśli chodzi o kompa, to bawiłeś się w watykańską ruletkę?
mawete - 1 Sierpnia 2006, 19:23

nie, a przynajmniej nico tym nie wiem... opowiesz mi?
zbry - 1 Sierpnia 2006, 19:44

No, tzw. kalendarzyk małżeński.
Tomcich - 1 Sierpnia 2006, 19:53

Widzę, że potrzebny nie byłem, Lord Fury wszystko objaśnił. :D BTW - Są też jeszcze specjalne programiki w tym celu.

Rheged: :shock: Wydaje mi się, że Boinc kontaktuje się wyłącznie z serwerem Boinca w Berkley i tylko stamtąd ściąga dane. Gdyby tamte serwery były zawirusowane i rozsyłały zakażone pliki, to przy tej ilości liczących kompów byłoby o tym napewno baaaardzo głośno. :mrgreen: Liczę już kilka lat, znam ludzi (adminów sieci, którzy też liczą) i nie spotkałem się z przypadkiem ściągnięcia wirusa tym sposobem, wiem jednak, że nie jest to niemożliwe - swego czasu był podobno wirus związany z Boincem, który powodował, że przeliczone próbki, były zaliczane na konto kogoś innego, ale w Seti szybko to opanowali. Najlepszą radą jest instalacja dobrego antywirusa oraz firewalla Moim zdaniem złapałeś coś skądinąd, chyba, że faktycznie galareta cię nie lubi. :mrgreen:

A poza tym dzisiaj wtorek - znowu przerwa na serwerach Boinca. :?

mawete - 1 Sierpnia 2006, 19:57

zbry
Cytat
No, tzw. kalendarzyk małżeński.


Czy ja wyglądam na wariata? Pierwszy dzień mnie znasz? :shock:
I jak się ma to do kompów? :mrgreen:

//edit: Tomcich: mam zapas próbek do przeliczania :D

Fidel-F2 - 1 Sierpnia 2006, 19:58

a ja ustawiłem na 1 dzień i kilkugodzinne przerwy mi niestraszne
Tomcich - 1 Sierpnia 2006, 20:33

No u mnie tez zapasik próbek leży. :D Ale akurat chciałem sprawdzić na ich serwerze czy się przyznają do tych wirusów, ale na razie nie da rady. :|
Na ich stronach wisi tylko to:
Our database server is temporarily shut down for maintenance. Please try again later.

NURS - 1 Sierpnia 2006, 21:31

Pewnie odwirusowują go co tydzień :-)
Rheged - 1 Sierpnia 2006, 23:50

Ja tam nie wiem, czy go odwirusowują, czy ktoś mnie nie lubi. W każdym razie dokładnie sprawdziłem wszelkie komponenty mojego komputera, czy to nie przypadkiem one. Motałem się i motałem, a problem dalej istniał. Wyłączało mi kompa zupełnie bez powodu, blokowało pracę przeróżnych programów, spowalniało. Żadne złote remedium nie działało. W końcu odinstalowałem. Teraz komp działa jak z nut. Także wybaczcie, ale jestem pewien, że to coś z BOINCiem. Jeśli nie z aplikacjami, które przeliczałem, to najpewniej z tym, że przy samym ściąganiu programu musiał się podczepić jakiś wirus.

Jest jeszcze opcja, że moja Winda nie toleruje tego oprogramowania, ale to raczej niemożliwe. Moja Winda tolerowała do tej pory wszystko ;) .

Dlatego niestety z szukania ufoli zrezygnować muszę, bo zamiast nich, znajduje mi innej maści (mniej przyjemnej niż zielone i miłe stworki z kosmosu) robale.

I nieważne, że poważny system. Jak siedzi w sieci, to się go może imać cokolwiek. Dziwne, że przez cały czas mojego użytkowania eMula (niedawno skończyłem, a użytkowałem dłuuuugo) nigdy nie ściągnął mi wirusa. Seti robiłem raptem kilka dni i już zdążyło spsuć mi co nie trzeba...



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group