Słowik - 13 Sierpnia 2008, 10:43 Kąt miał 89 stopni. Martva - 13 Sierpnia 2008, 10:58 Jednym słowem, było w nim bardzo gorąco. Tymczasem krasnoludki.... Witchma - 13 Sierpnia 2008, 11:06 ...jak to one, postanowiły popracować trochę w kopalni. Adanedhel - 13 Sierpnia 2008, 11:32 I z miejsca postawiły sztolnię. ihan - 13 Sierpnia 2008, 11:36 Niestety, w tym miejscu musimy przerwać opowieść, gdyż czytają ją również nieletni i nieletnie. Adanedhel - 13 Sierpnia 2008, 11:38 Powiedział cenzor i rozsiadł się wygodnie w fotelu patrząc na coraz bardziej zdumionych bohaterów. Witchma - 13 Sierpnia 2008, 11:41 W ich głowach zaczął się rodzić niecny plan pozbycia się nieproszonego gościa. Adanedhel - 13 Sierpnia 2008, 11:46 Tylko nie wiedzieli którego, tylu ich było... ihan - 13 Sierpnia 2008, 11:52 A imię ich było Legion, lub Lechosław, lub Ludwig, lub Lewis, lub Lub, krasnoludom już wszystko się mieszało gorbash - 13 Sierpnia 2008, 11:54 Szpirytus z piwem, denaturol z winem, i nawet jeden napój Dodoni się trafił... Agi - 13 Sierpnia 2008, 12:16 Sądząc po ilości trunków i kombinacji, impreza zapowiadała się wspaniale. Chal-Chenet - 13 Sierpnia 2008, 12:21 Nie mogło na niej oczywiście zabraknąć kobiet. Adanedhel - 13 Sierpnia 2008, 13:04 Ale gdy krasnoludy pomyślały o swoich kobietach zwątpiły w sens imprezy. Agi - 13 Sierpnia 2008, 13:06 I z większą determinacją przystąpiły do stawiania sztolni. Adanedhel - 13 Sierpnia 2008, 13:07 Gdy po wielu milleniach na wyludnioną planetę przylecieli obcy znaleźli tysiące kilometrów okrążających ją tuneli, których przeznaczenia nie mogli odgadnąć. Stormbringer - 13 Sierpnia 2008, 13:16 Przez całą drogę powrotną zastanawiali się, cóz takiego mogły oznaczać malowidła na ścianach, przedstawiające ponure, brodate ozdoby ogrodowe. Adanedhel - 13 Sierpnia 2008, 13:24 Wątpliwości doprowadziły do niepokojów religijnych a w konsekwencji do schizmy. Stormbringer - 13 Sierpnia 2008, 14:02 W tym czasie lobby producentów kosiarek i sekatorów niebezpiecznie rosło w siłę. Chal-Chenet - 13 Sierpnia 2008, 14:12 Tajemnicą poliszynela była sprawa, że lwia część ich produktów była sprzedawana na czarnym rynku ludziom opętanym żądzą demolowania ogrodowych krasnali. Adanedhel - 13 Sierpnia 2008, 18:01 Ale ostatnimi czasy lobby stworzyło coś naprawdę straszliwego. agnieszka_ask - 13 Sierpnia 2008, 18:37 Porcelanowego grzybka, którego można postawić w ogródku obok krasnala. ihan - 13 Sierpnia 2008, 18:40 Z nawet, o zgrozo ZAMIAST krasnala. agnieszka_ask - 13 Sierpnia 2008, 19:02 < w tle pojawiły się grzmoty, błyskawice i przeraźliwy dźwięk skrzypiec > Adanedhel - 14 Sierpnia 2008, 07:38 Bo skrzypek dopiero uczy się grać. Stormbringer - 14 Sierpnia 2008, 07:42 A na dachu ciężko idzie. gorbash - 14 Sierpnia 2008, 07:44 I karty się ślizgają. agnieszka_ask - 14 Sierpnia 2008, 08:51 jednak nagle wpadł na wspaniały pomysł Chal-Chenet - 14 Sierpnia 2008, 12:29 - Wyrzucę skrzypce i zacznę grać innym na nerwach! Do na pewno się nadam! agnieszka_ask - 14 Sierpnia 2008, 12:33 radośnie zamachał uszami i poszedł szukać nerwów Chal-Chenet - 14 Sierpnia 2008, 12:35 Miał nadzieję, że poszukiwania nie zajmą mu dużo czasu, ponieważ w domu czekał na niego przepyszny obiad. |
||||||
