To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Słoneczna loteria - Coś na mole... książkowe

krn78 - 19 Lutego 2006, 12:07

Jonathan Carroll - 'Kraina Chichów'?
dzejes - 19 Lutego 2006, 12:20

Oczywiście :bravo

Zadawaj.

krn78 - 19 Lutego 2006, 12:41

Ok, cytacik. Moim zdaniem znow latwy. Klasyka.

Dyzurny wartownik zwrocil Complainowi latarke i paralizator. Wlasnie byl zajety ich przymocowywaniem, gdy do pokoju weszla Vyann, zamykajac za soba drzwi. Na jej twarzy malowal sie zabawny upor.
- Ide z toba - powiedziala bez zadnych wstepow.
Complain podszedl do niej protestujac. Nie byla przyzwyczajona do glonow, moglo sie w nich czaic jakies niebezpieczenstwo. Gregg mogl okazac sie czlowiekiem falszywym, byla przeciez kobieta. Przerwala mu tyrade.

Misiołak - 19 Lutego 2006, 16:05

Brian Aldiss - Non Stop
krn78 - 19 Lutego 2006, 16:32

Pieknie. Mowilem, ze latwe :-)

Zadajesz! :-)

Misiołak - 19 Lutego 2006, 17:20

Zadaje.
Cytat
- W porządku - powiedziałem, kryjąc się w cieniu akacji.- Dziś opowiem wam historię o aroganckim łowcy.
- Czy na szczęśliwe zakończenie? - spytała jedna z dziewczynek.
Powiodłem wzrokiem po wiosce i ujrzałem moich ludzi, z zadowoleniem krzątających się przy codziennych obowiązkach. Następnie spojrzałem w dal, na spokojne zielone równiny.
- Tak - rzekłem.- Tym razem ma.

Romek P. - 19 Lutego 2006, 18:01

Misiołak napisał/a
Zadaje.
Cytat
- W porządku - powiedziałem, kryjąc się w cieniu akacji.- Dziś opowiem wam historię o aroganckim łowcy.
- Czy na szczęśliwe zakończenie? - spytała jedna z dziewczynek.
Powiodłem wzrokiem po wiosce i ujrzałem moich ludzi, z zadowoleniem krzątających się przy codziennych obowiązkach. Następnie spojrzałem w dal, na spokojne zielone równiny.
- Tak - rzekłem.- Tym razem ma.


Któreś z opowiadań z "Kiriyangi? Mike'a Resnicka? W sumie to one całość tworzą :)

Misiołak - 19 Lutego 2006, 18:50

Romek P. napisał/a
Któreś z opowiadań z Kiriyangi? Mike'a Resnicka? W sumie to one całość tworzą :)

Zgadza się. Może ktoś jednak pokusi się o tytuł tego opowiadanka :)

Romek P. - 19 Lutego 2006, 19:01

Misiołak napisał/a
Romek P. napisał/a
Któreś z opowiadań z Kiriyangi? Mike'a Resnicka? W sumie to one całość tworzą :)

Zgadza się. Może ktoś jednak pokusi się o tytuł tego opowiadanka :)


W zasadzie - jak sprawdziłem - ta książka jednak uchodzi za powieść. Ale się zaparłem. "Bowiem dotknęłam nieba"?

Misiołak - 19 Lutego 2006, 20:49

Niestety nie.
Cytat
Dziś opowiem wam historię o aroganckim łowcy.

To w zasadzie podsumowanie opowiadania.
Kali zwracał się też tak do Stasia ;)

mawete - 20 Lutego 2006, 14:14

"Kły" Resnicka?
sulka - 20 Lutego 2006, 14:48

Misiołak napisał/a
Kali zwracał się też tak do Stasia



Dobre Mzimu? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Misiołak - 20 Lutego 2006, 17:12

Bwana, moi drodzy.

Ponieważ Romek poprawnie namierzył zbiór, niechaj zadaje.

Romek P. - 20 Lutego 2006, 17:29

Misiołak napisał/a
Bwana, moi drodzy.

Ponieważ Romek poprawnie namierzył zbiór, niechaj zadaje.


Dzięki :)

Będzie nietypowo :-D

Spis rozdziałów:
KOT NA BALKONIE. BRUK
SMOCZE ŚLEPIA. OWIECZKI
GDZIE RĄBIĄ DRWA. DRZAZGA W SERCU
KODEKS SUWERENA. POTWONK
MIASTA I PSY. PRAWDA O CZŁOWIEKU
CHLEB I POMARAŃCZE. PRZEZ DOTYK
ŻYCIE W KLATKACH. SAMOOGRANICZAJĄCA SIE HODOWLA
DOPÓKI BIJE SERCE. KREW W DEPOZYCIE
ŚLEPCY W CIEMNOSCI. MIASTO KRETA
STRĄCENI ANIOŁOWIE. DESPERACKO SZUKAJĄC SZATANA
LUDZIE I POTWONKI. BASEN POŻĄDANIA
SKAŻENIE WEWNĘTRZNE. ÓSMY PUNKT KODEKSU
EPILOG

Powieść, autor polski, kiedyś pierwsza liga, dziś trochę zapomniany.

Misiołak - 20 Lutego 2006, 19:35

Czyżby "Dzień drogi do Meorii" Oramusa?
Romek P. - 20 Lutego 2006, 20:28

Misiołak napisał/a
Czyżby Dzień drogi do Meorii Oramusa?


:bravo
Znój zadania zagadki wraca w Twoje ręce :)

Misiołak - 20 Lutego 2006, 21:21

Ciężar tego zadania zrzucam na barki zombiaków :)

Cytat
Niczym sępy, mściwe duchy pomordowanych archeologów z ekspedycji lady Cathrine przyfrunęły nad pole bitwy. Opadały na chodzące trupy perskich żołnierzy i łamały im kości, jakby chciały wyjeść szpik. Ale kolejni zombi wciąż napływali.
Dwudziestu ludzi, może mniej, wciąż żyło. Shapiro, Creaghan, garstka Egipcjan i Brytyjczyków, a także Amerykanin imieniem Feliks[...]

Misiołak - 21 Lutego 2006, 17:07

Podpowiedź:
Jest to książka ilustrowana, a autor ilustracji cieszy się znacznie większą sławą niż autor powieści.

Merigold - 21 Lutego 2006, 17:10

"Hellboy" Christopher Golden?
Misiołak - 21 Lutego 2006, 17:13

A która część? :)
Merigold - 21 Lutego 2006, 19:52

Zaginiona armia? Strzelam, przyznaję szczerze.
Misiołak - 21 Lutego 2006, 20:49

Ale strzał poprawny :bravo
Atakuj!

Merigold - 22 Lutego 2006, 17:06

:D
To ja zadaję, łatwe.

Cytat:
Pierwszego września 1939 roku Nikodem Dyzma, premier Rzeczypospolitej Polskiej, zjawił się w bunkrze Sztabu Generalnego punktualnie o czwartej rano. Wszedł do sali odpraw, pozostawiając osobistego sekretarza za drzwiami, i nie znoszącym sprzeciwu gestem dłoni uciął zwyczajowe „panowie oficerowie...” ...

dzejes - 22 Lutego 2006, 17:10

Cała kupa wielkich braci Ziemkiewicza
Merigold - 22 Lutego 2006, 18:26

:bravo
Mówiłam że łatwe. Zadajesz.

dzejes - 22 Lutego 2006, 18:54

Cytat

Co za dzień - pomyślał z niechęcią Marten, wsiadając do ekwipartu. - Kroi się całkiem spore zamieszanie. Czego właściwie oni ode mnie chcą? Zrobiłem wszystko zgodnie z przepisami bezpieczeństwa. Nic nie mogą mi zarzucić. Absolutnie nic.. Włączył starter i podał automatycznemu pilotowi współrzędne mieszkania, w którym przebywał Dogow. Pojazd nabierał normalnego przyspieszenia.

dzejes - 22 Lutego 2006, 23:23

Podpowiedź: pierwszy tom trylogii pisanej i wydawanej w latach 1979-89.
gorat - 23 Lutego 2006, 09:31

Ograniczenia czasowe kojarzą się z "Wirem pamięci". Czy Marten to nie był przypadkiem ten poddany "resocjalizacji"? A nie, chyba ten "resocjalizujący"... :roll:
dzejes - 23 Lutego 2006, 14:43

Osszzzzzywiśie :bravo

Zadawaj

gorat - 23 Lutego 2006, 18:44

Żebym tylko miał co... :roll:
;)

"-Cała moc na osi. Statyczny ciąg.
Strzałki leniwie przesuwały się w następny sektor skali. Manewr przeszedł bezbłędnie. Statek jak odwrócony wulkan zionący ogniem wisiał pół mili nad ospowatą płaszczyzną, z utopionymi w piaskach, skalnymi grzędami.
-Cała moc na osi. Zmiejszyć statyczny ciąg."

Klasyka żelazna, więc uważajcie na ciężar :mrgreen:



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group